Wspólne keszowanie razem z grafenem. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Reaktywacja w starym miejscu.

Znaleziona podczas najazdu na Włoszczowę z akimg, Natik i Phoebe.

Tak się skubana wtopiła, że aż dam zielone.

Znaleziona z Phoebe, Gackkiem i Natikiem podczas uderzenia na Włoszczową i okolice :)

Znaleziona z Phoebe, Gackkiem i akimg

Fajne maskowanie. Dzięki za kesza.

Jej, jak ja dawno takich maskowań nie widziałem! Z braku śrubokręta musiałem użyć nożyczek.
Aż mi się pierwsze kesze przypomniały. TFTC.

Ale się pozmieniało. Teraz jest boisko i siłownia na powietrzu. Też fajnie. Dzięki.

Skrzynka złapana podczas kolejnego wyjazdu w składzie GEOPOMORZE TEAM (Qbacki, baloniarz, Harpus). Od dawna zbieraliśmy się, by gdzieś wspólnie wyruszyć. I w końcu udało się. Dopisała pogoda, towarzystwo, nastrój i cała masa interesujących skrzyneczek. Takie wyjazdy lubię :-)

Dzięki za kesza.

Przy okazji kręcenia się po okolicy!

Dzięki za keszyka!

THX

Kesz znaleziony składem GeoPomorze Team podczas kolejnej wyprawy w nieznane. Zamiast śrubokręta używałem zawleczki z puszki po napoju chmielowym - spisała się na medal. Tym razem w okolice Włoszczowy. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

chyba nie do końca z właściwej strony, ale jest :)

miejsce odwiedzone podczas kolejnego wypadu GeoPomorza (z MSZU, Harpusem i Baloniarzem), tym razem w okolice Włoszczowy. Ciekawe tereny, przyjemne skrzynki, super pogoda i wesoły geoskład. Dzięki za kesza :)

Znaleziona podczas kolejnego najazdu na świętokrzyskie. Tym razem przejazdem (!) z Małopolski na Śląsk. Bardzo fajnie wpasowana, ale sprawne oko i tak powinno ją wypatrzeć bez problemów:) Nieopodal okoliczna młodzież celebrowała łikend. Dzięki

obsrakane przez ptaki

Skrzynka podjęta przy okazji X jubileuszowego Ogólnopolskiego Zlotu Geokeszowego.  Święto i wczesna pora umożliwiły nam swobodne działanie. Warto pomyśleć nad zmianą lokalizacji skrzynki. Ptaki zrobiły tam sobie wychodek.  Dzięki.

Chyba wolałbym tego kesza ominąć. 

Ryzykowny kesz  Na szczęście wysłana po niego Zyfika nie ucierpiała  A basenu oczywiście szkoda 

Faktycznie strach iść po tego kesza Niestety on sam przez te ptaki u góry wygląda nieciekawie i sięgałam po niego z obrzydzeniem Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

bałem się iść po tego kesza bo na górze masa gniazd i obawiałem się, że ptaki mnie zbombardująna szczęście uszedłem całodzięki :)

Fajne miejsce ale ilość gnieżdżących się na pobliskich drzewach ptaków może powodować pewne obawy.

Złapany podczas wypadu w Świętokrzyskie z Agathą, Nannette i rubinem.

Dzięki i pozdrawiam.

Ptaki nas zaatakowały kuprami, ale obyło sie bez strat ;)

oczywiście podeszliśmy od strony NFZ... w tył zwrot i już bez pudła :)

TFTC

Trochę nie od tej strony zaszliśmy i trzeba było się wrócić ale przynajmniej człowiek się znowu przeszedł ;) 

dzięki!

Dziękujemy za skrzyneczke. Szyciutko i sprawniutko :)

Szybko i sprawniedzięki!

Brrrr. Wielkie mrówy. Poza tym kesz ok. Nawet jakbyśmy tam jakoś przypadkiem trafili to nie wpadlibyśmy, że to resztki po basenie. A dzisiaj by się bardzo przydał. Dzięki.

Kesz ma maskowanie w stylu gniazdo. Dzięki!

No jak tak porównać to co było tu kiedyś i teraz, to chyba wolelibyśmy pływalnię:) W taki upał pewnie nawet byśmy skorzystali z jej obecności:p A tak, sobotnie wakacyjne popołudnie, a na żadnym z boisk ani żywej duszy. Szkoda. Dzięki za pokazanie miejsca!

Brama była zamknięta to pozwoliliśmy sobie otworzyć.

Znaleziona.

Skrzynka znaleziona z Wrzosem podczas niewielkiej wycieczki.

Pozdrawiam i dziękuje, Kawka

Bardzo dużo kup... za dużo... Ale się jakoś udało. TFTC

Strach podejść po kesza tyle gówna leci z góry brr.

Skrzynka znaleziona dawno ale wpis dopiero teraz :D 

W drugi dzień roboczy na włoszczowskich projektach. Szybko i sprawnie. Dziękuję

Pomimo, że na terenie nie było ani jednego człowieka, głośno tu niesamowicie ;). I pełno odchodów ptaków. Nie przypadło mi to miejsce do gustu. TFTC!

Szukanie utrudniały krążące nad drzewem gawrony, uzupełniające pozimowe braki w gniazdach i sr%$#jące, gdzie popadnie. Miejsce wydawało się oczywiste i trochę się denerwowaliśmy, że nie udaje się znaleźć skrzynki. Okazało się, że kesza skrywa niepozorny worek foliowy leżący na ziemi i do złudzenia przypominający śmieć.

Podjęta wraz z łódzką ekipą w składzie Maleska (która wypatrzyła "miejsce ukrycia", budget-lodz i Skyqen podczas keszowego wypadu w Wielką Sobotę.

Wyprawa w składzie: Bramstenia, budget-lodz i Skyqen;) Budget za siatką, My po drugiej stronie ostro szukamy kesza, a on leży jak śmieć koło drzewaOdłożony tam gdzie powinien być i dalej w drogę ;)

Dzieki za kesz ;)

Atak Włoszczowa w składzie: Maleska, Bramstenga i Skyqen. Kesz leżał na ziemi ale zaopiekowaliśmy się nimDzięki.

Podjęta z budgetem, bramstegą i maleską. Szybki wpis i dalej w drogę, tyle keszy przed nami... TFTC

Nie szukaliśmy furtki podjęliśmy z sąsiedniej posesji 

Samo znalezienia kesza to pikuś. Gorzej ze znalezieniem furki prowadzącej na teren.

Nogi przemoczyłem, tyle rosy ...  ale krytą żabką już się nie da. Z ostrożności, przy brzegu, by można było uchwycić się drzewa. Znaleziona  :)

TFTC !!

Znaleziona wraz z PaaaP szybko i bezproblemowo :P

Znaleziona pod osłoną ciemności późnym popołudniem, ale szybko i sprawnie. Ładnie zakamuflowana.

Dzięki za keszyka. Znaleziony bez problemu w miłym towarzystwie założycielki i Pana Efferusa.  

Stary basen, ojjj pamiętam jak jeszcze pływałem tam, ile to czasu temu... sporo chyba hehe

Dzięki za przypomnienie starych czasów 

Dzięki za pokazanie dawnej Włoszczowy... Fajnie tak odkrywać historię i przy okazji słuchać opowieści...

wpis przy zakładaniu! pamiętam pływalnię jeszcze nim ja zasypali. szkoda, że nie dane nam było korzystać z jej uroków;/ dzięki za kesza!

Chwila szukania, ale kesz odnaleziony ;)

Kesz podjęty z małymi problemami dobrze, że Rudy jest nieco wyższy :D

W środku trochę mrówek było ponieważ o zapalniczkę keszyk nie był domknięty ale już ich nie ma a zapalniczka wylądowała poza skrzyneczką w woreczkuSwoja drogą, dobra miejscówkaTFTC

Tyle razy zastanawiałem się dlaczego nie naprawili tej pękniętej rury, która niby podmywała blok, woleli zasypać basen i z głowy. Miejsce sentymentalne dla mnie z czasów dzieciństwa, jak jeszcze obiekt ten nie był zasypany, to chodziliśmy tu z kumplami spod bloku na traszk, mocząc najnowsze Sofixy w resztkach wody, która została w najgłębszym miejscu :). Sam keszyk też lekko się moczy w miejscu ukrycia. Dzięki.