Wbita pod liściastym 

Jest klimat, dzieki za niego.

dziękuję za cmentarz i za kesza

Głęboko w lesie, ale nic dziwnego, wsie też są tutaj w lesie.

Dziękuję.

Za zgodą założyciela.

Zgodnie z opisem i podpowiedzią.

Klimatyczne miejsce. Dzięki.

Właściwe drzewo namierzone. Obejrzałem je bardzo dokładnie oraz zmacałem. Kesza nie znalazłem. Na ziemi pod drzewem i jego gałęziami też nie.

Tutaj chyba występuje jakaś anomalia magnetyczna bądź inna zakłócająca wskazania GPSaGdziekolwiek bym nie poszedł wszędzie miałem 36 m do skrzynki.....w końcu skupiłem się na podpowiedzi i kesza znalazłem bez problemu. Logbook mokry ale dało radę się wpisać. Dzięki. Pzdr. 

Zebranych skrzynek z dzisiaj pojawiło się jak grzybów po deszczu! Niby tylko tu się zatrzymałyśmy i tu, ale nagle okazało że zatrzymalyśmy się na poszukiwania z 4 razy! I na tym nie przestajemy! [:D]
Na początku trochę "mizernie" nam szło... Tu się pokręciłyśmy, tam się schyliłyśmy i szukanie banalnego kesz'a zajeło ponad 20 minut. Na szczęscie jakoś się rozkręciłyśmy i zaczęło nam lepiej iść! Teraz tak na oko szukanie jednego kesz'a zajmuje nam 10 minut w tym robienie zdjęć, więc myślę że to dobry wynik.
Dzisiaj miałyśmy zebrać tylko ze 3/4 skrzynki i wrócić do domu. Pewnie pytacie: "dlaczego tylko tyle!?" O tuż wraz z wikimociek nie spalyśmy do późna, bo przyjechała do mnie na noc. Zresztą bylyśmy zmeczone nie tylko nie przespaną nocą, ale też i atrakcjami (basen, zwiedzanie, skrzynki, przyjaciele). No ale wyszło jak wyszło i zebrałyśmy trochę wiecej... To chyba dobrze! Przynajmniej dla mnie...

Gdy jechałyśmy nie zdążyłyśmy przeczytać opisu, ponieważ droga była kręta i liczna zakrętów przez co musiałam pilnować mapy! Ale dało radę, całe i zdrowe dojechałyśmy na miejsce. [:P]
Tak wiec teraz na szybko musialam przeczytac opis i dopiero potem zacząć poszukiwania. I czytam, czytam, patrzę przed siebie (w między czasie mama na mnie dziwnie spogląda) i mówie: "Eeee... MAM!" To było naprawdę śmieszne i dziwne!
Tak jak już moi poprzednicy pisali w swoich wpisach LogBook w stanie krytycznym. Ale doktor Natalia coś zaradzi!
LogBook wymieniony dzięki nowoczesnej technologi noszenia LogBook'ów w torbie. Teraz trzeba jeszcze od nowa wypelnić Go historią i bedzie "cacy"! Dodatkowo proszę zapinać dokladnie worwczek strunowa, aby woda do zamoczyla dzinniczka, on nie umie pływac!
Po wpisaniu się zrobiłam kilka zdjęć obejrzałam ruiny cmentarza i ruszyłyśmy dalej w drogę.

Dzięki za pokazanie nowego, ciekawego miejsca!

Na koniec standardowo dodam:
T F T C!
Pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu skrzynek, Natalia_meee [;)]

Ojej, tutaj się naszukałem. Kordy rzucały tam i nazad, miałem pewien typ ale nic tam nie znalazłem, poza tym GPS uparcie twierdził, że to nie tu. W końcu chwyciłem za telefon i w trakcie rozmowy okazało się, że od dłuższej chwili patrzę wprost na pojemnik. Geoślepota 100%. TFTC!

Natura już sprytnie wszystko zamaskowała, na szczęście znakomita podpowiedź ułatwiła podjęcie.

Hello,

Trochę szukania, bo kordy latały, ale jest i ma się dobrze   Pzdr, Wojtek

I oto mój pierwszy kesz z projektu nowotomyskich cmentarzy, teraz pozostało już tylko 89 do zdobyciaDzięki za pokazanie miejsca!

Niedziela - Zbąszyń - Trzciel - Międzyrzecz - Skwierzyna 72 km (nadal słabo) ale tym razem to była wyprawa po kesze, a rower przy okazji.

Przecież dopiero co się tutaj wpisywałem i co żeżarło? Nie cache nie jest liściasty, raczej goły i wesoły, w czasie kiedy drzewo nie ma liści.

THX ZA CACHE !!!

Skrzynka znaleziona w ramach czterodniowego samotnego buszowania na pograniczu wielkopolski i lubuskiego. Keszyk na widoku, ale już niedługo natura zrobi swoje i okryje go liściastym maskowaniem. Dzięki za pokazanie miejsca. 

Dzięki za kesza

Znalezione

Keszowycieczka z Reneee, Wołkiem i Dilemmą. Dzisiaj główny cel to linia 373.

Kolejny cmentarzyk w czasie dzisiejszej wycieczki. Dziękuję za pokazanie tego miejsca.

Pozdrawiam
Art_noise

I znów cmentarze... Lubie ten cykl :)  Podjęty w towarzystwie Mabi :)

Znaleziono z Daraskiem, dzięki za kesza!

Kolejna tura keszowania w tym rejonie. Samochód pozostawiony w Trzcielu, rower z bagażnika wyjęty i w trasę po leśnych drogach szukać keszy.

Znaleziony.  Całkiem spory cmentarz i całkiem ładnie zachowany. Sądząc po rozmiarach tego cmentarza, to kiedyś ta śródleśna osada musiała tętnić życiem.

OC cache #154

Geościeżka cache #35

Podpowiedź wszystko wyjaśniła Poszło błyskawicznie. Dzięki, pozdr. 

Kesz zdobyty podczas spontanicznego wyjazdu rowerowego na Wielkopolskę i Ziemie Lubuską. Początki wyprawy bardzo miłe ale finał to masakra. Takiej straty to jeszcze na keszach nie poniosłem. Dziękuje za wspaniałe kesze, cudne okoliczności przyrody i pretekst do wyrwania się z domu.

I kolejny cmentarz w głuszy 

Kesz znaleziony wspólnie z Uhuhu podczas wyprawy na północ! Dzięki !

I kolejny zapomniany cmentarz... Maskowanie już znane, ale i tak nie od razu rzuciło się w oczy, czyli spełnia swoją rolę. Razem z Małym Jakubem, dziękuję bardzo.

Mega maskowanie
znaleziono z Ćwir

Znaleziona podczas wspólnego wypadu z czolgista171. :)

Znaleziona z Dorotką

świetna podpowiedź :)

Znalezione 

621- zdobyty na trasie weekendowego keszowania z żoną :D 

Bez problemu zdobyty, odłożyłem jak w opisie bo leżał raczej nie tak. TFTC

Sprytne leśne maskowaniePatent znany, więc nieco łatwiej, ale i tak chwilę tam spędziłyśmy. STF z Gwakiem

Ładny klimatyczny cmentarz, a wokół cisza leśna. Lubię takie miejsca. Dziękuję.

STF z Kociną.  Po chwili poszukiwań udało się znaleźćfajny cmentarz i super pomysl z seria tych cmentarzy. 

FTF. Chodziłem z pół godziny po tym lesie i nie widziałem tego co nie schowane (prawie)