Znalazłem w tym śmietniku tylko keszowate pudełeczko z niebieskawą pokrywką. Było puste. Ośmieliłem się uznać to za kesza i doprowadziłem do stanu o tyle, o ile. No i chowałem gdzie trzeba. Dzięki za miejscówkę.

Akyszkesz!

Pictures for this log entry:

Zabunkrowane śmietnisko.

Akyszkesz!

Szukać sułtańskich rodzynek - pyszne!

Tam szukać gdzie strzałka i inne.

Tu zaczęliśmy ścieżkę edukacyjną. Miejsce znalezione, ale kesza brak niestety. Gdzieś w liściach leżało plastikowe pudełko z niebieskim wieczkiem, jeśli to była skrytka to wymaga serwisu.

Pictures for this log entry:

Pudełko

bez problemów :p

TFTC!!!

Po porażkach w #5, #4 i #3 i sukcesie w #2, tutaj znowu sukces.

Największym problemem było dojście do kesza i bunkra bo nie prowadzi tutaj chyba żadna ścieżka a las dookoła zarasta. Ale dzięki temu skrzynka będzie bezpieczniejsza.

W logbooku jest historia odwiedzin od 2014.

Dzięki za kesza.

Bardzo przyjemna skrytka :)

Nocny wypad z Grzebalskim i Rumuńskim #1

Z kordami zaiste łatwo znaleźć bunkier jak i skrzynkę. Dziękuję bardzo.

Znaleziona podczas wycieczki do Otwocka. Dzięki za kesza.

Trochę trzeba wejść w chaszcze i jest :)

Okołowarszawskie łapanie skrzynek wraz z Victor+. Dzisiejszego dnia pogoda nam bardzo dopisała, dlatego znaleźliśmy 34 skrzynki przy jednym DNF-ie. Były mikrusy jak i duże skrzynki. Mieszczuchy jak i pojemniki pochowane w lesie. Udało nam się zrobić dwa projekty, dlatego też jesteśmy bardzo zadowoleni. Mam nadzieję, że uda się jeszcze kiedyś udać w tamte okolice. Pierwsza skrzynka dzisiejszego dnia. Na szczęście nie stawiała długo oporu. Dzięki.

Pierwsza skrzynka na trasie i od razu powiedziałem, że zapowiada się fajny dzień. Nie myliłem się. Przyjemne miejsce, można w spokoju poszukać. Znaleziona razem z bartekt1702. Dzięki!

Znaleziona z pw i kluską, zwiedzając okolicę i wypatrując bunkrów. Dziękujemy za kawałek historii i przyjemny spacer! Skrzyneczki super! Ale tu chaszczowato, komary, kleszcze i inne potwory;)

Niewiele z bunkra zostało. Nawet mając precyzyjne współrzędne trudno mi było do odnaleźć wśród bujnej latem roślinności, tym bardziej szacun dla autora za udane poszukiwania.

Trochę w lesie pobłądziliśmy przez to najwyrażniej , że spodziewaliśmy sie czegoś znacznie większego. Że to był bunkier trudno aż uwierzyć ale pewnie tak było. Dzięki.

Pierwszy józefowski bunkier. Trochę nam tu zeszło. Jakoś się zagubiliśmy w lesie :)

Z buta na koniec miasta. Jakimś cudem się tutaj pogubiłem i nie mogłem. Okazało się że w złym miejscu odbiłem i błądziłem leśnymi dróżkami. Dopiero gps naprowadził. Przy wpisywaniu musiałem oczywiście zapomnieć spisać numerka i wrócić się paręset m. Bunkier jak widać już zawalony. Dzięki.

Szybko i sprawnie, razem z Bambą, dzięki

Sprawnie. Niedzielne keszowanie wraz z Serengeti, dziękuję.

Wreszcie ładna pogoda więc trzeba było wykorzystać to na wycieczkę. Pierwszy z serii józefowskich keszów śladem Vilkolaka. Wyjątkowo latwy. Można bez GPSa, wystarczy nawigować na górę śmieci. TFTC.

Podjechałem dziś z gotową reaktywacją, odłożyłem na miejsce i przeszedłem kilka metrów co by na łonie natury pozostawić mocz. Rozglądając się przy tym wokoło dostrzegłem stary pojemnik, leżał dosłownie 3m od pierwotnego miejsca - myślę że to sprawka jakiegoś zwierza... Pojemnik sprawny, log suchy więc zostawiłem po staremu. Można znów szukać.

Wizja lokalna w terenie. Kesza rzeczywiście brak. Zawieszam do czasu reaktywacji.

Znaleziono w czasie porannego spaceru po Józefowie. Nie udało się zebrać całej, serii, no cóż tyle czasu to nie miałem, ale józefowskie bunkry były tym, co pociąga mnie w keszowaniu - odkrywaniem miejsc nieznanych, często pomijanych w przewodnikach. Bardzo więc dziękuję za całą ścieżkę, może kiedyś uda się dokończyć.

Początek wyprawy szlakiem bunkrów, zlokalizowano bez problemu.

Znalezione, dzięki :)

Dzięki za skrzynkę.

Intensywny dzień cachingowy, zaczęty wyprawą automobilem w okolice Józefowa, gdzie zgarnąłem szereg keszynek, większość z serwisu Opencaching, ale pojedyncze były też z GC. Całkiem sympatyczna i urozmaicona wyprawa, sporo jeżdżenia po leśnych drogach i trening w umiejętności jazdy świeżo kupionym autkiem na świeżo zrobionym prawku. Nie obyło się bez lekkiego obtłuczenia drzewka, ale szkody to jedynie minimalny ubytek lakieru. Trochę łażenia po lesie i po miasteczku, tak naprawdę te okolice aż proszą się o dłuższą pieszą wycieczkę, ale dopóki kontuzja mi się nie zaleczy, wyrypy po 40-50 km jak to w poprzednim roku bywało pozostają w strefie marzeń, podobnie jak wspinaczki po drzewach itp. Przy jednym keszu spisali mnie też wojskowi, jak się okazało, dobrze wiedzą, czego my tam szukami, ale i tak spisują, może dlatego, że się nudzą i lubią do kogoś zagadać :)

Bardzo fajna wycieczka, w tych okolicach bywałem i są śliczne, piękne lasy, przepiękny Świder, to i te Świdermajery wszystkie... Bez wątpienia okolica zasługuje na bardziej intensywne okeszowanie.

Dzięki za kesza!

Razem z bratem.

Pierwsza na mojej liście bunkrów do zaliczenia tego pięknego dnia w Józefowie. Nastawiałam się na niewiadomoco a tu tylko kawałek płyty w lesie.  No ale za to dalej już było więcej do zwiedzania. Dzięki za pokazanie, zakładam kask i jadę dalej, do następnego obiektu.  Dzięki i pozdrawiam z Gdyni!

Jak spojrzałem z drogi na te chaszcze, to jedyne, co mi przyszło do głowy, to: "Serio...? Z rowerem...?". Na szczęście nie jest daleko i poszło dużo łatwiej, niż wyglądało. Ostatnia skrzynka na dziś, następnym razem łapię brakujące z serii i jadę po finał :)

Z huculpami

Dzięki za skrzynkę :)

(943)

Z MiMPami. TFTC

Kolejna skrzyneczka na żelbetowej ścieżce. Dzięki za kesza.

Keszowanie Józefów i okolica.

Zaczynamy zdobywać (jak się okazało przy finale) bardzo fajną geościerzkę.

Jest to moja znaleziona skrzyneczka nr. 1000 (1 tysiąc) i za to należy się jej zielone.

Szybko łatwo, pierwszy bunkier dzisiejszego dnia :)

Znaleziona z Jo_anną, Natikiem i Gackkiem :)

Pierwszy z serii

Tu była na wierzchu, ale w takie krzaki nikt normalny nie łazi, więc nic jej się nie stałoNastępcy będą mieli trudniej, kora poszła w ruch. W ramach objazdu geościeżki z kumplem, rowerkiem! TFTC!

Schron nr 1, podjęty jako nie nr jedenTo już kolejny na naszej bunkrowej ścieżce, dzięki!

Razem z Maleską, Bramstengą i Krzyśkiem. TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Podjęta w towarzystwie Maleski, Nati i Niestowarzyszonego towarzysza.

Wielkie dzięki za skrzyneczkę;)Zebrana w towarzystwie Poznańskiej przyjaciółki Łodzi (Nati), słynnej reaktywatorki (Bramstengi) i nie keszerkiego Rambo Krzyśka :P

Znaleziona ;)

Znaleziona :D

Znaleziona :)

Znaleziona :D

pierwsza ze ścieżki. Razem z Fotoimpresje i Prince-Polo.

Od dawna planowałem tą ścieżkę, dziś wreszcie zrealizowana, razem z Iwonia1999 i Prince-Polo

Zaczęliśmy po kolei czyli od pierwszego. 

Znaleziony razem z Iwonia i Fotoimpresje. Pięknie tu dzisiaj w lesie. Dzięki.

Dzięki józefowskim bunkrom odbyłam w ten słoneczny dzień miły spacer po lesie.

Podoba mi się historyczna podróż w poszukiwaniu bunkrów. Szkoda, że niektóre z nich są obecnie lokalnymi wysypiskami śmieci.

A ten jak się schował w krzaczorach, stojąc kilkanaście metrów od niego zastanawiałam się gdzie, u grzyba, jest ten bunkier

Znaleziona rowerowo.

znaleziona bez spojlera;p pierwsza w dniu dzisiejszym, dzieki.

z qzdrem i kubanczykiem, dzieki za kesza :)

Początek keszowego dnia, razem z kubanczyk i babcia. Dzięki!

Pierwszy bunkier podczas urodzinowego keszobrania.

Znaleziona sprawnie i przyjemnie podczas realizowania geościeżki z Farrider

Pierwsza z zaplanowanej na dzisiaj ścieżki i całkiem miły początek - znaleziona momentalnie:) Chwilę później znalezione też oryginalne maskowanie, które jakiś młodzieniec porzucił w pobliżu, ale to ostatecznie zostało na miejscu.

Dzięki!

Pierwsza z trasy Józefowskich bunkrów.

Sprawnie poszło. Miejsce oczywiste. Była słabo zamaskowana tym bardziej łatwiej dla nas. Podmaskowałem tym co pod ręką.

Dzięki!

Misja Brückenkopf Warschau  24.03.2015

To był spontaniczny pomysł wczorajszego wieczoru ... jak się potem okazało trafiony w 10'tkę 

Po założeniu ponad stu skrzynek na "Linii Odry" nie mieliśmy najmniejszych problemów ze znalezieniem tutejszych celów misji 

Do tego kesza wracaliśmy aż trzy razy 

1) znaleziony ale nie mieliśmy pisadła

2) po wpisie z impetem dalej w drogę

3) a literko cyferka 

Dziękujemy i pozdrawiamy

Z Ciri. Dzięki.

Ścieżka zaczęta w Walentynki, dokończona w Dzień Kobiet:) Z PeCha. Dzięki!

Dzięki za kesza! :D

Znaleziona razem z Gwizdu. Dzięki za kesz!

pierwszy przystanek podczas niedzielnego biegania :)

Siedzimy w domu, trochę nudnawo, co tu robić? Szybki ogląd mapy Wawy i okolic. Szybka decyzja - jedziemy do Józefowa na bunkry! Bo bunkry lubimyTo pierwszy keszyk z serii, zapowiada się fajnie spędzone niedzielne popołudnie.

Rodzinnie na bunkry i nie tylko. Dzięki

Keszowanie z Szymaneq, crl_ost i Rea79. Nie wiem jak to sie stało, ale w GPS nie miałem, ani jednej skrzynki. Całe szczęście technika nie zawiodła kolegów, do tego moje analogowe metody i w sumie niezła pamięć do opisów pozwoliły wydobyć kesza.

Skrzynka znaleziona podczas dwuprojektowego wypadu z Psikiszkiem, Crl_ost'em oraz Rea79.
Pierwszy bunkier z serii... Tutaj poszło dość szybko i sprawnie. TFTC!

Pierwszy kesz z serii bardzo ciekawej GeoScieżki. Już wiedzieliśmy, że będzie ubaw. Dzięki.

Podczas owocnej w keszozbiory wyprawie wraz z Psikiszkiem, Rea79 i Szymanqiem.

Szybko namierzona.

Wspólnie z: crl_ost, szymaneq i Psikiszek

Pierwsza skrzynka z GeoŚcieżki za nami - ruszamy dalej!

Skrzynka zdobyta z anoriell w trakcie misji Brückenkopf Warschau zimą.

TFTC!

Poszło szybciej niż się spodziewałamSkrzynka złapana z Ryjek+

Chwilę się nam tu z szukaniem z Zyfiką zeszło, a z bunkra to wiele nie zostało 

Początek przygody z józefowskimi bunkrami Rzeczywiście niewiele po tym pierwszym pozostało. Kesz znaleziony z Unieskim w baaaaardzo mroźny dzionek

dzięki za keszarazem z erykradek :)

TFTC

Znaleziona keszyna na wyprawie keszowej z Azymut. Tu akurat szybko poszło. TFTC. :)

Sobotni atak na bunkry z Brym. Ten padł bardzo szybko. Dzięki za kesz.

Niedzielna wyprawa do Józefowa wraz z Pumą i ostatnia nasza skrzynka tego dnia... schron numer jeden znaleziony jako ostatni, łatwa skrzynka znaleziona już w zupełnych ciemnościach... świetna seria, mam nadzieję, że i na finał przyjdzie czas... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Fajny keszyk.Lubimy takie miejsca.Dzięki.

W drodze na Wielką Warszawską. Dzięki za kesza ;)

Przeszukaliśmy cały pieniek, przekopaliśmy co się da. W końcu zaleźliśmy tam gdzie nikomu nie chciało się szukaćZdobyta z Adrzejjem w drodze na Wielką Warszawską. Dzięki za kesza :) 

Bunkier tak dobrze zamaskowany przez las, że dopiero z bliska widać, czym był za młodu. TFTC.

Punkt numer 10 na trasie Józefowskich Bunkrów. W sumie trochę mała skrzynka jak na teren leśny.

Znaleziona. Dziękuję za skrzyneczkę 

na dobry początek

Jest

Znaleziona, niezłe chaszcze wokół ;)

Znaleziona w towarzystwie ekipy Johnny224 w piękny sobotni dzień.Dzięki.

W ramach szlajania się po bunkrach z Kukulkami.

Rowerowe 35 km, czas na potyczkę z józefowskimi bunkrami! 

gdy wszystkie liście są na krzakach - dojście do tego bunkra musi stanowić wyzwanie !

dzięki za kesza

szybko i sprawnie ze SKyqenem i myszonem, TFTC

Nie mogłem znaleźć, ale Skyqen wypatrzył :)

Szybko i sprawnie z azalisz555 i myszonem Nastepna na naszym szlaku, szybki wpis i dalej w drogę, tyle skrzynek przed nami.... TFTC

Ostatnia z dzisiejszych. Niestety pozostałe, które próbowałem były niedostępne, z powodu kręcących się w pobliżu ludzi. Dzięki za skrzynkę.

Jeszcze nie wprowadzeniu w typ skrzynek na tej geościeżce trochę się naszukaliśmy zanim znaleźliśmy kesza. Dzięki.

Keszowanie z Bazylkiem, który to znalazł większość keszy ze ścieżki vilkolaka.

Pierwszy bunkier na trasie w czasie popołudniowej wyprawy z Krysiulem. Chwilę się nam zeszło, ale w końcu kesz się poddał. Dzięki!

Dzięki za kesza. Pierwszy znaleziony z serii, jak Bóg przykazał.

Podjęta z Mirtis podczas ataku na Józefowskie Bunkry. Teraz czeka nas dłuuugi spacerek w drugą stronę. :>

z czarodziejem ;-)

Dla mnie to była ostatnia skrzynka przed finałem, bo cały projekt robiłem niejako pod prąd

No, dość gadania, trzeba lecieć po FINAŁ!

Pierwszy kesz na szlaku józefowskich bunkrów. Keszyk strasznie malutki jak na warunki terenowe, ale faktycznie czysto ukryty. Znaleziony bez problemów. Wydaje mi się, że koordy nieco przejechane, moje: N 52 07.818, E 21 11.951. Dzięki za skrzynkę!

Niewiele zostało z tego schronu. Kesz i tu ukryty czysto i schludnie. Miło podejmować. Dzięki :)

Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdrawiam

tuż przed dotarciem na miejsce trochę mocniej się rozpadało i padły baterie w gps'ie, ale wystarczył szczegółowy rekonesans... i się udało ... Gratulujemy autorowi wytrwałości w poszukiwaniu tego miejsca bo resztki bunkra i okopów dobrze ukryte w naturalnych gęstych zaroślach....