Dzięki za zabawę.

Pictures for this log entry:

Eq

Ciekawa granica, bardzo ciekawa. W deszczu strugach i przy pomocy kolegi wracającego z eventu na rowerze ( szacun ) który prawie pokazał palcempodejmuję na powrocie z kajakowej przygody na Pilicy. Dzięki za przedstawienie historii tego miejsca. Pozdrawiam. 

Kesz złapany przy okazji eventu w Sulejowie.

TFTC

Dziękuję.

Szkoły nie znaleźliśmy, ale skrzynkę owszem.

Na Pożegnaniu Wakacji. Dziękuję za skrzynkę.

No kesz jest - szybko namierzony podczas wizyty w Sulejowie  =) bardzo fajna skrzynka - dzięki  =)

Kesz szybko namierzony. U sołtysa grill, więc nawet się nie wychylałem w oglądanie szkoły, ale z ulicy nie dostrzegłem jakoś znaczącej różnicy i granicy wsi.

Sympatyczna ciekawostka, ciekawe czy uczniowie dostają dwa świadectwa?

Dzięki za kesza!

Taki lekki paradoks  Kesz znaleziony z Zyfiką 

Ciekawe, ciekawe...Podjęliśmy kesza a potem zostaliśmy obszczekani przez dwa psy, które pojawiły się nie wiadomo skądMiejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję :)

Śmieszna sytuacja z szkołą.Kesz podjęty i znaleziony. 

Dobra ciekawostkaJeszcze chyba nie widziałam jednego budynku który miałby dwa adresy i to w różnych miejscowościachDzięki!

Znaleziona podczas najazdu na Włoszczowę z akimg, Natik i Phoebe.

Znaleziona z Phoebe, Gackkiem i Natikiem podczas uderzenia na Włoszczową i okolice :)

Znaleziona z Phoebe, Gackkiem i akimg

Szybka i przyjemna skrzyneczka znaleziona wraz z Hearty. TFTC

Szybka skrzyneczka w okolicach stron rodzinnychw ciemnościach jest klimacik :)

Ciekawa historia z tą podwójną szkołą. Wypłaty też mają podwójne??

Dzięki.

Ciekawa historia:)

Dzięki za kesza i przytoczenie okolicznej ciekawostki. Złapana podczas drogi powrotnej do ŁDZ :)

Dzięki za keszyka :)

Namierzona dosyć sprawnie

TFTC!

Samochód na awaryjnych, a my po kesza ;). Dzięki

Skrzynka znaleziona w drodze powrotnej do domu.

Szybko i sprawnie, podjeta bez problemu  TFTC

Skrzynka łapana w drodze do domu razem z Izeq. DZK

Jechaliśmy z drugiego krańca miejscowości ale dało radęDzięki za kesza ;)

W drodze na event. Tym razem do szkoły ... po drodze. Dzięki za kesza.

Skrzynka podejmowana dwukrotnie. Raz przy okazji weryfikacji ale wtedy zapomniałem się wpisać. Jakiś czas temu odwiedziłem kesza ponownie. Dzięki za pokazanie tej ciekawostki! 

Wspólnie z efferusem i blackcoffee. Już kiedyś zwróciła moją uwagę ta szkoła. Przejechałem i nie patrzyłem na mapę. Dziś twardo stajemy i pobieramy. Dzięki.

razem z gagiem i efferusemszybki przystanek w drodze na łódzki event. dzięki!

kesz złapany z blackcoffee i gagiem w drodze na łódzkie spotkanie PP. dzięki!

Ze zlokalizowaniem kesza żadnych problemów nie było.

TFTC.

Szybko i sprawnie - drive inKapliczka ładna, ludzie czujni ;-)

Szybko, sprawnie bez problemu.

Dzięki 

Szkoła jedyna w swoim rodzaju! Kesz podjęty bez problemu. Na szczęście z sołtysem się nie spotkaliśmy... Widocznie akcja przeprowadzona była dyskretnie 

Kordów w giepsie nie było, więc posiłkowaliśmy się z Merkot-em spoilerem. Po namierzeniu właściwego początku/końca wioski dalej poszło sprawnie.

Dzięki za kesza.

Znaleziona bez problemu, choć początkowo zamierzałem podchodzić z drugiego końca wiochy, dobrze że Freney kręcił nosem. Po określeniu "właściwego końca", poszło już łatwo.
Faktycznie ciekawostka z tą szkołą. :)
Dziękuję!

No kesz jest. Po ciemku słabo się szuka jednak.

Tak, plakat/y wyborcze wzbudziły nasz uśmiech:). I faktycznie historia przedstawiona przez Żeliwnego jest jak najbardziej możliwa. Wiem z doświadczenia;).

Pamiętam jak kiedyś Tato kiedy otwierał firmę (poligraficzna. Wtedy tylko i wyłącznie robił wizytówki czy pieczątki, generalnie bardzo proste sprawy ale było to ze 20 lat temu) poprosił mnie, żebym przeszedł się po ryneczku (kiedyś, lata temu na Retkinii, kiedy nikt jeszcze nie wiedział czym jest McDonald, wzdłuż Retkińskiej tak mniej więcej na wysokości obecnego Tesco stało multum wstrętnych baraków o bordowo-czerwonym kolorze w których kwitł handel. Sprzedawano tam wszystko. Począwszy od artykułów spożywczych, poprzez ubrania, gazety, pirackie płyty na sprzęcie gospodarstwa domowego skończywszy. Generalnie taki hipermarket na świeżym powietrzu:)). Ale wracam do tematu. Poprosił Tato bym przeszedł się po ryneczku i porozdawał wizytówki z Taty danymi, a nuż ktoś się zgłosi. Ale plik wizytówek nie zachęcał (było ich od groma) więc zmyślnie stawaliśmy na ulicy i rozdawaliśmy przypadkowym ludziom. Chyba wiem czemu nikt się nie zgłosił...

I chyba podobnie postąpiono tutaj. Macie, rozklejcie gdzie się da. OK. I rozkleili.

A skrzynka? Znaleziona.

Dzięki!

Wybory idą i miałem dzięki temu odrobinę uciechy przy tym keszu, bo akcja przypuszczalnie wyglądała tak:

- Dobra chłopaki, macie tu 400 plakatów i rozwieście po wsi. - rzekł Kandydat.

- Się robi, panie szefie. - ochoczo odpowiedziały Chłopaki.

I ponaklejali. Wszystko na jednej tablicy, zaraz obok szkoły:DDD Przepiękna mozaika;)

dwa dni na rowerze, 340km, 24 skrzynki.
faktycznie, ciekawy motyw z tą szkołą. a co do skrzynki, to trochę mało informacji na temat sposobu ukrycia. dotarłem na miejsce i... podrapałem się w głowę, no bo co dalej? trzeba zdać się na instynkt i... pobawić w kreta. jakoś poszło. dzięki!

Keszyk podjęty podczas wycieczki rowerowej nad Pilicę. Keszyk znajduje się poza zabudowaniami więc jego podjęcie  przebiega spokojnie i bez stresu ;). Polecam.