Bardzo skuteczne ukrycie, trudno było wypatrzeć kesza; w poszukiwaniach pomógł jeden z wcześniejszych wpisów  i dobre oko Antosiu ;-). Dziękuję, pozdrawiam!

Noooooo, tutaj nie było łatwo. Ale się nie poddawaliśmy i w końcu odszukaliśmy tego trollaNieźle się paskud maskuje. Dziękuję i pozdrawiam.

Znaleziona

Znaleziona

Jest i troll

Ciekawa miejscówka. Całkiem szybko poszło. Jest i ma się dobrze!

Jako, że szedłem od wybuchu zieleni niemal na krechę miałem okazję poznać ciekawe i chyba jeszcze bardziej dzikie zakamarki wyspy. 
Oj nie jest łatwo znaleźć, po pierwszym dotyku stwierdziłem, że to nie to i szukałem dalej. Dopiero przy drugim obejściu postanowiłem przyjrzeć się dokładniej i to był strzał w 10 ;)

Zaległe wpisy. Oj tutaj się naszukałem i to długo. Kilka telefonów wykonanych, wszystko przemacane, lecz ostatecznie udalo się odnaleźć skrzynkę. Dziękuję.

Pomysłowo ukryta, chwilę zeszło.

Dzięki za skrzynkę.

Z samego rana pomimo mroźnej pogody wybrałem się poczyścić obszar Ostrowa Tumskiego a dokładniej jego Dzikiej części. Już dawno szukałem okazji żeby się tu wybrać. Ta miejscówka bardzo mi się spodobała. Jest klimacik. Mała chatka, rzeka, szuwary. Ale schowek bardzo długo ukrywał kesza. Całe szczęście w ostatniej chwili go zauważyłem. Dzięki za skrzyneczkę.

Miejscóweczka prima sort, schowanko znakomite. O, jak my lubimy takie kesze!

Dziękujemy bardzo. :-)

Ponieważ pół soboty część zespołu musiała siedzieć na szkoleniu (Ol), dla równowagi zaplanowaliśmy na drugą część popołudnia dokończenie pobliskiego dzikiego Ostrowa Tumskiego. Pogoda idealna: słońce, co ważne bezwietrznie (bo jak mawia klasyk "Najgorszy jest wiatr.", chęchy wymrożone, i poziom wody niski. Tutaj poszło szybko i bardzo przyjemnie chociaż miejsce ukrycia nie było tak oczywiste. Bardzo fajny patent.. Dziękujemy i pozdrawiamy Ojca założyciela i do zobaczenia na szlaku.

Skrzynka jest i ma się dobrze. Niekoniecznie...

Troll pilnie strzegł swojej tajemnicy, a jednak sie udało, dzieki

Jeżeli kesz był w środku to nic nie wyszpurałem w zasadzie każdy zakamarek i dziurę przeglądnąłem i nic. 

Zajrzałem w różne zakamarki chatki łącznie z wyłącznikiem światła i kesza nie udało się znaleźć.

Coraz ciekawiej. Ciekawe czemu miała służyć ta chatka.

Opakowanie dość nietypowe, ale wprawne oko i tak je wypatrzy, TFTC :)

chata Trolla wydaje się być komfortowa, tylko trochę posprzątać i podmalować i było by OK widoczek sympatyczny bliskość natury w samym sercu miasta, kesz tez nie narzeko bo "mimo że cienki, to suchutko ma i pod dachem , wysoko i nisko - fajne miejsce dzięki 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Wokół powycinane drzewa, część poprzewracanych, trudny teren. Co się dało to przeszukaliśmy, ale coś czujemy że jej nie ma.

Masło bardzo zaskoczony że nie było już tam chatki trolla. (Możliwe że widzieliśmy Lori & Tomi gdyż tuz przed tym keszem widzieliśmy dwóch ludzi którzy wracali z kierunku tego kesza a w logach widniała dzisiejsza data)

Kolejny fajny klimacik na DOT. Kesz fajowo skitrany, dzięki! No tak mijaliśmy się z kolejnymi znalazcami skrzynki ale dopiero później nam przyszło do głowy że to pewnie jacyś keszerzy. Pozdrawiamy!

Coraz bliżej końca :)

Znaleziona wraz z Cynimins podczas wypadu do PoznaniaDzięki za kesza ! Pozdrowienia z Gdyni!

Zdobyta podczas keszerskiego wypadu do Poznania z Kozą, pozdrowienia z Gdyni! :)

No niestety ;/ Nigdzie na wysokości wzroku jej nie ujrzeliśmy na koordynatach.

Szukana w gronie 5 osób, wszystkie kesze ze ścieżki sprawnie znaleźliśmy jednak tej nam się nie udało.

Początkowo przeszukaliśmy całą "chatkę", ale ostatecznie kordy wskazały właściwe miejsce ;)

Razem z Micioldem.

Znaleziona z Dorotką

Troll okazal się nie trollem i wyszło, że jednak mój stary przyjaciel- telefon jest lepszym gpsem niz nowiutka żyleta PrideTrochę domaskowałam ;)

Ja przeszedłem to z moim GPS z 10m za dalekoDobrze że Mamuszki był dokładniejszy ;)

Podczas najazdu na Poznań :)

Troll oddał szybko kesza i można było ruszać dalej. W okolicy znalazłem przebiśniegi. Czyli potwierdza się moja teoria z poprzedniego kesza - wiosna idzie :)

wspólnie z klansta. Dzięki.

Ale gdzie ta chata? To małe coś tam?

W ramach odrabiania zaległości wspólnie z klansta.

wspólnie z klansta. Dzięki.

Skrzynka znaleziona razem z Bramstengą, Ryjkiem+ i Rysiaaą
To był naprawdę świetny projekt!

---

Można wierzyć lub nie, ale w 2015 roku nie wpisałam chyba ani jednego kesza do internetowego logu. Nadrabiam straty. Zaczynałam z licznikiem około -600 wpisanych skrzynek. Ale jest światełko w tunelu... Mam postanowienie na 2016, żeby być na bieżąco z logami! :)

Jak już się rozkręciliśmy, to kolejny kesz wpadł nam w ręce dość szybko.

Skrzynka zdobyta z anoriell, Bramstengą i Rysiaaą.

TFTC!

Podjęta z wesołą ekipą w składzie: anoriell, Bramstenga i Ryjek+. TFTC!

Znaleziona podczas keszowania po Poznaniu w ekipie w składzie: anoriell, Rysiaaa i Ryjek+. Dzięki!

Bardzo ładne miejsce, dzięki :)

Na wysokości wzroku faktycznie. Rumak grzecznie czekał i za obstawę robił, coby jakiś troll mnie nie pożarł :)

Kesz podjęty podczas kolejnej wyprawy do magnetyczno-mikrusowej krainy, wspólnie z Uhuhu! Dzięki !

Mały Jakub w życiowej formie - gdzie nie sięgnie, znajduje. Dziękujemy. A taką fajną chatkę minęliśmy, szkoda, że to nie tam...

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Trol Tums, LOL :). Pasieki nie widzieliśmy ale natknęliśmy się od N na płot. Po przedarciu przez chaszcze zdziwiło nas to zagospodarowane niedawno sądząc po wieku drzew miejsce. Po chwili od strony działek pojawił się dziadek z wnukiem i sekatorem (łuk z leszczyny się zamarzył?). Nasz widok trochę ich zbił z tropu, Algida wybawiła ich z dziwnej sytuacji zagajając o to i owo. Okazało się, że oprócz pasieki było tu też... pastwisko dla owiec. Po pogawędce odwrócili się na piętach i zniknęli w furtce, a my mogliśmy dokończyć poszukiwania. TFTC!

A to skąd się tu wzięło??? Szok :)

A kesz znów szybko wpadł w moje ręce. TFTC!

Uzupełnianie zaległych wpisów z lata. Skrzynka pierwszorzędna, jak wszystkie z DOT.

Znaleziona Jako kolejna z DOT. 

Znaleziono dzięki za kesza Juda wypatrzył chytrym okiem.

TFTC! Znaleziona podczas pierwszego wspólnego keszowania z liberum_avis! Tym razem to ona capnęła keszynke pierwsza - a było kogo wyprzedzać - ekipa 5 osobowa:)Dzięki!

W wspólnym keszowaniu wyprzedziłam klausik41 i tym razem to ja znalazłam kesza.Fajnie schowana. :)

Znakomite schowanko, ze zmyłką, bo na chatkę Trolla część typowała sąsiada. Jaszczur, szybko dopadł pojemnika, dzięki posłużeniu się specjalizowanym narzędziem, typu drut. Tak kompletuje się powoli wyposażenie na trasy, dziękujemy!

Szybko i sprawnie. Wspólne keszowanie z  Peter Wolf. Dzięki za kesza.

Razem z RochMich podczas ataku na DOT.

Ze dwa razy targałem masowanie przekonany że to nie to - a okazało się jednak że to, obok zamontowany stolik i kawałek wysianej świeżo wyglądającej trawy ??? skąd tutaj takie atrakcje ???   

Tutaj już dyszeliśmy z braku wody (choć wody dookoła w bród) której oczywiście nie zabraliśmy a pogoda dopisała...

Ołowiane chmury...

Szarość...

Lubię...

TFTC !!! 

Ładnie ukryta, powoli docieramy do końca projektu, dzięki.

Już byłem mokry do pasa... Ale świadomość suchego ubrania w samochodzie dodaje motywacji...

Dzięki :)

Razem z G-menem, którego udało mi się wyrwać na keszowanie do świata żywych ze świata wirtualnego  Co też te działkowce nie wymyślą  Dzięki. Pzdr. 

Dzięki za keszyk. Ciekawe nietypowe miejsce. Najpierw znalazłem zardzewiały sekator a potem kesza. Wymiana porwanego woreczka logbooka. Pozdrówka.
27 sierpnia 2014 17:39 21wiek.net

Kordy sobie nieco zaszalały, ale nas nie zwiodły. Po spacerku od drzewa do drzewa szybko poszło. Razem z Noorbim

DOTleniając się po deszczu odwiedziliśmy posiadłość trolla, na szczęście chwilowo opuszczoną. Ciekawe miejsce, sporo mylących zawieszek w okolicy. TFTC!

W drodze na kesza widzę jakieś twarze, pomachałem, odmachali, aha czyli keszerzy, okazało się że to Cichociemni smakują lokalnych specjałów :P

Więc już razem na chatę trolla poszliśmy... i znaleźliśmy

dzięki

Jedząc jabłka z dzikich jabłoni (w ścisłym centrum poznania!!!) ujrzeliśmy w dali postać z GPSem. Był to Vilku z którym wspólnie podjęliśmy chatę.

tftc

Tu już nauczony wcześniejszą skrzynka nie dałem uszatkowi po mnie sprzątnąć kesza:)

Niestety Tums wraz ze swoją samicą kręcili się przy obejściu, więc musiałem odpuścić.

ścieżka przedreptana w ramach wypadu GeoPomorze w Poznaniu w składzie Harpus, Jed i ja oraz Agatha z Kajem.  Dzięki za kesza :)

437- na początku atak na chatę dopiero po chwili rzut oka na gps - to nie może być to! Po chwili poszło już szybko:D TFTC

szybki skok na chate i kesz nasz

Znalezione samodzielnie w szalithowym towarzystwie. Chata przypomina mi raczej kurnik. Świeżo poznane maskowanie pozwoliło na sprawne namierzenie kesza. TFTC

Prawie skandaliczne keszowanie w towarzystwie Nati, HazelEyes oraz Layio. Chata trola niczym kojec dla pewnych bestii. Tutaj był moment na wypsikanie się czymś na komary. Na opakowaniu było napisane, że działa do 4 godzin. Po co nam ta informacja? Powinno byc napisane, że działą do np. do 20 keszy :)
Pozdrawiam P.S.

Podjęta na wspólnym keszowaniu z HazelEyes w przepięknej sukience (!!!), Layio, który miał wyjątkowo dobry nastrój i Armisem, bo już jest chyba wpisany w mój życiorys keszerski.

Upał i chmara komarów - nie znoszę! No ale umawiając się kilka dni wcześniej-kto mógł przewidzieć.

Kurcze, ja naprawdę nie znałam ani skrawka tych okolic. Chętnie tam wrócę. W przyjemniejszej pogodzie i może jesienią? Dzięki za ten spacer po DOT i za keszyka. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

 

Logowanie w ramach nadrabiania zaległości i kończenia pewnego rozdziału. 

Skrzynka zdobyta w upalne, letnie popołudnie, zaraz po pracy :)

Niezła ta chata trollaJego samego osobiście nie udało się spotkaćNa spokojnie zatem mogliśmy zaaplikować sobie środki chemiczne na komary i....kleszcze! Brrr. ;)

 

Miejsce bardzo specyficzne, chata w tej dziczy mnie zaskoczyła, trochę jak z jakiegoś mrocznego filmu o nadchodzącym tajfunie - burzy, i o ofiarach szukających schronienia - dość mrocznego. 

Ule wśród drzew wyglądały bajecznie . Pooglądaliśmy chatę , znaleźliśmy kesza i ruszyliśmy dalej

chaty widzieliśmy nawet 2 , troszke się meczyliśmy z wyjęciem loga , może lepiej bez woreczka ?

spotkaliśmy dwie chatki trola po drodzetu pierwsze problemy z logbookiem nie dało rady wyciągnąć czy strunówka potrzebna ? Na szczęście się udało :P

Intrygująca pozostałość. A sam troll to bardzo złośliwa istota, nieźle schował kesza. A i pasiekę postawił, jakby to nie wystarczyło. 'Rainbow Moon Heart Ache!' pokona każdego ;)

Trolla nie było. Może gdzieś na ryby poszedł. Kesz za to na swoim miejscu i już zaliczony. TFTC.

Edit: literówka.

To było wyzwanie. Krzaczory, owady, krótkie spodenki i sandały... trzeba czytać opisy:) W wesołej ekipie z Qbackim, Jedem, Harpusem i Kajem. Dziękuję i pozdrawiam!

Hello,

Po drodze ule, na końcu rzeczywiście - coś na kształt chaty. Pustawo, wielka kłódka na drzwiach. Profilaktycznie najpierw obejrzenie terenu, potem dobranie się do kesza. Pozostał tylko powrót i jeszcze jeden pojemnik (wędkarze tam siedzieli), zaczęło padać. Pzdr, Wojtek

Skrzynka znaleziona w ramach najazdu Pomorza na Poznań i okolice.

Miejsce odwiedzone w ramach najazdu Pomorzan na Wielkopolskę
Dziękuję za pokazanie miejsca i keszyka:-)

THX

NO wreszcie jakiś ludź na drodze keszowejSzukamy razem z maslo i po chwili młodszy keszer już wpisuje FTF do logbooka. Wymiana uprzejmości i każdy idzie w swoją stronę. Dzięki!

Tutaj miałem lekką zawiechę, po paru minutach dołączył Zabel, razem też nie poszło szybko. Dopiero gdy zaufałem kordom jakoś poszło. Kolejny FTF na projekcie. Fajne mocowanie.