Tutaj odpuściliśmy, ponieważ podchodząc pod kordy zauważamy trzy małe liski bawiące się w wysokiej trawie. Po chwili wynurza się opiekun prawny i odprowadza nas wzrokiem. Innym razem spróbujemy, dzisiaj natura przejęła teren wokół kesza.

Kesz w bezpiecznym schowku, przeprowadziliśmy drobny upgrade, jak we wcześniejszym wpisie :-). Dziękuję, pozdrawiam!

Skrzynka dobrze się maskuje, ale i tak poszło całkiem sprawnie. Wykonaliśmy serwis, dodając nowy większy pojemnik oraz nowy logbook. Dziękuję i pozdrawiam.

Maskowanie nawet zmyślne, lecz dawno nie serwisowany potrzebuje uwagi.

Brak już nie tylko zatyczki ale i logbooka. Dołożyłyśmy prowizorycznie karteczkę ale przy pierwszym deszczu wszystko pewnie zamoknie. Serwis potrzebny pilnie.

Nie ma to jak urlop spędzić na keszospacerku w okolicach i miejscach o których nie miałam zielonego pojęcia, cisza spokój.. jedynie dzika zwierzyna nam towarzyszyła w podejmowaniu keszy. Dzięki! (serwis konieczny)

Zaległe wpisy. Oj co ja się naszukałem tutaj. Chodziłem w tę i z powrotem, aż ostatecznie, prawie go nadepnąłem. Dziękuję. 

Logbook mokry, brak zatyczki.

Maskowanie namierzone po chwili szukania.

Podobało się.

Logbook mokry, brak zatyczki.

Dzięki za skrzynkę.

Tak grzecznie siedzącego maskowania nie sposób ignorować! W każdym razie nam się ręka sama po nie wyciągnęła, ale dopiero gdy dotarliśmy na właściwe miejsce, rezygnując z przedzierania się przez naturalną zeribę, broniącą dostępu do płotu. ;-)

Dziękujemy za skrzyneczkę w fajnym maskowaniu. :-)

Ponieważ pół soboty część zespołu musiała siedzieć na szkoleniu (Ol), dla równowagi zaplanowaliśmy na drugą część popołudnia dokończenie pobliskiego dzikiego Ostrowa Tumskiego. Pogoda idealna: słońce, co ważne bezwietrznie (bo jak mawia klasyk "Najgorszy jest wiatr.", chęchy wymrożone, i poziom wody niski. Tutaj dwoje wariatów zabawiła tylko chwilkę, podobnie jak poprzednicy my też początkowo zignorowaliśmy maskowanie. Dziękujemy i pozdrawiamy Ojca założyciela i do zobaczenia na szlaku.

Dzięki za skrzynkę

Sprytne maskowanie i dość proste. Zbliżając się na kordy z daleka już obstawiłem miejsce ukrycia wziąłem je nawet do ręki ale nic nie spostrzegłem i odłożyłem na miejsce po chwili znowu tu zaglądam i jest bingo a już miałem odpuścić. Dziękuje. Logbook mega mokry

Lubię ten typ maskowania. Szkoda tylko że pojemnik nie deczko większy, bo można w takim miejscu o to się pokusić.

Ciekawr maskowanie, tylki czemu mikrus?

Nieśpiesznym spacerkiem po /ostrowie wraz z Serengeti, dzięki.

Spacer po chaszczach razem z Bambą

Pracuje się za płotem na mur beton są  miejsca gdzie można śledztwo gospodarcze prowadzić ale lepsze widoki były po drugiej stronie -stado Czaplinek około dwudziestu osobników wzięło się w powietrze niezadowolonych naszą obecnością...fajnie tftc

Wizyta kontrolna, wszystko gra - można zdobywać!
Ćwir, świetna reaktywacja, dzięki piękne. :)

Od punktu do punktu, aż tutaj mnie poniosło. Jedynymi osobami, które dziś pracowały w okolicy, to liczni wędkarze. Ciekawe maskowanie, takie... niespodziewane

Dziękuję za skrzyneczkę.

Daję dobrą, choć nie do końca rozumiem to maskowanie. Możliwe, że jego część zniknęła?  DzK!

Zaległy wpis ale tu był brak pojemnika i tylko strunówka z mokrym logobookiem 

Znaleziona TFTC

Kesz to zwykła strunówka z logobookiem bez żadnego pojemnika więc chyba niekompletny.

Z pobliskich krzaczorów wyskoczył dzik i śmiertelnie nas przestraszył!!

Razem z Micioldem. To się nazywa polowanie w miejskiej dżungli.

Ostatnia skrzynka z Dzikiego Ostrowa Tumskiego i w naszym przypadku zdecydowanie najbardziej kłopotliwa. TFTC!

Ostatnia już z Dzikiego Ostrowa, a sprawiła najwięcej kłopotów. Błądziliśmy trochę z Sokolim Okiem, myślałem, że już sobie odpuszczam na dziś, ale potem sprawdziłem jeszcze raz w miejscu początkowym i udało się.

Dzięki za reaktywację!

Tymczasowa reaktywacjazdjęcia jutro wieczorem kesz na współrzędnych mikro ependorfka :)

Tymczasowa reaktywacja z Kozą. Pozdrowienia z Gdyni :)

Pictures for this log entry:

tu szukaj :)

Tymczasowo uniedostępniam do czasu naprawy.

Zmieniliśmy chyba maskowanie- pojemnik po plushu czy coś w ten deseń rozwalony. Przykrylismy tym co było pod ręką i zrobiliśmy "aureole".

Na gwałt potrzebny serwis ...

Z Pride

Kesz na wpół zniszczony, leżał sam woreczek, który w miarę możliwości lekko ukryliśmy

Podczas najazdu na Poznań :)

Tu trochę mi zeszło, bo jakoś nie chciał współpracować mój GPS. no ale ostatecznie podszedłem z drugiej strony i.... zobaczyłem kesza z kilometra, bo mimo próśb założyciela poprzednik jakoś się nie przyłożył do maskowania... No ale wpis zrobiłem, odłożyłem, zamaskowałem i poszedłem dalej.

Dzięki.

Podjęta z wesołą ekipą w składzie: anoriell, Bramstenga i Ryjek+. TFTC!

Znaleziona podczas keszowania po Poznaniu w ekipie w składzie: anoriell, Rysiaaa i Ryjek+. Dzięki!

Skrzynka znaleziona razem z Bramstengą, Ryjkiem+ i Rysiaaą
To był naprawdę świetny projekt!

---

Można wierzyć lub nie, ale w 2015 roku nie wpisałam chyba ani jednego kesza do internetowego logu. Nadrabiam straty. Zaczynałam z licznikiem około -600 wpisanych skrzynek. Ale jest światełko w tunelu... Mam postanowienie na 2016, żeby być na bieżąco z logami! :)

Szybka i bezproblemowa akcja.

Skrzynka zdobyta z anoriell, Bramstengą i Rysiaaą.

TFTC!

Tak naprawdę to nie wiadomo było juz jak iść: łaką czy przy płocie. Sćieżka zaczęła znikać i trzeba było się przedzierać przez chaszcze. Faktycznie ciężko uwierzyć że tuz obok w powszednie dni pracują ludzie. Keszyk namierzony po chwilce zastanowienia. Wraz z Myszkoffem.

Biały rumak śmiga tutaj teraz - porobiły się single tracki - szkoda, że to mój rower-ostatnimi-czasy-towarowy, a nie góral, ale też daje radę - teraz stał się terenówką:P Szybko i sprawni - ten kesz też chciał być znaleziony, bo prawie do mnie machał. 

Kesz podjęty podczas kolejnej wyprawy do magnetyczno-mikrusowej krainy, wspólnie z Uhuhu! Dzięki !

Mały Jakub zakreślił dłonią teren poszukiwań, gdzie się udałem. Po chwili zawołał mnie do kesza. Dzięki.

I kolejna wpada do ręki bardzo szybko. Dzięki!

Poszło sprawnie i szybko. Dzięki za pokazanie miejsca . 

W niedzielę nikt nie pracował, jednak uważać trzeba na drut wystający z kawałków betonu, tak przy maskowaniu skrzynki, jak i jej otoczeniu. Idziemy dalej, dziękujemy!

Niezłe ukrycie. ;)

Po śladach. Szybko i sprawnie. Wspólne keszowanie z  Peter Wolf. Dzięki za kesza.

Razem z RochMich podczas ataku na DOT.

W tej części Ostrowa (Dzikiego) powstały nowe typy tras - tak zwane keszostrady, jedna z nich zaprowadziła nas bezpośrednio do kesza, choć oczywiście po dojściu na miejsce szukaliśmy za wysoko. Za płotem w niedzielę nie pracowali .

TFTC !!!     

Znaleziona szybko i sprawnie, dzięki :)

Na szczęście trawy nie są tutaj zbyt wysokie, więc dotarliśmy tam gdzie pracują. Dzięki.

Kolejna skrzynka podczas przemierzania dzikiej wyspy poznańskiej :)

Dzięki :)

Razem z G-menem, którego udało mi się wyrwać na keszowanie do świata żywych ze świata wirtualnego  Tu się pracuje... nawet w soboty!  Dzięki. Pzdr. 

Ale buszowanie po tych łąkach i to po deszczu to też nie takie pitu pitu. A faktycznie za płotem robota wre.

I tutaj szybko poszło. Razem z Noorbim

DOTychczas idzie jak z płatka, tutaj też, bo maskowanie świeci z daleka. TFTC!

Ścieżki już wydeptane, idzie się lepiej jak po asfalcie :D

Przyznam się, że spodziewałem się tu większego pojemnika, zastałem co zastałem, szybki wpis i dalej w drogę..

dzięki za kesza

Skrzynka szybka, gdyby nie to że dobrałem się do starej butli po gazie (?) leżącej na kordach. Dopiero gdy zacząłem odkręcać, wzięło mnie na wstrzymanie i poszukałem czegoś bardziej "konwencjonalnego"

TFTC!

tftc

Momentalnie.Chyba jedyna skrzynka która w tej serii nie wpada w pamięć niczym szczególnym.Z misuszatek.

Uwaga mrówki! Wole je od komarów, ale tak czy siak zostałem pogryziony :(

Bardzo łatwo zlokalizowane miejsce ukrycia, przez co moja druga połówka sie zezłościła, bo "Ty znajdujesz wszyskie a ja tylko jedną..." :D 

Prowiant nam sie kończył więc postanowilismy zrobić taktyczny odwrót, tymczasowo zostawiając reszte celów na później. WRÓCIMY! ;)

Trochę cienia po spacerze w upale, udało się znaleźć szybko. Obiekt trochę nie pasował do otoczenia.

Nigdy tu nie byłam - dzięki za pokazanie takiej dziczy w centrum miasta. Wspaniałe! 

Swego czasu rowerowo dość regularnie skracałem sobie drogę z Szelągowskiej na Ostrów korzystając z mostu kolejowego, później bywałem z zawodowymi wizytami na początku ul. Św. Wincentego więc zdawałem sobie sprawę z obecności rożnych firm w tej części miasta... ale ciągle to jakieś nierealne się wydaje :). Krwiopijcy nie odpuszczali, zaczęło się ściemniać, a nie chcieliśmy się tu szlajać w zupełnych ciemnościach, po znalezieniu zarządziliśmy więc odwrót. jeszcze na DOT wrócimy. TFTC!

432- współrzędne w punkti szybkie podjęcie

Szybko i sprawnie dzięki za kesza

Maskowanie wypatrzone z 5 metrów. Szybki wpis i można ruszać w dalszą drogę. TFTC

Dowiedzieliśmy się w międzyczasie jak wygląda duży opad wraz z piorunami dookoła. Waliło raz z prawej, raz z lewej, a raz z przodu. Dawno nie widziałem takiej ściany wody. Jak się łatwo domyślić po chwili mieliśmy mokre wszystkie ciuchy i niestety pogoda zmusiła nas do odwrotu bo zaczęliśmy marznąć. Przed godziną kleiliśmy się od potu, teraz było nam chłodno.

Podsumowanie strat: mokre odzienie, portfel i wszystko co w nim, zalany telefon, zgubiony bidon, jakby ktoś znalazł przezroczysty szary z czerwoną końcówką to mój. :-)

aha, kanał burzowy pokazał do czego służy. Takiej strugi nie widziałem tam nigdy. Załączam wam filmik.

http://youtu.be/8YvDViE4BB8

zlało nas tutaj porządnie. Chwilę wcześniej spadło trochę wody ale i tak mając mokro w butach postanowiliśmy iść dalej, jednak druga ulewa było silniejsza i już nie było tak miło po niej.

Skończymy kiedy indziej. Wspólnie z «klanSTA» TFTC

no to nam dało czadu. Mokrzy całkowicie, ale już nie gryzieni przez komary odpuściliśmy dalszą podróż. Wspólnie z «klanSTA» TFTC

Logowanie w ramach nadrabiania zaległości i kończenia pewnego rozdziału. 

Skrzynka zdobyta w upalne, letnie popołudnie, zaraz po pracyArmis wyrwał do przodu, chyba za wolno szliśmy ;P- i postanowił sam znaleźć skrzyneczkęTFTC.

Hmm, nastał ten kesz, którego się już nie pamięta, ale na pewno się podobał, zresztą grafiti na płocie też ciekawe, no i co tam jest po drugiej stronie 'płota'? 

Podjęta na wspólnym keszowaniu z HazelEyes w przepięknej sukience (!!!), Layio, który miał wyjątkowo dobry nastrój i Armisem, bo już jest chyba wpisany w mój życiorys keszerski.

Upał i chmara komarów - nie znoszę! Ktoś musi pracować, by ktoś miał wolne i mógł keszować. Dzięki za kesza. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Prawie skandaliczne keszowanie w towarzystwie Nati, HazelEyes oraz Layio. Sprawy poszły w moje nogi i to ja pierwszy dotarłęm do kesza. Charakterystyczne drzewo keszerskie oraz maskowanie również keszerskie szybko rzuciło się w oczy. Gdy "ogon" dotarłbyli już prawie wpisani do kesza :)
Pozdrawiam P.S.

Miejsce ukrycia podpadało na pierwszy rzut oka ;)

prjd poszedł jak po swoje , mi pozostało  tylko nas wpisać

Błyskawicznie z tat11 tu wypatrzyliśmy ciekawe graffiti

Przez trawę kroczę a ta pięknie faluje i z wiaterkiem gra koncert dla włóczykija. Tu się kończy przygoda na dziś, mam do załatwienia swoje księżycowe sprawy, ale już nie mogę doczekać się powrotu! :-D 

Tam się pracuje (za płotem), tu tez się pracuje i tupta od kesza do kesza. Znaleziony. TFTC.

To było wyzwanie. Krzaczory, owady, krótkie spodenki i sandały... trzeba czytać opisy:) W wesołej ekipie z Qbackim, Jedem, Harpusem i Kajem. Dziękuję i pozdrawiam!

Hello,

Za długo, to się chyba tu nie popracuje. Istnieją koncepcje zagospodarowania OT - nie ma w nich części produkcyjnej. Ale to jeszcze kilka lat minie, zanim zaczną cokolwiek robić. Pzdr, Wojtek

ścieżka przedreptana w ramach wypadu GeoPomorze w Poznaniu w składzie Harpus, Jed i ja oraz Agatha z Kajem.  Dzięki za kesza :)

Tutaj bez większych problemów :)

Przedpołudniowy FTF. Tu się pracuje więc tu mi trochę zeszło, bo zamotałem się w tym śnieguPrzede mną głucho, za mną głucho... Dzięki!