Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Czy ta skrzynka będzie jeszcze reaktywowana??

Rowerowa przejażdżka wzdłuż linii brzegowej. Spędziłem tam dużo czasu i nie udało się. Miejsce warte zobaczenia. Dzięki.

Niestety się nie udało. Chętnie tu wrócę jak będzie wiadomo co i jak.

Pierwsze jajeczko znalezione bez problemu kilkanaście dni temu. Do drugiego natomiast dzisiaj zrobiłem już drugie podejście i nie ma go, a bez tego nie ma mowy o ciągu dalszym, gdyż takich pieńków jak na zdjęciach na szlaku zielonym jest mnóstwo. Zdjęcia są stare, nic nie pomagają.

Dziś czas na Wyspę Sobieszewską

Podchodziłem do tego keszyka wrrrrr (może nie robić?) ale jak już byłem niedaleko to może chociaż jeden etap ogarnę. Miałem sporo już marszu dziś za sobą i wiedząc że finał jest gdzieś na drugim końcu myślałem że przed zachodem słońca już nie ogarnę, ale się udało

1 etap - lekko przemoczony ale da się spoko odczytać, nie trudny do namierzenia

2 etap - przekoszony i dzięki podpowiedzi harpusa i qubackiego w tekście udało mi się go namierzyć, a że miejsce jest takie że akurat wszędzie tego dookoła to było z tym trochę roboty. Dla lekkiego ułatwienia 42mW.

3 etap - intuicyjnie wyczułem gdzie może być i trafiłem

4 etap - w zasadzie również intuicyjnie, kordy prowadzą wprost na cel

Finał...trochę się pokręciłem, ale jak stanąłem w odpowiedniej pozycji to udało się namierzyć.

Świetny spacer. ale po przejściu około 20 km (łącznie dzisiaj) to już miałem trochę dość

Bardzo mi się podobało...no i Wyspę mam już wreszcie czystą

Dzięki.

 

Pierwszy etap zaliczony, kolejny nie nie wiem czy nie przydałoby się sprawdzić skrzyneczek i poprawić namiarów. Pierwsza skrzyneczka wilgotna wymieniłem zewnętrzny woreczek ale ten z kordami nie ruszałem bałem się że się porwie. Pomysł świetny dzięki jeszcze mam nadzieje dokończę trasę pozdro

Zaczęta pieszo, skończona rowerowo - dzięki :-)

Dzięki :-)

Multicache robiony na dwa razy, ale ostatecznie z sukcesem. Ekipa bardzo zadowolona z wycieczki. Spoilery trochę nieaktualne, ale przy odrobinie wyobraźni daje się wszystkie punkty odnaleźć. TFTC.

Ha, znaleziona! Kiedy postanowiłem zdobyć tego multicache, obawiałem się że będzie to mission impossible. Nic bardziej mylnego, wszystkie punkty są na swoich miejscach, w dobrym stanie. Finał czysty i suchy. Faktycznie koordynaty są gdzieniegdzie solidnie przesunięte, ale ze spojlerami da się znaleźć.

TFTC! :)

Pierwszy kesz znaleziony, reszta niestety nie po drodze. TFTC.

znaleziona ! fajny spacerek. poszło gładko do kordów z etapu 2 można dodać: do N:  -3 ;   do E:  + 44 i powinno być lepiej

 

p.s. dodałem 2 bardziej aktualne foty miejsc ze spoilerów, bo czas robi swoje . .

Hello,

Pierwszy etap ma się świetnie. Nie poszliśmy na kolejne tylko z powodu drobnej kontuzji żeńskiej części ekipy. Kiedyś może wrócimy. Pzdr, Wojtek

Świetnie, dokładnie, ciekawie. I jeszcze równomiernie :)

Zdobyta podczas wyprawy życia. Ukłony dla pani załozycielki. Super pomysł.

Jak dla mnie bombadaje zielone, bo nie spodziewałem się, że uda nam się dokończyć, a tu miłą niespodziankacałą seria "jajeczek" przemyślnie ukryta i co najważniejsze - sucha i szczelna. Numer dwa kopnięty o 40 metrów, ale znaleziony w 10 minut, natomiast na trójkę zeszła nam godzina. Pozdrawiam i DZS!

Dzięki,

bardzo fajny zestaw. Fotki podstępne, no i przyroda nieco się zmieniła, ale dzięki temu znalezienie punktu daje dużo frajdy.

Znaleziona ze Skudim

Znaleziona, dzięki.

Podeszliśmy do przejścia tej trasy z pewną rezerwą, po dłuższej przerwie i podknięciu się na jednym z etapów. Po ponownym przybyciu, w efekcie uwieńczone sukcesem, połączone po drodze ze zwiedzaniem "Foresterówki". Pomocna była informacja przeczytana w logu poprzednika o punkcie 2. Bardzo fajne multi, polecam następcą tą trasę np. na niedzielny spacerek.

Polegliśmy na drugim ...

Komary wypiły z nas ostatnią kroplę krwi ..

no ale nic .. szukaliśmy dalej ..

kiedy pojawił się rój os .. zwątpiliśmy :/

No nic .. następnym razem!

Bardzo fajny multak w oparciu o niedługi szlak, zrobiony w dość krótkim czasie. Możliwy równiez do zrobienia rowerem, aczkolwiek momentami piach jest dokuczliwy. co do samej skrzynki, to jak harpus wskazał punkt 2 jest dobre 40 m dalej niż wskazują kordy, co przy braku określonego konkretnie spojlera moze rodzić problemy. Dzieki za kesza :)

Młody chciał nad morze więc wróciłemZabrałem babcię do opieki i "na chwilkę" zniknąłemPrzebiegnięcie od 2 do 5 zajęło dosłownie 40 minut - punkty pośrednie "znajdowały" sie z marszu, koordy 3, 4 i 5 w dopuszczalnym błędzie 5m :)

Skrzynka finałowa ma się dobrze :)

Myśmy polegli na pierwszej. Okopaliśmy wszystkie pieńki w okolicy, zżarło nas kompletnie i nic...

poległem na trzeciej...

o ile pierwsze jajo ukryte ok. 5m od kordów to drugie już 45mwięc przy trzeciej zrobiłem ciut więcej... :)

idąc w stronę Sobieszewa wypatrywałem kolejnych miejsc ale ... to jak szukanie igły w stogu siana :)

wróce jak ktoś da znać, że trzecie jajo jest na miescu :)

Fajna seria skrzyneczek. Zawsze lubiłem ten szlak:)  Znaleziona z Siglejk

spacerkiem :)

Utknąłem niestety już na 2 skrzynce ..miejsce jest tak zryte jakby tam stado dzików przez miesiąc buszowało i faktycznie idzie się zakręcić. Bez foto w ręku nie dałem rady:( Ale jeszcze kiedyś spróbuję ponownie ..gdyż czas mnie gonił. Za to wszytkie pozostałe skrzynki znajdujące się na wyspie Sobieszewskiej zaliczone jednego dnia

Zdobyta z Qamko. pozdrawiam

Brawo!!

Wow! Gratuluje! Podziwiam wytrwalosc w poszukiwaniach. Na majowy weekend planowalam te trase w celu wykonania dokladniejszych zdjec. Jeszcze raz gratuluje:)

FTF - W dwuosobowej obsadzie (z Menelaos) wyruszyliśmy na rowerach zdobyć niezdobyte. Z pierwszą nie było żadnych problemów. Znalezienie drugiej zajęło nam około godziny, było ciężko. Trzecia też nam zajeła trochę czasu. Czwarta poszła gładko (wymieniony worek na nowy). Piątą znaleźliśmy po 20-tu minutach (w bardzo dobrym stanie jak na niemal rok w ziemi). Out: hipcio   In: gwizdek.  Dzięki za świetną zabawę. Pozdrawiamy poszukiwaczy

Szlak przeszedłem, ale znalazłem tylko 2 pierwsze skrzynki. Bez GPs było trudno (współrzędne ustlałem na oko na podstawie mapy 1:50000), dobiły mnie tragiczne spoilery (3 i 5) bo trudno powiedzieć co pokazuja (szczególnie 3), a bez nich skrzynki sie nie znajdzie.

Padlem na drugim etapie.

Dopisalam dodatkowa informacje w opisie. Dzieki Bas za cenna uwage.

W drodze do skrzynki z GC i do ujscia Wisly oczywiscie zajrzelismy do pierwszego etapu tej skrzynki. Wspolrzedne drugiego etapu wskazuja punkt oddalony o 1.91km, a ze brak danych w opisie nt. calkowitej drogi/czasu na multicache - odpuscilismy, bo nie wiadomo czy to spacer na 4 km, czy raczej na 11km.