Zajechałem do Wińska i obejrzałem z zewnątrz rzeźnię. Kesz jest w miejscu spoilerowym. Trochę ciężko go wyjąć, ale to dobrze. Dzięki.

Grozi zawaleniem - stwierdzam, że to pewne niedopowiedzenie. Jak dla mnie to on jest w trakcie walenia się, co częściowo już się dokonało.

objazdówka , wraz z sląską ekipą , po Wińskich ciekawostkach , dzieki

Faktycznie rzeźnia z tym budynkiem. Dzięki.

Taki mały urbex

Szczątki fachwerkowego budynku nieopodal jeszcze stoją lecz plac za płotem jest zupełnie pusty, chyba resztki masarni zostały juz uprzątnięte. Kesz ma się dobrze, podjęty w  drodze na event w Lubiążu. TFTC!

Skoro pojawiły się reaktywację to trzeba pozbierać czym prędzej zanim znowu ktoś pozabiera z terenu. Rzeźnia ma ciekawą budowę, cegła przemieszana z drewnem. Dzięki.

Przyjemnie jest spacerować po keszach z lokalsem, znającym historię  tych ziem a jeszcze przyjemniej, gdy lokals jest w dodatku keszeremZachwycałam się konstrukcją ściany szczytowej i przy okazji dowiedziałam od Trampa o czasach, kiedy to jeszcze rzeźnia działała i jaką miała renomę. Dokonaliśmy reaktywacji za zgodą autora, wielkość pojemnika nieco zmalała ale atrybut magnetyczny udało nam się zachować. Dziękuję!

Skrzyneczka zreaktywowana przez profesjonalną lotną ekipę pod kierownictwem Lumen :-D

Tą rzeźnię pamiętam doskonale jeszcze z czasów jej świetności. To był prężnie działający zakład produkcyjny. Teraz to już tylko zbutwiałe drewno i zmurszałe cegły. Czyli i ja już niepierwszej świeżościKeszyka nie stwierdzono, więc wykonaliśmy reaktywację w porozumieniu z autorem.

Drive in razem z Szablą. Dziękujemy. 

przyda się serwis.

Drive in razem z Blondo. Z tym, że przy podejmowaniu wystąpiły komplikacje i keszyk stracił swe właściwości magnetyczne. Schowaliśmy nisko pod oryginalnym miejscem ukrycia. Dzięki za pokazanie miejsca. 

Kesz szybki, ale co za obiekt!!! Ale on musiał wyglądać w czasach świetności. 

Przy okazji uciąłem sobie pogawędkę z trzema miejscowymi żulikami - bardzo sympatyczna rozmowa chociaż zonięło im z paszcz jak wawelskiemu. Ale całą historię rzeźni poznałem za co dziękuję. 

Zmartwili się, że nie chcę kupić rzeźni ;) 

parę możliwości ukrycia było i dopiero chyba trzeci strzał właściwy,dzięki

znaleziona

Keszyk znaleziony wraz z Lupim - zaległy wpis :)

dziękujemy i pozdrawiamy!

Razem z Alą. Kesz jest umiejscowiony na czarnym szlaku pieszym, który właśnie odnawialiśmy z ramienia PTTK - Wrocław.  Ciekawe miejsce;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Deszczowa niedziela to wspaniały czas na zbieranie keszy na terenie miast i miasteczek i wsi. Wszyscy w domach gapia się w telewizory lub monitory a ja sobie biegam pod ich oknami i zbieram skrytkiNa dzień dobry Alfabety. Troszkę czekania na odpowiedni moment, by nie spalić skrytki i gotowe. Dodaje do ulubionych za treść i rodzaj zagadkiChwilke później pudło w Krzelowie. Szukam i szukam i patrzę, a ja jestem obserwowany przez jakiegoś gamonia z balkonu. Dałem sobie spokój. Jadę dalej, po drodze dzwonie do Parzoneczka w sprawie pudła. Trafiam do Wińska. Wiata mnie spalona rzeźnia, brawo, fajniutka skrytka! Jako następny trafiam Kościół Michała Archanioła. Ukrycie i maskowanie fajne teraz dodatkowo wzmocnione śmietnikamiSzybki przejazd pod Cmentarz ewangelicki i jest kolejny. Pora na Młyn i tu mam problem, bo młodzież pije wódkę w miejscu ukrycia, ale i z tym sobie dziś poradzę. Jadę dalej. Kościół świętej Trójcy robi wrażenia i jako kościół i jako keszyk. Fajne miejsce. Teraz kolej na pomnik w Wińsku. Pomnik zaborców, ale ludzi poległych faktycznie szkoda. Szybko się trafia. Przejeżdżam na żydowski cmentarz. Piękne miejsce i świetna skrytka!!! Dostanie dziś FP. Ruszam dalej i odwiedzam 2 skrytki Lustwald. Niemcy to potrafili..... My niestety nie.... Fajne miejscówki i skryteczki. Pora wrócić do miasteczka i zając się młynem. Okolica wyczyszczona, a skrytka fantastyczna! Trafia do ulubionych. Opuszczam Wińsko i jadę do Wyszęcic. Na dzień dobry Wyszęcice welcome (ktoś przede mną zmasakrował logbook wkładając go do środka - brawo!), potem Pomnik żołnierzy (zacnej wielkości) i Więzienie (podpowiedź coś nie halo, ale jest). Przechodzę do parku i tam poprawiam maskowanie. Teraz wielki jak dąb Dąb - zacna wielkość! I na koniec Wyszęcice Koniec! Pora wracać do domu. Po drodze drugie i zarazem udane podejście do Kościoła w Krzelowie. Jest! W domu krótki odpoczynek i zbieram się do biegania. Oczywiście jak ja biegnę, pije drinka , jestem u babci albo w pracy to w mieście publikują się nowe skrytki! I tak jest tym razem! Ja w rajtuzach, a telefon pika. Szybki podgląd i biegnę po Dolinę Zimnicy 1. Keszyk znany, ale publikowany od nowa, więc chyba FTFAutorom wielkie dzięki za pokazanie świetnych miejsc i ukrycie w nich skrytek. Pozdrawiam. TFTC!

Skrytka ma się dobrze!

Ciekawe miejsce, kesz namierzony sprawnie. Dzięki

Nie zdążyłem zauważyć, czy to rzeźnia nr 5, ale w Wińsku to zdecydowanie rzeźnia nr 1  Zgrabnie dopasowany keszyk, dziękuję bardzo. Pozdrówki dla czarnego hałaśnika zza płotu naprzeciwko.

Popołudniowy Geocaching.
Poszło szybko i sprawnie w towarzystwie ujadającego psa zza płotu 
Dzięki za keszyk.

bardzo miły keszyk, TFTC

Skrzyneczka znaleziona podczas krótkiego keszowania po Wińsku i okolicach. Dziękujemy bardzo

Drugi dzionek keszerskiej wyprawy po dolnośląskiej ziemi. Dziękujemy za pokazanie miejsca i oczywiście skrzyneczkę.

Przyjemny keszyk trzeba przyznać

Dziękujemy

Świąteczna wyprawa z Amelką w okolice Wołowa i Wińska. Tutaj podjechaliśmy pod wskazane przez współrzędne miejsce i popatrzyłem na jeden element, i sięgnąłem tam, i bingo ! Znowu drive in [:)]. TFTC !

Kesz podjęty w pełnym składzie! TFTC!