Wreszcie zaczyna się szlak a nie trawa z kleszczami. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

#5362

Przedział zdobyty dawnym torem saneczkowym i dobijamy do nowego szlaku. Ale my lecimy dalej starym przebiegiem. 

GDKJ dzień drugi. Dzisiaj odcinek z Jakuszyc przez Hale Szrenicką do Kamieńczyka. Karkonosze typowo wczesnowiosenne - trochę słońca, trochę mżawki, szlakami płyną strumienie, gdzieniegdzie leży całkiem sporo śniegu. Tak więc szliśmy sobie od kesza do kesza a woda wesoło chlupotała pod butami :-).

Roztopy i strumień na ścieżce nie ułatwiają dotarcia do celu. Niektórzy nawet sanki tu pozostawiliNa szczęście nie ma zbyt dużo owadów. Dzięki za keszyk.

synchro z gc. thx&pzdr.

Dzięki za kesza. Tu się trochę naszukałam, ale w końcu się pokazał. Nie szłam już w stronę Prawobrzeżnej Kamiennej, bo było po deszczu, a ta droga przypominała strumień

Jednodniowy wypad w Karkonosze i Izery.

Świetna pogoda, trasa wymagająca, a do tego kesze dla urozmaicenia wędrówki :)

Dzięki za skrzynkę.

Kolejny szczyt i kolejny kesz na szlaku. TFTC 

Znaleziona, dzięki! kordy w punkt

spacerkiem po Karkonoszach

Ślimakowej wyprawy karkonoskiej dzień trzeci - wyprawa zielonym szlakiem do Jakuszyc. Plan był ambitniejszy (z Jakuszyc do Szklarskiej), ale plany pokrzyżowała godzina ostatniego wjazdu wyciągu, by nie trzeba było znów ze Szklarskiej podchodzić, bo chyba już byśmy nie mieli siły
Na kordach chwilę pokrążyłem, zanim udało się odnaleźć właściwe miejsce. Kolejna GDKJ złapana, ale jeszcze daleka droga przed nami ;)
Dzięki Plomba za skrzynkę

Śnieżna majówka i keszowanieAle dało się - znaleziona. Dziękujemy - ET SQUAD.

Kolejny miły przystaneczek. Dzięki :-)

Dziękuję.

Znaleziona i zalogowana nickiem z GC - unkindangel :)

Dzięki za keszyka!

Znaleziona w drodze na Szrenicę.

Zdobyta czwartego dnia keszowego maratonu po Karkonoszach.

Troszkę się napracowaliśmy aby ją znaleźć :)
Dziękujemy.

Wzięliśmy poprawkę na koordynaty i za pomocą keszerskiego zmysłu szybko znaleźliśmy skrytkę, nie było najgorzej. Dzięki

No i znów spotykam się z zielonym szlakiem, ale tylko tyle by go przeciąć. Z tym keszem pewnie by się nie udało, gdyby nie wpis z 2015r. No i fajnie że można tu na ławce posiedzieć. 

w drodze na szczyt by zdobyć Szrenicę, szlak bardzo nam się z issorią podobał,

pogoda wyśmienita, kesz wpadł w nasze ręce bez problemu, dzięki i pozdrawiam.

Przerwa na kesza, herbatkę i wystawienie buźki do słońca i śmigamy z wuzetem dalejDzięki!

Dłuuugo szukane, ale dzięki podpowiedzi z loga wallon1 - udało się. Dzięki za podpowiedź i kesza :)

Tu chyba był jakiś szybki popas. Przepuściliśmy wycieczkę i idziemy dalej. Karkonoska przygoda w znakomitym towarzystwie Zmory, Hacka i Gagusia.

Powrót po roku. Wspólnie z Paulinką, HaCkiem i Zmorą podczas kończenia karkonoskiej części GDKJotu. Udało się mimo małej zamoty :). Dzięki.

Dzięki. Keszyk znaleziony w zgranej załodze: Zmora, Palinq i Gagu. :)

Znaleziona rowerowo 

Znaleziona podczas wypadu z natibul:)

Z ELF-HUNTEREM,ale co on tam dzielił to ja nie wiem.

Sprawnie poszło.

Serwis.

Już po raz trzeci w ciągu ostatnich kilku lat zmienił się przebieg zielonego szlaku z Hali Szrenickiej do Jakuszyc. Z Hali Szrenickiej do Rozdroża pod Przedziałem prowadzi po staremu. Dalej wkracza w zagajnik, następnie po otwartym terenie wyrębu, po drewnianych kładkach do Owczych Skał, pomiędzy wieżycami skalnymi i dalej przecinką leśną. Potem skręca w lewo w dół do szerokiej drogi transportowej, która doprowadza obok zbiorników wodnych do leśniczówki i drogi krajowej nr 3. Wszelkie poprzednie zmiany wykonywane były z inicjatywy Nadleśnictwa Szklarska Poręba.

razem z wupeuwaga: od tego miejsca trasa zielonego szlaku została zmieniona. prowadzi teraz przez Owcze Skały. jeśli idziecie od strony Hali Szrenickiej i zbieracie kesze do GDKJ to musicie skręcic w lewą dróżkę a nie iść prosto szlakiem

Podczas wyprawy w pięciu po Karkonoszach. Do Hali coraz bliżej. Dzięki.

Mój GPS też szalał, pomógł spojler Kolegi poprzednika. Dzięki 

Dziękuję za skrzynkę! Złapana podczas włóczęgi po Karkonoszach razem z haneczka1234 i gospol8.

Złapana. Dzięki za kesza.

# 73 (143)

Dla tych, którym GiPS szaleje, a mają dostęp do Internetu w trakcie poszukiwań, a także dla tych z mniejszym doświadczeniem w poszukiwaniach, Krystyna Janda śpiewa Agnieszkę Osiecką:
  "Dobrze się pan czuje?
   To świetnie 
   Właśnie widzę
   Jasny wzrok
   Równy krok
   Jak z marszu"
Zaraz wyśpiewa miejsce ukrycia kesza, a chwilę potem - SPOJLER.

A po za tym nic pod Prze-działk-iem się nie dzieje - tylko chlup-chlup, człap-człap, mlask-mlask - na takiej wysokości? gdyby tu jeszcze jakie ciepłe źródło biło - banja z maźką i leczonko banjalne gotowe. Musi być tu fascynująco podczas długiej burzy, jak woda rwie drogą wraz z drogą, a ty bez drogi odwrotu - ale chyba Leśnicy tu jakąś chatkę szykują.

To ostatni kesz wzdłuż szlaku, a zatem - żegnaj zielony w górę; teraz niemal nocne zejście, pewnie z przygodami.

TFTC

PS Jeśli Właściciel uzna, że zbyt dużo ujawniam - usunę podpowiedź lub/i spojler, bez dyskusji.

Obrazki do tego wpisu:

SPOJLER - nic się nie ukryje

Wieczorna wycieczka z Matim, bo za dnia za gorąco. Miejsce ukrycia nie zbyt rzuca się w oczy, ale tym razem ja stanąłem na wysokości zadania. To nasza ostatnia planowana skrzyneczka na dziś. Teraz biegiem na dół, bo się ściemnia. Dzięki.

Kesz znaleziony wraz z Larisali podczas pieszej wędrówki ze Szrenicy do Jakuszyc.
Praktycznie pierwszy znaleziony na tej trasie, gdyż na Szrenicy nie znaleźliśmy, a na Hali Szrenickiej jest zawieszony.
Odcinek trasy od Hali Szrenickiej do tego miejsca bardzo nam się podobał - piękne widoki i przyjemna trasa. Tu zatrzymaliśmy się na popas jagodami , których było tu mnóstwo.

Dzięki za kesza i pozdrawiam 

Złapana razem z Koszerną! TFTC!

Zeszła chwila na szukaniu. Dzięki. Pzdr. 

Wakacyjne keszobranie z Sajmonem i Natalą. Dziękuję.

Urlopowo z goldenfish i Natalią.

Dzięki.

Wycieczka na dwie pełne rodziny w piękne Sudety. Dzięki i pozdrawiam.

Znaleziona razem z Wrzosem

Dziękuję i Pozdrawiam

Znaleziona podczas pierwszego dnia zmagań z GDKJ. THS

Dziękuję bardzo za skrzyneczkę. Znaleziona wspólnie z Qbackim i Baloniarzem. Pozdrawiam:-)

Miejsce odwiedzone z MSZU i Baloniarzem podczas rewelacyjnego górskiego wypadu GeoPomorza na GDKJ, po punkty do GOT i w poszukiwaniu keszy, dzień pierwszy. Super pogoda, piękne widoki, zgrana ekipa...Dziękuję za kesza :)

Dziękujemy za keszyka i pozdrawiamy

Znalezione z michal_2002
dziękujemy i pozdrawiamy

Znalezione z MarcinC

dziękujemy i pozdrawiamy

Całkiem dobre miejsce na odpoczynek.

Dzięki za skrzynkę.

Ostatnia skrzynka w tym podejściu, tutaj zawracałem. Trochę się obawiałem bo czasami bywa tak że ostatniej skrzynki w serii nie daje się znaleźć. Tutaj trochę się zdziwiłem bo koordy pokazały mi środek rowu ale nie przejąłem się tym i spojrzałem tam gdzie umieszczenie skrzynki miałoby sens. No i sukces, udało sie wypatrzeć. Ufff, to w tym zwrot i wracam do keszowozu.

Znaleziona w ramach zdobywania odznaki GDKJ.

Weekendowy wypad @Zablowo-rowerowy. Dzień pierwszy. Podział zadań: ja biorę kesze nieparzyste, Zabel parzyste. Skrzyneczka oddana Zablowi - więc ja porwałam aparat i głupie zdjęcia machałam tu i ówdzie. I jagody też znowu... To jakieś uzależnienie chybaA Zabel biedny się pokłuł przy okazji - ale on nie z porcelany chłopak - co tam igiełki jakieś! Zuch! Ja bym namarudziła jak sto pięćdziesiąt!

Sudeckie rowerowanie z Lirielą. Dobra, tutaj się zrehabilituję za porażkę na poprzednim keszu i na kolanach podam Li logbooka do wpisu. GPS świruje, więc ciskam go potokiem słów różnych i rasową słowiańszczyzną. Idę na sposób, odpalam foto z lotu ptaka, namierzam się po orientalnemu i jest. Uff... plama na honorze lekko mniejsza jakby. Dzięki!

Zdobyta razem z Tomalem_C. 
Ktoś tu chyba zaszalał z poziomem trudności skrzynkiBardzo fajna trasa od hali szrenickiej, którą polecam każdemu. Może od tego miejsca do hali nie ma nic z GDKJ,ale mam nadzieję,że to się szybko zmieni! Trzymam kciuki za to!

Znaleziona 06.07.2014 o godz. 17:50

IN: -
OUT: -

Dzięki za kesz

Keszyk zdobyty podczas niedzielnego szturmu na GDKJ z KsysiooC i, od Jakuszyc, z Bechemem. Słońce waliło, kilometry mijały, keszyki padały jeden za drugim.
Chyba wiem, o co chodzi z tymi porozrzucanymi poziomami trudności. Może ktoś tutaj przymierza się do matriksa?

Bardzo ładne naturalne maskowanie - dłuższą chwilę nam zajęło... 

zaliczone , dzięki za kesz. pozdrawiam