Dobrze przygotowana seria, chylę czoła założycielowi.
W porze lipcowej na opisanej trasie może się przydać maczeta do przeprawy ;-)

Znaleziona z niezawszetrzezwa :)

Znalezione razem z F4llen 

Finał podjęliśmy z Danusią i Romkiem w drodze na styczniowe WIO, jednak cały projekt kojarzyć będzie mi się z wakacyjną wyprawą z Naruu i monstrualnym deszczem, deszczyskiem, potopem, który zstąpił na nas kilkaset metrów od kesza. Wrrrrr, masakra... chyba daruję sobie dziś kąpiel Dziekuję i pozdrawiam (Ciebie tez Naruu).

Ho, ho bardzo sympatyczny, spacerowy miniprojekt, przy którym zrezygnowaliśmy z sięgania po FTF, dając szansę bardziej doświadczonym kolegom. Dziś mogliśmy odwiedzić finał, gdzie zaskoczył nas pojemnik zawinięty w odblaskową folię leżący na wierzchu. Razem z Buniaczkiem zastanawialiśmy się jakim sposobem toto nie zginęło przez ostatnie 7 miesięcy? Zachęcamy keszerów do odwiedzenia wszystkich skrzynek składowych i dotarcia do finału. Dziękujemy.

Dzisiaj wreszcie udało mi się dokończyć serię CMIYC. Zimno już i ręce grabieją przy wpisywaniu. Miejsce piękne! Sporo drobiazgów na wymianę, wrzuciłam uroczy drobiazg i zabrałam GK.

Dzięki za bardzo fajną wieloetapową zabawę w moim ukochanym Puszczykowie!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Sympatyczna seria, a finał w świetnym miejscu. Bardzo przyjemnie spędziliśmy niedzielne popołudnie. Wymieniłem GK. TFTC!

TFTC! Świetna seria! 

wspólnie z «klanSTA»

na dwie raty wspólnie z «klanSTA», dzięki za przebieżkę po P-kowie.

no i wreszcie finał. Ścieżka trochę zapokrzywiona ale przede wszystkim jakieś drzewo się zwaliło na sam środek.

Kesz namierzony w kilka sekund. Mimo to dzięki za przechadzkę

Znakomita miejscówka na finał, no i ten obiekt co go trzeba poszukać. Nieznany, godny zobaczenia, poznania bo historyczny. Dzięki za zabawę w sobotnie popołudnie. Projekcik fajny. Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona razem ze Skarpet13 Mamy TTF-a. Umiejscowienie symbolu - mistrzostwo świata. TFTC 

Cała seria sprawiła nam dużo radości właśnie dlatego, że nie było łatwo. Jeden z etapów zdobyliśmy dwukrotnie, bo zapomnieliśmy zapisać cyfrę do hasła - szkoda, że się nie przydała Bardzo dziękujemy za dobrą zabawę i pozdrawiamy!

Tutaj już dwie głowy pracowały, no może moja trochę mniej, ale swój wkład też miałem w rozkminienie, tak więc przybliżone koordy i w drogę. Na miejscu poszło jak po sznurku, pojemnik namierzony dość szybko, za to odnalezienie "znanego znaku" zajęło trochę czasu.

Razem z ronja

Out: GK nr 1

Hello.

"Cachnęliśmy" sobie kesza z dużym spokojem, łapiąc się na wspólnego FTF-a   Miejsce przyjemne, nawet niezbyt ludne o tej porze. Skrzynka schowana intuicyjnie, nie broniła się. Tajemny znak znaleźliśmy po wszystkim (mocno on tajemny, więc nic dziwnego  ). Zabrałem GK, zostawiłem coina. Posiedzieliśmy, skomentowaliśmy kesze, pogadaliśmy o wynikach wyborów, zamyśliliśmy się parę razy (bo sam proces spodobał się nam  ). Czas jednak leciał i każdy z nas miał swoje obowiązki. Ruszyliśmy w drogę, ku przeznaczeniu. Moim było spotkanie z 'sentiusem'. Pzdr, Wojtek