Wszystko w w pisie raczej do archiwizacji

Pierwsza znaleziona skrzyneczka po latach przerwyDziękuję :D

Po budce myśliwego nie ma już nawet wspomnienia, trzy czerwone są cały czas, skrzyneczka też jest i czeka ;)

Sama skrzyneczka wymaga serwisu - logbook zawilgocony, sama skrzyneczka leżała nieukryta. Przysypałem ją liśćmi, ale na dłużej to nie pomoże.

Sugeruję wybierać się w dlugich spodniach ;).

Chwilę zeszło na szukaniu, nie lubię grzebania w krzaczorach.

Budka myśliwego niestety spłonęła ale kesza nisko jest. Dziękuję za kesza

Kesz znaleziony przy okazji zdybywania świetnego multaka w okolicy. Mam nadzieję, że to co znalazłem to jakaś zrobiona na szybko reaktywacja bo jeśli to jest oryginalny kesz to..nieważne..TFTC

Nawet sprawnie poszło. Dzięki!

Pozdrawiam
Art_noise

Marzenie myśliwego ustrzelić bażanta a było ich dużo .Dzięki razem z galowianie

Udało się szybko i sprawnie :)Wraz z Thundercat. Dzięki za kesza.

Orzesz co się tutaj działo. Kordy mnie troszeczkę przesunęły, trzy przyjąłem jako cyfrę, a czerwone to może w okresie kwitnienia jest, lub  jak owocuje. Na kolanach ryłem jak dzik i z sukcesem. Na szczęście nikt w okolicy się nie szwędał. Po tej skrzynce spodnie na straty - nie wytrzymały trudó i się były rozerwały. Dzięki za kesza.

Keszowo-rowerowa wycieczka po trochę dalszej okolicy.

Dzięki za kesza, pozdrawiam

Szybko i sprawnie. Znaleziona razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Złapana przy okazji Via Regia. Razem z Whynot. Dzięki.

Z hr.Jan.Uszem oraz Whynotem dzięki za 2 podejsciem się udało

Wymieniony pojemnik

Pojemnik ,,lodowy" wymieniłem na ,,apteczny". Połamańca zabrałem ze sobą, a nowe opakowanie umieściłem w miejscu znalezienia. Nie wiem co to 3 czerwone, ale znalazłem. Dzięki

Misja- Via Regia z Chochlikiem. Myśliwego brak, a skrzynka w bardzo kiepskim stanie. Czerwonego też nie stwierdzono. Dzięki

Skrzynka zaliczona przy okazji robienia Via Regii. Myśliwego nie stwierdzono, ambona pusta. Kesz zaliczony razem z ForgottenSilesia.
Dzięki

Potrzebny szczelny pojemnik. 

Szybki podjazd po skrzyneczkę. Na współrzędnych pojemnik po lodach rozwalony w strzępy. Dzięki

Stan skrzynki dalej taki sobie, ale za to znaleziona w miłych okolicznościach przyrody :)

Dziękuję.

Po krótkim spacerze, sukces,TFTC

Kesz w stanie agonalnym, w przeciwieństwie do ambony w której była impreza jakiś małolatów.

TFTC

Nie było to łatwe. Już mieliśmy odchodzić, już wychodziliśmy na dróżkę a tu Whatever spokojnie oznajmił: "Mam" :) 

dzięki!

Znaleziona na wycieczce z Tachikoma. Dziękuję za skrzynkę

Skrzynka znaleziona razem z linfallasem. Dziękuję za skrzynkę

Przy okazji zmagań z Via Regia. Szybciutko namierzona ponieważ keszyk leżał bez żadnego maskowania. Trochę go poupychałyśmy między. Dziękuję

Jak wszyscy ostatnio, my również przybyliśmy tu przy okazji Via Regii. Na kordach brak czerwonych elementów, po wpisach poprzedników po prostu porozglądaliśmy się w okolicach kordów chodząc po wydeptanych ścieżynkach i dokładnie 7m dalej znaleźliśmy pod krzaczkiem, a niedaleko taka fajna ambona. Okolica fajna ale kesz..no cóź.

Trzy były, ale czerwonego już nie  Kesz znaleziony z Zyfiką

Przyjemna okolica, ładnie prezentowała się w jesiennych kolorach kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

O tej porze roku fajne widoki się stąd roztaczają, trzy znalazłem ( jakiś dziwny odcień czerwonego) a pod nimi pęknięte opakowanie z logbookiem ( potrzeba serwisu ) - dzięki za skrzynkę.

Totalnie tej skrzynki nie zrozumiałem.

Nie znalazłem trzech, nie znalazłem nic czerwonego, nie znalazłem marzenia myśliwego. Znalazłem połamane opakowanie po serku Pilos 7m od kordów.

Chyba, że marzeniem głodnego myśliwego jest zjeść serek.

Równie dobrze jak dla mnie ten kesz mógłby się nazywać "Poezja hydraulika" albo "Katedra w Wąchocku" :)

Dzięki za +1 ;)

EDIT: Weź poprawkę na to, że przy keszu byłem zmęczony i głodny, stąd pewnie moje marudzenie ;)

EDIT2: No i ciemno było, więc widoków nie mogłem podziwiać.

Znaleziona dzisiaj po pracy jako ostatnia,dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

Intrygował mnie tytuł. Od dawna chciałem sprawdzić jakież to marzenie ma pan myśliwy. Tatiana zrobiła bardzo sympatyczny drive-in. Generalnie kiedy ja jeszcze analizowałem podpowiedź, pojemnik już był przez nią otwierany :)

Dzięki.

Ostatnia na dziś. Miejsce urocze, jeszcze bardziej podobało mi się to, że można pod samą skrzynkę dotrzeć autem :). 

Dzięki, Tatiana

Podjazd pod samą skrzynkę . Chwilka zastanowienia co to są te trzy czerwone i jakoś tak sama się znalazła. Dzięki.

Bardziej niż szukanie kesza zaciekawiła mnie owa budka myśliwego. Urządzona bardzo gustownie, te dywany na każdej możliwej powierzchni robią wrażenie. W międzyczasie Tris i Unkas znaleźli kesza, (i oczywiście mi nie powiedzieli, nic a nic) ale łaskawie mnie dopisali. Swoja drogą, ktoś kiedyś puści ogień po tym polu, to będzie i po budce i po keszu, taka moja mała uwaga.

Podpowiedź trochę zbiła nas z tropu, ale kesza udało się podjąć.

Idealne miejsce na wiosenny spacerek z rodzinką. Skrzyneczka w miarę szybko namierzona. Tutaj intuicja żonki okazała się nieoceniona . Dziękujemy.

Skrzynka na wierzchu, wyglądała jak śmieć. Przymaskowałem trochę czym się dało. Ładne widoczki z tego miejsca, dzięki.

W śniegu po kolana / podobno trafiliśmy oryginał :)

Ostatnim  razem  kesza  nie  było . Fajnie  ,  że  ją  reaktywowaliście . Trochę  było  tam  tych  krzaczków . Po  wytypowaniu  kilku  prawdopodobnych  lokalizacji  poszło  już  szybko mimo  ,  że  wszystko  pod  śniegiem . Pudełko  pęknięte (nie  miałem  czym  zastąpić) . Wiosennych  roztopów  raczej  kesz  nie  przetrzyma .  Dzięki  za  kesza .

Szybko i sprawnie :)

Dzięki :)

Reaktywatorom dziękujemy.

Kesz podjęty wspólnie z Raftem.

Trochę się naszukaliśmy ale wreszcie się udało. W lato byłoby łatwiej, bo czerwone byłoby czerwone;)

krótki spacerek w pięknych okolicznościach przyrody, wpierw szukałem na kordach pózniej po przeczytaniu logów odnalazłem reaktywację 

TFTC , wymieniłem krety

Podziękowania dla poprzedników za reaktywację. Zostawiamy kreta - dzięki.

Zreaktywowaliśmy. Miejsce fajne na krótki spacer, nawet w grudniowej pogodzie. Moja uwaga: nie o każdej porze roku to coś bywa czerwone, ale głębsza analiza dendrologiczna upewniła nas o co chodzi ;)

o tej porze roku podpowiedź jest bardzo myląca. dzwoniłem do porzedników i wytłumaczyli gdzie miał być. Podrzuciłem reaktywację bo widzę, że właściciel już dość długi czas się nie logował w serwisie. szukajcie niopodal kordów, przy rostaju dróg gdzie 3 drzewka - krzaki obok siebie rosną. tuż przy jednym z nich - tym najbliżej drogi. dzięki za pokazanie miejsca. 

Nie udało się. Mimo podpowiedzi nie znalazłem żadnego faktu od którego można zacząć. Tylko chatka myśliwego stoi.

Nie znaleziona (taki widocznie dzień) ,podpowiedz jest dość jednoznaczna ale jest tak zarośnięte wysoką trawą i mokro było że po delikatnym spenetrowaniu terenu odpuściłem sobie.

Ale miejsce ładne i podziękowania się należą.

Bardzo przyjemny drive-in.
Na miejscu zaskoczenie - wpis na trzecim miejscu, ponad tydzień po publikacji.
Zawsze się jakoś tak wydawało, że marzeniem myśliwego to może być flaszka, albo jakiś ponętny czerwony kapturek. No najwyżej jakaś łania
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

W piątek trzynastego rowerem bez przygód. TFTC.

Nie mogło być inaczej. Na tej ziemi FTF-y należą do mnie. Miejsce urokliwe jak i cała kotlinka otoczona wzgórkami Garbu Tarnogórskiego. Opodal w kierunku Strzyżowic jadąc starym nasypem wąskotorówki śródpolny staw w którym pływają małe  płotki i krasnopiórki. Miejsce urocze zwłaszcza o zachodzie słońca kiedy wspomniane urzeka swoimi barwami nad wojkowicką kamionką. Co do kesza to można lekko skorygować kordy. Ode mnie ocena znakomita nie tylko na zachętę za pierwszą skrzynkę. Cieszę się że jeszcze ktoś zakłada skrzynki w tej okolicy.

Dzięki i pozdrowienia.