Za trzecim razem i po trzech latach nareszcie udało się. Dzięki za keszyka i pozdrowionka

Zaginął.

niestety

Kesz wrócił na miejsce.

niestety kolejne zaginięcie stawia pod znkiem zapytania obecność kesza a w tym miejscu.

Gotowa do szukania. Powodzenia.

Tutaj zawsze jest sporo ludzi, ale dzisiaj jakby trochę mniej. Podpowiedź jest oczywista, więc z lokalizacją miejsca ukrycia nie było problemu. Niestety niedaleko na ławeczkach siedziały mamy ze swoimi dziećmi. Już mieliśmy odpuścić, ale dostrzegliśmy, że skrzyneczka leży na ziemi i jest bardzo widoczna. Nie mogliśmy tego tak zostawić. Zajęliśmy najbliższą ławkę i czekaliśmy na dogodny moment. Po wszystkim Hobbit 71 odwiesił kesza. TFTC:-)

Prosty keszyk;)Sporo ludzi w okolicy, ale nie przeszkodziło nam to w podjęciu keszyka^^ TFTC:)

Pomysłowo. Dzięki

Powodzenia

Razem z uhuhu weszliśmy w pewne miejsce i pomyśleliśmy o tym samym, ale on mnie wyprzedził i powiedział na głos pierwszy. Pierwszy też znalazł kesza. A Mały Jakub fotografował zjawiskowy kesz... eee... kosz.

Kesz podjęty podczas "nowotomyskiego keszobrania"  wspólnie z wesołą kompaniją ! Dziękuje bardzo!

Zanurzyłem się z Blondo, gdzie trzeba i mogliśmy nacieszyć się tym, co tam znaleźliśmy. Potem tak mi się spodobało, że zanurkowałem sobie jeszcze raz, tak dla sprawdzenia, czy czegoś nie przegapiliśmy w logbooku, ale nie przegapiliśmy. Fajna kobiałka, dzięki!

Fajna kryjówka :) 

"Moją" Choinkę dekoratorzy ominęli, więc kesz wraca na miejsce i czeka na znalazców.

Na czas montażu świątecznego oświetlenia skrzynkę usunięto.

Skrzynka w jak najlepszym porządku, cały czas na miejscu.

Miejsce wytypowne ale nie podjeta bo miejsce absolutnie przypalowe tymbardziej ze pogoda dopisywala i wszystkie pobliskie lawki byly zajete...

Wyprawa wraz z Wabikiem.Zdobyta za pierwszym podejściem.

Wyprawa wraz z Songoku. Kesz podjęty bardzo szybko i przyjemnie, nie sprawił większych problemów.Po odnalezieniu kesza przy Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa można było się spodziewać gdzie obiekt poszukiwań się znajduje. Informacje dodatkowe nabrały znaczenia dopiero po odnalezieniu skrzyneczki.

Kesza wcięło, serwis wykonany, opis bez zmian. Skrzynka gotowa do poszukiwań.

Tu się nie udało...

Tutaj się nie udało, ale jak widzę to nie mogło .

Podczas odwożenia kumpla do mechanika zaliczylismy z Ola0 pare keszy w Nowym Tomyslu , ładne miasteczko polecam do zwiedzania :)

udało się po dwóch dniach

próba odszukania i nic

Kolejny kesz na drodze wspólnego keszowania z Natalią oraz Sławkiem. Znaleziona, kosz super ale pozostaje niesmak bo nie było naklejek. I co teraz? Domyślam się, że naklejki nie skończyły się w tradycyjny sposób tylko ktoś zapomniał je odłożyć albo inna osoba specjalnie je wszystkie zabrała. Jakby nie patrzeć kesz może zostać łatwo zauważony.
Dzięki P.S.

Podjęta na wspólnym wypadzie do NT wraz z Pyrą i Armisem. Kesz mocno na widoku, podjąć może go każdy. I tak też chyba się stało, bo skrzynka w środku całkiem pusta, a papierki od naklejek walały się pod nogami. Dobrze, że na samych pojemnikach są również kody bo inaczej nie moglibyśmy się wpisać, a bez logbooka jak udowodnić, że się znalazło? W takim bądź razie jeśli idea naklejkowa ma się utrzymać, to proszę o uzupełnienie pojemnika. Bo okazuje się, że keszerzy przyjeżdżają z daleka a naklejek brak. I co teraz? TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Wyprawa do NT z Nati i Armisem. Kosz podziwialiśmy chwilę a potem po kesza i tu... chyba jednak ktoś obcy się dobrał.

podczas rodzinnego zwiedzania NT , podobało się

Piesza wycieczka po Nowym Tomyślu z Lxyr 

Przy obchodzeniu wszystkich nowotomyskich keszy :)

Deja-vu czyli kiedyś już tutaj szukałem skrzynki. Nawet chyba załapałem się wtedy na pudło. Teraz już daleko za wszystkimi i w nieco odmiennej miejscówce. Nie było łatwo bo teren w wolny dzień oblegany jak Monte Cassino. Dzięki. Pzdr. 

TFTC

Kosz genialny, bardzo nam się podobałA skrzynkę szybko wypatrzyła Kinia.

Dziękujemy i pozdrawiamy Kinia i Darek :)

Podobał nam się sposób ukrycia. "W nogach" nie za gęsto, jednak skrzynkę można było podjąć dyskretnie. Dziękujemy.

Jak dzieci, bawią się i na kesza nie patrzą .  A kesz, znaczy się kosz ogroomny i taki ładny, TFTC!

Dwoje dorosłych, grzebiących jak dzieci w... (nie będę spojlerował) :)

Zza winkla wyłania się konstrukcja a przez głowę przebiega myśl: "mają rozmach skurczysyny" :D

Spoglądając na kosz zorientowałem ze kiedyś tu byłem przejazdem. 

Znaleziona szybciutko. Dzięki;)

Faktycznie wieeelki. O Nowym Tomyślu słyszałem wiele ale od wiklinowej strony poznałem do dopiero dzisiaj, zwiedzając. Dzięki za kesza!

Chwila zastanowienia, i poszło szybciutkoDzięki!

Nooo, kosz zrobił na nas wielkie wrażenie.
Maskowanie skrzynki bardzo fajne  Dzięki !

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Tak, tak, wizytówka Nowego Tomyśla. Ciekawe czy ulega przedświątecznemu święceniu Super skrzyneczka. Ja w przeciwieństwie do Algidy i Rredana nie widziałam pierwszej odsłony kesza.

Kesza w koszu już szukaliśmy. FTF chyba wtedy nam przypadł. W nowej odsłonie kesz podobał mi się o niebo bardziej. Znakomity. TFTC!

Zachwyceniu ryneczkiem i tymi cudeńkami z wikliny :)

Jedna z początkowych, szybko podjęta, ale potem jak wracaliśmy do naszej noclegowni zobaczyliśmy na ławkach straszne tłumy, oj byłoby ją ciężko wtedy podjąć. :D

TFTC :D

Superwejście miał mój GPS, który nie przyjął danych i trzeba było wgrywać ponownie. Na szczęście to jedyny problem, jaki napotkałem tego dnia. TFTC.

Hello,

Początek nowotomyskiego keszowania. Kesze odpalone, do najbliższego z 20 metrów i nikogo obcego ! Poszło jak z płatka. Czyli start dobry, oby tak dalej. Omal nie zliczyliśmy tu pre-FTFa. Zajechaliśmy o 7.30 i z nudów poleźliśmy oglądać kosz. Gdybyśmy zrobili krok w bok, mielibyśmy super wejściePzdr, Wojtek

Czytając opis chciałabym zobaczyć na żywo tych wszystkich mistrzów wraz z pomocnikami uwijających się podczas trzydniowego maratonu plecionkarstwa Jak będą pleść następny kosz z 16(?) ton wikliny koniecznie muszę przy tym być (proszę o wcześniejsze info na priv, to zorganizuję jakieś wolne w robocie ).
Kosz niesamowity, przejrzeliśmy go z bliska (profilaktycznie... i z ciekawości) tuż przed godziną Zero. Chwilę później, znając kordy zmieniliśmy orbitę na nieco bardziej odległą i spokojnie podzieliliśmy się łupem Skrzynka jak i kosz - znakomite. Dzięki serdeczne! Pozdr.