Skrzynka została zarchiwizowana.

Miejsce urokliwe i naprawdę chciałem znaleźć tego kesza ale... według mnie go nie ma. Chyba został pożarty przez komary, bo niemało ich tam jest. Przydałoby się doprecyzowanie bo potencjalnych miejsc jest 5 albo i więcej. 

Szybka skrzyneczka. Złapana przy okazji wizyty w pobliskim szpitalu. Dzienks ;-)

Uzupełniłem o ołówek. 

Tak się szczęśliwie złożyło, że zaparkowałem w okolicy finału. Po obliczenia kordów nie pozostało mi nic innego, jak powrócić w okolice keszowozu i podjąć finał. Początkowo obstawiałem inne miejsce ukrycia, ale po sprawdzeniu atrybutów już nie mogło być wątpliwości. Dzięki.

Wieża, mimo kiepskiej pogody, szybko ukazała się w pełnej swej krasie. Tablica na drzwiach trochę mało czytelna, ale nie było problemu z wyznaczeniem azymutu. Dzięki temu i obiekt skrywający finałowy pojemniczek udało się szybko zlokalizować. Dzięki za kesza.

Znaleziona po dłuższym zastanowieniu. W piękni zasłużona gwiazdka.  Dziękujemy za naukę wyliczania azymutu.

 

37km 6 skrzynka

Fajny pomysł na skrzynkę, na początku mieliśmy problem z dojściem do tego jak to rozkodować, ale okazało się że jest to prostrze niż się mogło wydawać :>. TFTC 

Wieża dostrzeżona już z samochodu. Pierwsza próba obliczenia kierunku bez kompasu wyprowadziła nas w las. Po przyniesieniu kompasu z auta poszło bezproblemowo. Dzięki za kesza.

Tablica trochę zamazana, ale wiadomo co na niej napisane więc obliczyć łatwo. Potem tylko trzeba mieć kompas, a może nie?

Dzięki za kesza.

Wieża jest tak bardzo ukryta w lesie, że idąc na kordy przeszedłem koło niej i jej nie zauważyłem. Kordy zaprowadziły mnie do jakiegoś ujęcia wody, ogrodzonego płotem z tablicą, z której nie udało się wyliczyć azymutu. Zrezygnowany wracam więc do auta i nagle przede mną wyrasta szara budowla. Zaczynam więc od początku. Mimo, że tablica faktycznie zamalowana i zalepiona plakietkami, ale można ją odczytać. Azymut wyliczony, kompas w ręku i odliczanie podanej odległości. Na miejscu niestety porażka. Za małe doświadczenie. Na szczęście udało mi się dodzwonić do Limona, który udzielił mi bezcennej wskazówki i kesz pojawił się znienacka, tak jak wcześniej sama wieża. Dzięki za pomoc i za kesza!

No kurna pod chodnikiem, ale nie na kordach... Jak już stwierdziliśmy, że kesza nie ma to oświeciło mnie, że ta skrzynka chyba była nietypowa. Zmiana toku postępowania. Utrudniona jest deszyfracja, gdyż drzwi spowiły mazioły tuszyńskich fascynatów farby w sprayu. Ale nie niemożliwa, bo nam się udało. Finał to już formalność i choć obiekt nietypowy to jednak gnojowisko pod nim dobre, ale było wspomniane w opisie ;). Dzięki

Znaleziona podczas wycieczki motocyklowej

TFTC!

 

Obecnie wieża nie wyrasta wysoko ponad drzewa, ale nadal robi przyjemne wrażenie. Szkoda, że nie ma tu czegoś na kształt małej knajpki lub muzeum, ale z drugiej strony, kto by tu przyjeżdżał. 

Znaleziona przejazdem.poszlo dość łatwo.skrzynka w dobrym stanie technicznym na miejscu według wskazuwek.dzieki 

Szukałem szukałem a skrzyneczka leżała sobie na ziemi.Pozdrawiam

Skrzynka znaleziona. Były problemy z wyznaczeniem azymutu. Jakos sie udało. Fajna skrytka

Zakręciliśmy się trochę, a przecież podpowiedź jest oczywista:)

Skrzynka jest cały czas na miejscu. 

Moze było juz zbyt pozńo i byliśmy zmęczeni, ale kiedys jeszcze sie wybierzemy :)

Narazie nieznaleziona ale przybedziemy jeszcze raz ;)

Kesz na miejscu, ma się dobrze.

Dzięki za pokazanie miejsca.

 

kesz na miejscu, miejsce namierzone bez problemu. Dzięki.

Szybko i przyjemnie. Znów ktoś był dziś przede mną ;)

TFTC!

Skrzynka dość szybko znaleziona, tylko trochę zapajęczyniona. Widać dawno nikt nie ruszał, logbook prawie pusty, gotowy do wpisów. Dzięki.

Nie wiem czy to wina pośpiechu, tej cholernej burzy przed którą uciekaliśmy, czy tego, że było mi już mokro i zimno, ale skrzynki nie udało się znaleźćProszę o sprawdzenie. Pozdrawiam, Nati.

W opisie niepotrzebnie zamieszczona jest informacja, gdzie szukać skrzynki, gdyż można ją znaleźć bez udawania się pod drzwi Wieży, co znacznie ułatwia zadanie. TFTC

Skrzynka podjęta. Na początku były problemy z określeniem azymutu ale się udało;)

Bardzo fajna skrzynka

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. 

znaleziona ze stasiosobolewski zwykla szkrynka acz kolwiek dzieki niej zdecydowalem sie w najblizszym czasie wejsc na wieze :)

Skrzyneczka szybciutka i łatwaZnaleziona z nycek1910 Dzięki :)

Bardzo mi się spodobała ta skrzynka. Nawet jeśli Bramstęgowa busola zaprowadziła nas w zupełnie złą stronę :D

Podpowiedzi można interpretować na wiele sposobów + około 100 metrów na azymut zwiększa trudność zabawy... Na szczęście poszło nam jednak szybko i nawet rozpoznaliśmy źródło światła, które chyba zniknęło z opisu.

Skrzynka podjęta z anoriell i Bramstengą.

TFTC!

Niestety moja profesjonalna tradycyjna busola się nie popisała i wywiodła nas z anoriell na manowce - ale dzięki Ryjkowej elektronice i spojlerowi skrzynkę udało się znaleźć.

Znaleziona podczas wspólnej wyprawy w Święto Niepodległości z anoriell i Ryjkiem+.

Kolejna rowerowa sobota w tym sezonie  Nie da się ukryć, że chyba niepotrzebnie zajrzałem na zdjęcie ze spojlera, gdyż najzwyczajniej zepsuło całą zabawę. Podobnie jak mój poprzednik znalazłem skrzynkę nie docierając do wieży. Charakterystyczny obiekt ze spojlaka rzucił mi się w oczy zbyt wcześnie...

Nie będę ściemniał, że naszukałem się nie wiadomo ile... pudło wpadło mi w ręce, zanim dotarłem do samej wieży. ;) 

Dzięki!

Podjęta z Plebkiem i budgetem. Poszło bez problemównigdy wcześniej nie słyszałem o tej wiezy, dzięki za pokazanie kolejnej ciekawostki, tftc

Na rowerkach zawsze spoko. Troche nie zrozumieliśmy tego etapu ze "źródłem światła z natury" ale jakimś trafem go omineliśmy i od razu trafiliśmy na miejsce

Kesz złapany na rowerowej trasie z Petersem. Dzięki!

Jakoś tak totalnie przypadkiem wyszło, że kesza zdrajwinowaliśmy i dobrze, bo w planach było jeszcze kilka przystanków i czas był tu mocno istotnym czynnikiem:)

Miejsce ukrycia namierzone błyskawicznie i niestety wygląda na to, że jakiś akrobata artystycznie kryjówkę obes..., a przynajmniej unoszący się tam fekalny aromat na to wskazuje...

Dzięki za pokazanie interesującego miejsca!

Wieże dojrzana już z bardzo daleka. Ledwo wystawała znad czubków drzew:).

Chyba najszybsza skrzynka dzisiejszego dnia:). Miejsce odnalezione dosłownie w kilkanaście sekund. Chyba teraz poziom trudności i zadanie postawione przed poszukiwaczami jest zbyt proste. Proponuję usunąć fotkę spojlerową bo aż szkoda psuć zabawę:).

Wpis i śmigamy dalej.

Dzięki!

Szybka akcja z Budgetem i Skyqenem. Dzięki i pozdrawiam!

Kesz należy do szybkich, łatwych i przyjemnych. Bardzo często przebywam przy wieży ciśnień więc zbytnio problemu z odnalezieniem nie było. Dziękuję za kesza.

Obok wieży jest ogrodzone ujęcie wody. Jest tam MILIARD poziomekSmacznego przyszłym keszerom.

Kesz znaleziony z poopzone, przypadkowo na początku zbłądziliśmy,ale za to oprócz skrzynki  znaleźliśmy poziomki :)

Zaparkowaliśmy kawałek dalej przy blokach i sklepie - dziwne miejsce. Skąd tu w środku lasu bloki?? Udaliśmy się pod wieżę i mimo licznych eskapad na działkę kolegi w Rydzynkach tutaj wcześniej byłem chyba z jeden raz przejeżdżając samochodem. Także plus za zmuszenie do zwiedzeniaObeszliśmy sobie obiekt dookoła - fajne to miejsce przeznaczone (chyba) do zrzutu nadmiaru wody. Policzyliśmy co trzeba i dalej. Na miejscu chwila kombinowania, ale jak poszedłem w stronę światła to znalazłem co trzeba - dzięki.

Nie skumałem na początku ale po chwili zobaczyłem to źródło swiatła potem już poszło z górki

Jako że dostałem informacje że jest nowa skrzynka w okolicy,to zrobiłem wycieczkę rowerową na Tuszynek,spoiler dużo powiedział a później już samo leciało,ruchami małego odkrywcy znalazłem kesza(gratuluje ładnie zapakowanej skrzynki,wpisałem się i do domu

Po poprawkach założyciela poszło bez problemuwieża niby taka widoczna a jednak schowanadzięki wielkie!

Powiem tak, byłem tam wczoraj taka popołudniowa wycieczka rowerowa na spocenie i gdyby nie to że już jakoś mnie ta zabawa mniej kręci i fajnie przejechane kilometry to bym się wku.... opis tak mało dokładny że... (teraz po poprawkach i spoilerze jest do znalezienia ) Sam obiekt zacny - dzięki.

P.S. Wczoraj byłby FTF dziś jest TTF ale do każdego telefonu nie mamJeszcze jeden...

o ja cie! kto by pomyślał, że w tym lesie ukrywa się taka wieża! czasem bywało się w okolicy, ale nigdy nie zauważyłem tego obiektu! szkoda, że nie da się wejść do środka... ale coś tam widać. dziś wolne od pracy, wsiadłem na rower i pognałem do Tuszyna. na miejscu szybka rozkminka o co chodzi z azymutem i udało mi się pogonić garmina do pracy. ale druga część zadania nie poszła tak łatwo ("co autor miał na myśli?"). kombinowałem, błądziłem po lesie, w końcu w desperacji kontakt z założycielem (dzięki, Gałka!) i poszło. hmm, co by tu napisać, żeby trochę pomóc, ale nie spoilerować za bardzo... może coś o rzece Kwai? TFTC!

ps. w drodze powrotnej (praktycznie jeszcze pod samą wieżą) przykra niespodzianka... pęknięte ogniwo w łańcuchu, a odpowiednich na taką sytuację narzędzi brak (akurat w sklepie skończyły im się rozkuwacze). na szczęście druga połowa ogniwa dała radę i ostrożnie, ale dość szybko, dotarłem do domu.

"Że też nie ma tu jeszcze kesza" - taki tam dzisiejszy cytat stojąc u stóp wieży :D

Nie zalogować FTFa... to ile mam jeszcze nie zalogowanych?:P Grupowo - dziewczyny zgarnęły mnie z końcówki relaksującego spaceru przed kolejnym wyzwaniem pilotarskim i oczywiście "na krótko". Skończyło się jak zwykle odespałem za trzy dni :D. Zacne to było i nie obyło się bez hinta ale czas naglił a najciemniej pod latarniąpotem powrót już szybko i sprawnieCiesze się, że pojawił się tu keszyk miejsce jak sie okazuje czesto mijane przez innych bezwiednie a tyle tu ciekawych miejsc kryje się w lesie. Dzięki za keszyka.

Skrzynka wisiała sobie od rana a że, uczyłam się i starałam się być przykładną studentką. Ale jak Maleska napisała, że jedzie to uznałam, że rowerowo mogę się z nią przejechać. A na miejscu "zbiórki" spotkałyśmy Vulpeculę i uznał, że mimo porannego wstawania to wybierze się z nami. W końcu w planie było zebrać ją "szybko i sprawnie". Po dojechaniu na miejsce ustalenie azymutu poszło naprawdę sprawnieAle już poszukiwanie owego światła... Po ciemku mieliśmy wiele typówA na ten właściwy wpadliśmy dopiero po telefonie do założyciela. Przed tym przeszukaliśmy każde "po skosie". Nawet byliśmy blisko... Wielkie dzięki dla założyciela za doraźną pomoc i dla Vulpeculi i Maleski za to "szybko i sprawnie". 

IN: GK "Strzałka" 

Po tym keszu będę mieć lepsze krążenie w nogach, bo szukają sporą cześć czasu postanowiłam iść centralnie jak azymut został wyznaczony czyli wyszła mi trasa przez chaszczeTrochę wstyd, bo nie raz jechałam tą trasą na rowerze, a nigdy nie zauważyłam tej wieży !

Kesz szukany wraz z Izeg i Vulpeculą który myślał, że to będzie rachu ciachu i będzie już w domu :P

Rowerowe skrzynkobranie na południu z Robasiem i Pani_ką 

Nieładnie udostępniać kesza akurat, jak tam jesteśmy i nie wiemy, że został ukryty. Widzieliśmy wieżę z daleka i bliska.... i pewnie następna wizyta za sto lat :(

A My tam byliśmy dokładnie 8 czerwca i kminiliśmy dlaczego nie ma kesza w tak genialnej miejscówce... A Lokus nic na mapie nie pokazał:( Ech, trzeba będzie tam kiedyś wrócić...