Skrzynka została zarchiwizowana.

I na koniec ja jeszcze dodam kilka słów od siebie.

Jest mi niezmiernie miło, iż spotkanie, które zorganizowałam tak bardzo się wszystkim podobało. Miałam pewne obawy, bo jak wiadomo - jestem z drugiego krańca Polski, nie znam terenu, nie znam ludzi, więc wszystko organizowane było w ciemno i nie wiedziałam do końca czy uda się zrealizować moje założenia.

Wyszło jednak wspaniale i dziękuję za niezwykle ciepłe przyjęcie mnie w Waszym gronie. Zintegrowałam się w sumie z Wami natychmiast, a podczas zdobywania multi dega to się czułam, jakbyśmy się wszyscy znali od lat.

Bardzo więc dziękuję za piękne spotkanie, cieszę się, że mój sos czosnkowy wszystkim smakował (ja - wampir i czosnek  cóż to OC robi z ludźmi????... )

Cieszę się, że mogłam poznać wiele zacnych osobistości keszerskich oraz spotkać wreszcie na żywo kultowe postacie, o których słyszałam jak dotąd tylko legendy

Bardzo więc dziękuję, że byliście tego wieczoru ze mną.

Pozdrawiam wszystkich moich gości i do zobaczenia na następnym evencie, który - zgodnie z zapowiedziami- nastąpi jeszcze tego lata. 

 

W sprawie ewentualnych zdjęć ( bo kilka nawet fajnie wyszło) można się ze mną kontaktować przez FB lub GG 5107477.

 

Do zobaczenia następnym razem!!!

Dziękuję i pozdrawiam z Gdyni.

LadyMoon

 

 

Bardzo się ucieszyłem gdy usłyszałem o tym, że LadyMoon organizuje ewent na Śląsku.

Nadszedł ten dzień. Błyskawice i pioruny grzmiące nadały spotkaniu w sercu Lasów Miechowickich znakomitą oprawę. Wspaniale było zobaczyć Panią Księżyca w niezwykłej, mrocznej odsłonie. Rozradowało mnie przybycie tylu zacnych keszerów, później dobra zabawa i pogaduchy przy ognisku. Było wspaniale Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania organizowanego przez LadyMoon w mojej okolicy.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Kapitalne miejsce, fajny klimat, no i Brać Keszerska dopisała:) Rodzinny wypad na ognicho udał się mimo siąpiącego deszczu:) Pięknie dziękujemy Lady, pięknie dziękujemy Sebek...u nos na Ślunsku, to już tak jest, że jak impreza, to i chętnych nigdy nie braknie:) Dziękujemy i czekamy na kolejne (zapowiedziane!!!) spotkanie...stroje już szykujemy;) 

PS. Misiugal - brak Bilba, Cola wypełniła ganiając za dzieciakami;)

 

Udało się byćByło bardzo miło.

Dzięki za spotkanie ;)

Jadąc nie wiedziałam, czy jeszcze kogoś spotkam, bo ciemno i mokro i wszyscy poza zasięgiem:) Ale się udało. Wesoło było! Trochę powspominaliśmy ważniejsze wydarzenia z geokeszerskiego światka i zdrowo się pośmialiśmy. Tym razem nie było tylko towarzysko... ustrzeliłam trzy mobilniaki:)
Dziękuję i pozdrawiam!

Z niecierpliwością czekam na kolejny, zapowiedziany event.. a właściwie pink party :). Zaczynam powoli gromadzić przedmioty w odpowiednim kolorze:). Bardzo przyjemne kameralne ognisko, miałam zajrzeć tylko na chwilę, a skończyło się na keszowaniu do północy :).

Gratuluję zdobycia tysięcznego kesza na śląskiej ziemi i do zobaczenia :)

Tatiana.

 

 

Jeśli ktoś organizuje spotkanie w MOIM lesie, to choć na chwilę warto odwiedzić to znane od lat miejsce, co też uczyniłem.

Fajnie było :)

Pojedliśmy kiełbasek, bułów, sosu czosnkowego, poklachaliśmy, pyknęliśmy jakieś mobilniaki, no i: poznaliśmy LadyMoon!! :)

Dzięki za spotkanko, pozdrawiam i do zobaczenia! :)

Dzięki LadyMoon za imprezkę i wszystkim za wspaniałą atmosferę i późniejsze keszowanko. Było super!

Dzięki za poznanie zacnego grona! Obiecuję, że następnym razem jak obowiązki rodzinne pozwolą zostanę dłużej. Ps. Pozdrowienia od Bilba dla Coli. :)

Podczas spaceru na koordy właśnie zaczął padać obfity deszcz. Na miejscu czekało już troje kandydatów do RR, ale nie było tutaj polityki, tylko bardzo fajne ognicho. Z czasem pojawili się kolejni keszerzy i udało się poznać z kilkoma nowymi osobami.

Świetna, kameralna imprezka. Pozdrawiam

Będę, a  właściwie to już jestem;-)

Będę, a  właściwie to już jestem;-)

Miło było poznać :-)
Okolica dobrze znana i lubiana.
Miło spędziłem czas na pogaduchach i pieczeniu kiełbasek :-)
Ps. sos czosnkowy był świetny :-)

Ps2. to tez mój mały jubileusz - 50 spotkanie.

Dzięki i do następnego.

@atena:Masz absolutnie racje, w dobrym tonie jest się przywitać ze wszystkim, co też uczyniłem niezwłocznie przychodząc na miejsce i mówią "dobrywieczór" stojąc zresztą przy założycielce. Jeśli masz problem ze słuchem to zgłoś się do laryngologa. Natomiast Twojej złośliwości już nic nie wyleczy.

PS:
Na takich spotkaniach raczej niecodzienne jest latanie od osoby do osoby i robienie sobie misia w trakcie. Poza tym weź pod uwagę, że nie wszyscy lubią "misia".

Podjazd na podane przez @elemkę kordy lajtowy, zaczęło już grzmieć ale jeszcze nie leje, spojrzenie na garmina i o kurczaczki w linii prostej jeszcze pięć stówek z buta. Przeglądanie mapy może gdzieś da się bliżej, nie da się. Wysiadka i chodu w las. Na miejscu bardzo miłe i ciepłe przyjęcie, niczego nie zabrakło - ani ognia, ani humoru, ani towarzystwa, ani mobilniaków, ani odpowiedniego klimatu, ani nawet prowiantu super przygotowanego przez założycielkę, której też nie zabrakło. Juniorka w siódmym niebie bo dziecięcej ferajny też nie zabrakło. My czekamy na następne już zapowiedziane przez LadyMoon. Dziękuję

P.S. @Hern w dobrym tonie było się chociaż przywitać ze wszystkimi a przede wszystkim z założycielką.

Chociaż na tą krótką chwilę, a może i na dłużej :)

Będziemy:)

może może ... :) 

Mensor - właśnie, aby uniknąć błędu wystosowałam przed publikacją eventu specjalnie zapytanie do samego autora Kary Śmierci, który uprzejmie oznajmił mi, iż ta skrzynka znajduje się jeszcze na terenie Bytomia. Zatem... ja jestem "czysta" 

Art_Bi - bardzo dobrze się składa, że będzie wówczas "cisza", bo przynajmniej będzie można się swobodnie wyluzować przy ognisku, unikając wszelkich rozmów dotyczących tego jednego...

poza tym przybywam jako zwykły keszer, ciekawy nowych ludzi, miejsc i skrzynek i tego się trzymajmy 

Postaramy się!

Chciałbym zauważyć, że Kara Śmierci jest położona w Tarnowskich Górach, a nie - jak sugeruje opis wydarzenia - w Bytomiu :)

No co tam jak wszystko bydzie git to byda, miałem juz okazje poznac choc ino na chwilka w Łodzi.

Postaram się na dłuższą chwilkę wpaść...:)

Niestety plany sie posypaly i nie damy rady. Zyczymy udanej zabawy :-)

złodzieje czasu & Esme

Jeah   ..... nareszcie @elemka na Śląsku

No nie wiem, nie wiem, podczas ciszy wyborczej, kandydat do RR urządza wiece?

Jeśli nic nie stanie na mojej drodze - postaram się pojawić.

Jeśli chcesz zobaczyć fajne skrzynki, to zdecydowanie polecam OP78CC (ale nie po deszczu, albo w dobrych butach), OP8071, kultowy i bardzo bliski OP1316 i w klimatach urbexowych OP6313.

EDIT: Jednak prawdopodobnie nie będę, bo mam inną, od dawna zaplanowaną imprezę w tym czasie. Ale może uda się jakoś połączyć...

OK :)

skoro taka okazja do świętowania to trzeba się pojawić ;)

Oczywiście przybędę, czaruję pogodę, cieszę się, że tak znakomita keszerka - LadyMoon organizuje tu spotkanie.

Do zobaczenia - Sebastian