Keszyk ma fajne przebranko

Poszło szybciutko i sprawnieDzięki za pokazanie miejsca :)

Miejsce ukrycia wyniuchane. Maskowanie pełne wody było, pojemnika nie było. Wykonaliśmy reaktywację - bez naklejek, jest natomiast stosowny kod, powinno wystarczyć do wizyty dealera nalepek... Z Małym Jakubem, dzięki.

Wespół z Uhuhu ! Nowotomyska wyprawa po raz czwarty, dzięki bardzo ! 

Marchewka znaleziona. Dzięki

Po chwili poszukiwań udało sięDzięki za kesza. 

Mało nie rozkręciłam oświetlenia kapliczki, ale w ostatniej chwili zdecydowałam, że jednak obadam całość. I dobrze się stałoDziękuję za skrzynkę.

wspaniała zabawa

I tym sposobem rozpoczęliśmy zabawę z ciekawym projektem :)

Naklejka pobrana i dalej w drogę, w dwu kilometrowy spacer :)

Dzięki :)

Przy tej ładnej kapliczce rozpoczęliśmy zdobywanie projektu z ładnymi naklejkami okolicznościowymi. Dziękuję.

Podjęta na wspólnej wyprawie do NT wraz z Pyrą i Armisem. Najpierw dotknęliśmy innego "keszyka", żeby dowiedzieć się, że to coś od prądu, który rozświetla kapliczkę od wewnątrz. Przejście na drugą stronę mocy i keszyk w moich łapkach. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Wyprawa do NT z Nati i Armisem. Piękna płaskorzeźba, niestety takie cacka zanikają razem z ludźmi, którzy potrafili je robić. Teraz wszystko "made in PRC" czyli plastik udający wszystko, łącznie z innym plastikiem.

Kolejny kesz na drodze wspólnego keszowania z Natalią oraz Sławkiem. Desantowy drive-in. Bardzo ładnie prezentuje się kapliczka. Podobno została wyrzeźbiona z jednego kawała drewna. Oby przetrwała jak najdłużej.
Dzięki P.S.

Poszukiwania pod daszkiem skutkowały rozciętą głową. Nie pierwszy zresztą raz w mojej karierze  Dzięki. Pzdr. 

Razem z Borią  miejsce bardzo fajne, tylko te odgłosy autostrady - nieznośne 

Pierwsza zdobyta na trasie. Jeszcze wielokrotnie później zachwycałem się nad lokalną infrastrukturą dla turystów. :)

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Kolejna przyjemna skrzyneczka w przyjemnych lasach, do której podjechaliśmy niemal na wyciągnięcie ręki.

Podjęta desantowo po drive-inie. Ładna kapliczka, szkoda tylko, że tak często zapomina się o tym, że to również parton leśników. Nieładnie tak go sobie zawłaszczać. TFTC!

Łatwizna! :D

Znaleziony zaraz po wyjściu z samochodu :P

Poszło szybko, chwila walki o gwiazdkowe naklejki i w drogęDzięki!

Las, cisza spokój, nic więcej nie potrzeba.

Jedziemy na skróty!. Na szczęście zawróciliśmy, nim paszcze piesków, z chatki zagubionej w lesie, nas dopadły i inną trasą dotarliśmy do kapliczki. Tu szybko poszło, a Ashanti tuż, tuż. TFTC!

Najszybciej znaleziona skrzyneczka, jeszcze na pracującym silniku. TFTC.

Tak jak inni piszą , znaleziona na gorącym silnikuPraktycznie goniąc Brasia i RoDaJJPozdrawiamy

Hello,

A któż to zamiata drogą, ignorując przepisy ? Zastawiliśmy drogę szaleńcowi. Okazało się, że to jeden z kandydatów do RR - wraz z ekipą - nadrabia stracony czas. Jak się wysypia w łóżeczku do południa, to i wszystkiego potem brakuje, szczególnie na keszerskiej drodze   Pośmialiśmy się, pomachaliśmy łapkami i dalej po swoje. Pzdr, Wojtek

Jedziemy na luzie w stronę kapliczki, a tu na horyzoncie pruje drogą czerwony pojazd - okazało się że to K.mil z ekipą dopiero wystartowali z bloków (no cóż, lepiej późno niż wcale ). Nastąpiły powitania i wymiana uprzejmości, a potem w drogę
Kapliczka w miłym i zacisznym miejscu, keszyk znaleziony bezproblemowo. Dzięki!

Szybka akcja obejścia wokół kapliczki i znowu w drogę.

Znaleziona niemal natychmiast.
Dzięki;)

I kolejny keszyk podczas naszego początku trasy. Po nim przyszło nam spotkać inną ekipą, która już ten projekt (Ludzie spać nie mogą?!) kończyła. A raczej nadziać się na nią. Gdyby nie porządne hamulce to zamiast podania reki byśmy się przytulili. Straszą tylko, aż człowiek odruchowo światła zapala.
Dzięki za pokazanie miejsca!

Pierwsza skrzynka z projektu - bo ciężko było zwlec się po dwudniowym szkoleniu w Warszawie... Ale jeszcze z gwiazdkąChyba wszyscy zaczynali od miasta... :)