Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Kesz namierzony bez problemu. Śrubokręt nie był potrzebny. Naklejek brak.

Znaleziona. 

Ze znalezieniem miejsca nie było kłopotu, natomiast z podjęciem już tak. Wypatrzyć to jedno, a nie spalić miejscówki to drugie. Ostatecznie musiałem odczekać aż zrobi się ciemno i pozamykane zostaną okoliczne sklepy. Dlatego poszedłem najpierw ... kupić wodę. Tę potrzebną do wydobycia innej okolicznej skrytki. A po skutecznym jej odnalezieniu wróciłem na miejsce. Co więcej pojechałem wozem, żeby trochę zasłonić widok ...  i na szczęście śrubokręt mam zawsze pod ręką.
1/4 TheWasylsTeam pozdrawia.
IN: 1xPWG
OUT: ~

Dzięki za kesza

Znaleziona z Dorotką i aune92team
Dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)

Finał zaginął.

Bardzo fajna skrzynka, jednak niestety mugole się dobrały do niej. W papierowym logu pojawiły się jakieś niezrzeszone wpisy, nie znalazłem też naklejek do albumu. Ale mimo tego kesz mi się bardzo podobał :)

Super.

Synchronizacja z gc, pozdrawiamy!

kesz wrócił na miejsce.

zaginął.

Pomysłowa i fajna skrzynka. Dzięki!

Jeden z magnesów odpadł i skrzynka niepewnie się trzyma. Niestety nie miałem czym tego naprawić.

Nie zdążyłam pomyśleć, w którym miejscu skrzynka może być ukryta, a M. już trzymała ją w ręce. Nie wiem, czy sama bym na to wpadła. Było wesoło. TFTC.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Zielone reko obowiązkowo! Chwilę nam zajęło szukanie, ale ostatecznie skończyliśmy z keszem, a nie na keszu, czy jak to tam było. Razem z uhuhu i Małym Jakubem.

Kesz podjęty podczas "nowotomyskiego keszobrania"  wspólnie z wesołą kompaniją ! Dziękuje bardzo!

Już mieliśmy odpuszczać, wracać, sprawdzać ponownie, ale Blondo dała czadu i podała kesza na tacy. Zielone podziękowanie za danie się nabrać i przyjemnego minimultaczka. Razem z Blondo i Małym Jakubem, dzięki!

Mam wrażenie,że mój wpis został usunięty.Znaleziona 2 miesiące temu.Wtedy jeszcze trzymała się bramy.

Po kolejnym zaginięciu kesza, zmienia się formuła poszukiwań, szczegóły w opisie.

Chwilowo brak naklejek. W miejsce naklejki proszę wpisać kod.

Mały skok w bok i ta też padła naszym łupem. Dzięki za kesza.

Spacerowo po Nowym Tomyśle :)

Dzięki :)

Podczas przypadkowego krótkiego spaceru po Nowym Tomyśle z lodysiem :)

Kolejny kesz podczas odwożenia kumpla do mechanika zaliczylismy z Ola0 pare keszy w Nowym Tomyslu , ładne miasteczko polecam do zwiedzania :)

Zmieniono sposób ukrycia

4 krotnie ktoś sobie przywłaszczył skrzynkę, czas na zmiany, oj już nie będzie tak łatwo

Tutaj kesza znaleźliśmy ale niestety nie da się go wyjąć. To zapewne był pierwszy kesz, tego po reaktywacji raczej nie ma bo podpowiedź jest także jednoznaczna.

miałem stary album i szukałem tak żeby nie lać wody

no i kesz jest tylko nie dałem rady go wyjąć , ale nie wiem czy to ten stary czy nowy

Piesza wycieczka po Nowym Tomyślu z Lxyr 

Przy obchodzeniu wszystkich nowotomyskich keszy :)

Nowy pojemnik, nowe miejsce ukrycia. Miejmy nadzieje że szczęśliwe.

Oj pechowa to skrzynka najpierw utknęła, a teraz po zmianie lokalizacji zniknęła.

Stare dane GPXa, więc szukanie nie szło za bardzo. Telefon do Bartka uściślił rejon i cel, więc udało się dalej bez problemów. Dzięki. Pzdr. 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Przy podjęciu były duże problemy, poza tym keszyk utknął, wieć trzeba będzie znaleźć dla niego nową miejscówkę. 01.06.2014 powinien już mieć nową lokalizację.

Urokliwy zakątek, przepiękne miasteczko z dużą ilością autentycznej stolarki drzwiowej i okiennej. Co krok to piękniejsze drzwi, mało jest już takich perełek! Widać, że Nowy Tomyśl miał czas swojej świetności i dobrze go wykorzystał. Do takich miejsc chętnie się wraca.

Niestety - brama zakluczona, a za bramą - grill... Poszwędaliśmy się chwilę z nadzieją, że może to nie tam, ale ostatecznie przegraliśmy.

Niestety dwa podejścia, pierwszy raz brama zamknięta, drugi raz obserwowani przez czujne oczy grilowiczów mimo wszystko próbowaliśmy podjąć. Kesz wyczuwalny palcami nie dał się wyciągnąć nawet przy pomocy pęsety :(

Najgorszą opcją było siadanie na ławce i rozglądanie sie z daleka w poszukiwaniu potencjalny miejsc ukrycia.

Przynajmniej poznałem nowego kolegę  

No tutaj było trochę przygód. Najpierw postój przy bramie, gdzie w okolicy makulo zaznajamiał się z okolicznym tubylcem, potem okrążanie budynku i wreszcie walka z wyciągnięciem kesza. Odłożyliśmy go w wyciągalne miejsce (jak zresztą wszystkie inne) w przeciwieństwie do informacji puszczonej w plotce na spotkaniu.
Dzięki za kesza!

Trochę nam zeszło nad znalezieniem miejsca. Z początku byliśmy obserwowani przez mugola, lecz makulo stanął na wysokości zadania i zajął się kolegą. Zaproszony został nawet do zooMieszkańcy również byli zainteresowani naszymi poczynianami. Lecz i tu makulo uratował nas z opresji. Samą skrzyneczkę zaś ciężko było wyciągnąć, na szczęście k.mil użyczył pęsety i wtedy już poszło. Dzięki!

Szybka akcja i w drogęDzięki :)

Znakomita skrzyneczka, miejsce bardzo urokliwe.
Jednak wydobycie kesza okazało się dużym wyzwaniem, chyba zaczęli się nami interesować przechodnie, ale w końcu się udało  

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Troszkę sentymentalnej podróży... Miejsca znajome, dobrze, że podkręciliśmy tempo - nie było czasu na stękania i rozczulania Troszkę czekania na mrożoną kawę też było i chwila na regenerację sił.

Podjęta jako pierwsza z cyklu, zaraz po pobraniu GPXa w oczekiwaniu na mrożoną kawę w pobliskiej restauracji. Godzina przerwy w keszowaniu wystarczy i tak z CEPNT przeskoczyliśmy na KZA. TFTC!

Powrót po ostatniego kesza w mieście, bo niewiele brakowało, a byłby po prostu przeoczony. TFTC.

Hello,

W ferworze walki okazało się, że przeoczyliśmy tego kesza ! Szybki powrót do centrum - świetne miejsce. Tak się kiedyś budowało i mieszkało. Chyba nie widziałem podobnego rozwiązania w innym mieście. Poszło stosunkowo sprawnie - później niektóre ekipy odbiły się od miejsca, bo mieszkańcy już imprezowali   Ufff. Pzdr, Wojtek

Ten keszyk dobrze się zakamuflował na mapie, o mały włos a z naklejki byłyby nici.
Podjęcie poszło gładko, gorzej z odłożeniem na miejsce - jak na złość magnes się zmęczył
Dzięki i pozdrawiam.

Niesamowite miejsce, czadowa pompa i zapisani na wieki na kamieniach fundatorzy i twórcy :)

Małe przeszkody ale pokonane :D

Mieliśmy problem z odłożeniem, ponieważ jakiś Pan oparł sobie tam rower i stał, pewno czekał na kogoś, to zauważyliśmy kolejną ekipę (naszych rodziców), więc grzecznie im podaliśmy, by się męczyli ;p

K.A.R.P.
Dziękujemy