czyżby serwis pewnych służb zabrał skrzynkę czy też ktoś potrzebował elementu mocującego? Łatwiej chyba było pójść do żelaznego ;-)

Tak, została zabrana ale nie przez założycieli. Innymi słowy, nie wsiąkła przypadkiem tylko została znikniona przez kogoś razem z elementem mocującym.

Dokładnie wchodziliśmy godzina 18:20 na początku myśleliśmy że skrzynki nie ma a teraz patrzę, że została zabrana...

byliśmy przed 19......

Mili Państwo.

Chciałbym zorganizować grupkę wypadową po tego kesza. Czy ktoś byłby chętny? Polecam zajrzeć do tematu na forum poświęcony takiemu "wydarzeniu".

http://forum.opencaching.pl/viewtopic.php?f=3&t=8142

Pozdrawiam!

Wracam z obiecaną ★ :).

W kanale byłem razy kilka, przeciekały wodery, po wyjściu wbiło mi się szkło w nogę, takie rzeczy. Jako ciekawostka - w tym samym miejscu byli Tube Raiders, których aż dwie wycieczki można zobaczyć na YouTube. Pozdrawiam, J180

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Jako że to zwiastun projektu, którego byłem współtwórcą trza było się wybrać i podjąć. Trzecia próba wejścia okazała się ostateczną na której udało się podjąć kesza. Co do samego kesza mam mieszane uczucia. Właściciel widać był tam nie raz i doskonale przemyślał trasę aby była względnie bezpieczna. Niestety wystarczyło tylko pokazać i od razu pomysł podchwycony przez osoby które już nie przemyślały wszystkiego jak powinny. Mam nadzieję że seria kanałowych keszy już jest za nami w końcu mamy lepsze obiekty w Poznaniu do pokazania.

Dawno temu zwróciłem uwagę na częstochowskie podziemia i od razu pomyślałem, że to nie jest skrzynka dla mnie. Kiedy na mapie pojawił się Spacer zdania nie zmieniłem ale tak kłuł w oczy na mapie i zacząłem kombinować... Tylko rogacizna nie zmienia poglądów i po krótkich zmówinach padło na termin kolejnego WIO. Małą eką pod okiem Założyciela chlupnęliśmy w ciemność. Trochę o tym miejscu wiedzieliśmy ale dzięki Romkowi wiemy teraz o wiele więcej. Po podjęciu skrzynki, wymianie kretów i wpisie zapuściliśmy się jeszcze dalej... Świetna wycieczka! Spotkaliśmy kilku mieszkańców ciemności, obejrzeliśmy to i owo i rozbudziliśmy pragnienie by zajrzeć jeszcze dalej. Może kiedyś... Niestety, znów nie mogę wynagrodzić Autora gwiazdką ale wkrótce to naprawię. TFTC!

Pictures for this log entry:

Eka

Eka

Pod Garbarami

W stronę Warty

ZNALEZIONA! Po długotrwałym polowaniu na "tajemne wejście" i odpowiednie warunki pogodowe!

Przerażający był mokry sufit- NAPRAWDĘ PODEJMOWAĆ TYLKO PO DŁUUUUGIM PRZEMYŚLENIU I ODPOWIEDNIM PRZYGOTOWANIU!  patrz video niżej 

Uważam, że w najmniejszym stopniu ostrzeżenia nie są przesadzone!

Co jednak dale cholerną frajdę z podjęcia skrzynki:)

Czwarty wpis i ciekawy cert znalazcy.

REKOMENDACJA oczywiście się należy ale trza jeszcze kilka skrzynek odkryćAle to tylko przyjemność:)

Pozdrawiamy i dziękujemy za wspaniałego kesza, liczymy na więcej hardcorów! 

Klaudia i Filip

potraktujcie jako przestrogę fakt, że po dzisiejszej ulewie lepiej aby nie było was w środku, możecie mieć poważne problemy z wyjściem. Stan rzeki 182. Nie wiem ile spadło wody dzisiaj, ale dość aby zalać go po sufit.

Można iść po ulewie znaleźć wejście bo hałasuje na dobry kilometr.

Hello,

Lekko otumanieni eksploracją kanału na Śródce podjęliśmy decyzję o dłuższym spacerze. Warunki do niego idealne, spraw do przegadania wiele, czasu trochę jeszcze mamy. Zatem zagłębiliśmy się w wieczorną ciemność Cytadeli, przemierzając jej ścieżki pośród przedstawicieli lokalnej flory (niezwykle unikalnej z racji przemierzanych miejsc) i fauny (w zdecydowanej większości martwej, bez prawa głosu). W świetle latarek podziwialiśmy detale, które nawet za dnia nie są widoczne zdecydowanej większości spacerowiczów. I gadaliśmy, gadaliśmy, i szliśmy. Dobry wybór - spaceru i lokacji kesza. Za dużo nie napiszę - samemu trzeba zobaczyć. Pamiętajcie - Romek bardzo dokładnie opisał warunki tej wyprawy, więc przestrzegajcie ich. Zostawiłem GK. Pzdr, Wojtek

STF z masloo5000, manymanymoons i świeżo upieczonym keszerem
Przedmówcy niemal wyczerpali temat. Warunki do podjęcia iście optymalne. Od siebie dodam, że na skrzynkę należałoby wybierać się TYLKO w grupie (ze względów bezpieczeństwa). Z kolei kalosze to absolutne minimum, by oszczędzić sobie przeziębienia. Polecam również drogę powrotną bez oświetlenia. Niezwykły klimat gwarantowany. Stwierdzenie "podróż w stronę światła" nabiera nowego znaczenia. Za klimat i nieszablonową wycieczkę daję zielone :)

STF z Gowaczem (który to wymyślił wyprawę), manymanymoonsem (który po prostu dołączył do naszego grona) i jakimś kolegą Gowacza.

Zaczeło się od emaila czy bym się nie wybrał na podjęcie (bo samemu to raczej ciężko). Poźniej przeglądanie internetu i coś znalazłem. Jak się okazało było to błędne i było trzeba zrobić spacerek. Na YT też były filmy z tego miejsca, więc już wiedziałem czy można się spoilerować. Podjęta za pierwszym razem - warunki świetne (RoDaJJe podawali 265, a nam udało się na 187 trafić). Najgorsze były tylko pierwsze 2 kroki, potem szło całkiem nieźle. Kaloszki niestety nabrały wody, ale i tak lepiej było w nich iść, niż na boso (manymany szedł w klapkach LOL). Interesujące miejsce nr 3 jakoś się znalazło i odmierzyliśmy to 105 tiptopów. Prawie byśmy przeoczyli pojemnik. Prawie, bo Gowacz zajrzał i znalazł. Przy wpisywaniu strasznie komary gryzły, poza tym wszystko OK. Za to powrót zafundowaliśmy sobie bez latarek - taka trochę dziwna misja - na rozerwanie. Dziękuję za namówienie do odwiedzenia tego miejsca. A wy keszerzy, jeśli chcecie podejmować, to teraz - warunki idealne.

STF z masloo5000, Gowacz i 'przypadkowym kolesiem', który wymyślił sobie nick przy skrzynce :)

Kurczaczek zjedzony, pora się przespacerować, taka piękna pogoda. Koledzy schodzą w kaloszach, ewentualnie adidasach, a MMM w zgrabnych klapkach owiniętych tescowymi siateczkami. Światło pięknie odbija się od wody, załączając fantazyjny spektakl na murze. Po drodze mijamy kilka ciał, ale to nie keszerzy, a tylko nieszczęsne rybki dryfują. Prawie ominęliśmy kesza, ale Gowacz go zauważył w porę, ja poczłapałbym dalej. W stronę powrotną zostałem w tyle, nawet stwierdzono moją nieobecność :-P

Dziękuję za urokliwy spacer ;-) 

@Zabel, o ostrzeniu ołówków nie pomyśleliśmy ale zawsze można ująć jeżeli będzie taka potrzeba .

Jak na razie nikt nie zadzwonił  więc chyba wszyscy uznali, że żarcik. I dobrze. Tak miało być.

Uuu panie, a po ile ostrzenie ołówka w OP82EB? :) Rozumiem że wpis poniżej to taki żarcik? 

Jeśli nie, to przebijam ofertę i w okolicy robiłem/robię serwis skrzynek za darmo, chyba że OP32D7 to wtedy za kanapki i wsad do termosu (np. herbata cytrynowa). Czas realizacji zależny od wiatrów, bo podróż balonem czasem może się przedłużyć.

Dzięki za kesza! ;)

Armis napisał już w zasadzie wszystko. Ja przede wszystkim podkreślę, żeby się dobrze zastanowić zanim się po niego sięgnie i zrobi ten pierwszy krok. Może on być bardzo przykry w swoich skutkach. Kolejne kroki przy odpowiednich warunkach są już łatwiejsze. Nasze dwa poprzednie podejścia postanowiliśmy odłożyć właśnie z powodu niesprzyjających warunków. Ja od siebie dodam, że nie podejmowałbym gdyby opad dzienny byłby większy niż 0, no dobra, 1 :-).

Dzięki za kesza.

Po wielu dniach knucia udało się sięgnąć po FTF. To było trzecie podejście. Tym razem w towarzystwie Luksty oraz Taiffuna. Pierwsze dwa musiały zostać przełożone z powodu niesprzyjających warunków... Warunki są tutaj bardzo ważne i nie można ignorować tego co właściciel nam napisał(mowa o 265 i 50). Najtrudniejszy jest pierwszy krok a potem to już prawie... z górki :P
Nie będę się rozpisywał(gdybym mógł to pewnie byłby jeden z moich najdłuższych wpisów), te uszy które miały usłyszeć co miały, już usłyszałyResztę osób chcących wiedzieć coś więcej zapraszam na nadchodzące spotkanie. Będzie też coś do obejrzenia - nie, coś więcej niż certyfikat.
Skrzynka warta odwiedzin ale absolutnie nie za wszelką cenę. Tak jak zostało napisane-to jest alternatywa dla osób lubiących skrzynki w trudnym terenie.

Pozdrawiam P.S.

Skrzynka eksterminująca najsłabsze jednostki przyszłością narodu! :)

No to wiadomo co będę robić przez najbliższe wieczory :)

@slowikr - raczej prędzej zdechną nierozważni keszerzy, niż ta skrzynka  Chyba, że ... ? Ale nie sądzę, byś dał dzisiaj radę    Jeszcze chwilę trzeba poczekać na dobre warunki do poszukiwań.

W sumie to nie wiem czy serwis jest potrzebny bo przecież skrzynki mogłem nie dostrzec. Ale sprawdzenie wszystkich punktów branych pod uwagę nie przyniosło pozytywnego rezultatu. Więc proszę o serwis i potwierdzenie czy skrzynka nie zdechła.

Jesteśmy pełni uznania dla rozwagi jaka cechuje poznańskich keszerów.
Zastanawiało nas jaki parametr podać, by ułatwić analizę ryzyka podejmowania skrzynki.
Dzięki rozmowom, z licznymi ekipami przymierzającymi się do... sięgnięcia ręką po skrzynkę,a w szczególności z Armisem, zalecamy śledzenie dwóch parametrów.

Poziom  <265 , (Poniżej tej wartości kesz był zakładany).
Opad     >50 w ciągu trzech dni, oznacza, że należy się poważnie zastanowić i zostać w domu.
Przypominamy też o osobie asekurującej.

Hello,

Taaaak, tradycyjna ... Na miejscu spotkałem Zabla i Lirielę. Spędziliśmy miło czas, potem poznaliśmy założenia całości. Wrócimy innym razem.

Macie już tę swoją gwiazdkę, chociaż zdania nie zmieniam   Pzdr, Wojtek

Miała być opublikowana 1 czerwca, jednak skrzynka jest wybitnie nie dla osób nieletnich, więc wychodzi wcześniej. Co nie oznacza, że wcześniej uda się ją znaleźć.
Osobom przygotowanym do podejmowanie kesza udzielamy konsultacji technicznych.