Dzięki za reaktywację. Poszło błyskawicznie.

Pusto Reaktywacja zgodna z opisem.

Z Unkasem. Dzięki za kesz.

Dzięki za skrzynkę!

Znaleziona na wycieczce rowerowej z Justyna17, dzięki za kesza ;-) 

W drodze do Sandomierza. TFTC

Takie niepozorne miejsce, a pomnik i jego otoczenie na bogato. Dzięki.

W drodze do Sandomierza. Dzięki!

Znalezione podczas czerwcowej rowerowej wyprawy z p_nowikDziękuję za skrzynkę!

Znalezione podczas czerwcowej rowerowej wyprawy z joju. Tftc!

O tej porze pusto wokół. Choć pewnie jeszcze godzinę temu była tu rzesza ludzi przygotowując miejsce do jutrzejszych uroczystości. Kordy dokładne. Dzięki za kesza.

To ja miałem chyba dużo szczęścia, bo nikt z okna nie kampił, ani nie kręcił się pod figurą, czy po placu zabaw. Może o tej porze w Sokolnikach w sobotę jedzą obiad :) 

Miejsce jest rzeczywiście za bardzo wyeksponowane. Wystarczy, że ktoś siądzie na ławeczce i już jest problem jak podjąć. Ja jakoś dałem radę.

Kesz zdecydowanie do szukania w nocy. Zostanie odnaleziony bez problemu. A przynajmniej w spokoju... :)

Zaparkowałam auto przy uliczce z przodu pomnika (ok. godz. 17). Kesza znalazłam szybko (dzisiaj było dość chłodno, więc nie było dzieciaków, ogólnie brak mugoli), ale kiedy miałam się wpisywać do log booka zauważyłam, że z okna domu, przy którym zaparkowałam auto, obserwuje mnie starsza kobieta. To zapewne ta sama osoba, o której pisali BeGie i chevy.

Siadłam na ławeczce. W taki sposób, że jedna z tui mnie zasłaniałaKobieta niestety nie poddawała się i siedziała z nosem na szybie cały czas. Zastanawiałam się, czy nie zabrać kesza do domu i odłożyć na miejsce rano podczas drogi do pracy? Ale przecież o 7:30 kobita na pewno nie będzie spałaA może wrócić w nocy? Eee... Wtedy przeczytałam kometarze BeGie i chevy'iego, więc stwierdziłam, że skoro "coś tam już wie", to może nie zabierze kesza...?

Tak czy siak: znalazłam i dziękuję :)

Znaleziona razem z Marqobiker

Dziękujemy za kesza

Znaleziona podczas wycieczki rowerowej .

Byłą trochę widoczna, więc zamaskowaliśmy ją lepiej... dzięki za kesza.

dzieki:)

Obecny przy zakładaniu :D

szybki keszyk :)

skrzynka podjeta ,bylem w dzien niedaleko pomnika i musialem zrezygnowac bo cieć podlewal zielsko wokol pomnika,niedaleko mugole z dziecmi tez obserwowali.Podjechalem noca ,musialem troche poczekac bo parobki czekali przy drodze.Łatwo znalezc ,ale bardzo przeszkadzaja mugole krecacy sie w okolicy.

Witam ;) 
Myślałam, że ta Pani nie będzie się czepiać każdego z Was. Ona opiekuje się tym pomnikiem
i pewnie dlatego tak reaguje. Jeśli dalej będzie robiła takie problemy to z nią porozmawiam i wytłumaczę o co chodzi. A tym czasem miłego keszowania życzę ;) 

Pozdrawiam, 
Ciemnooka. 

Znaelziona razem z BeGie. uwaga na babke z domu na przeciwko, nie warto  znią dyskutować bo ona ni rozumie co to GPS, zabawa, gra terenowa itp.

Dzięki za skrzynkę.

Znaleziona bez problemów. Ale pomnik sam w sobie.....dziwny. JP ma taką twarz jakby się nieco zdenerwował, że tu stoi.....

Cache podjęty wraz z Chevy'm. Dzięki za powód do przejechania kilkunastu kilometrów ze Stalowej Woli. Polecam szukanie nocą.

Stary komentarz unieważniam, z powodu napisania go po wpływem emocji, które były efektem napaści słownej/terroru słownego ze strony osoby w podeszłym wieku, o skrajnie nieracjonalnych poglądach katolickich. Decyzja podjęta po otrzymaniu wiadomości od użytkownika jonasz777. Agresja rodzi agresję i nie zamierzam być nie miły, nawet wobec wojujących religii.

Po dojechaniu na miejsce ukrycia, zacząłem wraz z Chevy'm poszukiwania. Nieopodal na posesji jednego z domków sąsiadujących z placem, od razu zaczęła przyglądać się nam starsza Pani.  Stała, patrzyła, poszła do domu, z okna perę sekund udawała snajpera i znów wyszła. Podeszła do pomnika chyba pod pretekstem zapalenia znicza. Jej brzydka, zdewociała twarz ogarnęła nas gdy staliśmy nie kontynuując poszukiwań aby nie spalić skrzynki. Jej krzywa szczęka wypowiedziała parę zdań i zaczęła się przepychanka słowna. Pomogły słowa kolegi i strasząc i grożąc nam, oddaliła się w nieznanym kierunku. Byliśmy kulturalni i grzeczni ale do momentu, aż kultury nie otrzymaliśmy w zamian. Jeśli ktoś będzie miał podobny problem, działają słowa - wypier***aj. Natychmiast wypier***iła jak z procy. Skrzynkę po chwili podjęliśmy, nie sprawiła problemu. Dzięki, i proszę uważać na tamtejsze pniactwo.