Znaleziona - niestety samo opakowanieSkrzynka na wierzchu, otwarta w środku pusto.

Potrzebny serwis.

W Poznaniu większość mikrusów, a tu jak już jakaś większa to taka przykra niespodzianka...

Dzisiejsza wyprawa z Icez po skrytkach z Geo i Open zkaończona pełnym sukcesem - 17/17W czym znalezione 11 keszy z GeoC i 6 keszy z OpenC. Mieliśmy jeszcze troszkę dalej poszukać i zrobić 21, no ale niestety zabrakło czasu.

Znaleziona. Bardzo fajna skrzynka.Tftc

Znaleziona z Kieszkiem, Nadikot i Weerwer

Po raz pierwszy byłem w tej okolicy. Nie sądziłem, że fort jest tak duży. Szkoda, że to teren prywatny i nie można wejść na teren samego fortu. Śmieci wokół sporo. Gdyby zamiast tych śmieci były grzyby, byłoby to najbardziej grzyborodne miejsce w Poznaniu. Sama skrzynka słusznych rozmiarów. Nie wpisałem się do logbooka.

Keszyk zdobyty grupowo z Kieszkiem, dzierzą1 i weerwerem. Fajny pojemnik. Lubię obiekty wojskowe, szkoda jednak, że okolica tak potwornie zaśmiecona. Ktoś nawet zdobył się na wysiłek i zebrał część śmieci w jedną wielką górę w pobliżu skrzynki. Może gdy się tu zazieleni, to będzie fajniej wyglądało. In: portrecik. TFTC!

Fort, rzeczywiście wyjątkowo dobrze zachowany, w prywatnych rękach miejmy nadzieję,że ręce mają jeszcze głowę z fantazją i konto z kasą i zrobią tu jakieś fajne miejsce "ku rozrywce , lub hotel dla nieprzeciętnych, oby nie dopadła fortu plaga biedronkowa . Dzięki za kesza. a pojemnik tematyczny, idealnie wpasowany w otoczenie, oryginalny jak to u Zabel . pozdrawiam

Dzięki za keszyka.

Przy okazji zaliczania KOLEJOWY POZNAŃ

Pozdrawiam

Skrzyneczka szybko znaleziona. Fajny pomysł nakesza i na jego ukrycie. TFTC! 

Drugie podejście do skrzynki, za pierwszym razem tłumy amatorów wyszynku krzaczastego oraz parkowych miłostek zakłócały atmosferę. Faktycznie 'bezczebelny' kesz. Domaskowaliśmy trochę, bardzo interesujący pojemnik, aby nie rzucał się w oczy już na starcie. Dziękujemy!

Trochę strasznie - za bramą jakieś hałasy pracujących, odgłosy maszyn, coś pakują, coś przenoszą. Swoją drogą szkoda że nie można zwiedzić tejże budowli. No i jeszcze trafiliśmy na przygotowania kibiców przed meczem, czyli piwko, gorzoła i inne takie tam. Ale kesz tak umiejscowiony że można się schować. 

TFTC! P.S. Kesz schowany trochę na beszczelnego

Znaleziona na Poznańskich poszukiwaniach z AstiDzięki za kesza! :)

Wspaniały pojemnik. Mega klimatyczny~ znaleziony z Asti :3

Pojemnik faktycznie robi wrażenie :)

Keszyk przekonał przy okazji koleżankę do wciągnięcia się w nowe hobbyDzięki!

szybko i sprawnie , fajny pojemnik

W miejscu byli bezdomni ale daliśmy radęZnaleziona :)

Miejsce kojarzy mi się z tłumami kiboli spożywającymi napoje rozmaite, dziś było deszczowo i bezmeczowo a więc pustki. Schodzenie po skarpce z poślizgiem wymagało przytrzymywania się drzew, które z każdym dotknięciem zrzucały mokry opad. A keszyk potężnyDzięki!

Znaleziona porannym wypadem do POZNANIA .

Poznańskie keszowanie w wesołej ekipie z Qbackim, Harpusem, Jedem i Kajem. Dziękuję i pozdrawiam!

miejsce odwiedzone w ramach wypadu GeoPomorze w Poznaniu w składzie Harpus, Jed i ja oraz Agatha z Kajem. Dzięki za kesza :)

Fort fajnie zachowany w środku. Kiedyś miałem okazje zobaczyć go od wewnątrz i na legalu połazić po korytarzach. Pamiętam, że dawno, dawno temu (za dzieciaka) znajdowały się tam magazyny "Cefarmu Poznań". zawsze interesowały nas za płotem kosze ze szklanymi butlami z kwasem siarkowym... Mmmm, pychota  Dzięki. Pzdr. 

Podjęta w niedzielne popołudnie w towarzystwie Armisa. Fajny pojemnik, zacnych rozmiarów. Radość podejmowania została jednak przyćmiona toną śmieci w pobliżu. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Rowerowo z Agatą. Tyle co oparliśmy rumaki o bramę a ta zaczęła skrzypieć i rzęzić po czym uwolniła człowieka. Spojrzeliśmy po sobie wymieniając dzień dobry na znak pokojowych zamiarów, z fortu wyjechał jakiś wóz, brama wróciła do zamkniętości a ja czmychnąłem szybko po skrzynkę. Dzięki!Fajna tuba.

Najbardziej obleśny kesz dnia, a to ze względu na śluz pokrywający pojemnik (który sam w sobie był świetny) Nie rozumiem, dlaczego dopiero teraz go znalazłem, trzy tip topy od Fortu mieszka moja nauczycielka japońskiego, mogłem pobuszować tu przed wkuwaniem tych nieznośnych znaków! Grę w zielone przerwał telefon od masloo5000, okazało się że keszuje w pobliżu. Zgadaliśmy się i następną skrzynkę podjąłem już w towarzystwie :)

Dwie godziny mam, komu je dam? Bardzo kocham forty, więc czemu by nie? Jeden przystanek różnicy nie robi, uciekam w gąszcz. Dziwny pan z dziwnym plecakiem dziwnie patrzy, ja głębiej i głębiej. GPS mówi papa, ale już chyba doszedłem. Internet mówi papa, ale to chyba punkt G? Tak! O, to nawet to! Dziwne dźwięki za plecami, fort nie forteczny już. Ale obrzeża piękne. Takie, że och. Wracam, dziwny pan nadal dziwnie patrzy, no cóż, takie to dziwne miejsce.

Szybka akcja przed pracą. Fajny pojemnik :)

Bardzo duża skrzynka w bardzo fajnej okolicy. Poprawiłem trochę maskowanie, ponieważ była widoczna z daleka. Ale mimo tego przetrwała parkowy nalot kibiców poprawiających sobie humor przed meczem. Dziekujemy!

W drodze do mamy postanowiłem zrobić mały skok w bok. O dziwo wjechałem prosto na miejscówkę. Uznałem, że to musi być bardzo blisko. Rzeczywiście prawie wlazłem na "minę"! Choć z opisu wynika, że mogły ich być nawet 3 sztuki!

DZIĘKI!

OUT: TRAVEL BUG

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Ot, psikus, dopiero dziś wpadłem po kesza :). W dzień meczu bym nie próbował, a to dlatego, że naoglądałem się za wiele tego, co tu w meczowy dzień się dzieje. Przymierzałem się zresztą do domku wałmistrza ale właśnie ze wzgl. na te wydarzenia i ich śmieciowo-fekalny charakter odpuściłem. Zaczęliśmy od kesza z zaprzyjaźnionego serwisu nie wiedzieć czemu nazwanego Stadion, bo bardziej pasuje na forteczny. Cisza, spokój aż tu podjeżdża nieoświetlony konwój, wrota się uchylają, psy wściekle ujadają, osobówka i kilka ciężarówek wjeżdża do fortu i jak nożem uciął: ciemność, cisza. Scena zupełnie jak z sensacyjnego filmu, atmosfera taka, jakby bursztynową komnatę tam mieli :). TFTC!

W drodze do pracy (niedzielna praca w g...o się obraca), ale kesz fajny (bo sporych rozmiarów). TFTC!

A ja podejmowałam o brzasku, w towarzystwie kolekcjonerów, zbieraczy metali szlachetnych. Oj, mieli co zbierać...

W forcie miałam okazję być przy okazji działającego tam dysko, ale po pierwszej wizycie raczej unikałam tego miejsca... ;)

Świetny pojemnik! TFTC!

O ile pamiętam sprzed lat, to chyba pojemnik od granatu do rpg.

I znów po pracy, znów 20 minut po ostatniej osobie oraz...znów ósmyFort jeden z mniej mi znanych. Szybko poszło choć z odłożeniem był większy problem. Trzeba było odczekać pewnego pana. Ciekawy pojemnik, nie mam zielonego pojęcia po czym to jest...
@Maslo5000 by być na podium czy nawet być pierwszym zdecydowanie nie trzeba mieć auta. Poznań miastem korków i w wielu przypadkach dużo łatwiej jest przemieścić się rowerem niż autem. Doskonałym przykładem jest zdobywca FTFa na tej skrzynce - jechała rowerem jak można się domyślić z lektury logu. Także próbuj dalejNajważniejsze jest odświeżanie a nie czekanie na maila z informacją o nowym keszu.
Dzięki P.S.

Aż dziwne, że tak łatwo nam poszło podjęcie skrzyneczki, park powinien być zalesiony panami, którzy spożywają napój "poprawiający humor"Pojemnik bardzo fajny, niestety dopiero czwarci dojechaliśmy na miejsce.  Ale bardziej nam zależało na zobaczeniu fortu, tu niestety nie było fajnego dostępu, by pozwiedzać, więc zwinęliśmy się dość szybko, by nie stać w korkach, które mogłyby nastąpić po zakończeniu meczu. Pozdrawiamy :D. Paty

Hello,

W drodze do kesza miałem okazję zobaczyć redyk, w którym rolę owiec grali kibice Pogoni  Liczba pasterzy była porażająca. Mecz zremisowany, Lech majstra nie zdobył (czyli tradycyjnie już). Otoczenie fortu we władaniu resztek kibiców. Jedni topili smutki, drudzy topili teren produktami smutku. Chwilę trwało, zanim mogłem dobrać się do skrytki. Kordy weszły prawie w punkt. Pojemnik nietypowy, jak na poznańskie warunki. Zabrałem go, polazłem gdzieś na ubocze. Zostawiłem GK  i karty RIO2. Po wszystkim trochę kluczenia i spokojne odłożenie. Koniec keszowania na dzisiaj. Pzdr, Wojtek

Łatwo poszło fajny pojemnik i jeszcze TTF w kieszeni

a miało być tak pięknie. Wypadlismy z domu i szuramy do kesza. Niestety inni przyszurali przed nami.

znalezione wspólnie z jansta, luksta

dzięki

znaleziona wspólnei z luksta i miksta. Dzięki za kesza. Trochę tłoczno w tym lasku, szczególnie po meczu.

nie wiem na co ja liczyłem, no ale cóż, trzeba spróbować, tym bardziej, że blisko miałem.

Przylatujemy z miksta i jansta a tam logbook już prawie zajęty. No może trochę przesadziłem, ale pierwsza strona i druga.

Pudło super lux torpeda. Dzięki.

TO JEST NIE FAIR. Dlaczego większość keszerów ma samochód? DLACZEGO!? A ja muszę sobie radzić z rowerem albo komunikacją miejską.
Znów nowa skrzynka, tym razem pojechałem tramwajem. Kesz podjęty szybko i znów 4 osoby przede mną. Na szczęscie na cercik znalazcy się załapałem i tyle. Znów gdyby nie to to w końcu mogło by być pudło... 

Ps fajny pojemnik. TFTC

Edit: Dodam jeszcze, że wrzuciłem travel buga

UWAGA, UWAGA Redan na meczu na 10000000 % wiaruchna jedziecie?

Za raz po pracy patrzę, a tu owa skrzyneczka, więc szybko namiary i lecę, a że piłką nożną się nie interesuję za bardzo, więc niepomny co tam się wyrabia dojeżdżam na miejsce i z przerażeniem stwierdzam, że totalna masakra, a ja jedyny podejrzany bez niebieskiej koszulki i bez piwa. Na szczęście zaparkowałem tuż przy keszu, chwilę odczekałem i pomimo tego całego chaosu udało się podjąć w mgnieniu oka, odłożyć i zniknąć. STF. TFTC. Zabrałem GK.

Plan na dzień dzisiejszy był taki, że z @Zablem kończymy pewien cykl i podejmujemy finał. Już się zbieram, by wsiąść na rowerek i ruszyć w odpowiednie miejsce, gdy tu nagle myśl - a zerknę czy po drodze nie ma jednak czegoś do zaliczenia - chociaż mapę swoich skrzyneczek znam już chyba na pamięć. Do tego podczas porannego długiego wybiegania zrobiłam "blondynkę" i "kokerspaniela" nie znajdując kesza startowego do jednego z quizów - chciałam sobie to jakoś powetować. I... czekaj, czekaj - coś mi tu nie gra... Co to za znacznik??? Obok mnie???? Kto sobie na mojej dzielni tak poczyna?! Tu mój dentysta rzut beretem od fortu, tu troszkę dalej lecą moje treningi... Któż to?! Zabel?!?!?! No żeż.... 5 sekund wbicia się na rower i heja ku fortowi... podczas meczu... I w końcu - FTFik się trafił. Mega fajny pojemniczek! Bo towarzystwo to już mniej :P