1. Nigdy nie reaktywujemy keszy, jeśli nie mamy 99% pewności, że nie ma ich w terenie. Tutaj owszem, może zdarzyć się pomyłka, a wynikać ona może z dwóch przyczyn: słaba (bądź nieaktualna) wskazówka co do umiejscowienia kesza oraz fakt, że kesz był ostatanio znaleziony dawno temu, a w tym czasie okolica wokół kesza zmieniła się.
2. Najczęściej (aczkolwiek nie zawsze), kontaktujemy się z założycielami, pytając o zgodę na reaktywację.

Zaraz po naszej wyprawie, Phoebe za pośrednictwem serwisu napisała prywatną wiadomość do założyciela, z pytaniem, czy nie ma nic przeciwko reaktywacji, ponieważ keszy na 99% nie ma w terenie. Założyciel nie odpisał, więc ja i Gacekk postanowiliśmy zalogować znalezienia z informacją o dokonanej reaktywacji.
Nagle, niczym z zimowego snu budzi się założyciel, który swoje skrzynki odnajduje (ale czy aby na pewno?), sugerując nam pójście na łatwizne i oszukiwanie w zabawie (zapewne stąd u nas tyle znalezień, aczkolwiek ja obstawiam zazdrość). Od siebie dodam, że tego typu sprawy można załatwić z klasą (której - jak widać u żałożyciela brakuje), nie pisząc chamskich, oczerniających komentarzy, tylko wiadomość prywatną. Na szczęście ludzi rozwiązujących sprawy, jak szanowny założyciel jest w serwisie mały odsetek.
Na koniec dodam, że większość założycieli dowiadując się o przeprowadzonej reaktywacji, dziękuję nam za fakt jej dokonania. Nie ukrywam również, że podczas naszej kilkuletniej zabawy zdarzyło się (2 razy), że założyciel usunął nasze wpisy kontaktując się z nami i wyjaśniając, że wynika to z faktu iż jego maskowanie było w jakiś sposób wybitne i umieszczenie zwykłego pojemnika nie załatwi sprawy.

Radiowcu drogi, założycielu kochany,
Twój honor splamiony, hołd Ci nie oddany.
My źli keszerzy, bez Twej świętej zgody,
włożyliśmy pojemnik, do pękniętej kłody.

Wtem rzucamy wszystko i do dyskontu zmierzamy,
na przeprosiny Merci, do koszyka wkładamy,
w następnej kolejności, dworzec odwiedzimy,
zakupić bilety na PKP Intercity.

Z czołem opuszczonym do Kalisza czym prędzej,
zmierzamy obiecując nie robić tego więcej,
Plamę z honoru Twego zmyć też spróbujemy,
jak tylko patyczek z kinderkiem wyjmiemy.

Biada oj biada, hańba i wstyd wielki,
dotknie dwóch keszerów i jednej keszerki.
Znalezień mamy tyle i wszystkie oszukane,
Bo punkty regulaminu chyba nam nie znane.

Choć niepisany zwyczaj reaktywacji nie zakazuje,
i większość założycieli za pomoc dziękuje,
to morał z tej historii wynika wręcz taki:
Nie reaktywując, unikasz większej draki.

Tobie zaś Radiowcu na sam koniec wspomne
czasem warto odpuścić, trochę oprzytomnieć.
Niechciany wpis usunąć i napisać priva,
zamiast gówno burze na forum zaczynać.

Wpisy o znalezieniu tej skrzynki umieszczone w logu  przez Gacekk i Aki postanowiłem usunąć z powodu złamania przez tych poszukiwaczy regulaminu i zasad obowiązujących w grze Opencaching. Poszukiwacze CI nie mogąc odnaleźć skrzynki bez mojej zgody i wiedzy umieścili tuż obok swój pojemnik z kartką na której widnieją trzy nicki twierdząc jednocześnie w logowym wpisie, że jest to tymczasowa reaktywacja. Zaskoczył mnie bardzo ten "sposób' na "zaliczanie" skrzynek bo dopuścili się go gracze mający odnotowane po ponad 5500 znalezień ale czy znalezień??? Gratuluje!!!

Chroniąc swój wizerunek naruszony przez bezprawne działania graczy Gacekk i Aki skrzynkę tą postanowiłem zawiesić  do czasu usunięcia przez wspomnianych ich pojemnika. Dziękuję i przepraszam. 

szybki kesz, trzeba  uwazac na tłumy . pzdr

Zaciekawiła mnie ta historia, wujek google i odp jest. O ile się nie mylę i wiadomości są prawdziwe to tak ogólnie rzecz biorąc to wtedy śluza pełniła funkcje regulowania poziomu wody. Jeśli się mylę to proszę o info. Keszynka sprytnie schowana. TFTC

Znaleziona, znakomita skrzyneczka. Nie poddawać się

ZNALEZIONA.POPRZEDNIO NIEDOKŁADNIE SPRAWDZIŁEM

Dzięki za sprawdzenie. dziś wybiore sie jeszcze raz i spróbuje ponownie.jestem początkujacy i uczę się jeszcze :D

Dzisiaj w godzinach popołudniowych z powodu ostatniego wpisu udałem się w miejsce ukrycia skrzynki i...... odnalazłem ją "całą i z wyposażeniem". Proponuję skorzystać z podpowiedzi. Życzę powodzenia. RADIOWIEC.

Witam. Pomimo ustalenia i dokładnego obszukania drzewa kesza nie znaleziono. Prosze o sprawdzanie czy czasem nie zaginał keszyk . 

Zaległy wpis.Park cudowny nie jednokrotnie odwiedzany tak też było i dziś,super pomysł na kesza. Dziękujemy i pozdrawiamy  

Park rewelacyjny i zostawiam zielone ale kombinowanie z quizem, zdjęciami już tak do mnie nie przemawia.

Masa kaczek na wodzie a i wiewiórki, które pilnowały kesza dopełniają klimatu. 

Krety jadą dalej. Dzięki.

Obecna przy zakładaniu skrzynki.

z mec (wal)

Super patent. Znaleziona podczs rodzinnej wyprawy. TFTC :)

Na szczęście Kalisz trochę znam, więc znalezienie odpowiedniego miejsca nie sprawiło aż tak dużo problemów.

Namierzenie miejsca zrobienia zdjęcia również poszło całkiem nieźle.

A sam patent na ukrycie rewelacyjny, dzięki!

Podjęta z hobbbystą, który namierzył finał. Patent znany i lubiany TFTC

TTF Trochę problemów z pobraniem, także trzeba ostrożnie odkładać. TFTC

Spacer po kaliskim parku uwieńczony znalezieniem skrzynki. Ciekawe zadanie. Kesz pomysłowo ukryty. A odnośnie śluzy powstała ona na jednej z odnóg Prosny biegnącej przez park. W latach 1841-1842 dokonano wielkiej regulacji rzeki. Zbudowano śluzę i wykopano nowy kanał Babinkę. Na początku lat 40-tych XX wieku kanał ten został został zasypany przez hitlerowców poprzez poprzez wsypanie do niego gruzu z domów dzielnicy żydowskiej jak i zatopienie w nim tysięcy książek pochodzących z polskich i żydowskich bibliotek publicznych.