Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

skrzynka zdaje sie wyparowała

Chłopak bohater wdrapał się na drzewo i nie potrzebnie bo w dziupli nie znalazł ; P Przynajmniej zwiedzilismy troche bunkru lecz kosztem brudnych butów i drzazg w rękach. Dzięki za pokazany nowy bunkier; )

Wdrapałem sie raczej na dobre drzewo dziupla pusta :(

Drugi raz wdrapywałem się na to drzewo. Musze przyznać, że po zimie kondycja już nie ta. Jak już byłem na górze do z bunkra wyszedł ojciec z dwoma synami. Trochę dziwnie patrzyliDzięki.

W drodze na keszowanie po Bytomiu. "Młody" z uśmiechem na twarzy wdrapał się i podjął kesza, dla Niego to chyba najlepsza skrzynka w dniu dzisiejszym, bo miał pozwolenie na wspinaczkę.

wspólne keszowanie z Agathą i Doktorkiem vel DinoDzięki za kesza.Oj namęczyłem się przy wejściu na drzewo dość mocno:) 

Łatwo  wejść (no prawie...) gorzej  zejść . Grawitacja  okazała  się  pomocna . Niestety króliczek  wywędrował - jeszcze go  wytropię .

Wrócimy - drugi  poziom  kusi , niestety dzisiaj  bez  sprzętu ...

Teren świetny / mamy plan na dodatkowa eksplorację terenu.

Co do cach-a to bezcenne zobaczyć Florę i podtrzymujacą jego lepszą połowę wdrapującą się....... za resztę zapłacę M....Card ;)

Jak się potem okazało to tylko dla różowego króliczka szacun kolego!

TFTC

S&W4x4

 

 

 

I wyszło takie jakby spotkanie na keszu. Jedni szukali króliczka, a ja znalazłem bunkier, a dokładniej bunkier z dziuplą... no precyzyjnie to dziuplę przy bunkrze :)

Dziękuję za możliwość skorzystania z dodatkowego sprzętu. Skrzynka długo wisiała na mapie :)

 

I znowu udawałem małpę :)

Ale w takim składzie to sama przyjemność :)

Dzięki wielkie :)

Dzięki :)

Reaktywacja w wesołym trio. Jak zwykle najwyższego zaszczytu dostąpił Driver :)

Skrzynka umieszczona w pierwotnym miejscu, rozmiar trochę mniejszy niż 1 L. Samodzielnie może być cieżko.

Nic nie ma w dziupli.

Niestety brak kesza...

Udało się. Na początku to było to: ale że jak ja mam tu wleźć?? ale po chwili byłam już na górze z logbookiem w ręku.. Brać coś do pisania, bo z tego co widziałam to nic sprawnego tam nie ma.

TFTC

zdobyta dzieki metomikowi ;)

nie wiem jakim cudem tam wszedlem... duzo roboty, ale podwojnie cieszy ; ) TFTC ; )

TFTC ! z Adison i helu69

Bez drabiny, bez liny, bez pomocy kesz zdobyty przez dorosłą część teamu. Szkoda, że było ciemno, bo z tak wysoka to pewnie jest fajny widok.

TFTC

Z Mariosami i GosiąJako, że Mariosi tego kesza juz mieli została im tym razem najlepsza rola - loża szyderców. Po wielu drzewach już łaziłam a to "drzewko" do skomplikowanych nie nalezy - nie wiem czemu ale nagle bedac u gory zaczelam sie cala trzasc- za taka dawke adrenaliny i to pole kapusty zaraz obok ode mnie ZNAKOMITA!

TFTC! - pozdrawiam dags

Dzięki Igorowi skrzynka zrobiła się ekstremalna :)

Ja zabrałem ze sobą linę i w ten sposób dostałem się na górę. Oczywiście do góry to mniejszy problem, w dół już gorzej, zamiast schodzić normalnie to kombinowałem z liną. Koniec konców zejście było tradycyjne ;)

Bunkier zwiedzony... co takie miejsca mają do siebie że przyciągają miłośników playboya i innych takich ? Pełno tak porozrzucanych świerszyków...

Nie ma śladu po platformie, nie ma śladu po drabinie. Samemu nie ma czego tam szukać.

Trzeba przyjechać z własną drabiną lub z kolegą, który wrzuci na wysokość.

Nie pamiętam kiedy się wspinałem po drzewach ostatnio :)

Rewelacyjna skrzynka, dałem radę bez drabiny ale w trosce o drzewko lepiej było by sie zaopatrzyć, zdrowiej dla niego - to tak dla kolejnych

In: dzwoneczek i żołnierzyk

Out: zapalniczka

Dzięki za kesza

Znaleziona w silnym, wesołym składzie. Dziękuję i pozdrawiam!

Znaleziona w wesołej kompanii. <br /> <br /> Dziękuje za kesza<br /> <br /> Piotr

Stara ale jara. Niektórzy idą na żywca, inni pomagają sobie zdobyczami techniki. Entamarsy dali narzędzie, Agatha wyjęła kesza, a reszta ekipy.... cóż.... wpisała się. Czasami można iśc na łatwiznę ;)

Cztery wystarczyły .  Dzisiaj był ten dzień, kiedy musiała zapaść męska decyzja czyli drabina do bagażnika i do dziupli! Nie chce nikogo zniechęcać ale przyrząd naukowy w postaci drabiny bardzo się przyda chyba, że ktoś jest zwinny jak...

Sama dziupla dosyć głęboka.

Wymieniłem autko za piłke golfową.

Pomoc drabinki się przyda, myślę że chm.... cztery szczebelki wystarczą:)

Do zdobycia kesza chyba zabrakło mi ... złamanej gałęzi Igora . A tak na poważnie: przydałaby się pomoc kogoś lub czegoś dlatego dzisiaj musiałem obejść się smakiem. Do następnego razu.

Na marginesie: Igor jak wysoką masz drabinę?

Dostałem się w okolicę bunkra, ale swoje 105 kilo nie dało sie wciągnąć na drzewo, już byłem i nagle pękła gałąź... ale nie odpuszczę, podjadę z drabiną

Znaleziona. Wymagające wejście, ładna okolica i bunkier fajny, czyli sama przyjemność :)

IN: piłeczka golfowa
OUT: zatyczki

TFTC! 

Cóż, na sam widok drzewa skoczyło nam ciśnienie. :)

Na drzewo wrzuciliśmy najlżejszą z nas, czyli Wiki. Kaja i Frodo dopingowali dzielnie.

Kesz na swoim miejscu, bez uszkodzeń, aczkolwiek po ostatnich burzach dziupla jest nieco mokra.

(nie pamiętam co out co in, wybaczcie)

Pitbullka, (że to najchudsze)...została wytypowana do wdrapywania się drzewo....Silne ramiona Mario uniosły ją ponad "przeciętność" i dalej musiała sobie radzić sama...ale nasz silny doping zrobił swoje....z lekką nutką niepokoju czekaliśmy aż runie z hukiem w dół .... aparat fotograficzny był w stanie gotowości, aby to ująć..... lecz nic z tego. Macki ma chwytne jak pajęczak Szybkie wpisiki i trzeba było zejść z "obłoków". Fajny pomysł na ukrycie kesza!

No cóż...coraz bardziej zastanawiam się, od kogo ja pochodzę....czy stowrzona przez Najwyższego czy jak mówią naukowcy - od małpy?....bo dzięki takim miejscom budzą się we mnie dziwne instynkty... (a drabinki nie było ) ale za pomocą silnych ramion jednego z Mario-ów i dopingu Zuźka znalazłam się na górze w parę minutek! Miejsce ukrycia kesza rewelacja i faktycznie na górze można się wygodnie rozsiąść i powiem, że nawet na upartego położyć! Dzięki za świetną przygodę!!!!!

Znaleziona dzięki Pitbulce która to niczym wiewiórka wskoczyła mi na kark i już była przy skrzynce.

TFTC

Znaleziona

No trade

Znaleziona wspólnie z Camaro62. Keszyk, nie powiem, pojemny. Ostani od dołu szczebel drabiny rozleciał się, niestety, podczas zejścia z drzewa.

Bez wymiany.

TFTC

fajnie na tym drzewie, tylko drabinka sie rozpada ;p

Skrzyneczke znaleźliśmy, ale... przymarzła, nie mogliśmy wyciągnąć. Wrócimy jak się trochę ociepli :)

Fajna skrzynka. Wejście na drzewo nie sprawiło problemów. Troche się namęczyłem ponieważ przymarzła, ale w końcu odpuściła i dałem rade. Fajna okolica.

Z wejściem nie było problemów ale żeby zejść.. sam nie wiem czy platforma jest tu pomocą czy przeszkodą. Ale się udało bez połamania kończyn :)

IN. skarpeta (na telefon)

out: nic

Skrzynka podjęta, platforma mnie zdziwiła bo niedawno jej jeszcze nie było.

IN-Smyczka

OUT-Odmrażacz do drzwi,

Geokret Dyskietka poraz kolejny wpadła w moje ręce :D

Skrzynka znaleziona bez problemu, sprawne rączki i już jestem na drzewie, raz i dwa i kecz znaleziony:)

out: kulka

in: karta magic.

Ktoś sobie zrobił platformę widokową na drzewie, czym jeszcze bardziej utrudnił wejście, ale wejście to jeszcze nic w porównaniu z zejściem

zabrałem: monetę, misiowy portfelik dla małej "małpeczki" (trafił w ręce 14-miesięcznego Wojtusia, bardzo mu się spodobał)

włożyłem: szklaną kulkę, długopis ze skrytkę na ściągę, GK Dyskietka

dzięki za wypasioną skrzynkę w fajnym miejscu, ode mnie gwiazdka za wrażenia przy podejmowaniu kesza, pozdrawiam

Mensor

veni... vidi... inveni...

Po trochę kłopotliwej wspinaczce skrzynka została zdobyta :)

In: Ołówek

Out: nic

Pozdrowienia

Skrzynka zdobyta jako owoc małżeńskiej współpracy:)

in: misiowy portfelik dla małej "małpeczki"

out: piesek "I love you"

Dziękujemy i pozdrawiamy

Ela i Marek

Skrzynka zdobyta przez Kasię w skarpetkach, bo miała "wyjściowe" półbuty a uparła się, że wejdzie . Pierwsza wątpliwość: "Nic tam nie ma!", druga: "Nie da się wyjąć!". No ale jednak się udało. Ciekawe miejsce, często tam przejeżdżamy, a dopiero dzisiaj przyjrzeliśmy się bliżej.

 

in: lampka diodowa do przyklejenia np w bagażniku, zatyczki do uszu, 100 Forintów.

out: radyjko

Dorzuciliśmy nowy dziennik, powinien starczyć na pewien czas.

 

pozdrawiamy

Kasia i Michał

piękna sprawa z tą skrzynką, a raczej z jej skitraniem,<br /> bogdan ma dar przekonywania, po mojej rezygnacji, w drodze do auta,<br /> co on właściwie powiedział to nie pamiętam, ale podziałało ;)<br /> sposób na schowanie cacha rewelacja.

Rewelacja!. Deszcz zamienił pień w szklaną górę i dlatego po pierwszej nieudanej próbie z Wuzetem, zrezygnowaliśmy. Druga próba przyniosła nareszcie oczekiwany efekt. Dzięki za wyzwaniową skrzynkę.

Na coś sie przydały umiejętności taternickie :)

skrzynka zdobyta bez uprzęży.Tylko wpis. pozdrawiamy

Do tej pory nie wierzę, że się wdrapałam na górę...aczkolwiek nie było to tak skomplikowane jak się wydawało z dołuWspółpraca z Ania odniosła skutek i keszyk podjęty,
Bez wymiany, następnych wdrapujących proszę o dołożenie logbook'a bo już brakuje miejsc na wpisy:)

Dziękuję i pozdrawiam, Tatiana

podjęcie tej skrzyneczki świetnie udowadnia, że lepiej razem niż osobno.... do wgramolenia się na drzewo konieczna była współpraca.... nie ma to jak zgrana ekipa.....bunkier rzeczywiście poniekąd umeblowany...od wejścia świeże legowisko i taki tam "folklor lokalny" :))

bez wymiany

dzięki, pozdrawiam

Ania

 

Łatwo nie było, ale jak wspomniał wigem, połowa mojego teamu daje rade:) To nasza pierwsza skrzynka i strasznie się wkręciłem:) od dzisiaj penetrujemy góry świętokrzyskie...

 bez wymiany 

Szybki wypadzik bo to "nasza okolica" :)

Fajna skrzyneczka, mieszkamy całkiem nie daleko a jakoś nie było okazji pozwiedzać tego miejsca.

 in: zapach do auta

out: flirt :)

3 muszkieterow odnalazło skrzynke

 niezłe miejsce na keszaw papierowym logbooku zostala już ostatnia kartka więc jakby ktoś się tam wybierał to prosiłbym o zabranie jakiegoś własnego lub niech autor da nowymy niestety nie mieliśmy ze sobą żadnego .. ;/ skrzynka na 3+ ;]

 

In: karty do flirtu

Out: koraliki, geokret św Krzysztof

Pucha zdobyta razem z psycho144 i netboy. Bardzo fajna lokalizacja.

In: karty do flirtu

Out: koraliki, geokret

Ogolnei mila wspinaczka ;) 

dla osob troche mniej sprawnych fizycznie przy wspinaniu radzilbym sie w cos zaopatrzyc, gdyz moze byc troche ciezko.

 

In: karty do flirtu ;)

Out: koraliki, geokret

 

Tak.. teraz mogę to zrobićDaję tej skrzynce moją pierwszą rekomendacje ;]

 

Pozdrawiam !

18:25

Gdyby nie podstawiony rower na którym zaczęłam swoją wspinaczke to nici by były z kesza (po pierwsze mam bardzo słabe stawy i nadgarstki nie wytrzymywały a po drugie mam lęk wysokości ;| )... Do tego dość pożądnie obiłam sobie kolano.. Nawet nie wiem kiedy i jak ale wiem, że jak zaszłam z drzewa to juz skarpetka byla dość mocno czerwona.. zatamowałam krwawienie bo zawsze mam przy sobie małą apteczke (jestem ratownikiem i to taki odruch) wiec obyło sie bez lekarza..  Komary tam dość solidnie kąsają..

 

Nigdy nie zapomne tej wędrówki.. wspomnienie do końca życia

In:Geokret św. Krzysztof i coś

Out: Geokret szklany motyl i coś ;]

Wielkie brawa dla założyciela skrzynki !

 

fajna dzuplaDostać się tam nie było łatwo, ale poradziłem sobie

samochodem można podjechać pod samego kesza, jednak my akurat tak nie zrobiliśmy, gdyż wjazd zastawił nam jakis traktor... 

 in: radio na baterie (bez baterii)

out: frisbee

Pozdrawiamy, Kamil i Monika

Klimatyczne miejsce, miejsce ukrycia bardzo fajne.

TFTC

Dzisiejsza inauguracyjna skrzynka. Bez Ady nie dalibyśmy rady.

In: branzoletka

Out: kolczyki.

Zabraliśmy geokreta cesarza.

Dziękujemy i pozdrawiamy: Dobranocka, Treenode, Kaasiaa, Wdv i Ada1019.

IN geo kret  ostatni cesarz

OUT globus

 

 

Akcja "Kwiat Kasztanu" z etna&mars_team

Tak, tak wiemy że po drzewach się nie łazi, ale Hexon jest dzielny i dał radę - oczywiście bez drabiny i to po ciężkim dniuSami sobie punktów nie damy, ale założycielom dajemy +3 No trade

Akcja "Kwiat kasztanu" z EjoHex_team 14/15

Dodatkowe punkty powinny trafić na ochotnika z EjoHexów który bez przymusu wlazł na drzewo. In: kret.

Dzięki. Pozdrawiamy. Ania i Marcin

I znowu zasluzone 3 ptk..Bunkry bajerka,teren ciekawy pomysl z dziuopla fajny ,wspinaczka zaliczana do latwych (z papierosem w ustach  ;)

No trade 

Pozdrawiamy i dziekujemy Aneta i Adam

Zaliczona podczas okolicznej objazdówki.
Zanim zdążyliśmy podnieść głowy, Adam już był na drzewie ;-)
Szybki wpis, dorzucenie fantów i skrzynka spowrotem siedzi w dziupli.

In: latający dysk

Out: nic

Pozdrowienia - Whatever: Magda i Piotr

Veni vidi vici

Kolejna fajna skrzyneczka made in Saracen zaliczona Keszyk schowany w fajnym miejscuPozdro Daro

do kesza powedrowal "szklany"globus

wywedrowal breloczyk lot-u

Jakiś dziadzio się przyczepił, że budki dla ptaszków kradniemy. Ale tutaj nie ma przecież żadnych budek, mówię. Dziadzio na to: ale w zeszłym roku jeszcze były!<br /> PS.Myszka nadal tam mieszka.

Bunkierek ładny, już dawno chciałem odwiedzić tą skrzynkę, ale zawsze było "za mało czasu". Kot na drzewie cierpliwie czekał na wpisy do logbooka oraz serwis skrzynki. Może dlatego miał problem z zejściem ;-)

Ponieważ w dziupli zalęgła się mysz, oczywistym było wysłanie na górę Kota :D  Kot - jak to kot - wlazł w tempie ekspresowym, natomiast o mały figiel skończyłoby się wzywaniem straży pożarnej (której jednym z podstawowych obowiązków jest zdejmowanie kotów z drzew).
Ze skrzyneczką rozstała się podkładka z owieczką.
Nowi mieszkańcy skrzynki - breloczek LOTu i kolczyki.

WPIS SERWISOWY: Zmiana pojemnika na większy + kilka gadgetów;-)

Odnaleziona nie bez wysiłku. Na szczęście udało się, nie spodziewałem się, że potrafię zejść na dół

 

IN: mydełko

OUT:smycz 

Było trochę cieżko....... ale jakoś poszło. Na początku pozwiedzaliśmy bunkry a potem oczywiście deser. Skrzynka na swoim miejscu.

OUT: nalepka

IN: zajączek

 

dzięki i pozdrawiam

Bardzo dziwna sprawa  - może to mrówki o których pisał Tboniasty postanowiły powiększyć swoje M1...

Oczywiście dziękujemy za zaopiekowanie się upadłym keszem... 

Znaleziona w większym gronie, podczas rowerowej wycieczki do Czeladzi.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebastian

Tomek juz zaczął wchodzić na drzewo, gdy Sebastian zawołał: "nie wchodź, poczekaj", gdyż znalazł skrzyneczkę leżącą na ziemi pod drzewem.  Reszta ekipy posunęła się nawet do insynuacji jakoby Sebastian kilka dni wcześniej podjął cache, ale po raz drugi miał problem z wejściem na drzewo, więc zabrał skrzyneczkę do domu

Naprawdę skrzynka leżała na ziemi, nie nosiła śladów jakiejkolwiek ingerencji osób postronnych, nawet worek w który był owinięty cache nie został uszkodzony - ogromnie dziwna sprawa. Po dokonaniu wpisu w dzienniku oraz wymiany fantów, Tomek umieścił skrzynkę w miejscu, w którym powinna się znajdować.

OUT: śrubokręty

IN: odmrażacz

Bunkier warto odwiedzić. Można znaleźć w nim różne pamiątki zamierzchłych czasów.

Pozdrawiamy Tomek, Piotr & Sebastian 

 

Obeszło się bez stawania na ramionach ;)

Ten tego... skrzynek jest cały w mrówczych jajeczkach (skądinąd przysmak w Meksyku więc jeżeli ktoś głodny...

OUT: futerał na telefon (przyda się na kajak)

IN: mistrz grilla

Dzięki!

E&P

Ciszymy się że skrzyneczka się podobała i dziękujemy za gwiazdkę;-)

Jako pierwszy.

Noooo Saracenki zdobycie tej skrzynki do dla mnie duża radość.

Jak przybyłem na miejsce wskazane przez GPS i zobaczyłem gdzie muszę się dostać  to pomyślałem : to chyba  niemożliwe, nie dam rady

:(.

Ale Bazylek jest uparty, sięgnął do najgłębiej schowanych szarych komórek i pobudził je do działania ;-).

No i sposób się znalazł ( nie tylko mięśnie ale i głowa jest tu pomocna).

Skutek : skrzynka zdobyta

out:naszywka

in: brelok , naklejka

Bazyl

P.S.

Rekomendacja z wyrazami szacunku dla sprawności Saracenów