GSB vol. 3 tftc!

Reaktywowana w tym samym miejscu.

proszę o reakcję

Dziupla jest pusta!

Kolejny dzień na szlaku czerwonym i nie tylko

Samotne podejście od zachodu , dość łagodne ale częściowo trasa zniszczona przez wycinkè

U góry musiałem popasać nieco dłużej bo paru mugoli się pojawiło

Kesz nadal na swoim miejscu , ma się dobrze , dzięki 

Dzięki za skrytkę - TFTC 

Dzięki Seamair!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Po nocy spędzonej na dziko, brudny, śmierdzący, głodny zły i obrośnięty idę dalej. Na szczycie słyszę jak facet rozmawia przez telefon. Widać, że prawdziwy Warszawski turysta (nie mam nic do Warszawiaków jakby co). Rozmawia przez telefon chyba z małżonką. Ahhh no już godzinę idę i mam dośc (mówi wycierając spocone czoło we frotową opaske na ręce). Jego tłusty od nic nierobienia brzuch opina absurdalnie droga koszulka termoaktywna pewniej absurdalnie drogie firmy outdorowej. I słyszę ten dialog. No słuchaj..spało sięę okropnie. Jakiś typek pół nocy chrapał za ściankąą. Ahh daj spokój, jakie teraz podejście było, ahh..Tak patrze na niego i myśle. Facet facet, co ty możesz wiedzieć o niedogodnościach. 6 dni się nie myłem, poprzedniej nocy prawie napadło mnie stado psów i chyba naderwałem mięsień. No ale co ja tam nie jestem przecież prawdziwym turystą w koszulce z tfu tfu decathlonu ;)

Reaktywacja kesza w obiekcie dziuplopodobnym, zakryte kawałkiem drewna. Dobrze klinujcie kesza przy odkładaniu coby nie wyleciał.

Obrazki do tego wpisu:

Tam kaj kółko..

Keszyk jest na stanowisku. Co prawda wymagał serwisu, bo zamienił się w akwarium, ale ostrzyłem, log zmieniłem, freneyowy wór wywaliłem i keszyk usadowilem w dziupli, ale wyżej niż na dnie.

Może ten też by się dało odarchiwizowac?

(Wrzucam fote logu i aktualny spoiler)

Obrazki do tego wpisu:

Log

Spoiler aktualny

UUUU jak ja dawno tu nie byłem. Ładne widoczki. Dzięki.

Sobotnia wyprawa w okolice Bartnego.
Trafiliśmy dokładnie w okienko pogodowe - rano padało, ale później w czasie wędrówki słońce przepychało się zza chmur, a mocny wiatr przyjemnie szumiał lasem. Zdążyliśmy wrócić przed kolejną falą opadów.

Drugie podejście do kesza - tym razem po reaktywacji.
Kordy podane przez freneya okazały się idealne, więc nawet zdjęcie spojlerowe nie było potrzebne.
Dzięki za (odnowionego) kesza.

Dzień 3

Bartne - Chyrowa

Skrzynka zdobyta bladym świtem, o godzinie której nie mam nawet na zegarku. Wszystko to z powodu długiego odcinka do przebycia tego dnia. Pomogły koordy zastępcze. Dzięki!

#GłównySzlakBeskidzki2016

Wędrując głównym szlakiem beskidzkim(część 2) wraz z kamiennym(natibul), plecakowym i bagiennym :)

Uroczy zakątek, aż dziw, że mało kto z keszerów tu zagląda.

Skrzynka zdobyta z yabayem podczas przemierzania Głównego Szlaku Beskidzkiego.

Dzięki za kolejnego górskiego kesza na trasie :)

Obrazki do tego wpisu:

Nowe miejsce ukrycia

Szukalim, szukalim i nic. Dziuple przeczesane, później telefon do Wołka, który w kwietniu już raz reaktywował tego kesza i jak się okazało miejscówka pusta.

Pozostało zreaktywować w bezpieczniejszym miejscu.

Duża dziupla przy ziemi, pod kamieniem.

Nowe kordy: N 49° 34.280' E 21° 22.321'

Postaram się jeszcze później wrzucić zdjęcie.

Obrazki do tego wpisu:

Nowe miejsce ukrycia

Reaktywacja i lecimy dalej.

Z freneyem.

TFTC

Z dostępnych dziupli jest tylko szczelina w buku (położonym na środku zdjęcia). Ale tam nawet palca nie da się wcisnąć, a gdzie miałby kesz wejść?
Tak się zastanawiam, czy nikt tej skrzynki nie szukał, czy może nikomu się nie chciało DNFa wpisywać?

Przywróciłem skrzyneczkę na swoje miejsce, proszę sprawdzić czy jest wszystko OK