Samo znalezienie dzięki wskazówkom nie sprawiło problemu, jednak samą drogę (kąpiel w błotku ????) zapamiętam na długo. Dziękuję za kesza :) 

Znaleziona ☺️

podjechałem na 700 metrów , dalej nie miałem odwagi maltretować auta 

most juz ledwo widoczny , betonowe płyty się rozchodzą , ktoś liczy że łańcuch po psie , go zepnie :) 

kesz znaleziony w liściach , u stóp drzewa , wrócił na miejsce , dzięki

Ostatnio nie było, ale dzisiaj po ostatniej reaktywacji już poszło sprawnie. Miejsce ma swój klimacik i te piękne zielono żółte (od rzepaku) pola. Dzięki.

Okolica warta zwiedzania - ładny las, zalewisko utworzone przez bobry, niedaleko można znaleźć pozostałości po lotnisku wojskowym - ciekawe obiekty.

Ponieważ kesz zaginął, pozwoliłem sobie reaktywować. Obecnie jest to pojemnik "plusssz", w oddaleniu ok. 30m od mostka, z biegiem potoku. Ukryty na wysokości ok. 1,80m  - "trójca topolowa". Powodzenia

Pictures for this log entry:

Ślady działalności bobrów

Nie odnalazłem. Przeszukałem dokładnie. Wydaje się, że po ostatnich deszczach mogła być zmyta - wysoka woda.

Yes!!t

Super.  Koniec loogbooka ale mam blisko więc wymienię :)

znaleziona 24.02.2018 r gdyby nie kesz to te miejsce pozostało by nie odkryte.

Ciekawe miejsce i legenda. Dzięki 

Szybko i sprawnie podczas małej przebieżki :)

Bardzo fajne miejscepolecam na szybki wyskok w słoneczny dzień razem z rodziną(uwaga na dziury w moście) 

Szybka akcja, rach ciach i kesz nasz. Most w nocy nieco niebezpieczny, łatwo zaliczyć niezamówioną kąpiel

znaleziona bez problemu

Znaleziona! Na szczęście niski stan rzeki i fajne dojście. 

i kolejna zaliczona

Polecam wyprawę brzegiem rzeki od pobliskiej 39-tki. Naprawdę bradzo malownicza okolica. Podejrzewam, że kesz nie podobałby mi się tak bardzo gdybym przyjechał lub przyszedł od strony Łukowic. Ale oczywiście to podejście raczej dla zmotyrozwano-pieszych niż rowerzystów. Pozdrawiam i dzięki. Bardzo fajna skrzynka.

Co tutaj jest z tymi wilkami ? ciągle coś z nimi związane a wilka to pewnie kilka pokoleń mieszkańców nie widziało ;-)
Skrzynka wyglądała że jest w nigdziu, jednak analiza map wykazała że jest droga gruntowa od strony Łukowic Brzeskich. Trochę się bałem jak będzie wyglądać po i w trakcie deszczu ale nie było tak źle - błota niewiele, kałuż wielkich nie było, dało się jechać. Googiel nawet sam po tej drodze prowadzi do skrzynki - co prawda on proponuje zakończyć drogę ze 200m od skrzynki, ja wolałem zatrzymać się 500m od skrzynki - droga co prawda nie była taka zła ale trzeba by walczyć z zawracaniem. No i wypadało by się trochę przejść a nie same drive-iny walić.
GPS w telefonie zaspał i jak doszedłem do mostu to najpierw pokazał 150m więc pomyślałem ze dalej jest jeszcze jeden ale telefon się obudził i podał że 10m - jestem na miejscu. Na początku myślałem że to zwykły byle jaki betonowy mostek, później zobaczyłem że to jakieś dwie tandetne płyty betonowe z dziurą na środku (fajnie). Tylko gdzie tu skrzynka... zlazłem pod most a tam... ooooooooOOOooooo.

Wreszcie nastąpił czas świadomego wypadu na Opolszczyznę. Wypad krótszy bo sobie dzisiaj wszyscy pospaliśmy. Pogoda dopisała (choć zapowiadali, że będzie gorzej) i w takich ładnych okolicznościach przyrody znaleźliśmy się w okolicach Brzegu. Ponieważ, jak wspomniałem, wycieczka dziś była ograniczona czasowo, to właśnie wybraliśmy rejon Brzegu, a nie Opole. I wreszcie trzeci kesz z wilczej serii. Do mostu też się udało dojechać (ale nie przejeżdżaliśmy). P krótkich poszukiwaniach kesz znaleziony. Jak się zajrzy od odpowiedniej strony to w zasadzie skryteczka jest na wierzchu. Fajny mostek, ciekawy jestem kiedy był zbudowany pierwszy - ten kamienny. Dzięki za dużego kesza i pokazanie miejsca.

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem w pierwszy dzień wiosny. TFTC!

Przyszła niedziela to trzeba jechać na skrzynkiSkutkiem tego było podjęcie tego kesza :)

Drive-in, drive-on :)

Dzięki i pozdrawiam

Skrzynka znaleziona podczas niedzielnego wypadu na skrzynki. Bardzo udany dzień.
Dzięki za kesza.

Drive-in od strony Łukowic Brzeskich. Nawet udało się przez most przejechać. Dzięki za kesza.

Tutaj warto zaplanować trochę więcej czasu na wycieczkę. Daleko od głównej drogi, i kilka tych rzeczek dookoła, więc można się nieźle pogubić w tym labiryncie za pierwszym razem. Za to okolica piękna i warta odwiedzenia. Zdziczały las, most z keszem i drugi po drodze, chyba kolejowy, malowniczo się wpasowują. Dodatkowo kilka "naturalnych mostków" z przewróconych drzew.
Sam kesz doś prosty, a nawet jak się przyjrzeć to widoczny, ale tutaj chyba bardziej chodziło o miejsce, które bardzo nam się podobało. Dzięki!

Znaleziona razem z macky :)

Znaleziona podczas popołudniowego spaceru. Dzięki

Kesz znaleziony z Darek1399. Ciekawy dojazd, droga asfaltowa przez las donikąd :)

Dzięki za kesza.

Znaleziona razem ze Slepciu. Przy okazji poszukiwań dogodnego dojazdu w okolice kesza zwiedziliśmy trochę lasku. Sporo w nim budynków po dawnym lotnisku i bardzo wygodne, choć wąskie, asfaltowe drogi w środku lasu. W keszu zamieszkał geokret : Bawarczyk w duecie". Dzięki za kesza :-)

Znaleziona przez Sekcję Poszukiwawczo-Ratowniczą OSP LIpki.

Trafiłem skrzynkę bez problemu- ale osobiście oznaczył bym ją jako niebezpieczną- łatwo się poślizgnąć i wpaść do wody, poza tym przy wysokim stanie wody może ją "zmyć" a pojemnik raczej wodoodporny nie jest. Skrzynka mogła też ulec spaleniu bo jakiś dzieciak przejeżdżał rowem gdy wychodziłem z miejsca ukrycia i był dosyć zaciekawiony... za szklany kamyk dałem opaskę odblaskową

Przestało padać, wiec wypada poszukać jakiegoś keszyka. Po obejrzeniu zalanej drogi z Łukowic postanowiłem poszukać innego rozwiązania. Okazało się, że całkiem dobry dojazd jest możliwy od strony Małujowic. Podejście na mostek już spacerkiem. Dodatkową atrakcją przy podejmowaniu kesza był wysoki poziom wody w potoku - trzeba było uważać przy poszukiwaniach. TTF, ładny certyfikat :). Został jeszcze jeden dla czwartego znalazcy.