Nie rozumiem czemu kesz jest zarchiwizowany- na GC nadal funkcjonuje i jest z nim wszystko ok.

Tak jak już Lumen pisała - obok drogi kilka fajnych miejsc gdzie jej keszowozik spokojnie by się zmieścił i jedyna widoczna w okolicy kałuża. Ja ogarniam kesza, więc nie sprawdzam gdzie parkuje, wychodzimy po kesza i gdzie jest moja noga... Oczywiście w tej kałuży!!! Ona ma po prostu dar parkowania by najbliższa kałuża czy błoto było po stronie pasażera. Już się przyzwyczaiłem 

Keszyk był wilgotny i niezbyt szczelny z tego co pamiętam. No i trochę wysiłku ode mnie wymagał więc raczej teren 2. 

Dzięki wielkie za kesza i pozdrawiam ojca założyciela!

Na początku xlud mnie zbeształ, że nie umiem parkować. No dobra, może nie zbeształ, ale było to coś w stylu "ja wiedziałem, że jak Lumen parkuje to trzeba najpierw się rozejrzeć otwierając drzwi samochodu a nie od razu wysadzać nogi do głębokiej kałuży". Brzmi podobnie, prawda? A ja to tak na prawdę nieświadomie robię Krótki spacerek, kilka susów xluda i kesz był nasz. A to że o mało nie skąpał się w pobliskim strumyku to pewnie kara za to besztanie keszerki stojącej z boku 

Skrzyneczka upolowana bez najmniejszych problemów - z racji mojego wzrostu? Zionie pustką. Brak pisaka, brak gadżetów. Uszczęśliwiłem ją odznaką. Pedalina świadkiem. Pozdrawiam.

Znaleziona.

Złapana bez udziału szerszeni. TFTC !

Właściwy obiekt strzegący kesza namierzony bardzo szybko. Przy odpowiednim wzroście wystarczy dobrze sięgnąć rękąDziękuję za skrytkę.

Mam pewne obawy co do lokalizacji. Kiedy odkładałam pudełko na miejsce, wydawało mi się, że z drzewa coś wyleciało. "Paproch" pomyślałam. Ale po chwili wyleciało kolejne. I zdecydowanie nie był to paproch, tylko coś latającego o własnych siłach. Szybko się ewakuowałam. Nie jestem pewna, ale może tam być gniazdo os lub szerszeni.

Znaleziona z Kociną. Z drzewa faktycznie "coś" wyleciało i może być problem z podejmowaniem w lato...

Jak się nie da z jednej strony, to można z drugiej... albo i nieW ramach Misji Legnica, dziękujemy!

Skrzyneczka jest i ma się dobrze.

Dziękuje za pokazanie jeziora.

Niestety nie znaleźliśmy kesza, jesteśmy nowi i prosimy o pomoc!
Pozdrawiamy!

poszło sprawie jak już wiedzieliśmy po której stronie rzeczki mamy szukać. Skrzyneczka podjęta z Chochlikiem w drodze do domu z Legnicy. dzięki

Zaliczone podczas powrotu z Legnicy. Najpierw szukaliśmy ze złej strony rzeczki. Znaleziono razem z ForgottenSilesia.
Dzięki

znaleziona z Dżemojadkiem. dzięki za kesza, pozdrawiam

Ładniutkie miejsce i dobrze nam znane, ale zawsze miło odwiedzane
Dziękujemy i pozdrawiamy

Razem z Małym Jakubem, dzięki. Jezioro rozpoznaliśmy po zaparkowanych autach. 

Kesz podjęty wspólnie z Uhuhu! TFTC!