Bardzo ciekawe miejsce, spod którego rozpoczęliśmy dzisiejszą wycieczkę rowerową. Jak się później okazało, był to jedyny znaleziony dzisiaj kesz. Można śmiało powiedzieć, że ilość przeszła w jakość, bo ta jedyna skrzynka była naprawdę fajna. Klasyczny klipsiak z fantami, uktyty w intuicyjnym miejscu, który oprowadził nas po tych niezwykłych ruinach. Bardzo dziękujemy za kesz i pokazanie miejsca.

Zaległy wpis. Znaleziono w ekipie z Dziabem I Dziubem. Dzięki za pokazanie miejsca I kesza.

Pogoda w tę niedzielę delikatnie mówiąc nie rozpieszcza - raczej zimno, pochmurno i deszczowo. Czyli wyśmienita pogoda na keszowanie, zwłaszcza w ludzkich siedliskach. Wybrałem się znów do Krotoszyna i Pleszewa, i znów do Pleszewa nie dojechałem. Co więcej - nie dojechałem nawet do Krotoszyna ! Ponieważ wybrałem drogę przez Żmigród i Rawicz, a okazało się, że w okolicach jest tyle dosyć nowych skrzyneczek, to już mi cały czas upłynął w tamtym rejonie... Na szczęście wszystkie kesze, do których dziś dotarłem były na miejscu, i wszystkie udało mi się odszukać. Dziękuję za założenie tych skrytek i za pokazanie ciekawych miejsc.

Tu keszyk oryginalny wraz z oryginalnym logbookiem w suoer niesamowitym stanie. Taka skrzyneczka to sama radość i chyba jednak już rzadkość. Bardzo dziękuję za przyprowadzenie mnie w to niesamowite miejsce.

Dziś prócz utrudnionego dojścia do kesza (na szczęście miałam przy sobie znawcę wszystkich dziur w ogrodzeniu) było mrocznie i tajemniczo. Ktoś w ruinach pozostawił lampkę na baterie. Na znak pamięci? Nie wiadomo. Ruiny bardzo mi się podobały! Kesz był na miejscu, dziękuję i pozdrawiam.

Obiekt jest ogrodzony, ale furtka zamknięta tylko na zasuwę, nie musieliśmy więc szukać dziury w całym.Tzn. i tak szukaliśmy, ale innej.

Skrzynka ma się świetnie, w odróżnieniu od ruin, ale na razie można napawać się tajemniczym urokiem pozostałych jeszcze murów.

Dziękujemy za skrzynkę i za certyfikat. :-)

Przez chwilkę podziwiałem ruiny, których zarys pozwala na wyobrażenie sobie jak to kiedyś wyglądało. No i wielka szkoda, że tylko tyle przetrwało, a i to już kwestia czasu. Pomimo, że Autorzy już się nie bawią to jeszcze załapałem się na certyfikat :)

W necie znalazłem tylko krótką informację: "Neogotycką świątynię wzniesiono w 1909 roku. Wokoło znajdował się cmentarz z którego dzisiaj niewiele pozostało. Jedyny w miarę dobrze zachowany „nagrobek” to kamienna tablica w murze kościelnym poświęcona poległym w czasie I wojny światowej żołnierzom pruskim z tej wsi. Kościół po wojnie pozostał bez opieki. Był dewastowany i okradany."

Ja oprócz tej tablicy w płocie widziałem jeszcze dwie płyty obok samej budowli. Dzięki za pokazanie miejsca.

Obrazki do tego wpisu:

ruina z daleka

tablica 1

tablica 2

tablica 3

Chwila mi tu zeszła. Teren został ogrodzony, wejścia strzeże zamknięta brama i furtka, ale jak zwykle w takich przypadkach - gdzieś z tyłu jest duża dziura w płocie. Koordy przestrzelone a zdjęcie poprzednika mi nieźle namieszało, ale jak już połapałem się, że to raczej nie spoiler, to już drogą eliminacji poszło szybko.

W pamięci mej przygód wciąż tysiące

Lśnią na firnamencie mej duszy jak słońce.
Choć mur się skruszył i wrogów siła
Dopóki tarczy mej nie przebiła
Wroga codzienność przebiegła żmija
Co wokół serca się mego owija.
By wykraść oddech wolności ostatni
I pocałunek śmiertelny, tak jakby bratni.
Jak epitafium na grobie mym złożyć
Płaczcie wy żywi! Bo czas się trwożyć.
Odchodzę w cienie, w nicości mroki
Wiatr tylko szumi. Ucichły kroki.

W takich miejscach budzą się moje demony, które szepcą mi do ucha tajemnice , o zbliżającym się końcu.

Obrazki do tego wpisu:

Ostatnie słowo.

Dobra .

Bardzo ciekawe ruiny. W zaskakująco dobrym stanie.

Kordy mną trochę rzucały, więc się pokłułem i porysowałem zanim do skrzynki dotarłem. Skrzynka w świetnym stanie.

Ciekawe miejsce . Chyba trochę zapomniane . Keszyk szybko namierzony .

Obrazki do tego wpisu:

Ruiny

Od frontu

Piękne ruiny. Z jednej strony dach się wali, ale mury w idealnym stanie - teraz tak się już nie buduje. W koło zatopione w bluszczu resztki starego cmentarza. Bardzo nastrojowe miejsce. Dzieci szybko ogarnęły temat i dalej w drogę.

Jestem mile zaskoczony tymi małymi certyfikatami. Niby nic, a jakoś miło się nam zrobiło - DZIĘKI :-)

- a co Pan tak nagle się zatrzymał?

- eeee bo chciałem się tu zatrzymać i zobaczyć ze znajomymi ruiny w tych krzakach

- aaaa, eeeee, yyyy to miłej zabawy

jak władza mówi "miłej zabawy" to było miło oczywiście oglądnąć co w drzewach skrywało:) piękne ruinki i wizualnie dobrze zachowane, dziękujemy!!!

Trochę się naszukałem, bo GPS od razu się obraził i pokazywał brzydkie rzeczy. Za to ruiny fantastyczne, dzieci z pobliskiej szkoły mają się gdzie bawić  Dziękuję bardzo.

Tak, miejscówka pierwszoklaśna. Chwilkę tu pobyliśmy zwiedzając to i owo. Dziękujemy za pokazanie przeuroczego miejsca i keszynkę.

Tak sobie ten keszyk czekał i czekał aż ktoś się nim zainteresuje no to przy pierwszej okazji wracając z Poznania zajechałem na kordy po FTFy :D

Tutaj poszło dość szybko ale z podpowiedzią bo mój GPS w telefonie słabo naprowadza..

Niestety STF, Ratowniczka była chwilę wcześniej ;(

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza !

Bardzo dziękuję za pokazanie ciekawego miejsca! Weszłam chyba przez ścianę, ale wyszłam już głównym wejściem :) 

FTFDziękuję za keszyka!