Nie wiem, którą z reaktywacji znalazłem, bo po logach widać, że trochę ich było. Ważne, że w pniu spojlerowym. po drodze zrobił się niezły gąszcz, zupełnie inaczej, niż na zdjęciach. Kościół ciekawy, przyjemnie było obejrzeć go po raz drugi (kiedyś tu już byłem). Dzięki!

Kościół robi fest wrażenie! Oczywiście wcześniej nie czytałem opisu, więc na miejscu się zaskoczyłem podwójnie: samym kościołem i tym, że mały Chopin zapewne darł się w niebogłosy przy polewaniu głowy wodą. Może ktoś wie, co robią strzemiona zawieszone kilka metrów nad ziemią na murze kościoła? Że niby "galopem do nieba", czy ki czort? 

Dzięki!

Znaleziono podczas słonecznej psio wędrówki. Zalogowanego kreta nie było. Znaleziona skrzynka to opakowanie po pluszu, które albo wpadło do wody albo wypłynęło z wierzby przy wysokim poziomie wody a po jej opadnięciu osiadło na ziemi niedaleko wierzby. Obecnie w resztkach wierzby na wysokości ok 1,5 m.

Zabrakło mi dzienników.

 

Następcę proszę bo dorzucenie.

 

Nowe pudełko, strunówka i krety.

Krety, krety, krety...

Kampinos i okolice na dwa rowery.

Pierwsza rowerami.

Tutaj tak jak poprzednicy nic nie znalazłem więc zostawiłem reaktywację nisko.

Widoki znacznie inne niż te ze zdjęć.

Na współrzędne trzeba się przedzierać z maczetą. Ja miałem tylko łopatę.

Tu też się nie udało. Wydaje mi się, że drzewo na kordach było właściwie namierzone - wielki pień pusty w środku. Ale, niestety, w środku nic keszopodobnego nie znalazłem. Sam Kościół robi wrażenie, dzięki za pokazanie. 

Drzewo wytypowane, ale ledwo stoi, czubek się złamał, pień już rozłożył się na pół. Szykalismy, ale kesza raczej nie ma. Była tam jakaś wycinka, bardzo dużo gałęzi. Nie wiem czy kesz tam jest. Przydałaby się tu interwencja właściciela.

Po dłuższej chwili poszukiwań udało się wytypować własciwe drzewo i odnaleźć kesza. Dobrze, że jeszcze zieleń jeszcze nie jest w pełni rozwoju. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza

Super miejscówka. Najlepsza na dzisiejszej trasie. Kościół robi wrażenie. Warto tu przyjechać, albo chociaż przejechać w okolicy. Jest widoczny ze wszystkich okolicznych dróg. Co do kesza to miejsce keszowe zmieniło się (czytaj: zarosło). My wytypowaliśmy drzewo szukając małego drzewa ze spoileraSkrzyneczka (wielkość plussza) umieszczona w drzewie. Delikatnie przykryta trocinami i korą.

Ale się tu pozmieniało od momentu założenia kesza.

Objazdowo po Kampinosie i nie tylko, dziękuję.

Długi weekend w pięknym Kampinosie i cudownej Warszawie w towarzystwie Bamby i Poli dzięki 

TFTC

Chaszcze, pokrzywy i inne badziewie ... Nie powstrzymało nas to. Razem z dawidnd-em. Dzięki.

Przez chaszcze do kesza. Wspólnie z ygrekiem. Dzięki.

Wierzby obmacane, pokrzywy zaliczone, ale jest! 

w piękny, subtelny wiosenny dzień...

 

Dzięki za keszynę!

Po dotarciu na miejsce ,byłem lekko zdziwiony ,bo pojemnik leżał na lodzie pod drzewem . Po dokonaniu formalności wrócił na swoje miejsce i czeka na kolejnego odkrywcę .

Bardzo ciekawe i urokliwe miejsce.

Skrzynka złapana podczas wyprawy z Akim, Gackkiem i Crl_ost, dzięki! :)

Znaleziona na wyprawie [TM] [N39] [OP] [PBŚN] wraz z akimg, crl_ost, Phoebe.

Znaleziona podczas wyprawy na Modlin i akalice z crl_ost, Gacekk i Phoebe.

Piękny kościół.

Rowerem do Brochowa i dalej . Wszystkie wierzby przemacane ale kesz zdobyty .

Kościółek prezentuje się wspaniale , niczym twierdza . Dzięki za kesza .

Znaleziona! Pierwsza po dwuletniej przerwieA kościół pierwsza klasa, i pocisk w jego ścianie robi wrażenie :-)

Znaleziona szybko i sprawnie wspólnie z bar 2002 dzięki za pokazanie miejsca

Znaleziona po małych problemach... widok tyłu kościoła który odbija się od tafli wody bezcenny;) dzięki i polecam

TFTC znaleziony . Rozmiar kesza jednak zdecydowanie 1(s). Piękny kościół

TFTC znaleziono rodzinnie, wspaniały kościół. Według mnie jednak obronne są też kościoły w Rumunii

Jest:)

Kesz trafiony z Kamil84, po intensywnych poszukiwaniach. Naprowadziła nas wydeptana trawa zapewne po koledze Azymut!

Dzięki!

Znaleziona razem z 13dario13

Dzięki!!! 

Udało się dzięki wydeptanej trawie

Kościół jest pierwsza klasa! Bardzo mi się spodobał jego obronny charakter - unikalna sprawa! Wnętrze również warte jest zwiedzenia - istne cacuszko!Bardzo dziękuję za kesza. :)

Chyba skrzynka kontaktowa przestała pełnić swoją rolę, bo zawartości opisanej przez Pen-y-Cat nie było.Sam keszyk po reaktywacji jest jaki jest, ale jedyny w Polsce kościół obronny jest super i warto oznakować go gwiazdką. Nam udało się zwiedzić go także w środku.Naprawdę warto zobaczyć to miejsce. Dzięki! 

Piękny stąd widok na kościół (szczególnie w porze bezlistnej). A teraz ciekawostka - w miejscówce najpierw zlokalizowałam reklamówkę z damskimi ciuchami (rajstopki i kusa sukienka z cekinami) a następnie kesz. Wpisu dokonałam, skrzynkę odłożyłam ale najwyraźniej jest to coś w rodzaju...hmmm.. skrzynki kontaktowej

Znalezione. TFTC. Fajny kosciol. Kesz troche smutny i oprocz logbooka pusty, ale jest :-)

Brak, całe drzewo to jedna wielka dziupla :-(. Nie mamy farta do Brochowa :-(.

Tu się nie udało

Jak się okazało skrzyneczka na swoim miejscu.Mnie się udało znaleźć bez większych problemów.Dzięki

Drzewo zidentyfikowane , dziupla odnaleziona natomiast skrzynki brak :(

Znaleziona z Keram. Szkoda, że wtedy nie logowałem wierząc, że zapamietam...

Podczas zaklądaniakeszy z serii Nieśmiertelni wyszła na jaw moja ignorancja - znaleziona

1 stycznia 2012 r.

Spoiler zbyt wiele nie pomaga ale na szczęście współrzędne dają radędzięki!

Skrzynka znaleziona wraz z Gałką :). Po znalezieniu odpowiedniego drzewa poszło bez problemu.

TFTC!

W kościele akurat odprawiano mszę świętą z okazji rocznicy bitwy. Dzięki za pokazanie miejsca. 

Szybki mikrus na kordach. Wystarczy tylko dobrze grzebnąć. Dziękujemy

Widziałem kilka kościołów o charakterze obronnym, ale ten to prawdziwa twierdza. Warto tu przyjechać.

Aby znaleźć zreaktywowanego kesza należy trzymać się koordynatów. Spojler mało przydatny.

Obiekt imponujący! Właśnie nie wiadomo czy tu bliżej mu do zamku czy do kościołaWarto tutaj przyjechać by zobaczyć to na własne oczy.
Co do kesza to są tu mocne nieścisłości których mieliśmy w pewnym momencie dość.

... i dał bym GWIAZDĘ  bo miejsce warte odwiedzenia , ale jak widzę to źle się dzieje na tym keszu , przeżucony w inną lokalizacje , podpowiedź żadna na ciemnych fotach z logu . Strasznie ! Do pierwotnego miejsca ukrycia doszliśmy suchom nogą  bez problemów . I tam też kesza postanowiliśmy zostawić .
Pozdrawiam .

teren wyjątkowo mokry, ale się udało :D
świetna kryjówka :D

ok

brak możliwości dotarcia do skrzynki... rzeczka zmieniła się w jedno wielkie jezioro i zalała okoliczne pola, jak i drogi dojazdowe 

Kesz to chyba jest ukryty aż ZA dobrze :)

Jakoś mało prawdopodobne, żeby w ciągu dwóch tygodni go "wcięło", więc po prostu użyję znanego cytatu z jednej z ról Arniego i powiem... "I'll be back!"

Kesz dobrze ukryty. Logebook suchy. Wpis zrobiony kesz zaliczony !

Pozdr

Znaleziona :)

Popieram Pyraka byłem z nim , Logbuka nie ma jest jakas zwyczajna kartka. Przydał by sie servis

Jest, ale szału nie ma, wypadałoby zmienić opis skrzynki

kesz znajdje się zupełnie w innym miejscu 1 zdjęcie pokazuje droge koło keszu druge co widzimy za olecami stojąc na prost kesza a tzecie miejsce schania kesza 

 

Kesz jest w faktycznie innej wierzbie niż na spojlerze. Był trochę nieogarnięty ale zabezpieczyłam go lepiej. Poza tym obeznie jest tam tylko dziennik bez żadnych fantów w małym, plastikowym pudełeczku więc proponowałabym zmienić wielkość skrzynki w opisie

Kesza nie ma tam ; ( ale prawdopodobnie jest niedaleko  tego  miejsca tylko w innym drzewie . Na wejściu  z górki  po prawej stronie w którejść z tych  drzew. Można było  by to  sprawdzić.

skrzynka została zrobiona w tym samym miejscu

kesza brak w dziupli ;/

Znalezina po chwili analizy wierzb których jest dużo więc można się omylić. W skrzynce wilgoć i rdza ale to mało utleniony problem:)

Twierdza zdobyta "po trupach" w wierzbie oprócz skrzynki zwłoki czarnego ptaka.

Prawie twierdza. Keszyk znaleziony i ma się dobrze. Dziekuję. W zespole

nieznaleziona, zakładam że drzewo zostało zalane, albo zarosły je krzaki, trudno, wybiorę się w te strony o innejn porze roku.

Miejsce do obowiązkowego zwiedzenia.Zachwyca nas zarówno architektura kościoLa -twierdzy,jak i jego otoczenie.Z tego powodu rekomendacja.<br /> Przez 4 lata dużo się zmieniło w najbliższym sąsiedztwie skrzynki . Logbook w opłakanym stanie-cały zanurzony w wodzie wypełniającej pudełko.Prawie zgnił.Suszy się jeszcze w samochodzie.Wszystkie gadżety zostały wytarte,pudełko również,dołożony nowy logbook (nr 2).Dziękujemy za skrzynkę i pozdrawiamy

Latem znalazłem, było suchutko - a dziś przeraziła mnie ilość wody..!!!! Kesz napewno z metr pod wodą... 

nie znaleziona , bo jest w wodzie

mokro

Znaleziona Mokry loogbook

in:brylok

out:gk

Znaleziono ale mokrooo... No trade

znaleziona. tylko wilgotna nieźle jest... cały logbook do wymiany raczej. jak będę przy okazji w pobliżu to może coś z tym zrobie.

Zaliczona z Sebandem. Niestety jeszcze trochę wilgotna. No trade ;)

thx za spiryt

Przepiękny kościół - jestem oczarowany... A kesz ma sie nieźle.. tzn: bardzo wilgotno.

Znaleziona, ale w środku wszystko wilgotne, skrzynkę upodobały sobie ślimaki. Co mogłam poczyściłam, ale nie miałam ze sobą worka na wymianę, jako że głównym celem było podlanie kwiatków na cmentarzu a  nie zdobywanie skrzynki:) Do fantów dodałam pierścionek:)

znaleziona dopiero przy moim trzecim podejściu miałam problem ze zlokalizowaniem właściwej wierzby, bo się troche schowała ale jednak się udało, a przy okazji mieliśmy bardzo miły spacer, bo mieszkam w okolicy Brochowa

 

Skrzynke znaleźliśmy lecz nie wpisaliśmy się do logbook'a ponieważ wszystko jest przemoknięte . W środku jest wszystko mokre. Ktoś źle ją zabezpieczył jeszcze przed wielką wodą.

Obszedłem i obejrzałem wszystkie wierzby w okolicy, ale nie dało rady nic dopasować do spojlera, ani współrzędnych. Za to kościół i bocianie gniazdo w pobliżu ucieszyło. Pozdrawiam.

miejsce ukrycia kesza jest już dostępne ale wszystko przemoczone w środku mimo szczelnych torebek i szczelnego pudełka. 

Record of type [Note] deleted.

Czy można prosić o zabranie naszego geokreta "Nieskończoność"?

Malowniczo położony kościół w Brochowie. W skali Europy unikalny obiekt łączący w sobie funkcje sakralne z obronnymi.<br /> Skrzynka /moja pierwsza/ znaleziona przypadkowo,dzięki przyjacielowi, hmmm... wiem już że, nie będzie ostatnią. <br /> Pozdrawiam poszukiwaczy :)<br /> Out: nic<br /> In: breloczek z misiakiem

Zapomniałam zapisać, ale chyba spinkę do włosów za kulkę.Fajny ten kościół jak zamek, zwłaszcza w nocy pięknie oświetlony.

Bardzo ładnie oświetlona ta twierdza... noca tu jeszcze nie byłem. A w drodze do kesza zaliczyliśmy kilka kałuż (w nocy wszystkie kałuże są czarne).
in: GK Budda, GK Nieskończoność

Znaleziona wraz z Lavinką i Meteorem. jesteśmy pod wrażeniem kościoła.

Wymiana geokretów.

Piękna okolica, niezapomniane widoki. Wspaniały obronny kościół. To miejsce warte jest odwiedzin !!! Skrzynka znaleziona wspólnie ze Zby.

IN/OUT: no trade

#199

Razem z JGC1962.

Świetna skrzynka - wartościowe miejsce, ładna przyroda, ciekawe skarby, miły czas za miastem. Jak dla mnie, +3.

In: GK-Żółta Małpa.

Kościół-zamek to prawdziwa perełka. Podjazd rowerem, no trade. Porywam GK Grzeczna Dziewczyna.

IN: Kret: Grzeczna dziewczynka   - W6X91E

OUT: Pacyfka

Piękne miejsce. W lato trochę trudniej znaleźć, ale zdjęcie pomaga.<br /> IN: Pacywka na rzemyku.<br /> OUT: Moneta 20 zł (starych).

Bez wymiany }:-)

Piękne miejsce. Znaleziona w drodze GAZem (69) na kolonie (tym razem bez psa). Bez wymiany (nasze fanty nie chciały się zmieścić).

Liga Okręgowa 29 kolejka.

Dolcan II Ząbki - PUG Bielany 1:2.

Tylko wpis.Nie oceniam skrzynek.

naprawde ciekawe miejscetylko wpis

Znaleziona,

Świetne okolice, trochę wiało ale daliśmy radę. Warto było się wybrać.

IN: muszelki

OUT: smycz

 

Aga, Dino, Kuba i 2x Tomki 

Świetne miejsce. Z klimatem. Nie było czasu na zwiedzanie, ale nie omieszkamy tam wrócić. Dzięki!

Bardzo ładny i ciekawy kościół.

Out: nic

In: nic 

Szybko, pies się przydał jako zasłona dymna :)

z ekipą w składzie Wąsek, WLF i Marek, wpis po ponad 4 latachod znalezienia, uroczo było

Znaleziona z ekipą.

Znaleziona w mroźne popołudnie  przez ekipę w składzie Ania, Adam, Krzysiek (WLF) Marek. Bardzo urokliwe miejsce :) 

Out: Breloczek

In: Misio 

Znaleziona :) 

Miejsce jest na prawdę warte odwiedzenia. Ciekawe architektonicznie no i przede wszystkim istotne pod względem historycznym!

Skrzynka znalazłam wraz z moimi rodzicami - Mamą (Mamutem) i Tatą (Kang00rem)

UWAGA: Uważajcie na drut kolczasty, który plącze się wokół wierzby. Można się o niego pokaleczyć! Ja niestety tego doświadczyłam :/

Out: Nic

IN: bryloczek

Trafiona.Kościół-potęga.IN-długopis,OUT-jojo.Serwus.

Zaglądam do logbooka - dzisiejsza data! ZYR był przed nami. Ciekawe o której? Miejsce bardzo zarosło (no, pokryło się liśćmi )

Asia, Michał, Gosia i Tomek 

Znaleziona,

Miejsce takie jak lubię. O ile się zorientowałem żaden znak tu nie prowadzi.

A w takim stanie średniowieczne budowle zdarzają się rzadko.

Miejscówka też całkiem, całkiem.

Wnętrze cacha na bogato.

Pozdrawiam i polecam

Mokro, zimno  i pochmurno. Wierzb ci dostatek, a w jednej skarb. Dzięki!. Pozdrawiam!

Aby uściślić - ekipa Dzika pilnuje psa należącego do ekipy Darkmoora - ratując rzeczonego psa przed kąpielą rekreacyjną oraz samego Darkmoora przed kąpielą interwencyjną. Tak czy inaczej cache znaleziony. Ostatni tego dnia. Bo pomysł Darkmoora by po drodze w nocy odwiedzić jego cache w Parowach Janinowskich i wrzucic tam kilka naszywek - pozostał jakoś bez echa... To miał być 10 ty cache tego dnia. Był 11-ty, bo uświadomiłem zebranym, że po drodze jest do obejrzenia w realu pewien cache wirtualny...

Marta i Marek (Dziku) 

Ekspresowe 11 skrzynek- 11/11
Wyprawa dwóch łódzkich ekip z wizytą u GeoWarszawiaków. Noc już ciemna , wierzby plączą nam się w świetle latarki, ekipa Dzika czeka na drodze a my penetrujemy wierzby stojące na lekko podmokłym gruncie. Robi się chłodno – ale skrzynka odnaleziona wpis do logu dokonany- gadgety wimienione.
Ania i Mat (Darkmoor)

Zaprawdę, zaprawdę przepiękne widoki!!!<br /> Tylko wpis (no i śniadanie na pobliskiej łączce:)

Nestety pogoda a może nasze nieprzygotowanie sprzętowe uniemożliwiło nam odnalezienie skrzynki... tzn w miejscu gdzie rośnie wierzba dzisiaj było po pas wody... może następnym razem...

Znaleziona podczas mszy niedzielnej, samochodów pełno, ale udając fotografa jednym ruchem chwyciłem skrzynkę i w samochodzie dokonałem stosownego wpisu zamieniając flaszki, tutaj Snufer dał większą buteleczkę, ale miał na uwadze kościół. Skrzyneczka mokra, została opatulona.