Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Niestety kesza brak. Przy kolejnej wizycie na działce kolegi postaram się na nowo odpalić skrzynkę. 

Pomimo podpowiedzi przez telefon nie udalo mi sie znalezc, pomimo że wiedzialem czego i gdzie szukac. Moze maskowanie jest tak dobre ze to tylko moje przeoczenie

Miejsce ciekawe tak samo jak maskowanie skrzynki. W lato to miejsce wygląda zupełnie inaczej przez co zacząłem szukać nie przy tym drzewie co powinienem. W nagrodę poszedłem sobie do budki z jedzonkiem. Dzięki :) 

Dzieki 

Podjęta w drugiej części długiego spaceru. Super maskowanie :)

Jako że skrzynka prawie że na moim podwórku, to miałem plan aby jechać po podium w dniu publikacji (ale niestety wypadło mi parę rzeczy) a kiedy podium było już zajęte to jakoś nie mogłem znaleźć motywacji aby się wybrać po niego (im kesz bliżej tym trudniej się po niego wybrać ;p)...

Miejsce dobrze znane i wielokrotnie już odwiedzane, ale w ostatnim czasie chyba trochę się tutaj zmieniło (na szczęście na lepsze) ;)

Złapana razem z Izeq, podczas ostatniej wycieczki w kraju na najbliższy czas ;)

Łapiąc nowe skrzynki Vulpeculi nadrobiliśmy też tą zaległą skrzynkę. Dojście do skrzynki nie beło takie złe. Szybko przebiliśmy się na drugą stronę rzeki i nawet zarośla nie były takie duże. Maskowanie znane i lubiane. Dostrzeżone od razu. Przy młynie byłam już wcześniej, ale wtedy nie było tu baru z ławeczkami ;p Zebrana razem z Zybciem.

Miło obejrzeć, że ktoś dba o architekturę drewnianą. W mojej okolicy takie miejsca popadają w ruinęSzkoda tylko, że pojemnik taki malutki, spokojnie dało by się ukryć coś większego w okolicy. Maskowane zacne.

Rowerowo po Łodzi i okolicach. Dzień #2: wzdłuż Neru,i torów tramwajowych do Lutomierska, a potem cyklogrobbing.

Miejscówka znana, teraz była okazja na koniec dnia umyć sobie nogi z kurzu po drodze do skrzynki ;-)

Keszyk szybko namierzony ale maskowanie bardzo fajnemiejsce bardzo dobrze znane między innymi ze spływów kajakowych, tutaj zawsze trzeba się trochę wysilić i przenieść kajak na drugą stronędzięki!

Ostatnio tu byłam na wyprawie rowerowej, ale nie wiedziałam co i jakDziś już wszystko wgrane na garmina poszło szybko i sprawnieod razu wiadomo co jest keszem;) Fajnie wykonane. Dzięki;)

wracając do domu z udanego wypadu weekendowego podjechałem tutaj. takie drewniane budynki robią niemałe wrażenie. szkoda, że nie da się pozwiedzać w środku... skrzynka cwanie ukryta, ale na pewnym projekcie napatrzyłem się na te patenty aż za dużo. za to miejsce aż prosi się o coś o większym rozmiarze. najważniejsze, że pokazuje ciekawy obiekt. być może wkrótce znowu tu zawitam.

Rowerowa rekreacja z Matrixową :)

Opis skrzynki wyjaśnił mi już, dlaczego na drogowskazach są informacje o młynie w Ldzaniu, a nie w Talarze. Porządne budownictwo, podoba mi sięKesz elegancki, nawet ma swój mostek, jak miło ;)

Znaleziona z Kao. Zaintrygował nas mostek, który prowadzi w zasadzie tylko do kesza, bo droga kończy się w wodzie. Młyn bardzo ładny. Dzięki za skrzynkę:)

W tym miejscu byłem po raz pierwszy i podobało mi sięKesz znaleziony szybciutko, maskowanie znane i lubianeZnakomicie dzięki.

Taka piękna deszczowa pogoda na rower i pewnie nikomu się nie chciało podskoczyć, a głupio tak podbić ftfa "u siebie"więc jechałem te paręnaście km najwolniej jak mogłem w czym pomagał zachodni wmordewind. Na szczęście hobbysta wyprzedził mnie o godzinkę ;). Miejsce tak znane i lubiane, że dobrze iż doczekało się kolejnego kesza. Choć wypatrzony raz dwa to jednak nie rozczarował, a za jakiś czas będzie trudniejszy do podjęcia :). Dzięki za kesza tutaj i przytoczenie w opisie kilku ciekawostek o miejscuSposób maskowania znany "ale jednak inny" dla mnie znakomicie.

PS starajcie się delikatnie wyjmować logbook.