Znaleziona podczas wizyty w Wiśle. Niestety bez mieszkańców

Dzięki wielkie

Weekendowy wypad na szczyty Trójwsi i poszukiwanie śladów Jerzego Kukuczki. Na zakończenie wyjazdu spenetrowane różne perełki, jak kompleks na Zaolziu. Świetne miejsce, multak poprowadzony bardzo naturalnie. Podobało się :)

W czasie weekendowego pobytu w Istebnej; fajnie poprowadzony multak edukacyjny; szkoda że ścieżka zniszczona przez wycinkę drzew - trochę zeszło na finale - dzięki.

Świetny ośrodek sportowy. Jest tam co robić (piłka nożna, rower, rolki, tenis stołowy, siłownia) i wszystko za darmo:) Ścieżka przyrodnicza jest zdecydowanie do odbudowy bo jej część jest całkowicie zdewastowana podczas wycinki. Jednej tablicy na miejscu brak ale przy odrobinie sprytu można bez niej wyliczyć współrzędne finału. To że brak jej na miejscu przeznaczenia nie oznacza, że jej nie ma. My ją znaleźliśmy opartą o budynek ośrodka sportowego:) Finał w fajnym miejscu. Kretów brak. Dziękujemy.

Skrytka jest na miejscu. Ale zimą nie polecam ... bo śniegu na razie sporo.

Będąc w okolicy mimo, że kesz jest nieaktywny postanowiłem się z nim zmierzyć gdyż nie wiem kiedy znowu tu wrócę. Okolica jest już w miarę uprzątnięta chyba, że całe rumowisko schowało się akurat pod śniegiem:) W półmetrowym śniegu przebrnąłem całą ścieżkę notując co trzeba z tablic, poza niestety drugą, po której został tylko słupek. Możliwe, że leży ona gdzieś w okolicy - podjąłem nawet próbę dokopania się do niej... niestety po kilku odgarnięciach śniegu mój but postanowił rozstać się z podeszwą więc odpuściłem jej poszukiwania. Szczęście, że miałem "zestaw naprawczy" w postaci trytytek, który pozwolił mi kontynuować ów ścieżkę. Mając suche dane i jedną strzeloną cyferkę trafiłem w miejsce finału - białą pustynię:) Podpowiedź "Avr gemron xbcnć" do sytuacji zimowej niestety nie pasuje:) W kolejne pół godziny przerzuciłem chyba z tonę śniegu szukając czegoś pod czym mógłby być zamaskowany kesz:) Trudno to opisać, ale jednak - gdy miałem już dać sobie spokój, w miejscu, które wytypowałem jako pierwsze, odnalazło się coś co wydało ten sympatyczny pusty keszowy dźwięk:) Doprawdy jestem pod wrażeniem, że w takich warunkach da się znaleźć kesza:) Hotel obecnie pusty (domyślam się, że celowo) więc dokonałem zwykłej fantowej wymiany. Dzięki za przecioranie mnie po tej pięknej okolicy:) Było warto!

Obrazki do tego wpisu:

sarenka na ścieżce

Na scieżce prowadzone są prace lesne - wycinka. Do czasu zakończenia zmieniam status,

bo przedarcie się przez powalone drzewa, to mogłoby by być spore wyzwanie.

Bardzo miły spacerek zakończony spoko pojemnikiem, szkoda że tak rzadko znajdowany, jednak zdecydowanie w roli TB hotel bardziej sprawdzają się tradycyjniaki i tzw. multi instant, bo taki jak ten to się staje szybko TB więzieniem. 

Jako kesz jest bardzo ciekawie zaprojektowany i dostaje ode mnie gwiazdkę!

TFTC!

Jedyne pudło podczas lutowych podśniegowych poszukiwań keszy beskidzkich. Być może śnieg przeszkodził, być może nie ma, być może pilarze wynieśli (wycinka pełną parą, teoretycznie był zakaz wstępu na ścieżkę, ale nikt akurat nie pracował, więc jednak poszliśmy). A być może, źle koordy policzyliśmy. W każdym razie nie udało się. Może jeszcze będzie okazja wrócić w to miejsce :)

Kesz znaleziony z Martusią

Kesz znaleziony z tatą. Maskowanie i pomysł - pierwsza lasa :)

Dopiero dziś. Pierwszy po reaktywacji. W lesie pełno grzybiarzy, musiałem uważać. Trzeba ciągnąć za rajtuzę, to coś wyskoczy 

Skrzynka odnowiona  i gotowa do szukania. Nieco zmienione miejsce. Proszę o staranne maskowanie, żeby tym razem dłużej mogła poistnieć.

Skrzynka rozgrabiona... nic nie zostało. Musze odnowić i zmienić nieco miejscówkę.

STF

Było całkiem blisko więc trzeba było spróbować zaliczyć jakiegoś TFa. Świetna zabawa w zagadki - polecam.

22:10 - {FTF} - keszyk opublikowany chwile wcześniej na GCu - nocny spacer ścieżką przyrodniczą na Zaolziu, bardzo ładne miejsce, wcześniej nie wiedziałem o nim. Keszyk sprytnie ukryty, w pierwszej chwili myślałem że już go nie ma . WuKryśce zmarznie teraz jedna noga .
Dzięki za kesza!