Kurczę, nie zauważyłem archiwizacji i nie sprawdziłem przy okazji. Tak czy siak, moim zdaniem kesz tam ciągle jest, bo nie tak łatwo go odnaleźć. W razie czego mogę podesłać opis dokładnego umiejscowienia, gdyby ktoś się tam wybierał (o ile od mojego znalezienia nie został przełożony). Szkoda kultowej skrzynki, tym bardziej, że bardzo prawdopodobne, że wcale nie zaginęła...

Skrzynka została zarchiwizowana.

Napis odnaleziony. Skrzynki brak. Miejsce super.

Napis "7007-1" odnaleziony, bliższe i dalsze otoczenie spenetrowane. Bez efektu, szkoda. Może Założyciel sprawdzi, co z keszem, bo od ostatniego znalezienia minęło prawie 10 miesięcy ;(

Nam też się nie udało...

nie wiem czy ja jestem jakaś nie tego czy co.... szukałam wszędzie i nic....

może jak będe jesienią w arboretum to spróbuję ostatni raz

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Miejsce znane odwiedzone przeze mnie kilkakrotnie.Dzięki

Znaleziona podczas zjazdu Komitetu Ochrony Orłów :)

Miejsce świetne - pociągi wyglądają jak trochę większa kolejka PIKO. W sumie to chyba widziałem wąskotorówkę po raz pierwszy. Cieszy fakt, że tabor i tory na chodzie. Rekomenduję!

Bez wymiany.

ps - moja setna skrzynia.

Jestem łodzianinem, ale w Rogowie od urodzenia spędzam wakacje, moja babcia stąd pochodzi, więc ta skrzynka to był swoisty must have ;-)

 

Z tym drive by to tak nie do końca, no chyba ze ma sie pojazd z kosiarką z przodu - ale finalnie się udało bez większych kontuzji i uniknąwszy większości ostów i pokrzywprawidziwie urokliwa miejscówka - mam na myśli skrytkę ;)

 

żeby wrażeń było więcej zaczepił mnie ochroniarz/dozorca z wielką chęcią pogadania z kimś i pokazania muzeum - proponował "otwarcie wrót i pokazanie jak ciuchcie śpią" - wydawał się przy tym tak miły jak i dziwny więc podziękowałem za dodatkowe atrakcje :)

zielony znaczek zarówno z sentymentu dla miejscowości, jak i ze względu na niesamowitość miejsca i intrygującą skrytkę

 

dzięki :)

 

 

 

 

Kurcze, Rogów i okolice znam całkiem nieźle z racji rok-rocznie spędzanych w tym miejscu wakacji - tak przynajmniej mi się wydawało do dzisiaj.

Ok, niby wiedziałem, że jest tu ten "skansen". Wiedziałem, że organizowane są imprezy ogniskowo-kiełbasowe. O możliwości przejażdzki wąskotorówką też wiedziałem.

A jakoś dopiero dzisiaj dotarłem tam na miejsce w towarzystwie wesołej ekipy... Warto było, dzięki!

To moja druga wizyta w tym miejscu. Poprzednio nie udało się prawdopodobie ze względu na zmęczenie materiału bo zbliżaliśmy się już w stronę Łodzi po całym dniu keszowania:). Tym razem udało się bez problemu. Na wszelki wypadek wolałem się jednak dzień wcześniej dowiedzieć w którym mniej więcej miejscu szukać ale jak się okazało zupełnie nie potrzebnie bo ledwo zdążylismy podejść do poszukiwanego miejsca a Gała już pokazała kesz:).

Dzięki!

Miejsce jest rewelacyjne!!! Jak ktoś wczesniej napisał lunapark dla maniaków kolei!!!

Ale super ciuchcie!!!! czulismy sie troche jak male dzieci na placu zabawnic nie moglo skryc sie przed nami, caly teren byl naszSwietne miejsce, dzieki!

Uwielbiam takie miejsca;) prawie wszedzie wlazłam;) dzieki za kesza. Ocena znakomita za miejsce;)

Miejsce niesamowite, dla miłośników koleji typowy kolejland.
Wcześniej wiele słyszałem o tym miejscu, ale że będę tutaj choćby na chwilę, nie pomyślałbym, wrócę na dłużej :)
Ah ten opencaching ;) 
Cieszy do tego fakt, że mikrus namierzony nawet w miarę szybko i prężnie z Budgetem podczas burzy i ulewy :)
Dzięki!!!

Kolejny kultowy kesz został zdobytySzczerze mówiąc widząc tyle niepowodzeń poprzedników myślałem że już go nie ma i nie jeździłem tam, ale po ostatnim znalezieniu po okresie dwóch lat, zabrałem Plebka i w drogę. Wyjazd się opłaciłKesz złapany po ok. 15 min w deszczu, ręce całe pokłute przez osty i pokrzywy ale satysfakcja jest - dzięki.

ten kesz to najbardziejmnie ucieszyl. bo poszlismy po niego tylko tak o, no bo przeciez go najpewniej nie ma. bylismy tu na jesien (wtedy to pierwszy raz uslyszalam o opencachingu) i nie znalezlismy. dzisiaj wracając z wyprawy po saperki z pewnym zaskoczeniem stwierdzilismy ze to to miejsce przecie. tym razem nie przechodząc juz przez plot, bez większych nadziei zaczęlismy poszukiwania. glodni bylismy strasznie i po dluzszej chwili mielismy odpuscic. i wtedy czirios wyciąga kesza. kurcze, jaka radość, coś wspanialego. dzięki!

Wracając z 5 saperek postanowiliśmy zajrzeć i tu, choć ostatnie logi nie zachęcały, a i nam w październiku kesza odnaleźć się nie udało (wtedy w chaszczach po nocy nie zauważyliśmy nawet spoilera). Szukaliśmy aż do skutku. W pewnym momencie mieliśmy już iść, ale padły słowa:"no przecież w takim miejscu to niemożliwe, żeby ktoś ją zabrał". I chwilę później ją wymacałem. Satysfacja ogromna:) Dzięki za kesz i pokazanie fajnego miejsca!

Tak, skrzynka była nie lada zagadką jednak jak się okazało do rozwiązania. Było warto;) Dzięki!

nie chcę logować nieznalezienia, chociaż faktycznie nie znaleźliśmy skrzynki. ale nie można pozwolić, żeby takie miejsce zostało zapomniane! no rewelacja! możliwość bezstresowego pohasania sobie po lokomotywach i wagonach rewelacja! mimo, że nie doliczę sobie tego kesza do znalezień to i tak dziękuję za zmuszenie mnie to wybrania się w to miejsce :)<br /> <br /> edit: no normalnie nie wierzę! (to o wpisie powyżej). a więc trzeba będzie tam wrócić... ale nie żałuję, chętnie odwiedzę to miejsce jeszcze raz!

7007-1 znalezione ale kesza niestety pomimo bardzo długich poszukiwań brak

7007-1 zgubił 1 (odpadł i leży na). Szukałam szukałam, macałam, zaglądałam. Nie znalazłam. :(

Skrzynka nie znaleziona, ale też nie bardzo się przykładałem do tego... bez GPS i z kiepską jakościowo mapą tylko pobieżnie rozejrzałem się po terenie, więc nawet nie uświadczyłem numeru 7007-1... może następnym razem się uda... najważniejsze, że podróż na trasie Rogów-Jeżów-Rogów Lokomotywą Lxd2 odbyta... dziękuję za pokazanie miejsca i pozdrawiam... czajorek

Niestety wraz z towarzyszem Pieczona nie udalo sie odnalesc. Dokladnie przeszukalismy 7007-1 ale na nic nie natrafilismy. Byc moze sprobujemy jeszcze latem w wiekszej ekipie.

Skrzynka znaleziona razem z Kalinką :)

Na szczęście byliśmy tam na tyle rano, że ludzi niewiele, więc mogliśmy sobie pozwolić na dłuższą chwilkę poszukiwań.

Skrzynka znaleziona.
Poszukiwania zajęły nam chwilkę, bo cache po prostu dobrze ukryty i przygotowany.
Bez wymiany, w środku trochę wilgotno.

NIestety nieznalazłem. Widziałem tylko te "7007-1" ale nic tam w okolicy nie było :/

Hello,

Zajrzałem tu w zeszłym roku, w grudniu. Śnieżne zaspy skutecznie zniechęciły wtedy do poszukiwań. Dzisiaj pełna kulturaCiekawe miejsce, chociaż bardziej przypomina cmentarzysko taboru kolejowego. Jeśli będę tędy przejeżdżał latem, to podskoczę, żeby zobaczyć pełną ofertę. Trochę zeszło na poszukiwaniach ;)  Pzdr, Wojtek

Miejsce fajne, mozna poszperac przy starych mechanizmach pociagow z waskimi torami :)

Polecam kazdemu maniakowi waskotorowek

No Trade

Skrzyneczka znaleziona. Pociągi super, szczególnie parowozy — Piotruś nie chciał się od nich oderwać. Nieopodal dostępna jest drezyna „kiwajka”, którą można pojeździć — świetna zabawa.

Zaliczona razem z Artek89

Znalezionaprawie miesiąc po pierwszej wizycie.

Dzisiaj było juz naprawdę ciemno i sie poddalismy,ale na 100% tu jeszcze zawitamy. :)

Odnaleziona 03.10.2009 r. przez Mati i Hiro.

Super miejsce i pomysł na ukrycie :)

Znaleziona podczas krótkiego wypadu na Mazowsze. Miejsce zdecydowanie warte polecenia, warto jeszcze odwiedzić je w niedziele i przejechać się kolejką. <br /> Cache w dosyć dobrym stanie, worek w którym były fanty lekko zaparowany.<br /> IN: pin <br /> OUT: nic <br /> <br /> Rekomendacja!

moja pierwsza skrzynka, okupiona poparzeniami i jakimiś dziwnymi rzepami na spodniach.świetne miejsce, warto się wybrać dla samych ciuchci. ;)

Znaleziona z Przemolec... Ukryta wśród pokrzyw, duża frajda znaleźć w takich krzaczorach.... PIĘKNY SKANSEN !!!

Obalona po drodze, w silnej grupie: Jacablues-tuptanie z GPSem; Kateratarina-obmacywanie ciuchci; przemolec-walenie głupa z aparatem.

Bujna międzyzwrotnikowa roślinność obrosła oznaczoną ciuchcię płodami rolnymi, następcom polecam zabrać ze sobą sprzęt specjalistyczny typu maczeta!

Fajowy skansenik.

Chaszcze jak cholera, ale się udało- była na miejscu. Bardzo ciekawy skansen. Podobał nam się bardzo. Niestety brak czasu uniemożliwił nam wejście do wszystkich eksponatów. +3

Dzieki :)
Podjade i zrobie z nia porzadek. Idzie wiosna, wiec czas wybrac sie do arboretum - beda dwie pieczenie na jednym ogniu...

Skrzynka znaleziona bez opisu, ale tylko dla tego że leżała na ziemi, zawartość z powrotem lekko zamokła ale stan był dobry. Skrzynkę przyczepiliśmy z powrotem tam gdzie podejrzewamy że była wcześniej- czyli dokładnie powyżej miejsca gdzie leżała.
Polecamy!!

 

Znalazłem wraz z Darkmoorem podczas powrotu ze spotkania u Zyra. Szukaliśmy bez żadnej podpowiedzi więc było nieco trudniej, ale sie udało. Miejsce świetne i dobrze mi znane. Darkmoor nawet bawił się w lokomtywę i pchał wagonik niczym Pudzian.

Serwis skrzynki. Wnetrze zawilgocone - zawartosc praktycznie do wyrzucenia. Zalozylem wiec nowy pojemnik (wiekszy niz mikro, na pograniczu malej; w srodku nowy logbook i olowek).

Alez dbaja o nie - widzialem na wlasne oczy i nawet rozmawialem ;)
Niestety jest to przede wszystkim inicjatywa gromady zapalencow, wiec fundusze maja ograniczone i wiecej jest serca, niz pieniedzy...

Byłem i znalazłem w drodze powrotnej ze szkolenia w mieście ÓĆ. Bez większego problemu, i dobrze.

A muzem wąskotorówki całkiem sympatyczne, szkoda tylko patrzeć na stan eksponatów, które niszczeją i zdaje się, że nikt o nie zbytnio nie dba... 

Skrzynka odnaleziona i okazała się być ratującą życie, gdyż przy okazji przedzierania się przez trawy znaleźliśmy uwięzionego we wkopanej w ziemię drenie małego szczeniaczka, którego udało się nam oswobodzić.

Pozdrawiamy,

Ala, Dominik, Ola

Bardzo jestem ciekawy KTO byl pierwszy i pudelka nie zamknal, bo na razie wyglada na to, ze to autor zostawil otwarte...

Wewnątrz skrzyneczki było trochę wody, którą wylałam i troszkę osuszyłam skarby. Dziękuję i pozdrawiam!

Razem z Agatą odnalazłem skrzyneczkę. Próba osuszenia wnętrza tylko częściowo się powiodłą.  Pzdr!

...wiedziłem, że będzie tu dziś tłok :)<br /> A, że nie jestem pierwszy, widać było z daleka po stratowanej trawce .:)<br /> Pudełeczko niedomknięte zostało i trochę wody ze środka wypompowałem :)<br /> IN: Geokret MisUszatek GK0079 by Filips<br /> ThxPzDR62