#5581

Co tutaj się działo. Juz jak zaparkowaliśmy to się wieś zaczęła schodzić. Lecimy na górę. Ścieżka niknie, ale da się iść. Kilkaset metrów od szczytu koniec - ściana krzaków i jeżyn. Ale walimy. Przebijamy sie przez dżunglę. Podrapani jak po imprezie z tygrysami docieramy na szczyt. Ale mega miejsce.

Po powrocie przy aucie czeka kilkoro miejscowych i wyraźnie chce się dowiedzieć czy dotarliśmy na "górę schodkową" Po potwierdzeniu i obejrzeniu naszych dziar pani alt 70 oznajmia: "ale następnym razem jak idziecie w góry to się odpowiednio ubierzcie" ;(;) Rekomenduję przygodę ;) 

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Dojście chwilę zajęło bo ścieżka jakby niewidoczna... Nawet na powrocie nie za bardzo chciała dać się ujawnić. Kesz także przez chwilkę się opierał, ale za to widoczki wynagradzają wszystko. Dzięki.

tftc

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Sądząc po schodach wyrytych w skale punkt widokowy musiał być kiedyś bardziej popularny. Dzisiaj to tutaj już nawet nie prowadzi żadna widoczna ścieżka.

Miejsce ze zdjęcia dość szybko namierzone, ale jak zobaczyłem świeże ślady intensywnego kopania jakiegoś zwierzęcia to zwątpiłem. Słusznie, bo po skrzynce nie został ślad. Pewnie zwierzak poczuł człowieka i postanowił sprawdzić czy może nie jedzenie. Może lis który wyskoczył mi spod nóg kilka minut wcześniej... Została tylko resztka pokrowca uwieczniona na jednym ze zdjęć u konkurencji.

Zrobiłem reaktywację w tym samym miejscu, tym ze zdjęcia Kao.

Zaskoczył mnie drogowskaz, niestety ścieżka dosyć zarośnięta. To miejsce, jak i kesz, chyba najbardziej podobały mi się na dzisiejszej trasie. Miłe uczucie odkrycia nieznanego punktu widokowego. Jednak... podpowiedź "między skałami" brzmi jak nieśmieszny żart. Skoro na GC jest spoiler, też dodaję, może komuś się przyda.

Dogtrekkingowy patrol na trasie Cieplice - Wojcieszyce - Goduszyn, dzięki.

Obrazki do tego wpisu:

piesek pomoże

Nie znaleziona :(

Wypasiona skrzynka, widoki trochę ograniczone. Dzięki za skrzyneczkę i pozdrowionka.

Synchro z gc. Tam dokładny wpis. Thx&pzdr.

Bardzo fajne miejsce, nie znałem wcześniej. Skrzynka jakoś tak sama od razu wpadła. 

Spaceru po GDKJ ciąg dalszy. Dzięki za kesza, pozdr. 

Hello,

Piękna formacja, dająca się zdobywać z różnych stron. Przy okazji - kto zostawił rękawiczkę na jednej z półek ? Oczywiście standard - najpierw do góry, po ludzku, a dopiero schodząc odkryłem schody dla turystów :)  Pzdr, Wojtek

Przy tym keszu już się "wyspryciłem". Plecak zostawiałem przy ścieżce i tylko z rękawiczkami i długopisem (oczywiście w ubraniu) ruszałem przez ścinkę na skałki. Rzeczywiście trudno się oprzeć by tu trochę pohasać, bo akurat tutaj to w miarę bezpiecznie.

Po zakończonym spotkaniu przy kościach "Alea iacta est XI - Kości u Henia. Wpadniesz?" na górze Grodna udałem się na pojedynek z kilkoma skrzynkami z mojej ulubionej dolnośląskiej serii GDKJ. To była jedna z nich.
Faktycznie miejsce zapomniane, bo z dala od szlaków. W pobliżu tylko pętla dla ludzi, którym narty ukradziono, ale chyba też nie wykorzystywana zbyt często. Przez to dotarcie do miejsca ukrycia nie jest wcale takie hop siup. Dopiero jak znalazłem schody poczułem się lepiej. Oczywiście nie odpuściłem sobie przyjemności wdrapania się na samą górę :-). Uwielbiam takie miejsca. Trafiłem tu tylko dzięki geocachingowi. Wielkie dzięki.

Ciekawe zapomniane miejsce, brak szlaku. Skrzyneczka znaleziona. 

podejmowana z issorią, ciekawa miejscówka, droga podejścia trochę na szagę,

podobno była jakaś inna lepsza droga, no ale skoro jest szczyt to trzeba go zdobyć,

a na miejscu trzeba znaleźć skrzyneczkę i się udało, dzięki i pozdrawiam.

Świetne miejsce, choć jakby zapomniane przez Boga i ludzi.... Dotarcie do niego - wuzet na szagę, ja dróżkami wydeptanymi przez leśną zwierzynę. Szukanie najpierw od tej dzikiej strony, ale po doczytaniu w logach, że jest i bardziej cywilizowana - bez problemu. Najbardziej cywilizowane to jest to ostrzeżenieAle i tak nie odmówiliśmy sobie wdrapania się na szczyt, nadal to fajny punkt widokowy, choć teraz zarośnięty i z dreszczykiem emocji.

Skrzynka zdobyta z wuzetem. Dzięki za pokazanie miejsca!

Dzięki ;)

ekspresowo wypatrzona, szybki wpis węglem, bo zapomnieliśmy długopisu i juz się można relaksowac na skałach :D

Prawie pół godziny szukania, dwa telefony do przyjaciela i nic. Bo i być nie mogło jak kesza nie było. Pod skałą znaleźliśmy jedynie resztki. Ale już jest , tam gdzie najprawdopodobniej był. Od schodków w prawo zamaskowany kawałkiem drewna. A tak poza tym super miejscówka, dziękujemy.

Wspólnie z degiem i HaCkiem. Fajne miejsce. Dzięki.

Keszyk zdobyty podczas wspaniałej wyprawy z Degiem, Gagu i NorbinorkiemDziękuję za skrzynkę!

"spacer 1 "
złapana po przedarciu się przez busz i gęstwiny ale za to widoki przednie THX

Góra zdobyta, kesz znaleziony. Dzięki 

Zdobywania skrzyneczek w Kotlinie Jeleniogórskiej dzień kolejny.

Trzeci dzień działalności na GDKJ, tym razem pieszo.Odcinek od Goduszyna, przez Wojcieszyce, do Piechowic, powrót dzięki niezastąpionym kompanom z Ghost Team 235 :))
18 skrzyneczek znalezionych, 1 dnf.

Super wycieczka, miejscami mocne chaszczory, ale innymi razy piękne widoki na przeciwległy grzbiet Karkonoszy - stokrotne TFTC! :)

PS. synchro z GC.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Na szczyt dotarliśmy bez problemu. Jeżyny, jakie jeżyny? - napotkaliśmy je w drodze powrotnej i ominęliśmy nakładając trochę drogi do Goduszyna. Samą skrzynkę wypatrzyła Danka, gdy już przeszliśmy na "bardziej cywilizowaną" stronę skał. Z dzisiejszych skrzynek ta była najbardziej wymagająca od strony podejścia/zejścia - za to jakie widoki ! Za znakomitą całość dziękujemy!

#21 (44)
Jakby to inaczej było, gdyby wiedzieć przed, że:
 - do kesza można nie iść przez jeżyny,
 - widoki są najlepsze późnym popołudniem (obejmują Wschodnie Karkonosze i Rudawy Janowickie),
 - najważniejsze to zdobyć punkt widokowy, a problem kesza sam się rozwiąże.

Jeżyn (od strony widoku na GOSTAR) trochę naniszczyłem.
Na sesję widokową i tak trafiłem pod wieczór, ale zupełnie przez przypadek, bo wcześniej planowałem iść w przeciwnym kierunku.
Natomiast kesz sam się ujawnił, bo cały czas się rozglądałem dookoła, przed wejściem na szczyt. Założyłem, że tak ma być, i nic nie zmieniłem w jego położeniu.

Trochę niedosytu z powodu ograniczonych informacji o samej Skalicy i o odtwarzaniu widoku,  dalej z powodu braku spojlera ("podpowiedź" zbyt się zamaskowała) i problemów interpunkcyjnych. Nie dalej jak wczoraj pewien kandydat na studenta powiedział mi, że na fejsie do kumpla pisze tak, że to nawet nie jest po polskiemu, ale tekst do ludzi "nie interpunkcyjny" to byłby brak szacunku do nich.

Co do infrastruktury; a po cóż tu żółty szlak, jak turysta to goni w Karkonosze, a keszera GiPS i opisy skrzynek i tak prowadzą najkrótszą drogą w jeżyny (kiedyś było "w maliny"). Wystarczy, że oznakowane zostały ścieżki dookoła, postawione drogowskazy i mapy. Ale zgodzę się co do zagospodarowania i odtwarzania punktów widokowych. Ciągle jesteśmy więźniami trawników (bo są do patrzenia na, zamiast do korzystania z) i drzew zarastających punkty widokowe (nawet jak za zezwoleniem podetniesz gałęzie twoich drzew, zasłaniających twoją wieżę widokową, a te drzewa nawet z jakiś innych powodów uschną, to zabulisz karę jak za wycięcie drzew bez pozwolenia i na sto procent stracisz wieżę).

Świetnie, że rzadko odwiedzana dziś Skalica została wybrana na miejsce dla kesza - TFTC.

najpierw ostre podejście na krechę , póżniej o dziwo szybkie trafienie na skrzynkę , TFTC

Znaleziona w większej ekipie, podczas majówki,dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

Zdobyta grupowo na trasie GDKJ, każdy kolejny keszyk przynosi miłą niespodziankę i fajne maskowanka. Dzięki.

Skrzyneczka znaleziona podczas wspaniałej Majówki 2015 Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy. Mario&Monia

Tu poleciałam na drugą stronę i szukałam kesza tam gdzie nie miało go byćhehe

Na szczęście nie byłam sama :) 

dzięki :) 

oczywiście kesz zrobiony na azymutno bo jak inaczej.

Dzięki i pozdrawiam.

dzięki

Znaleziona razem z Wrzosami i Kawką.

Czytając wpisy poprzedników myślałem że będzie gorzej, a tu nie było tak źle na szczycie, troszkę jeżyn ale są wytyczone ścieżki i da się przejść. Chwila szukania w skałkach i skrzynka znaleziona.

To już ostatnia skrzynka znaleziona razem z Wrzosami i Kawką, po 3 dniach zdobywania GDKJ przyszło się rozstać.

Dziękuję bardzo za skrzyneczkę. Złapana wspólnie z Baloniarzem i Qbackim.

Skrzyneczka znaleziona podczas zwiedzania okolicy w długi listopadowy weekend w Kotlinie Jeleniogórskiej. Dziękuje za skrzyneczkę i pokazanie miejsca.

Miejsce odwiedzone z MSZU i Baloniarzem podczas rewelacyjnego górskiego wypadu GeoPomorza na GDKJ, po punkty do GOT i w poszukiwaniu keszy, dzień czwarty. Super pogoda, piękne widoki, zgrana ekipa...:) Dziękuję za kesza :)

No to siup!Ruszamy w drogę wokół Kotliny! W tych rejonach byłem jeszcze na studiach wiec ledwie co pamiętam, ale ciszę się, że Geocaching daje mi możliwości i determinację do biegania po górkach! Seria super i pojemniki dobrze i fachowo ukryte! Zostaje tu do niedzieli. zobaczymy ile uda się złapać. Oby tylko pogoda dopisała!

Łomatko, ale tu jeżyn! Górę atakowaliśmy na krechę od pola z płotami, więc trochę było pchania rowerów. Ale widoczek zacny, jeżyny też smaczne a zjazd z góry bardzo przyjemny. Moon dziękujeJa teżLi wyciągnęła kesza ze schowka i mogliśmy się wpisać na różowo i niebieskoPodczas wtorkowego rowerowania z Lirielą.

@Zablowo-rowerowy atak na GDKJ - dzień trzeci :)

Dzięki za skrzynkę.

Znalezienie skrzynki utrudniła ulewa, ale w udało się. Warto odwiedzić skałkę. Skrzynka spoko, dodatkowo opakowana w worek a nie w ohydną folię.

Znaleziona na wspólnej wyprawie a Lenserem. Dziękujemy za skrzyneczkę i pokazanie miejsca.

Pięknie!

Znaleziona na wspanialej wyprawie.

Dziękuje.

Całkowicie sie zgadzam z założycielami! Na szczyt TRZEBA wejść! Świetny wynik,tylko jakieś tam jedno drzewo przeszkadza,bo byłoby otwarcie na całą kotlinę! Warto odwiedzać takie miejsca,bo gdzie chodzić jak nie właśnie tu?
Znalezione razem z Monią.B

Znaleziona z Wołkami podczas wiosennej inwentaryzacji projektu GDKJ. Dzięki wielkie za skrzynkę.

Keszyk podjęty z bechemem podczas inwentaryzacji GDKJ

Super miejscówka i piękne widoki

Dziękujemy i pozdrawiamy

Rowerowo i już nogi pocharatane od kolczastych pnączy (nie wiem jak ta roslina się nazywa). Dzieki :)

Znaleziono, dzięki za kesza, pozdrawiam

w miły deszczowy dzień

Ja od razu wlazłem na górę popatrzeć i dzisiaj było bardzo ładnie widać. W tym czasie znaleziona przez plombi. Przyznaję gwiazdeczkę. Dziękuję!

Dzięki za kesza :)

Znalezione z michal_2002
dziękujemy i pozdrawiamy

O zachodzie słońca z MarcinemC
Dziękujemy i pozdrawiamy

12:48 Tx.

Bylem tu- ochkaRol.