Za pierwszym macnięciem. Obserwował nas uważnie pan z nieodległego wozu Drzymały, ale odwrócił się w kluczowych momentach. Dzięki za skrzynkę.

Dookoła sami mugole, więc musieliśmy wtopić się w tłum i udawać, że obserwujemy łabędzie i tak od szczebelka do szczebelka wymacaliśmy co trzeba, dziękujemy

Magnetyczny mikropojemnik na kordach, zawierający logbook.

Łabędzi i kaczek wielkie stada, co do skrzynki zaś... na kordach ani śladu, poza kordami też nie. Obmacane, co tylko dało się obmacać.

Nie znaleźliśmy również reaktywacji.

Pozostawiliśmy swojego mikrusika, zawierającego logbook.

Stawów mi się zachciało...obmacałam cały most, przegoniłam wszystkie żyjątka, nawkładałam palce w dziwnie miękkie rzeczy... i nie ma.. no to jeszcze raz ale tym razem od drugiej strony... i też nie ma... pozwoliłam więc sobie na reaktywację tam gdzie myślę, że powinien byćDziękuję za pokazanie uroczego miejsca :)

#920

Piękne miejsce, bez dwóch zdań. Skrzynki trochę się naszukałem, dobrze że o tej porze świadków brak. Ostatecznie wpis Weskera dał mi trochę do myślenia i na podstawie tego, po korekcie pozycji, poszło już błyskawicznie.

Keszyk był i jest na miejscu. Niestety w środku było dramatycznie mokro więc dałem nowy logbook i strunę (stary logbook usunąłem ze względu na jego stan). Widoczki przepiękne, nawet w taki zimny dzień jak dziś. Dzięki.

Pictures for this log entry:

widoczek

wysuszony stary logbook

Fantastyczne miejsce:) Kesza nie udało się namierzyć.

Przepiękne miejsce.

Nigdy nie było pod drodze i kesz sobie czekał. Aż do dzisiaj.

Dzisiaj we Wrzosach był ćwierćmaraton. Przyjechałem, powalczyłem - głownie ze sobą, ale na końcu też z rywalem i wywalczyłem 2 pozycjęA po biegu i przepysznym cieście - w drodze powrotnej keszyk. Dziękuję autorowi, który również biegł :) 

Co tu dużo pisać - piękne miejsce, wspaniałe doniosłe łabędzie, okolica tętni życiem. Kesz sprytnie skitrany - dorwany tym razem przez wszędobylskiego i wszędomacającego xluda. Dzięki za pokazanie miejsca!!!!

Wspaniałe miejsce, które kojarzę jeszcze z czasów przedkeszowych. Zdecydowanie warte odwiedzin. Lumen wyraźnie szukała na półśpiąco, bo już nie pamięta biedna co było i kiedy. Chyba że jej widoki w głowie zakręciły. Bardzo dziękuję za skrzyneczkę 

Nocne keszowanie z xludem, Lumen oraz Esi :)
Widoki przecudne, korciło by zostać do wschodu słońca, choć temeperetura nie zachęcała :)
parka łabedzi, skrzeczące żaby, kocham takie miejsca :)

Trzeba przyznać, że bardzo tu ładnie
Będzie trzeba tu wrócić na jakiś miły spacerek
Dziękujemy i pozdrawiamy

Skrytka reaktywowana! Zapraszamy!

Fajne miejsce i ptactwo można pooglądać 

Keszyk podjęty w miłym towarzystwie Plomby, z którym przypadkowo zgraliśmy się, niemal równocześnie zajeżdżając na tę przepięknie położoną groblę. Ptactwo dokazywało, że hej. Pozdrawiam, dzięki za wspólną akcję!

Znaleziona z ochkaRolem.

dziękujemy i pozdrawiamy

18:39 Tx.

Tu bylem- ochkaRol.

Od zawsze chyba lubimy to urokliwe miejsce. Dziękujemy bardzo za skrzyneczkę

Fajnie wygląda to miejsce nocą. (I dobrze słychać ptasi naród.) Keszyk szybko podjęty razem z Amelką. TFTC !