Ale to nie chodzi o to miejsce świeżo załatane mam nadzieję? Przeszukane, wydawałoby się, możliwości magnesowe, jednak nie udało się znaleźć. Może następnym razem...

Niestety, pieczołowiecie przygotowane przez założyciela miejsce było puste. Umieściliśmy w nim nowy pojemnik, bo warto, aby pomnik miał swoją skrzynkę. Dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ja również skrzynki nie stwierdziłem więc postanowiłem wykonać mikro-magneto reaktywację w miejscu kordów. Pomnik sporych rozmiarów. Dzięki za pokazanie miejsca.

Tu trzeba było się trochę nagimnastykować, na szczęście nikogo nie było w pobliżu.

ÓSMY DZIEŃ KESZOWANIA.

Misja Oderstellung zakończona pozytywnie. Teraz keszuję sam bo mam więcej urlopu

Tutaj się trochę naszukałem. Już traciłem koncepcje ale na spokojnie jeszcze przeszukałem obiekt i jest. Sprytnie wykombinowane miejsce ukrycia.

Pozdrawiam
Art_noise

Trzecia wyprawa keszowa do Wołowa - tym razem z Tymem.

Fajny pomnik, fajny spacerek i złapany nietoperek. Wyłapał Tymo pomiędzy pokemonami. Na kordach jest też baza pokemonowa ;)

Skrzyneczka podjęta na początek wycieczki do Ścinawy. Do tego kesza już kiedyś się przymierzałem, jednak musiałem zostawić ze względu na obserwację z balkonu w pobliskim bloku. Skrzynka odnalazła się zaś w miejscu, którego wtedy nie zdążyłem sprawdzić. Dzięki za kesza i pokazanie pomnika

Skrytka po spontanicznym serwisie!

Szybki i przyjemny keszyk. Dzięki :)

16:10
Wrocławską ekipą wspólnie z Lumen i Harry_hole wybraliśmy się na Odestellung, ale w efekcie końcowym odwiedziliśmy również Malczyce, Środę Śląską, Lubiąż i Wołów. Niby pojazd mieliśmy odpowiedni na tereny leśne, przyroda też była nam przychylna, ale postanowiliśmy jednak odbiec trochę od pierwotnego planu i zebrać też trochę miejskich keszy.
Pomnik ofiar terroru hitlerowskiego w Wołowie
Znów czas na miejskie kesze. Ten co prawda jeszcze w terenach zielonych ale już na terenie miasta. Lumen jak zwykle ma obawy wkładać rękę w dziwne miejsca, macać nieznane rejony więc mną się wyręczyła Sprawna akcja i dalej w drogę bo cały Wołów jeszcze czeka

5 groszy wrzucałem - wszędzie wcisnę swoje 5 groszy.

kitomasz dzięki wielkie za kesza!
Zapraszam do Wrocławia

Lumen: "Xlud.... weź tam wsadź łapę.... no proooosze!" I keszyk naszDzięki!

tu zbytnio sie nie przyłożyłem, Xlud wymacał w jedynym miejscu gdzie  nie sprawdziłem....

GFS pobiegł szukać, a ja stwierdziłem że zajmę się chwilką zadumy...

Dzięki wielkie :)

Ciekawe miejsce, ładnie tam siedzi keszyk, dzięki.

Macałam, szukałam, grzebałam... wszędzie. Dopiero za drugim razem "misio" się odnalazł :)

Co myśmy się tu naszukali... Teraz to miejsce ukrycia wydaje się jak najbardziej logiczne i banalne do odnalezienia, ale co myśmy się tu naszukali...

Cześć i chwała ! Dziękujemy !

Hołd ofiarom złożony
Dziękujemy i pozdrawiamy

Dzisiaj rano wykonałem serwis skrytki. Dołączyłem nowy logbook. Zapraszam!

Jako zwierz nocny dobrze się maskuje w ciemnościach:) pozytywne wrażenia, super!

Sprytnie ukryta.Dzięki!

Świetne miejsce...kesz super. Podziękować...

Miejsce piękne kesz bardzo kreatywny.

Drugi dzionek keszerskiej wyprawy po dolnośląskiej ziemi

 Dziękujemy za pokazanie miejsca i oczywiście skrzyneczkę.

Pięknie się ukryła.

Dziękuje za pokazanie tego miejsca.

Świetnie schowana keszyna. W dzieciństwie uczestniczyliśmy tutaj w jakiś zuchowych lub harcerskich apelach .. Dziękujemy bardzo

 Znaleziona na wyprawie z krogulcem po wołowskie kesze. W ciemnościach, deszczu, na kolanach i w okolicy cmentarza szukanie robi wrażenie. Sceptycznie podchodziliśmy do kesza bo jak tu upchnąć magnetyk w kamieniu, a za to, że się udało dajemy gwiazdkę. 

Pierwszy kesz podjęty przeze mnie i Ratowniczkę w Wołowie. Początkowo pomieszaliśmy kierunki i zwiedziliśmy w blasku latarek pobliski cmentarz, nie powiem, całkiem urokliwa wycieczka. Potem już według wskazań GPSa dotarliśmy na współrzędne - tam chwilka zaglądania to tu, to tam i kesz się znalazł. Dzięki !

Pięęknaaa skryteczka. Bardzo mi się podobała. Po prostu cudne chowanie i cudne szukanie. 

Znaleziona:)

Nie będę się tu zbytnio rozpisywał - to zdecydowany nr 1, jeśli chodzi o wołowskie skrzynki. Spędziłem w parku dobrych parę minut, ale naprawdę było warto, serdeczne dzięki za zabawę, bardzo polecam. 

{FTF} Ciemno już było jak zacząłem poszukiwanie tego kesza. Trochę zeźlony niepowodzeniem w Rynku miałem nadzieję, że tu mi się powiedzie. Podjechałem jakoś tak z drugiej niż ta najbliższa strony i idę w kierunku pomnika. Świecę latarką, idę przez zarośnięty drzewami teren (park ?), aż tu nagle zobaczyłem majaczące w nikłym świetle mojej latarki - krzyże. Okazało się, że paraduję nocą po starym cmentarzu. Jeszcze teraz mam ciarki. Ale... co tam dla keszera cmentarz, duchy, upiory, zombie czy co tam jeszcze . Idę twardo dalej. Tylko coś mi się nie zgadza gdy sprawdzam jak się posuwam w stronę kesza... Oczywiście nie zauważyłem drogi i polazłem na cmentarz . No więc w tył zwrot i spokojnie keszowozem dotarłem pod sam pomnik . Chwila szukania i jest ! Mam go, nietoperza.
I to jest, zdaje się, mój pierwszy FTF na GC !!!
Miejsce ważne ze względu na potrzebę pielęgnowania pamięci o tych, którym nie dane było dożyć we spokoju do swojego czasu i o tych, którzy do tego się przyczynili. Dziękuję za pokazanie tego miejsca. (Nocą dostarcza dodatkowych wrażeń.) TFTC !
OUT: przypinka powiat wołowski
IN: przypinka Wrocław