Jak ja uwielbiam takie miejsca! Fajnie było stanąć na krawędzi i tak sobie popatrzeć. To chyba najbardziej niebezpieczna skrzynka jaką znalazłem w tym roku, a to przez te cierniste krzewy, które obchodziliśmy z Nefrytem kilkukrotnie i nie było nawet skrawka wolnej przestrzeni pozbawionej tych krzorów. Do tej pory nie wiem jak to zrobiłem ale wczołgałem się jakąś okrężną drogą, kilka ran na ciele doszło ale warto było zwieńczyć tą przygodę fajnym keszem. Dzięki!

Super!

Piękne widoki! Ale krzaczory na finiszu dały mi popalić. Keszyk w świetnej formie i suchutko!

Wizyta serwisowa. Wymieniono przemoczony logbook i pojemnik. Skrzynka w tym samym miejscu. Z uwagi na ekspansję ciernistych krzewów podwyższam poziom trudności. ZACHOWAJ UWAGĘ ! MIEJSCE NIEBEZPIECZNE !.

Znaleziona.

Jak w poniższym logu, czyli trzeba by było pojemnik też wymienić. Woda, wszędzie woda... :(

AER

Keszo zdobyte w ostatni dzień V Świętokrzyskiego Keszowania.

Z wysokiego brzegu każda koza skacze, czyli linowalibyśmy tu, sznurkowali, tyrolczyli…!

Dziękujemy za pokazanie miejscówki!

AERoklub

P.S. Keszo pływa, a my – wstyd się przyznać – nie mieliśmy zestawów naprawczych. Wklejamy zatem fotologa, bo baliśmy się nawet wyjąć logbook z worka z wodą.

Obrazki do tego wpisu:

fotolog

Warto było dla tego widoku tu dojechać i przedrzeć się przez krzaczory. Chyba trochę zarosło w tzw. międzyczasie. Wymieniliśmy logbuk na nowy. Rewelka, dzięki wielkie!

Wybraliśmy ciekawą widokowo i wygodną drogę dojściową. Końcowy fragment strasznie trudny ze względu na kującą roślinność, ponad metrowe pokrzywy to zabawa przy tych kolcach.

Polecam kolejnym poszukiwaczom zabrać z domu sekator, chyba, że odważą się przejść pomiędzy przepaścią a tymi strasznymi kolcami, jak to zrobił Damian. Ja dotarłem na 2m od kesza i zaplątałem się jak biblijna owieczka w ciernie .

Miejsce warte zobaczenia. Dziękuję.

Znalezione z Skrzypu_01 

Logbook zamoknięty , wymaga serwisu

Piękne miejsce na skrzyneczkę :)

Faktycznie niebezpieczna! Fajne miejsce, jednak logbook w keszu przemoczony całkowicie. Ktoś chyba założył go odwrotnie.

Kesz w naprawdę wspaniałym miejscu, kto by pomyślał, że Sobków skrywa coś takiego! 
Tftc :)

niby boję się takich miejsc, ale ciekawość zawsze jest większaod tej przestrzeni aż kręci się w głowie!miejsce cudne, warto było wejść. i wilki jakieś.... dzięki! razem z gagiem i efferusem.

2ga włoszczowska wyprawa krzyżowa. Wspólnie z blackcoffee i efferusem. Jeden z moich ulubionych tematów. Pieknę ściany. Obserwato - mistrz kamuflażu z niskiego brzegu miażdżył system, co raz to wstawał jak my zniknęliśmy, albo wyglądał jakby cisnął klocka. Dzięki.

podjęta z blackcoffee i gagiem! nie patrz w dół!:P po drugiej stronie mieliśmy jakiegoś fana, który myślał że go nie widzimy:D dzięki!

Priorytet dnia dzisiejszego. Co to były za poszukiwania!Nie dość że znaleźliśmy to i nikt rowerów nie zakosił - podwójne zwycięstwo ;)

bardzo ładne miejsce, niestety nie miałem gpsa, więc musiałem prosić właściciela o opisanie mi miejsca gdzie schowany jest kesz. Atrybut magnetyk w tym miejscu nie oznacza żadnych ekstra patentów ale i tak trzeba pomyśleć gdzie mógł zostać przypięty. Ta gra znowu mnie zaskakuje, nie wiedziałem, że w mojej okolicy jest kolejny tak duży i ładny kamieniołom. za nocne przygody i zmotywowanie mnie do wyprawy rowerowej przyznaje gwiazdkę. :)

Niestety, wyprawa z dziećmi zakończona niepowodzeniem. GPS coś wariował, a i trzeba było na dzieci uważać, bo zbocze "lekko" strome. Aczkolwiek widok zapierał dech w piersi.