Kesz znaleziony

dzięki.

Wybraliśmy dojście do kesza nieco siłowe ... - na "szagę"Znaleźliśmy elegancką reaktywację, ale bez hasła do finału. Dziękuję i pozdrawiam.

Dziękuję za kolejną skrzyneczkę na trasie. Pozdrawiam:-)

Po przedzieraniu się "na skróty" przez las udało się znaleźć cmentarz i skrzyneczkę. Dzięki.

Dzięki za kesza.

zmiana miejsca ukrycia.

Znaleziona z Dorotkąpodczas wyprawy na cmentarne kesze w Powiecie Nowotomyskim. Wyprawa na kesze a przy okazji bardzo udane grzybobranie :)
Bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)

Kiedy Szabla poszedł po kesza ja w tym czasie poszukałam kilka grzybów.

Drive in razem z Blondo. Coś z grobów pozostało. Przy okazji znaleźliśmy trochę grzybów.Dzięki. 

Dodałem nowy logbook, niestety pojemnik w opłakanym stanie, może dostać się wilgoć. Konieczna wymiana pojemnika.

Najpierw znalazłem dwa kopczyki - dawne groby, dopiero po pewnym czasie, krążąc w kółko pojemnik leżący na ziemi.

Znaleziona. Niestety pusta :(. Skrzyneczka leżała rozbebeszona obok "gniazdla" bez logbooka. 

Poszło sprawnie. W doborowym towarzystwie. Dzięki i pozdro!

Jajko znalezione niestety gniazdko nie daje pewnego schronienia dla kesza.

Szybko i sprawnie z Małym Jakubem, dziękuję bardzo.

Wespół z Uhuhu w czasie nowotomyskiego keszowania ! Dzięki bardzo !

Przy okazji znaleziony stary logbook - odłożony do gniazdka:)

Jak niżej.

Pomysł na keszyka ciekawy - niestety znalazłam tylko konstrukcję gniazdka, kesza faktycznie brak.
Reaktywowałam (co prawda kształt nieco inny niż w założeniu, ale powinien się utrzymać na miejscu). Pozdrawiam.

Gniazdko jest, kesza brak w promieniu 10m

 Znaleziona w towarzystwie Szymona - mojego dzisiejszego przewodnika po okolicy. Kesza, jak i "maskowanie" znaleźliśmy na ziemi... Odłożyliśmy go w jedyne sensowne miejsce, mam nadzieję, że wytrzyma. TFTC! 

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Faktycznie, jakoś tak normalnie i bez przygód jak na ten dzień, pewnie dlatego pamiętam jak przez mgłę

Tu już bez przeszkód ani dodatkowych atrakcji. TFTC!

Myk, myk i keszyk trafiony. Kordy miałem 24m dalej ale drzewko na tyle charakterystyczne, że problemu nie było. Jakoś nie zauważyłem śladów dawnego cmentarza. Dzięki. Pzdr. 

Bez zdjęć ciężko było znaleźć, ale daliśmy radę ;)

Wycieczka rowerowa z Lxyr i MRpasztet. Jedna z 10 skrzynek, niedługo można się spodziewać kilku naszych w okolicy

Ciężko było bez zdjęć ale dało rade

Hello,

Faktycznie, prawie nic nie zostało w lesie. Można się potknąć o mogiłę, nie wiedząc, że to właśnie ona. Zostawiłem coina. Pzdr, Wojtek

"Wszyscy mamy źle w głowach, bo keszujemy..."
Taka oto przyśpiewka towarzyszyła nam w głowie podczas tego genialnego wieczornonocnego keszowania śladami pozostałości po cmentarzach ewangelickich powiatu nowotomyskiego. Wybraliśmy się w składzie Nati, tat11 oraz moja osoba. Było warto bo odwiedzanie w nocy wielu opuszczonych cmentarzy w dodatku w czasie ulewy, to robota tylko dla ortodoksów keszerów :)
Tutaj zeszła nam dosłownie chwilka. Maskowanie może być naprawdę nietrwałe. Chodzi o to, że z czasem keszerzy będą używać czegoś innego do maskowania(niedomaskują), bo ten "oryginalny" patyk się złamie albo zgubi. Kesz odłożony można iść dalej.
Dzięki P.S.

FTF wraz z Armisem i tat11. Jakoś tak się stało, że od razu weszliśmy na skrzynkę. Maskowanie faktycznie może okazać się nietrwałe. Dalej nie wchodziłam, gdyż bałam się, że mogę podeptać mogiły, których nie było widać ...w tych ciemnościach. Toż to cmentarz o tyle nietypowy, że go nie ma  Oj, naśmiałam się w drodze. TFTC. Pozdrawiam, Nati. 

Spontaniczny atak na cmentarze nowotomyskie wraz z ntu i armisem

 FTF  szybko poszło , maskowanie może okazać się nietrwałe