Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Serwis projektu. Czekajcie na nową odsłonę.

Początkowo trochę się zapędziłem i myślałem że będzie trzeba ładować przez ogrodzenia i chaszcze, ale okazało się że jest milutko, szybciutko i łatwiutko. Co prawda jak wyjąłem kesza to go potem nie mogłem włożyć z powrotem xD ale ostatecznie udało się. Domaskowałem, co by inni nie mieli za łatwo ;)

Z malyluk

Dzięki za kesza pozdro PrezesKiler 

Ładnie ukryta skrzynka, dziękuję za kesza.

Skrzynka zdobyta podczas przemierzania okolicy śladami Harrego...

Dzięki :)

Ostatnia etapowa skrzyneczka, intuicyjnie ukryta w bardzo keszerskim miejscu. Bardzo lubię :). Chwila przerwy i lecimy na finałTFTC!

Ostatnia z cyklu i czas na finał. Fajna :) 

Razem z uhuhu na potterowskim sobotnim spacerku

Wydaje nam się, że poszliśmy do kesza nieco inną ścieżką niż być może zakładał założyciel, ale na złe nam to nie wyszło, a wręcz przeciwnie. Sympatyczny mechanizm, podobało się. Razem z Blondo, dziękuję.

Miejsce ukrycia rzuca się w oczy z daleka, jednak żółta tabliczka informująca o istnieniu w pobliżu magazynu rakiet, przyciąga wzrok jeszcze bardziej. Ssseyaa Hassaay Ssseyaa Hass!

Pewien element widoczny z daleka więc to był chyba najszybszy kesz na trasie. Szkoda, że gospoda nie miała lodówki w której schowane by były łakocie i napoje. W tej chwili miałam akurat ochotę na borówki. Wraz z Pyrą. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

W teamie z Nati (ntu). Szukaliśmy mioteł, w zasadzie jedną znaleźliśmy, i zaraz potem kesza, może dlatego nie szukaliśmy dalej...

TFTC

@Zablowo-rowerowo-słoneczne popołudnie idealne na wycieczkęKesz ostatni przed finałem!! Ale dobrze. Już włączyło mi się marudzenie, że gorąco, że owady, że pot, że las, że chodźmy już stąd! Kesz szybciutko, bo finał :)

Piąteczek, popołudnie, słońce, rowerowa jazda z Lirielą i komar-killer w ręceSzybko poszlo tutaj, fajne maskowanie. Wreszcie trochę światłaDzięki :)

Fajny patent. A z mojego udanego szukania tutaj mamy krótki filmik :) 

Nie ma to jak usiąść w gospodzie, znaleźć ostatnie wskazówki i po odpoczynku spokojnie ruszyć na finał.

fajny patent na schowanie kesza, szybki wpis i wędrujemy dalej

Rowerami w krainę magii,dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

:)

miejsce odwiedzone w ramach wypadu GeoPomorze w Poznaniu w składzie Harpus, Jed i ja. Dzięki za kesza :)

Znaleziona (62)

Maskowanie charakterystyczne, podeszłem i podjąłem i to jedną ręką, bo za pomocą drugiej prowadziłem akurat rozmowę.

Pozdrawiam Bartek

I nic to, że omen używa agresji werbalnej, i nic to że posługuje się okoliczną florą w charakterze broni jak świst rażącej, i w końcu nic to że bezwstydnie przy agnieszce grozi konsekwencjami godnymi misterium, językiem rynsztokowym, powtarzam rynsztokowym, wydźwięk zdarzenia potęgując! Ważne, że można już kordy pod finał podstawić i ruszyć by ujrzeć... 

Mimo całkowitego rozregulowania mugolskiego sprzętu przez zazdrośnika manymanymoons udało mi się wizualnie namierzyć ukrycie w gospodzie pod trzema miotłami. Sposobem wyszła na światło dzienne i można było się zabierać za nauki z mugoloznawstwa. Temat: wprowadzanie własnych koordynatów do aplikacji, pilna agnieszka Granger obczaiła w pół minuty co i jak, więc można było się zbierać do Hogwartu.

Bardzo nam się spodobało miejsce oraz sposób schowania skesza. Dzięki serwisowi zrobionemu przez poprzednika, podejmowanie przebiegało bezproblemowo. Dziękujemy za skrzynkę!

Hello,

No, tu muszę napsioczyć na poprzedników. Czyżby zapili w Gospodzie, że zostawili niedomknięte dwa klipsy ? O mało co zawartość pojemnika nie poszła w diabły. Delikatnie udało się całość wydobyć, zabrałem GK, zostawiłem karty RIO2. Czyli teraz pora na finał, bo wszystkie literki poskładały się do kupy   Pzdr, Wojtek

Po raz kolejny dzisiaj wyścigi do kesza :D

Ostatnia i do finału!!!! :D

Po całej ścieżce fajnie by było gdyby faktycznie stała tu jakaś tawerna. Pić nam się chciało nie miłosiernie, ale daliśmy radę dotrwać do finału :)

Pierwsza skrzynka z projektu, ciekawie schowana, oby tylko samo "maskowanie" przetrwało. Miałem wrażenie, że w tych trawach jest pełno kleszczy, no i nie myliłem się, na szczęście na mnie nie trafiło :-) 

Dzisiaj nadszedł ten piękny dzień, by móc w końcu udać się ścieżkami bohaterów Harrego Pottera. Pierwszy kesz z projektu namierzony bezproblemowo. Tylko szkoda, że wokół ani jednej gospody, przydałoby się łyknąć coś orzeźwiającego i energetyzującego przed dalszą pieszą wędrówką ;-)

Pierwsze krople deszczu przyspieszyły nasz przemarsz do kesza. Ze znalezieniem większych problemów nie było, z wyjęciem gorzej. W końcu któryś sposób pomógł i kesz znalazł się w naszych rękach.

Znakomita kryjówka  Brakowało mi jeszcze jednej składowej kordów ale... uśredniłem pomiar (później okazało się, że pomyliłem się tylko o 10m) więc po FINAŁ. Wrzuciłem GK, zabrałem cert. Dzięki. Pzdr. 

przed ostatni kesz i po finał

Sposób wymagał trochę pomyślenia i udało się. TFTC

No to zaczynamy od d.... strony.

Szybko poszło, sprawa była oczywista, patent znany.

wymiana kretów.

dzięki

Zjedliśmy, popiliśmy to co zjedliśmy i dalej w drogę do finału.

Znaleziona wraz z Armis, Olsta i Luksta. Dzięki za kesza.

Znaleziona, wyjęta (w końcu, nie bez niewielkich problemów).

Teraz liczenie, picie, wpisywanie, namiar i jazda po finał. Dzięki. 

Kolejna skrzynka wypadu do krainy Harrego Pottera wraz z Luksta, Jansta i Olsta.
To już ostatnia skrzynka przed finałem. Ciekawy sposób ukrycia. Trzeba trochę pomyślunku.
Dzięki P.S.

STF! Miejsce idealne na kesza! Z daleka, bez GPSa było wiadomo, że to tam. To jednak sprawy nie ułatwiło, bo pozostało jeszcze podjęcie kesza:)

TFTC

FTF z ekipą z Piły

Fajny patencik, chyba nawet takiego jeszcze nie widziałem, nie ukrywam, że była chwila zastanowienia, coby przypadkiem nic nie poniszczyć

dzięki za kesza

przed samym wejściem w las GPS odmówił współpracy :(

dzisiaj drużynowo - super ;)

FTF!!!Hura już prawie...

:)