Rowerowe keszowanie zakończone powodzeniem. Już byłam zrezygnowana aż nie zobaczyłam jej! Mały zawał serca i chwila zastanowienia czy to tosuper kesz, dziękuję :) 

Miejsce bardzo fajne ale brak skrzynki

w taką pogodę to i przyjemnie spacerować na miejsce , myślałem że będzie trudno z keszem ale ... szybko oddała , dziękuje 

Czasami się zastanawiam jakie kesze ludzie nagradzali by wysoko i czego jeszcze się spodziewają? Fajerwerków i laserów? Jak dla mnie to ta skrzyka jest przynajmniej na znakomitą, a nie dobrą. Za pierwszym razem przegapiłem kesza, sam się zastanawiam jak ja to zrobiłem? Widzę, że od poprzedniej wizyty jeszcze więcej drzew wyciętych. Kulochwyt strzelnicy popodziwiany dookoła. Dzięki za keszka.

PS. Autorko, a może by tak powrót aby zasilić pobliskie tereny keszami z wilkami w roli głównej?

Bardzo oryginalnie zamaskowany kesz. Gałęzi nie potrzeba przerzucać.Wystarczy dobrze się rozejrzeć, pomyśleć. Dziękuję za dobrą rozrywkę.

Kesz znaleziony 09.05.2020 roku podczas wycieczki rowerowej do lasu koło Przylesia. Kulochwyt na wiosnę jest bardzo zarośnięty. Bardzo fajnie zamaskowany kesz. 

Ponownie ktoś wlkokrwistym skrzynkę zniszczył.

Zostanie przeniesiona w inne miejsce, może lepsze. 

I ostatni z keszy z wilkiem w tle. Opakowanie niezbyt szczelne, więc nie wiemy czy przetrwa zimę ale keszyk zaliczony. Pozdrawiamy i polecamy następcom zabrać jakieś dodatkowe pudełko. Dzięki za kesza.

Zniszczona i zamknięta. 

Naprawiłem i zabezpieczyłem przed postronnymi

Czego to się dzisiaj xlud nie nasłuchał..... Lu zmęczona to marudzi jak mało kto. Do tej pory się dziwię, jak on to wszystko znosi i czemu nie ucieka od Lu byle dalejPosuwałam swoje nogi krok po kroku z wielkim bólem na twarzy... "Daleko jeszcze?" i gdyby nie xlud to droga ciągnęłaby mi się w nieskończoność nieskończoności w pewnym momencie miałam ochotę zwędzić jednemu dziecku rowerek, żeby móc szybciej dojechać do celu. Na miejscu z keszem nie było problemu, z komarami za to był  Dziękuję za pokazanie miejsca, strzelnica tak nadgryziona zębem czasu że już ledwo strzelnicę przypomina. Ziemniaków w polu jeszcze brak.

Zaliczona.

Zaległy wpis nie ma

Przekopaliśmy miejsce z opisu i nic. Chyba jej już tam nie ma?

Skrzynka znaleziona ale logbook niestety mokry

Chwilę nas kosztowało ustalenie która ściana to która, ale w końcu się udało :)

Las zwiedzony w drodze powrotnej ze świątecznego wyjazdu. Miła przerwa w podróży pozwoliła na rozprostowanie nóg i psich łap. Byłam zaskoczona ilością samochodów na parkingu i ludzi w lesie. Myślałam że miejsce w takiej okolicy raczej świeci pustkami.

Kesz namierzony bardzo szybko. W środku wilgoć, dużo wilgoci. Dodatkowo ktoś wrzucił cukierka, który zdążył się rozpłynąć i zapaskudzić fanty. Posprzątałam i osuszyłam ile się dało, ale przydałaby się właścicielska ręka. Dziękuję za pokazanie ciekawego miejsca :)

znaleziono z Maksi1933. Przemoknięty lookbook . Przecieka skrzynka.

Zaliczone! 

zaliczona

Wreszcie nastąpił czas świadomego wypadu na Opolszczyznę. Wypad krótszy bo sobie dzisiaj wszyscy pospaliśmy. Pogoda dopisała (choć zapowiadali, że będzie gorzej) i w takich ładnych okolicznościach przyrody znaleźliśmy się w okolicach Brzegu. Ponieważ, jak wspomniałem, wycieczka dziś była ograniczona czasowo, to właśnie wybraliśmy rejon Brzegu, a nie Opole. I oto nasza druga zdobycz. Wykorzystując możliwości keszowozu i ustępując lenistwu także dojechaliśmy pod samego kesza niemalże. Rzeczywiście ciekawie to wygląda - nagle wśród lasu strzela w niebo prawie ogromna betonowa ściana. Po wspinaczce szybko odkryliśmy miejsce ukrycia. Kolejny duży keszyk. W środku, to co nie jest w strunówkach, to jest trochę wilgotne, ale ogólnie bez tragedii. Dziękuję za pokazanie miejsca !

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem w pierwszy dzień wiosny. TFTC!

Zgodnie z zaleceniami poprzedników do tego kesza udaliśmy się od Jamy Wilka. Długa prosta, ale za to na końcu ciekawy obiekt. W skrzynce trochę mokro, ale tragedii nie ma.

Zimowa wyprawa na ziemię brzeską. Fajny kesz i przy okazji spacer przez las. Skrzyneczka jak na miejsce przystało sporych rozmiarów. Warto atakować od skrzynki GC5GZT3. TFTC.

Znaleziona razem z Darek 1399  i Kurkis68. Dzięki za kesza

Znaleziona w czasie spontanicznego nocnego wypadu na keszowanko razem ze Slepciu i Kurkis68. 

Dzięki za kesza!!!

Lo matko. Jaka dzungla! Cosmy sie nachodzili z dawciem... Pisklaka znalezlismy w gniezdzie.

Oj miałem problem z dotarciem. Coś mnie podkusiło atakować od zachodu z asfaltu - wyszło ponad 2km łażenia i błądzenia, lepiej od południa gdzie jest ładny parking i niecałe 2km spacerku prostą drogą. Można próbować od północy-pónocnego zachodu ale nie miałem się gdzie zatrzymać.

Na miejscu miałem kolejny problem - spora grupa "robimy parkour, nagrywaj" czyli wspinali się na beton i zeskakiwali. Niezły kabaret ale stałem jak kołek i czekałem aż pójdą. Nawet szybko poszli wiec do boju. Fajne pudło, tylko totalnie pustemniejsze by było tam lepsze bo w końcu któryś parkurowiec amator przejdzie po skrzynce i bedzie połamaniec.

Kesz znaleziony z tatą i Yurrasem.

TFTC!

Nocna wyprawa na oczyszczanie wrocławskiej mapy, ta keszyna trafiła się jako pierwsza po drodze. Dojazd na kordy no i wow.. takie duże w takim lesie. Chwilka krążenia i się znalazła. Całokształt bardzo mi się podobał, Dzięki.

Skrzyneczka wpadła w ręce podczas nocnego czyszczenia Wrocławia :)

Takie skrzynki to ja lubię :)

Praktycznie drive-in, najmłodsza część naszej wyprawy miała stracha iść, kiedy usłyszała to i owo :)

Chwilkę nam zajęło namierzenie skrzynki, ale cóż za niespodzianka, kiedy udało nam się jeszcze pamiątkowe opisy wyrwać :)

Dzięki i pozdrawiam

Znaleziona przez Sekcje Poszukiwawczo-Ratowniczą OSP Lipki. Super miejsce. Dzięki za pierwszego FTFa.