Co za miejsce!

W trakcie przygotowań pojawiła sie obawa/nadzieja, że trzeba będzie tu z kapcia mocno dawać, ale do cmentarza była tablica informująco-kierunkowa, więc chyba można. Jednak sama końcówka, to juz dla mocnych terenówek. I tak i siak było trochę spaceru :)

Dzięki za pokazanie tego cmentatza.

Taka tam pętelka przez 4 województwa szlakiem zacnych skrzyneczek.

Tutaj chyba po raz pierwszy dostrzegłem tabliczki w firmie nieśmiertelników. Fajny pomysł.

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

Kesz w środku lasu, trudnodostępny, bez dróg dojazdowych. Jednak jakoś ten cmentarz zbudowano. Dzięki za kesza!

Próbowaliśmy keszowozem dojechać jak najbliżej, wylądowaliśmy w końcu w Radziwiłce Pierwszej, ale stamtąd z buta przez las było półtora kilometra tam i z powrotem. Może z innej strony dałoby się bliżej? Tego już pewnie nie sprawdzimy. Na szczęście skrzyneczka była na miejscu i to w bardzo dobrym stanie. Dzięki za miły spacer w niedzielne słoneczne przedpołudnie i za pokazanie kolejnego miejsca pamięci.

Razem z Diabelski. Miejsce znajome w 2014 odwiedzone ????

Znaleziony.

Dziękuję za założenie tego kesza i  jego serwisowanie

Skrzynka w ciekawym miejscu na uboczu, ekipa pozdrawia.

Znaleziona podczas wieczornego truchtu z czołówką. Dziękuję bardzo za kesza.

Znaleziony

Kolejny bardzo zadbany cmentarz na Trakcie Pamięci. Dziękuję za kesza. Znaleziony bez problemu.

Niedziela że szlakiem Nieśmiertelni 39 TFTC

Znaleziona razem z Izeq podczas dalszego łapania ścieżki, Ocena znakomita

Znaleziona razem z Astro, szkoda że nie było w środku ŁącznikaPięknie ukryty cmentarz w lesie.

Wizyta serwisowa. Skrzynka została oczyszczona, wywaliłem śmieci, dołożyłem certy. Zapraszam do poszukiwań

Dojście do cmentarza jest bardzo malownicze. Po krótkim spacerze dotarliśmy do cmentarza. Tylko szum wiatru i my. Chwila zadumy, pobranie kesza (nowe, ciekawe maskowanie się pojawiło, ale miejsce to samo :-)) Kesz zadbany - właściciel już sam do tego przyzwyczaił. Pozdrawiamy.

Bożonarodzeniowe keszowanie w okolicach Sochaczewa. Na upartego można dojechać i osobówką pod sam cmentarz. Ja uciąłem sobie krótki spacer. Dzięki.  

Po dniu dziecka spędzonym w okolicy był i czas na atrakcje dla starszychjak zwykle dziękuję pięknie za staranne przygotowane skrzyneczki. Pozdrawiam!

Wypad na keszyki przy okazji pobytu z okazji dnia dziecka w niedalekiej zagrodzie ze zwierzakami :) 

udało się dojechać pod sam cmentarzbardzo przyjemna droga. 

dzięki za pokazanie miejsca

Szybko i sprawnie, kolejne miejsce na tej ścieżce, które zostanie w pamięci.

Kolejny sprawnie znaleziony kesz na tej ścieżce. Cmentarz zadbany mimo że w głębi lasu. Warto odwiedzić.

Wymieniłem worek. Dodałem certy i gadżety. Na dnie skrzynki znalazł się nowy logbook. Zapraszam 

Oj się najeździłem , aby znaleźć ten cmentarzyk . Ale się udało . Spokój , cisza , tylko las , las , las .

Chwila zadumy nad poległymi . Dzięki za opisaną tym keszem historię . Drogowskaz trochę pomógł

dojechać , ale przydałby się jeszcze jeden bliżej cmentarza , bo trudno go wypatrzyć .

Trochę na piechotę i keszyk nasz. Dzięki.

Skrzynka złapana podczas wyprawy z Akim, Gackkiem i Crl_ost, dzięki! :)

Znaleziona na wyprawie [TM] [N39] [OP] [PBŚN] wraz z akimg, crl_ost, Phoebe.

Znaleziona podczas wyprawy na Modlin i akalice z crl_ost, Gacekk i Phoebe.

Kolejne klimatyczne miejsce. Wokół cisza i spokój, które uparcie skłaniały do zadumy nad losem i nad tym, jak ja zachowałbym się w obliczu wezwania, na jakie odpowiedzieli leżący tu żołnierze...
Kesz znaleziony bez problemu, podobnie jak drogowskaz prowadzący na cmentarzyk. Dzięki!

Od jakiegoś czasu wyrobiłem sobie nawyk nie czytania opisów w domu, albo czytania dopiero po powrocie, dlatego spodziewałem się kolejnego cmentarza nieopodal wsi/drogi. Wsi nie ma, droga za to całkiem malownicza (czyt. wertepy)! Zaparkowałem pewnie tam, gdzie Nefryt i dalej na piechotę. Widok cmentarzyka pomiędzy drzewami zrobił na mnie niemałe wrażenie, super było się tak zaskoczyć!

Dzięki za zwabienie mnie tutaj!

 

Ile to razy mijałem te lasy w drodze na wędkarskie wypady na Wisłę, a nie miałem pojęcia jakie te okolice skrywają tajemnice. Autem udało się podjechać na jakieś 100 metrów od cmentarza. Krótka wspinaczka i moim oczom ukazał się mały, ośnieżony cmentarzyk. Dziękuje za pokazanie tego miejsca oraz przedstawienie historii. Oczywiście rekomenduję! 

Tydzień temu okazało się, że będę miał trochę więcej wolnego, więc decyzja gdzie tym razem nie mogła być inna i kawałeczek ścieżki Nieśmiertelni 39 znów za mną. Zacząłem od tego kesza i trzeba przyznać że dopisało mi szczęście. Nastawiałem się na spory spacer lasem, a tymczasem jest drogowskaz do mogiły i chociaż osobówką na drive-in nie ma co liczyć, to te 150m. można przeboleć. Po operacji na skrzynce, czytając tablicę informacyjną coś mi mignęło w kącie oka. Okazało się że lis podszedł całkiem blisko i mnie nie zauważył. Dopiero jak zagwizdałem naprężył się jak struna, a jak się ruszyłem umknął w podskokach.

Razem z Bambą, dzięki.

Ciężko dojechać ale jak już się dotrze to naprawdę można pomyśleć, kontemplować. Najbardziej spokojne i nastrojowe miejsce nagradzam zielonym.

Środek lasu a tu taki piękny i zadbany cmentarz.

Dzięki.

Jest:)  cmentarz położony w bardzo urokliwym miejscu, cisza i spokój. Prośba do właściciela aby uzupełnił certyfikaty gdyż zabrałem już ostatni. 

Przyszło mi tak do głowy, że to jest ładne miejsce - dla tych, co tyle poświęcili, prawie jak podziękowanie. Dziękuję za kesza.

Mały zadbany cmentarz wojenny położony urokliwie na wzgórku głęboko w środku lasu. Miejsce w głuszy i na całkowitym odludziu, do którego nie prowadzi żaden drogowskaz. Coś takiego można zobaczyć tylko dzięki keszom. Dziękuję.

Miejsce super i bardzo ciekawe, przeprawa ciężka, mrówki nawet podczas podejmowania skrzynki walczyły o swój teren. Na początku sami jej szukaliśmy ale czas grał nam na nie korzyść a mrówki zaczynały wygrywać, wł. telefon i kolejny czas w którym mrówki mają czas na przegrupowanie w trakcie nawiązywania połączenia. Wreszcie jest połączenie i bardzo szybkie czytanie informacji. Później tylko szybkie podjęcie skrytki, fanty etc.  i jeszcze szybsza ucieczka. Wybrałem się razem z synkiem, mieliśmy jechać jeszcze dalej ale pogoda nam skutecznie pokrzyżowała plany. pzdr.

Kawałek dojechaliśmy, ale potem postanowiliśmy już maszerować. Na miejscu kordy wskazywały trochę inne miejsce, ale po chwili szukania udało się.

Skrzynka zdobyta z anoriell podczas sobotniego keszowania "między Łodzią a Warszawą" :)

TFTC + ocena znakomita za tematykę!

Wielki szacun dla Założyciela za odnalezienie tego cudeńkaw samym środku lasu, bez możliwości podjechania samochodem (odradzam, chyba że chce sie autko wypychać z piasku), na przełaj przez las, z mocno zdziwionymi dzikamj  DZIĘKUJĘ za pokazanie tego miejsca.

Kawałek podjechaliśmy samochodem, jakieś ostatnie 300 metrów na przełaj przez las wypłaszając przy okazji pokaźne stadko dzików z krzaków,  po ocenie sytuacji że to jednak one uciekają a nie gonią dotarliśmy na miejsce.

Bardzo lubię odwiedzać właśnie takie cmentarze więc i ja zarekomenduję to miejsce. Dziękuję.

Z Iwonia1999 a że resztę dzisiejszych skrzynek także zdobywałem w Jej towarzystwie więcej się powtarzał pod innymi nie będę :)

Pięknie położony cmentarz. Warto odwiedzić! Bardzo żałowałem, że nie mogłem zostać dłużej, ale czekała mnie podróż do kolejnej skrzynki z tej serii, robiło się ciemno a jeszcze kilkaset metrów drogi powrotnej.

Świetne miejsce, nagłowiłem się trochę jak tu trafić, na mapach nie ma żadnego dojazdu, ale, jak się okazało, rowerem można tam trafić ;)

Jeśli przy poprzedniej skrzynce był znak zapytania, to przy tej tu były dwa, i to duże. Ale ostatecznie nałóg zwyciężył, bo to tylko 800m w linii prostej w nieznanym terenie, co to dla mnie? I udało się i to w tempie ekspresowym, z czego z różnych względów jestem bardzo zadowolony:)
A tak na poważnie, to szacun dla Autora podwójny przy tym keszu, że mu się chciało - to najbardziej zadupny kesz z serii, jaki zdobywałem i szczerze wątpię, że cokolwiek go przebije. I jasne jest przecież, że gdyby nie trafił do ścieżki, to nikt by się nawet nie zorientował. Ale trafił i za to się wspomniany szacun należy:)

Dzięki!

Znalezione. TFTC. Po przerwie wakacyjnej wracamy do szukania skrzynek z naciskiem na Niesmiertelnych. Miejsce polozenia cmentarza, w srodku lasu, z dala od ludzi. Cisza, spokoj. Cos pieknego. Bardzo dziekujemy za pokazanie tego miejsca i za skrzynke.

Zanim tu dotarliśmy to próbowaliśmy dojazdu od różnych stron. W końcu porzuciliśmy auto w lesie i dalej na pieszo.

Nie spodziewaliśmy się cmentarza w takim miejscu i co zaskakujące widać, że na tym odludziu ktoś o niego dba. Dziękujemy za pokazanie tego miejsca, nie dotarlibyśmy tu gdyby nie kesz.  

Fajne zacisze.

Kubash prowadził tatę z mapy ale to ja pierwszy namierzyłem skarb!

Ładnie tu jest w tym miejscu, bo tak bardzo w lesie.

Dziękuję za ten skarb!

Trochę było szkła w tym miejscu, gdzie był schowany - dobrze, że pan Keram nas ostrzegł!

Zapaliliśmy jak zawsze świeczkę i ruszyliśmy dalej.

Dziękuję za ten skarb!

Kolejny dzisiaj drive-in, który na pierwszy rzut oka wcale nie wygląda na możliwy . Kubash dzielnie prowadził mnie czytając sporządzoną przeze mnie odręcznie wczoraj wieczorem mapę. Naprawdę mi tym zaimponował!

Miejsce niezwykle klimatyczne. Jak zwykle na szlaku Nieśmiertelnych zapaliliśmy lampkę, a potem już ruszyliśmy w dalszą drogę!

Dzięki za pokazanie tego miejsca!

Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca

Bardzo ładny cmentarz położony z dala od drogi na wzgórzu.Skrzyneczka namierzona bez problemu.Dzięki

Piękny cmentarz ukryty w lesie. W domu poleci obowiązkowo gwiazdka. Dzięki.

keszołapanie z Wallsonem, dziękujemy!

Cmentarz ten to miejsce dla mnie wyjątkowe. Do Bud Starych wraz ze swoją drużyną przyjeżdżam od 1996 roku. Znam tu każdy zakątek i traktuję trochę jak własny dom. 14.11.1998 roku przy ognisku, przed wejściem na ten właśnie cmentarz otrzymałem z rąk drużynowego mój krzyż harcerski. Krzyż wzorowany na orderze Virtuti Militari. Pamiętam, że noc była niewyobrażalnie ciemna, a ja ze starej szkoły w Budach Starych dotarłem tu bez żadnego źródła światła. Przez większość część trasy było tak ciemno, że szedłem na kolanach, macając gdzie jest jeszcze piaszczysta droga, a gdzie już zaczyna się ściółka leśna. Piękne to wspomnienia :)

Keszowanie wokół Sochaczewa wraz z Olgą (konstancik). Dzięki za kesza!

FTFy padły w samej skrzynce jak i w ścieżce więc mogę zacząć logować.

Do serii keszy o żołnierzach znad Bzury Keram przekonywał mnie długo. Początkowo byłem sceptyczny - trochę duży projekt. Ale w sumie idea bardzo słuszna więc czemu nie. Zaczęliśmy zakładanie od dalekich keszy, przy czym kesze dalekie z czasem okazały się bliższe od pozostałych. Powstało tyle keszy i jednak sama idea nie została wyczerpana więc są dalej pomysły na nowe keszowe "nasadzenia".

Dzięki za całą serię - fajnie, że powstała i zaraziłeś mnie (i innych tym pomysłem).

Cudowny cmentarzyk.... Wspaniale położony na wzgórzu.... Szum lasu tworzy tu niesamowitą aure.. Gdyby nie wasza "seria" nigdy bym tego pięknego miejsca nie odwiedził. Gwiazda bez dyskusji.

Dzieki za skrzynke.

 

Cisza i spokoj... iten cmenarz w srodku lasu... jakos tak mistycznie... dziekujemy

Znajomy cmentarzSzybko i przyjemnie
Wymiana krecików!

Kolejna skrzyneczka na trasie. Warto było podążać szlakiem Nieśmiertelnych. Dzięki za pokazanie tak ważnych miejsc! Skrzynki przygotowane perfekcyjnie! Tutaj dam rekomendację za śmieszną sytuację w drodze do keszadzięki!

Kolejna skrzynka projektowa zdobyta podczas wyprawy z Gałką. Pogoda i humory dopisały, skrzynka jak zwykle na poziome, czego chcieć więcej? :) Kawał dobrej roboty! Po drodze trafiło się nawet kilka podgrzybków. Też podzielę się rekomendacją, bo należy się za ogrom pracy włożonej w projekt, jak i za samo pokazanie tego miejsca.

TFTC!

Cyklogrobbing Wrześniowy #2 - dzień 2, 14:00, nie spisałem który kilometr (ze 106km) ;-)

Miejsce znane, co ja się kiedyś naszukałem tego cmentarza, zwłaszcza że na mapie miałem źle zaznaczony i myślałem że w ogóle go nie znajdę... nawet kiedyś zastanawiałem się nad założeniem tu skrzynki. Gdy tu dotarliśmy skwar się zrobił nieznośny, więc zrobiliśmy sobie większą rozwałkę z kawą mrożoną z termosu i kanapkami i spędziliśmy tutaj dobrą godzinę.

Skrzynki z tej serii są dosyć wyrównane - trzymają wysoki poziom, są bardzo dobrze i ładnie przygotowane, do tego tematyczne logbooki, certyfikaty, coiny, a z drugiej strony nie ma skrzynek wybitnych. Spośród dotychczas znalezionych, wyróżniam gwiazdką ten kesz, ze względu na bardzo malowniczo położony cmentarz, prawie jak w Kampinosieno i cisza, spokój i nikt nie przeszkadza w szukaniu.  Szkoda tylkol że został otoczony siatką, a nie drewnianym płotem (np. takim jak furtka).

Pod sam cmentarz rowerem dojechać nie jest łatwo, bo po piachu i pod górkę, ale dało radę. Potem musieliśmy długo odpoczywac posilając się resztkami zimnej kawy (trochę jej wylałam na obrus, bo było z górki) i odpędzając duże mrówki. 

Skrzynka "Nieśmiertelni #34 - Leontynów" jest moją 703 odnalezioną w tym serwisie.
Została podjęta 9 września 2014 roku o godzinie: 19:28

Dziękuję keram58 za pokazanie miejsca i możliwość miłej zabawy przy odkrywaniu tej skrytki.

   15 z 16 FTF tego dnia został zdobyty:)