Skrzynka została zarchiwizowana.

Jakby ktoś szukał to jest tam nadal.Przejeżdżałem tamtędy to sprawdziłem. Pozdrawiam Jarek

Niestety :/

ciężko było,ale wreszcie sukces.pozdrawim.

Inne rzeczy też wytrzymały  nie tylko logbook. Pozdrawiam Jarek

Podjechałem sprawdzić... coś ciężkiego przejechało po skrzynce, klipsiak się rozleciał ale pojemnik zewnętrzny nie, tylko trochę stracił na wysokości - dlatego teraz jest głębiej. Nic nie wymieniałem bo nie miałem przygotowanego pakietu ale skrzynka ciągle jest sprawna - logbook jest i można się wpisywać.

przekopaliśmy trochę ziemi niestety nie trafiliśmy na nic, może już jej tam nie ma?

Ale faajna skrzynka, kamien lśni z daleka chociaz jest niepozorny. Uwielbiam pomysl.

Byłem tu już zimą, po opublikowaniu skrzyneczki. Wtedy było nawet trochę śniegu...

Tym razem w 3 osoby i po określeniu miejsca starą nokią udało się odnaleźć bardzo ciekawie przygotowanego kesza . Znakomicie ! 

Wyróżniający się kamień był na miejscu. Kijów do sondowania pod dostatkiem, więc poszło bez problemów. Interesujące widoki natury.

Sam koniuszek

Dobrze ukryta skrzynka wymagająca trochę cierpliwości i trudu

 

 

Dotarcie do tej skrzynki zajęło nam więcej czasu niż przypuszczaliśmy. Szczególnie końcówkaDziękujemy.

Cieszę się że mogłem pomócAch bym zapomniał 2 małe Kapselki zostawiłem w środku, fajnie opisujące skrzyneczkę :)

Noooo, to gratulacje, ja tam byłem dwa razy aby sprawdzić tą skrzynkę ale zawsze ktoś tam siedział i nie mogłem się pobawić. Widziałem jednak że zginął kamień który precyzyjnie wyznaczał jej lokalizację więc znalezienie na pewno było trudne.

Słabo Driver szukałeś =)

Rozkopałem pół Bolko, męczyłem się z kordami, kamień i tak zlokalizowałem.

Kiedy już miałem się poddać - małą saperką kopałem oburącz ze zmęczenia. I nagle coś bardziej śliskiego, jest - dusza uradowana! :)

albo jest metr pod ziemią, albo źle szukałem...

zostawiony kret, fioletowy trabant

Miejsce odwiedzone podczas pięknej wiosennej pogody. Zastanawialiśmy się przez chwilę czy tam iść, ale na wyspie zostałaby nam tylko ta skrzynka, więc zapadła decyzja, że idziemy i jak najbardziej warto było się tam przespacerować. Bardzo przyjemny spacer, urocza okolica i świetnie ukryta skrzynka. 

Dziękuję i pozdrawiam, Tatiana

Słoneczny sobotni pieszy spacer wraz z Tatianą, w okolice Wyspy Bolko. Warto było pokonać długie setki metrów, by dotrzeć na współrzędne. A w drodze był taki upał, że można by było iść w krótkim rękawku. Pięknie się tutaj bawiłem. Dzięki za pokazanie tej części wyspy.

Skoro emeryci na kesza się wybrali i to jeszcze wieczorem po ciemku, to nie można było inaczej jak zrobić typowego drive-ina ;)

Po dojechaniu na miejsce szybki rzut oka, saperka w dłoń i co.. nawet za dużo kopać nie trzeba było a kesz nam wyskoczył.

Fajna odmiana po tych wszystkich zamaskowanych mikrusach, normalny prymitywny zakopany kesz :)

Dzięki i pozdrawiam....

 

Udało się podjąć podczas spontanicznego gaszenia mapy z kolegą Mziolko.

Jak fajnie w końcu coś takiego podjąć pośród miejskich mikrusów, preform i innych maleństw.

Drive-in, a jak, co się będziemy.

Dzięki i pozdrawiam

Silent jak zrobi skrzynkę, to jest co wykopać i na co popatrzeć :). Piękne miejsce o zachodzie słońca, Odra cicha, spokojna, bez nurtu, jak jeziorko... Dobrze, że nie było wędkarzy ani młodych techno-pijaczków...

"Wyspa Bolko - jej kształt i zasięg zmieniał się na przestrzeni wieków" - faktycznie, jak po znalezieniu wsiadłem do auta zaparkowanego około 20m od kesza okazało się w samochodowym gps-ie, że jestem po drugiej stronie rzeki... Dobrze, że do kesza jechałem wpatrzony w oregona TFTC

Drugie podejście, tym razem udane. Przy tej temperaturze można było kopać:) Schylić się też trzeba było. Fajna skrzynka. Z dala od cywilizacji, zmuszająca do spaceru.

Dzięki!

Zamiast schować jak prymitywni w wielopiennym drzewie kilka metrów dalej, to nie, zakopek, jak praprymitywni. Trochę można nogami sobie pomóc, ale w końcu i tak trzeba się schylić, to męczy (szczególnie jak trzeba iść 600m, skandal!). 

Nie polecam emerytom! A przynajmniej przed wybraniem się na tę skrzynkę powinni zapoznać się z opisem i skontaktować się z... ;-)

dzisiaj to kamien sie prazyl;) z ula14 i LuiOpole

na takiej plaży ... tylko kamień się może prażyć, no ewentualnie pan wędkarz - oaza spokoju i wyrozumiałości, razem z LuiOpole i Rulon

Ciekawy kesz, super miejsce. Dzięki ;)

Po odkopaniu trochę śmiechu było bo mój towarzysz Spioch94 myślał, że to mina ;P Fajny keszyk -dzięki

Wiało dziś tak że myślałem iż mi samochód odleci :) 
Fajnie zjeżdża się osobówką z górki, żałuję że nie zrobiłem drive-in troszkę przestraszyłem się piachu który widziałem z góry. Zupełnie nie potrzebnie. No cóż te 200 metrów przeszedłem sobie spacerkiem. 

Na miejscu myślałem że przekopię ten cypel cały. Sprawdziłem wszystkie bambulce aż w końcu się udało. 

Dziękuję i pozdrawiam Cichy 

Szybki wypad PB do Opola. Dzisiejszy główny cel to wyspa Bolko. Piękna okolica. Skrzyneczka przyjemna i nam się udało nawet tylko przy pomocy łapek. Dziękuję

Kordy + podpowiedź nie pozostawiały wątpliwości gdzie szukać, choć Atenę jakoś tak dziwnie woda przyciągała ;-)

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebek

Bezapelacyjnie najciekawsza skrzynka z wszystkich podejmowanych dzisiejszego dnia. Do samego końca nie byłem pewien czy to jest właśnie to czego szukałem, nie wiadomo dlaczego ubzdurałem sobie, że to miał być mikrus... :P

Bardzo przyjemna skrzynka! Trafiłem na idealną pogodę, która dodatkowo dała radość z podejmowania! Dziękuję bardzo!

Polecam PRZED wyprawą przejrzeć atrybuty, to czasami pomaga w (nie)szukaniu.

I tu będzie niedzielny hejt ;-)<br /> -9, wypi...ów jakiś, wszystko śniegiem pięknie przykryte... było, bośmy, a właściwie to kreda w szale, przekopały całą tą kamykową dolinę... po hincie autora (tak, kreda ma znajomości) również nic... może jakieś info; w zimie założona, jednak zimą nie dostępna ;-)

DNF:(

Witamy na końcu świata, jak głosi zamazany napis na pobliskim znaku. Koniec świata to może nie jest ale spacerowiczom miejsce się spodoba. Niestety nie udało się podjąć nam skrzynki przy obecnej aurze. Łopaty z nami nie było. Były za to inne pomoce, drągi, patyki, nogi, buty i takie tam. (Czy ktoś to nagrywał? Widok zaiste zabawny).

Ciężko szukać, jak do końca nie wiadomo gdzie, wskazówka wyraźna ale nie pomogła nam.

Przeorałyśmy i obmacałyśmy cały teren. Może warto dodać dla innych informacje w opisie skrzynki, że zimą mogą wystąpić kłopoty z jej podjęciem (tak, widziałam od autora skrzynki, że tak może być:))?

Mam plan na wiosnę:) Zabiorę dzieciaki znajomych, każdemu wręczę łopatkę, wiaderko i zabiorę w to miejsce, wtedy na pewno uda się znaleźć tą skrzynkę.

Pozdrawiam!

Deszcz, ciemno i stfa juz myslalem ze bedzie ftf skrzynka godna polecenia

typowy deszczowy poranek sapera na zesłaniu,

cała sceneria - wyludniała okolica, mgła i powalający pojemnik pięknie pasują do tego obrazka...

skrzynka daje sporo radości, także rekomendujemy!

FTF #6, dzięki!