Na miejscu znalezione 2 pociski jak te na zdjęciach. I jedna ogromna łuska okolo 50cm.Aktualnie na miejscu działają saperzy. 

Znaleziona, dziękuję za skrzyneczkę.

jest znalazłem

1. Znaleziona, dzięki za skrzynkę

Dzięki wielkie za kesza. 

Fajny spacerek, dzięki za pokazanie miejsca. Dziękujemy za kesza razem z GoMatisem.

Szlismy udeptana sciezka prosto do celu.

Reaktywacja kesza - w tym samym miejscu i rozmiarze.

Niestety, skrzynki w miejscu ukrycia nie ma. W pobliżu za to leży czarny worek - może to jej pozostałości... A teren wart zobaczenia, dziękuję za pokazanie.

Bardzo fajne miejsce i jak się nie zna okolicy to można trochę pobłądzić ale że słabe nie jesteśmy to dałyśmy radę. Rowerowo podjęta z Buuką:)

Jak to jest, że musimy trafić na najgorszą drogę dojazdową?:( Przez większość drogi nie dało rady przejechać i prowadziłyśmy nasze rowery, ale w końcu dotarłyśmy we właściwe miejsce. Przepiękna okolica :)
Skrzyneczka podjęta w ramach rowerowego wypadu z Ewwką.
Dzięki za pokazanie miejsca!

Dziękuje

Korzystając z pięknego i dawno niewidzianego słonka, wybraliśmy się na mały spacerek urozmaicony keszynamiNa nas skrzyneczka grzecznie czekałaDziękujemy za pokazanie kolejnej historycznej ciekawostki!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna - reaktywacja w następny weekend, jeśli wszystko pójdzie tak jak trzeba.

Dzięki za cynk - sprawdzę/reaktywuję przy okazji.

Coś ta skrzynka nie ma szczęścia - jak nie niewypały to przemarsz mrówek to albo kesz niewidka.

Niestety. Szukaliśmy i szukaliśmy. Znaleźliśmy tylko wiele ciekawych artefaktów, natomiast kesza chyba cięło wraz z pociskami. Poprosimy o sprawdzenie miejscówki.

W spojlerowym miejscu skrzynki brak. Najbliższa okolica została  przejrzana kesza nie stwierdzono.

Otoczenie.... bez komentarza, zapachy też. Skrzynka znaleziona z outlander78, dzięki któremu zyskała nowy spoiler ;-). Dzięki za kesza :-D

trochę nas gieps poprowadził naokoło, ale w końcu, po aromatycznym spacerze przy płocie wysypiska, znaleźliśmy z szym_asi właściwe drzewko:) do ozdobienia go wykorzystaliśmy bardzo klimatyczny gadżet, znaleziony obok:D dzięki:)

Obrazki do tego wpisu:

miejsce niebezpieczne

@dylus-y. Postraszyłem no i oddali

Tutaj Pipel znalazł drugą (wcześniejszą skrzynkę), która oczywiście wróci do założyciela. Podjęta razem z Pipelkami. Dzięki za kesza ;)

Udało się, tym razem skrzyneczka była na miejscu. Dzięki 

dzisiaj keszyk był i czekał na nas. Od tej skrzyneczki zaczęliśmy dzisiejszą wyprawę. Dzięki za pokazanie miejsca 

PS Poprzedni wpis (nieznalezienie) zamieniam na komentarz.

Trzecia...

Trafiona podczas wycieczki rowerowej w miłym towarzystwie :)

TFTC! Dzięki zaprzybliżenie historii. Psy szczęśliwe, dzikie dziki przegnane

"Pełnowymiarowa" skrzynka już na miejscu - proszę pamiętać o nowych kordach: N 53° 30.691' E 14° 30.230'.

Zbadałem sytuację na miejscu i:

1. Najważniejsze: pociski (driadowe) zostały zabrane przez saperów - jednak nie podejmuję się wbić tam tabliczki "Min niet'".

2. Skrzynki rzeczywiście brak - zamontowałem tymczasową (z byle-czego, tylko  z logbukiem i ołówkiem, więc proszę nie jeździć po jakości - wkrótce poprawię na zupełnie nową).

3. Driada miała rację: rude mrówki zaczęły być bardzo aktywne - co prawda do konaru masowo nie wchodzą, ale pełno ich w pobliżu na podłożu - tak więc w trosce bardziej o ich dobro (niż o dobro keszerów a już najmniej destojerów) skrzynka trafiła w nowe miejsce - około 15m na SE - szczegóły w poprawionym opisie. Nadal ma atrybut: NIE KOPAĆ!

Tiaaak. Teorii jest kilka:

1. Saperzy z rozmachu rozbroili i skrzynkę.

2. Rude mrówki, podejrzewając możliwe kłopoty, przeniosły kesza w inne miejsce - trzeba by tropić ślady chemiczne.

3. Młodzież leśnio-górska (ta od Starosty) dybie w krzakach na nieuważnych keszerów i składa skrzyneczki na ołtarzu boga Śiwy.

4. A tak na poważnie - to pomijając mało-prawdopodobne punkty 1-3, destrojerem-anihilatorem jest jakiś frustrat-grasica z dostępem do opencachingu. Ale nie bój, nie bój - nóżka się podwinie (są sposoby) i zamówię kilka keszerów, żeby tu przyszli i popracowali nad nim z obcęgami i palnikiem. Słyszysz, co mówię, buraku? Jeszcze z tobą nie skończyłem! Zrobię ci z tylnej części ciała jesień średniowiecza!

PS. Reinkarnacja najszybciej w łykend.

Cichaj Driada, cichaj...w gorszych ginęły. Chłopaki pójdą, naprawią i będzie git.

Wiecie co, żeby w TAKIM miejscu zginęła skrzynka??!! To niemożliwe

Kto jest taką świnią, żeby specjalnie ukraść kesza?

To jest zabawa dla poszukiwaczy, a nie ostatnich gnojków, którzy psują ludziom pracę i zabawę!

Jak dla mnie to coś tu jest nie tak...

Tyle się naszliśmy i kesza nie znaleźliśmyleżała tylko pusta strunówka, obeszliśmy okolicę w promieniu dobrych kilkunastu metrów z nadzieją znalezienia pozostałych cząstek kesza, jednak nic nie wypatrzyliśmy. Prócz radośnie uciekającego przed nami dzika, a może to on porwał skrzynkę? Hihi. Szkoda 

EDIT: Zmiana logu z nieznalezienia na komentarz.

Kesza dziś brakowało, została tylko strunówka. 

serio? w mrowisku czerwonych mrówek ...   dzieki za kesza

wow... wybuchowy kesz 

Skrzyneczka znaleziona dzisiaj podczas obchodu okolic, dzięki za keszynkę i za pokazanie nieznanego miejsca.

Pociski zlokalizowane i zgłoszone - była policja, wkrótce przyjadą po nie saperzy.

Mrówki nie wykazują (przynajmniej na razie) zainteresowania drzewem ani skrzynką, choć pełza ich pełno po mrowisku - tak więc lokalizacja bez zmian - przyszłych odkrywców proszę o obserwację i raporty w sprawie ruchów sił mrówczanych 

@Driada:

1. Pociski - masz może spisane kordy gdzie się znajdują?

Do wszystkich: jeśli ktoś zauważy leżące gdzieś pociski najlepiej spisać współrzędne z GPS i zadzwonić na 997. Policja sprawdzi zgłoszenie i dać znać saperom, którzy skontaktuje się w sprawie ich położenia (mają GPS). Jeśli ktoś ma opory proszę o kontakt na priv - zgłoszę samemu. Pociski są najprawdopodobniej rozbrojone (pozbawione zapalników), ale nie oznacza to, że nie ma w nich materiałów wybuchowych.

2. Mrówki

Oczywiście, że intencjonalnie - skrzynka należy do GeoŚcieżki, która nie jest dla wszystkich więc bez przeprawy wpław na betonowca czy też pogryzienia przez rude mrówki nie można zdobyć finału . A na poważnie to oczywiście nic o nich nie wiedziałem i jeżeli zajmą ten konar oczywiście trzeba będzie poszukać innego nadziemnego miejsca ukrycia.

Pamiętam tylko, że było mi tam bardzo zimno w stopy...

Świetna skrzyneczka, teren 'soczysty', wpisujemy asystę wraz z Qferkami x3, Wiki oraz Ciapuchem, dzięki za przejażdżkę!

Urodzinowa keszynka raduje jak nie wiem coChoć mogły to być ostatnie moje urodziny, bo w czasie oglądania pozostałości, znaleźliśmy kolejne dwa pociski, ślicznie ułożone równolegle na glebie...

Keszyk podjęty wraz z certyfikatem nr 3 - ostatnim w keszynce :)

Jedna uwaga co do kwestii miejsca ukrycia - choć być może jest to przemyślane (okrutnik!), mianowicie porą wiosenną i letnią, aż do później jesieni skrzyneczka będzie niedostępna, chyba, że dla amatorów ugryzień czerwonych mrówek z gatunku rudnica, które mają  swój piękny kopiec właśnie przy tym drzewie...

No cóż.. Właściwie mróweczki już się obudziły i powolutku pełzają po mrowisku...
Nam udało się podjąć bez wkładania kija.. Ups! Ręki w mrowisko :D

TFTC! Było super!! :D

asysta .razem z Wiki, Piplem, Ciapkiem, Jamnkikiem i Założycielem. bez Kongera któremu ge.owóz nie odpalił . heheheh dzieki za wyjazd.

Dzięki za kesza. Zdobyty podczas nocnej wyprawy z got100.

Kordy ideał. Skrzynka też. Miejsce super. Rys historyczny przedni. Ocena znakomita. Dzięki za kesza.

Po pracy czas na przyjemnościJak to zawsze u Feliksa bywa, wszystko przygotowane na 1000%
Na miejscu miła niespodzianka - założyciel, szukający konserw z IIWŚNo nic, rower + założyciel do keszowozu i lecimy razem na następnego kesza. Miejsce warte obejrzenia, dziękujemy!