Znaleziona z Adamem Weroniką  i Izą. Najpierw kopaliśmy obok drzewa bo źle nam GPS pokazał gdy nić nie wykopaliśmy to udaliśmy się na właściwe kordy. Tu poszło błyskawicznie. Dzięki za smakowita skrzyneczkę. O legędzie słyszałem ale myślałem ze to był Wrocławianin. Śladami mordercy. 

#2353

Co za historia! Keszyka nie zastałyśmy, więc zostawiam reaktywację... szukaj w rogu - kamyki i szyszki pomogą.... Takie tam keszowanko z Andzią. Dziękuję za skrzyneczkę:) #1520

Historia Karla znana mi z niejednych źródeł, na miejscu byłam za to po raz pierwszy. Nikt się z siekierą na mnie nie szykował podczas szukania. Za płotem radośnie grzebią w ziemi kury. Kesza usunięto prawdopodobnie podczas zabezpieczania wszelkich dziur, przez które mógłby drób pouciekać. Zostawiliśmy reaktywację, niestety już bez adekwatnych atrybutów w środku. Dzięki!

Trochę pokopaliśmy, pochodziliśmy, ale niestety nic.

"Żona rzeźnika"Izabeli Szolc,jak ktoś lubi czytać.

Właśnie odsłuchałem fajny podcast na ten temat i zaciekawiło mnie czy ktoś okeszował to miejsce. Dla chętnych-Klikamy tutaj

P.S. nazwa mnie rozwaliła :D

Kompletnie nie znałem tej historii. Dzisiaj fałszerze żywności co najwyżej podłożą sól drogową zamiast normalnej, a kiedyś? Kiedyś ludzie mieli więcej polotu i finezji ;-).

Strrraszna historia! A zawartość kesza przerażająca!Dzięki wielkie za tę historię!

Historia mrozi krew w żyłach, żeby mięso było dłużej świeżeDzięki za możliwość obejrzenia miejsce  z bliska. 

Historia była mi już wcześniej znana, ale nie pamiętałem szczegółów, dlatego kiedy nasz nadworny wieszczu czytał to byliśmy cicho z Mekshą. Po odsłuchaniu horroru udaliśmy się w poszukiwaniu kesza. Na koniec oczywiście chałupkę też odwiedziliśmy, ale z zewnątrz bo się baliśmyDzięki.

Niedzielny skrzynkowy objazd z Yurrasem. Kolejna do kolekcji. Dzięki i pozdrawiam.

Niedzielne czyszczenie mapy razem z Mziolko. Dzięki i pozdrawiam

Dzisiaj dzień pełen keszownia i wrażeń, szlakiem ziębickich skarbów .Skrzynka bardzo fajnie zrobiona. Miejsce znalezione bez trudu i ta otoczka historyczna wrrrrrrrrrrrrrraż ciary przechodzą . Dzięki za historie i skrzynkę ;)

Łooo co za historia! Wieczorem przeczytałam cały artykuł na temat tej krwawej postaci.

Ponieważ keszowaliśmy w ciągu dnia i ludzi trochę się kręciło od razu telefonem do przyjaciela upewniliśmy się, czy miejsce jest dobre. I wtedy poszliśmy jak po swoje.

Może zagramy w kości?

Blondo od razu spodobała się ta historia. Niestety kręciło się trochę ludzi zatem od razu skorzystaliśmy z tel. do przyjaciela. Gdy maskowałem akcje naprawą silnika Blondo wymarała co trzeba i jakie ciekawostki w środku w sam raz pasujące do historii. 

Słyszałem już o historii rzeźnika z Niebuszewa, odwiedzałem jego dom w Szczecinie. Wygląda na to, że "rzeźnik" mógł naśladować Karla Denke. Dziękujemy za przedstawienie tej historii.

wyprawa z cyklu "zmiana kodu...z przodu" keszowanie w kotlinie

Skrzynka zaostrzyła nam apetyt.

A to historia !! i ciekawa zawartość skrzynkiKeszyk dorwany na cudownym weekendzie z żoną. dzięki za skrzynkę.

Znaleziona z męzem, na wspaniałym wekendzie ;)

szybko podjęty ;]

Historia bardzo ciekawa oOOOooo stroszy :0, Cache szybko znaleziony i podjęty. Klimatu nadało jeszcze to że deszcz padał.

Ale jazda!!! Horror to mało powiedziane!!! Podejmowanie tego kesza w nocy możliwe tylko w pampersie dla dorosłych  :-) Dzięki za kesza i pokazanie tego potwornego miejsca!

Ależ historia! Ależ zawartość kesza! Aż żałujemy, że nie przybyliśmy w nocy, byłoby jeszcze przyjemniej. Razem z Kitomaszem, dziękujemy.

Sobotnia wycieczka do Ziębic. Mieliśmy już wracać do Wrocławia, a tu żeńska połówka mówi "O jest jeden kesz prawie po drodze. Śnieega, Hm Dla każdego coś smacznego.. Jakaś knajpa?... ... ... O rety to dom Denkego!!!" (bo historia jest nam znana) Pojechaliśmy, ale tylko po kesza, nie myśląc o reszcie... Udało się dyskretnie podjąć i zabraliśmy z tego ponurego miejsca GK - Żółwia.

Dzięki!

Edit: wyrazy uznania i szacunku za maskowanie, rewelacja!

Z.W.

Pro forma, asysta przy zakładaniu... przy okazji kawał: Spotyka zając jeża: Cześć jeż, co jesz? odp: cześć zając, co zając?

(ale to jest kawał fonetyczny, na papierze cienko wygląda....)

TFTC :) 

Znaleziona z Macky i Auximed w czasie ulewnego keszowania Ziębic.

Ale historia, do tego podejmowana wieczorkiem. I te szczątki w skrzynce. Dobre, dobre. Wymieniłem GK.  Dzięki. Pzdr. 

Ciekawa historia,dzięki za pokazanie miejsca.

#400

Wypad z Ratowniczką po FTF w geościeżce Park Cystersów i okoliczne kesze.

Przyjechał ziomek do Ziębic i założył skrzyneczkę - nie byle jaką. Jak na wyjazdową fajnie zamaskowana, a zawartość i opis robią wrażenie... 

IN 5 groszy-wszędzie wcisnę swoje 5 groszy :D
OUT:nic
Dzięki za kesza.

Ze  Śnieeegiem i Niemenkiem w czasie najazdu na Ziębice:) Dzięki za kesza! 

Kolejna skrzyneczka podczas kolejnego długiego keszowego dnia.

Miejsce przyprawia o dreszcze, a te kości w skrzynce.... miodzio. Podjęta dyskretnie, wkoło sezon koszenia trawników. TFTC!

Zaległy wpis

Ale makabryczna historia. Skrytka na szczęście już nie. Można powiedzieć nawet, że jest całkiem sympatyczna. Mam nadzieję, że mugole nie filowali.

OUT: fiolka

IN: pudełeczko

Hehehe super skrzynka.Kury chciały mnie atakować że 30 ich było.Łatwe miejsce.mrówki również lubią coś na ząb uwaga przy podejmowaniu mugole w oknach na parapetach siedzą bo się firanki ruszają:)Pozdrawiam

Tymekkk znalazł kesza razem z tatąDziękuję ;-)

Mniam mniamSzczerze mówiąc to Tymekkk lubi podobne smakołyki z rosołu obgryzaćDzięki za kesza.

ps. Kiedyś czytałem, że ten jegomość handlował swoimi wyrobami we wrocławskiej hali targowej, miał tam swoje stoisko i było dość popularne.

A co, niech ma!

Bo poczucie humoru trzeba mieć :)

Lubię czarny humor i za niego należy się zielone
Ale do tej pory w głowę zachodzę jakim sposobem udało się, po nocy, takich wykopalisk dokonać?