9 October 2022 12:15
Reaktywacja za zgodą Założyciela

6 October 2022 13:20
Kesza raczej nie ma.

Kesza brak, kamienia również. Obok drzewo ścięte.

Drzewo jest, kamień maskuje, dziupla jest, kesza brak.

Prawdopodobnie kesz przepadł. Reaktywacja po kontakcie z właścicielem. Ukryta za kamieniem w drzewie ze spoilera.

mimo wzmożonych poszukiwań nie udało się odszukać. Drwale, dziki i kto tam wie co jeszcze...

Dzięki za kesza!

Znalezione! Z @technoviking666. Miejsce zupełnie takie... nie krakowskie. Cisza, spokój. Dziękujemy!

Znalezione, chwilę szukaliśmy w innym miejscu - zdjęcie nas zmylilo [:D]

w sam raz na spacer z dziećmi. Same znalazły !!TFTC.

 

Podpowiedź o ściętym drzewie bardzo przydatna.

Ciekawa kryjowka do odkrycia podczas spacerupozdr

Las przetrzebiony wycinką, właściwie miejsce się uchowało. Dzięki

Hmmm... Drzewo obok spoilera lezy... ścięte. Las sie zmienił.  W okolicy buszowaly dzieki takze.  Do spoilerowego drzewa dorzucilysmy pudełko i logbook. Dzieki

dzień wcześniej poznawałem tragiczna historię ziemi kieleckiej dziś krakowskiej , dobrze że takie miejsca i historie są upamiętane , dzięki za przybliżenie miejsca 

Dzięki za keszyk w tym pamiętnym miejscu. Pamięć o tych strasznych czasach i miejsca jak to, powinny być pielęgnowane dla nieuświadomionych ludzi, szczególnie w dzisiejszych czasach, pełnych zakłamania i przemilczania faktów z historii II wojny światowej.

Kesz jest i ma się dobrze. Dzięki.

Znaleziona! ;)

Reaktywacja nowym pojemnikiem, dodany spoiler.

Miejsce odnalezione lecz kesz nie udało nam się zlokalizować 

Dzięki za pokazanie miejsca.

Dzięki za kesz.

Dzięki za kesz.

Sprytnie schowana. Dziękuję za pokazanie miejsca. Pozdr.

Tym razem w czasie treningu biegowego w Lesie Tynieckim - przebiegając koło miejsca skrzynki przystanąłem widząc nietypowy kamień. Odsuwam i jest! Co prawda nic nie miałem do pisania - ale bardzo się ucieszyłem, że reaktywacja była - bo wcześniej w dokładnie tym miejscu była pustka!

Nawet logbook nowiutki i czyściutki - dzięki!

ps. Wpadnę przy okazji jeszcze z synkiem by stosownego wpisu dokonać.

Interesujące miejsce.

Znaleziona z Agatha, Nannette i rubinem.

Dzięki i pozdrawiam.

Klimatyczny spacerek w deszczu ;)

Z Miśkiem, Nannette i Rubinem. Dziękuję i pozdrawiam!

Mimo deszczu poszliśmy spacerkiem po tego keszykaZdobyta na wycieczce z Żonką, Agathą i Miśkiem. dzięki za kesza.

Pomimo szybkiego zlokalizowania właściwego miejsca w okolicach drzewa nic nie było. Mam wrażenie, że nawet właściwy kamyk wypatrzyliśmy (odsunięty) - no nic, nie zawsze się udaje :(

Skrzyneczka znaleziona wspólnie z coośkiem bez problemów.Dzięki za pokazanie miejsca :)

Keszynka znaleziona z Don Vito bez najmniejszych problemów. Pozdrawiam i dziękuję za doprowadzenie w to miejsce :)

Miejsce spoilerowe nie pozostawia wątpliwości, a keszyka brak. Dlatego też, zrobiłem reaktywację. Miałem tylko mikrusa, którego zasadziłem za kamyszkiem. Dzięki za sprowadzenie mnie tutaj.

Podjęty niejako przy okazji robienia multaka. Dzięki.

znaleziona bez problemu, a miejsce ukrycia widoczne w sumie już z dalekadzięki! razem z karolincia 

Nocą robi wrażenie! Dzięki :)

Zacznę od wielkiego łooooooo. To tak: po całodziennym keszowaniu już prawie o zmroku zdecydowaliśmy się na dobry koniec zawitać i tu (z racji ostatniej reaktywacji, wszak trzeba się spieszyć z podejmowaniem keszów, bo tak szybko one odchodzą...). No i jedziemy sobie i kończy się droga.. i w momencie wjazdu do lasu kończy się światło... Serio, przed lasem jeszcze widno, słońce pięknie zachodzi, a w lesie jak w jakimś horrorze, korony drzew nie przepuszczają ani odrobinki światła. Włączenie długich sprawiło tylko, że zrobiło się jeszcze bardziej mroczno.. A obok nas, w górę jakaś ścieżynka oświetlona zniczami. Odjazd. Czułam się jak w jakimś zapomnianym miejscu, ciary na plecach.. Okazało się potem, że ścieżynka wiedzie do ołtarza a nie do grobów pomordowanych tu Żydów. Groby już nie oświetlone odwiedziliśmy w drodze po kesza. Miejscówka cudna o tej porze dnia, za co leci zielone. Keszynkę też po dłuższych zawirowaniach GPSa (bo korony drzew i GPSowi nie popuściły) udało się namierzyć. Kolejna świetna miejscówka namierzona dzięki OC. Dziękować!

Ciemno już było ale szybko daliśmy radę :)<br /> Dzięki

Czwartkowa wyprawa do Tyńca i okolic z OakWM. Wszystko tutaj robi dziwne wrażenie dzikości, tajemniczości, mroku i grozy. Mogiła umieszczona chyba w najciemniejszej części lasku w bliskim sąsiedztwie pięknej kaplicy maryjnej, która w świąteczny czwartek była mega przystrojona i oświetlona. Dziękuję

Klipsiak posadzony, miejsce naprawdę super więc polecamRazem z Fazi95. TFTC!

Proszę o pomoc w reaktywacji.

 

Trzeci koszyk na naszej trasie kturego juz nie ma i aż  oczywiste po zobaczeniu spoilera że kesza brak !

Naszym zdaniem skrzynki nie ma :(

Znaleziona i reaktywowana z Pantera272

Miejsce rzeczywiście skłania do refleksji a tablice przypominają o tym co tam się kiedyś wydarzyło.

W pobliżu skrytki jest urządzony polowy ołtarz. Okolica sprzyja wycieczkom pieszym i rowerowym.

Dziękujemy za pokazanie tego miejsca.

Znaleziono z Hanka Solo.

Lasy Tynieckie źle się mi będą kojarzyć.

TFTC :)

Kesz opanowany przez wielkie mrówy. TFTC.

Miejsce piękne i smutne zarazem, dziękuję za skrzyneczke, Pozdrawiam, fishu

Znaleziona z M. Miejsce znane (głównie z powodu poprzedniej skrzynki w tym miejscu), szczególnie pięknie jest tu jesieniąPozdrawiam.

Bardzo ciekawe miejsce...   Mikrus na taki potencjał miejsca to ciut za mało... :(

Znaleziona razem z wilqiem_bb. Faktycznie interesujące miejsce, warte odwiedzenia, dzięki!

Kocina był/a chwilę przed nami i dzięki niej odbyliśmy podróż w czasie - w logu wpisała się z datą 20.01.... a dziś wg wszystkich znaków na ziemie i niebie jest 19.

Maskowanie i ukrycie bardzo fajne.

Myślałam że dobrze znam lasy wokół Tyńca, a tutaj nigdy wcześniej nie dotarłam! Nie mogę się nadziwić. Dziękuję za pokazanie miejsca. Zmyślne maskowanie :)

Już kiedyś znaleziona, chyba innego założyciela. Teraz w nowej lokalizacji z Pretorianinem razem.

Wielką mieliśmy chrapkę na FTF'a... potem na STF'a... i szukaliśmy, chodziliśmy, szperaliśmy, każde drzewko i kamyk i nic.

Kolego Aikido, gratulujemy ;)

Cóż, kesz wpisujemy na listę do ponownego odwiedzenia.
Miejsce bardzo urokliwe.

FTF siedem minut po północy. Fajnie się maskuje.
Przyszłych poszukiwczy w tym okresie zimowym proszę aby nie używali kłujek, kijków do poszukiwań tego kesza gdyż tuż obok w sąsiednim drzewie zimuje JEŻ. Chrońmy go. TFTC