Miejsce znalezione, buki też, ale po skrzynce nawet śladu. Dawno nikt tu nie był, może faktycznie nie ma

Piękne miejsce! Ciekawe jak to wyglądało za czasów działalności... 

Pomimo starań nie znalazłem kesza :/

Kesz: początkowo był ukryty w karmniku dla ptaków, podciąganym na lince, ale regularnie ginął. Zmieniłem miejscówkę.

Zestawy ratunkowe mi się skończyły...

Gdybym chciał się przed kimkolwiek ukrywać, to to miejsce jest idealne :)

Naprawdę warto tu dotrzeć, stawek jest najlepszy.

Znalazłem jedynie resztki zawartości kesza (tak wnioskuję po konsultacji z poprzednim znalazcą), które złożyłem u stóp drzewa obok stolika dla ptaków.

Serwis konieczny! Tak czy siak wielkie dzięki za pokazanie tego miejsca!

A ja głupi nie wziełem żadnych ziarenek :(

Świetny pomysł

Bardzo miłe miejsce i ciekawy sposób na umiejscowienie skrzynki. Warto może przypomnieć nazwisko tego kombatanta AK i jego historię? A może zachowało się jakieś zdjęcie starej leśniczówki i tych kilkunastu buków? Chciałbym to zobaczyć:)

dojechać tu łatwo nie było, ale keszyk nagrodził trud. Miejsce odwiedzone rowerowo podczas XVI Rajdu Liść Dębu. Dzięki z kesza :)

Jako że szedłem ze skrzynki obok, postanowiłem pójść na przełaj. Na początku drogi zacząłem cieszyć się, że jednak wziąłem długie spodnie. Niepotrzebnie. Okazuje się, że w pokrzywy można wpaść nie tylko po pas, ale i po twarz. Miejsce docelowe bardzo urokliwe, a pomysł na skrzynkę zacny. Z keszy zdobytych tego dnia zdecydowanie najlepszy i zasługujący na rekomendację.

TFTC

TFTCTrochę nas dziki postraszyły ale cach odnaleziony ;)

0:57

Znaleziona pełnym składem Night Cachers Team w towarzystwie Kriisa.

Zdecydowanie najfajniejsza skrzyneczka zdobywana tej nocy, to też nagradzam zielonym orderem. Fajna, pomysłowa-takie lubimy. Droga do niej-łoo mamo..młody nas wiódł przez jakieś chaszcze, kolce jakieś a idź pan w ch..No, ale udało się. Ostatnia tej nocy, a zawieszenie Kriisa autka chyba dobrze zapamięta te tereny..

TFTC! 

Znaleziona. TFTC

Złapana podczas małej przebieżki po lesie w drodze do teściów na świąteczny obiadek. Bardzo pomysłowo ukryty pojemnik. Okolice kesza to jakby obozowisko archeologów lub poszukiwaczy skarbów z wykrywaczem metali. Ocena max

Znaleziona rodzinnie wraz z baloniarzem podczas wyjazdu do mamy. Dziękuje za pokazanie uroczego miejsca.

Cache znaleziony przez przypadek, podczas jazdy na motorze, dobre miejsce. Pozdrawiam 

TFTC

szybko i sprawnie wspólnie z asiag0022.skrzynka super,pogoda również dopisała. Buki przeliczyliśmy-ilość się zgadzapozdrawiamy!

Bardzo się podobała :). Dzięki

FTF wraz z TriPPerem !!!! godz. 18.30

A było to tak: ponieważ dzień wcześniej sprzątnięto mi pewnego ftfa sprzed nosa - ( pozdro Harpus ) postanowiłam sobie "odbić" jakąś inną skrzynką. A że byłam w okolicach Lęborka i "Leśniczówka" wciąż miała zero wpisów postanowiłam zaryzykować i spróbować podjąć. Dziwiło mnie to ogromnie, że skrzynka została założona 30.12 i do 21.02 wciąż NIKT jej nie znalazł, pomimo że w okolicach dość sporo aktywnych keszerów z chrapką na ftfa.

Od miejsca naszego startu do skrzynki mieliśmy około 1,5 km tak zwaną "szagą". GPS w telefonie nie był najlepszy, gubił zasięg, netu w środku lasu nie było, zatem tak na dobrą sprawę szliśmy po ciemku i w ciemo. Tworząc "esy - floresy" jakoś doszliśmy na miejsce. Z daleka już moje bystre oko coś wypatrzyło, i z zaciekawieniem podeszłam w to owe miejsce. Myślę sobie - nie, to nie może być kesz...Taki ???? No ale otwieram to nietypowe i oryginalne pudełko, patrzę -  jest coś jeszcze. Logbook - choć bardzo nietypowy. Serce bije mi mocno, bo wiem, że jak go rozwinę to się dowiem czy mamy 1 miejsce czy nie. Ufff.... jestem PIERWSZA ! Przed pichem i młodym, przed dudziolem, gzr, myszky, baloniarzem, wolnym i innymi z okolic. Niesamowita satysfakcja. 

Skrzynka chyba czekała po prostu na mnie. Patent - choć w sumie prosty, jednak rewelacyjny i oryginalny a przy okazji -  ile dobrych uczynków  Jestem zachwycona tą skrzynką.

Jak na leśną -  bardzo ciekawa i szacun za "nie kolejnego klipsiaka w pieńku !!!".

 Brawo za kreatywność i pomysłowość. Jedyne, czego żałuję to tego, iż z racji ciemności nie byłam w stanie dostrzec ani ruin, ani bagna. Zatem muszę wrócić kiedyś w to miejsce za dnia.

Wielkie dzięki za niesamowite miejsce oraz skrzynkę. Gwiazda się należy.

p.s Piękne, stare drzewa rosną w miejscu ukrycia... Wprost idealne na mojego "Kruka". 

Obrazki do tego wpisu:

Tajemnicze drzwiczki

Przy zakładaniu z Mariano Italiano