Znaleziony
Wewnątrz trochę mokro ale w zasadzie ok. Logbook przetrwał.

Łatwo poszło. Suchy.

No i proszę! Milusińska czekała na mnie i wdzięcznie dała się znaleźć. No to ją capnąłem - moja pierwsza dzisiaj. Wymieniłem zafoliowaną wizytóweczkę miejsca i zostawiłem kolorowy guzik w kształcie jabłuszka (pełnego snów). Bardzo fajne miejsce. Dziękuję.

Akyszkesz!

TFTC. 

Złapana w ramach spaceru z Nuką i Horusem. Tutaj prawie drive-in, po drodze z jednej części spaceru do drugiej. Łaziłem chwilę wte i wewte w poszukiwaniu studni, dopiero po chwili się połapałem, że właśnie po niej przeszedłem "scieżką" na "peron" (oczywiście i ścieżka, i peron to tutaj dużo powiedziane). Skrzynka porządna i fajna. Pociąg żaden akurat nie jechał, za to wcześniej i później z daleka było słychać.

TFTC

Zacząłem od szukania studni, później już z górki. Dzięki za kesza.

Kesz podjęty bez najmniejszych problemów. Gdy Michu zaparkował keszowozem, nastawiałem się na ciężką przeprawę i mozolne poszukiwanie studni z opisu. Tymczasem po dotarciu na kordy konstrukcja po prostu się przede mną pojawiła. Myślę, że sporo pomogła nam tu obecna pora roku. Dzięki!

Razem z michaelem50

Siąpiradełkowa wycieczka, czyli rowerowa setka do Prażmowa (116km).

Wizyta kontrolna, skrzynka ma się dobrze, z lavinką mieliśmy okazję sprawdzić, że w opisie napisałem prawdę... latem rzeczywiście ciężko znaleźć samą studnię, dłuższą chwilę zajęło nam jej znalezienie. Przy okazji był trainspotting z krzaków.

Jest. Dzięki!

Niedzielne keszowanie z choooch. 

Dziś na rozkładzie pięć keszy eSełkowych i wszystko co będzie w pobliżu. 

Ten poszedł na pierwszy ogień. Zanim wyjąłem telefon żeby zobaczyć czy to tu, stanąłem  na keszu (dosłownie go nadepnąłem). Po wpisie i wymianie fantów, kesz trafił w miejsce spojlerowe. Dzięki!

Znaleziona choć naprawdę mocno zarosla

śmiem wątpić w znajdowalność tego kesza latem...

Lumenem po oczach... A nieważne.

Razem z MiszkaWu, Psikiszkiem i wzorowym.

Nocną porą ciężko sie szuka ale od czego ma sie 1500Lumenów.

Grudniowa eskapada na S-Ł z MiszkąWu, Psikiszkiem i mimim.

 

Coś mi sie wydaje że skrzynka była schowana inaczej, przynajmniej tak podpowiedź sugeruje. Ja znalazłem ja prawie na wierzchu, więc zamaskowałem trochę gruzem, żeby tak nie świeciła.

Szybko i sprawnie.

Po co nam lane poniedziałki skoro możemy mieć keszerskie poniedziałki .

Objazdówka świąteczna z Serengeti, dziękuję.

Sprawnie,śmigusowo- dyngusowe poniedziałkowe keszowanie, oczywiście z Bambą i bez lania wody:)

TFTC bardzo ładne miejsce

Ileż ja razy czekałam tu na pociąg... To nie była oblegana linia w tamtych czasach. Można było przy okazji kupowania biletu u kierownika pociągu przyjemnie przegadać z nim dystans kilkudziesięciu kilometrów... A dziś chowam tu serducho. Może komuś przyniesie szczęście. ☺

Przy okazji setki rowerowej po okolicy. Na peronie tak przyjemnie, że żal było odjeżdżać.

Kolejny kolejowy koniec świata odwiedzony dzięki keszom. Było tak zimno i ponuro, że z chęcią zjadłabym malutką pieczoną gąskę w przydworcowej restauracyjce w Wielkim Nigdziu

Szybko nam tu poszło i dobrze, bo byliśmy trochę zmęczeni po tym poprzednim.

Dziękuję za ten skarb!

Bardzo się przydają takie Pieczone Gąski na szybko, żeby trochę odetchnąć pomiędzy jednym wyzwaniem, a drugim. Nie muszę chyba dodawać, że zasada kijek przed rączką miała tu swoje zastosowanie .

Dzięki wielkie za tego kesza!

Tftc <br /> Mimo, że od razu spojrzałem tam gdzie trzeba nie zauważyłem skrzynki, więc obejrzałem trawy, ale stwierdziłem, że kesz musi być przy studni spróbowałem jeszcze raz i kolejny kesz znaleziony.

Uff... na szczęście żadnych lokatorów poza skrzynką. Teraz dokładnie sprawdzam zanim sięgnę ręką... jednak keszowanie czegoś uczy.

trasa S-ł z Wallsonem, dziękujemy!

TFTC!!! Znaleziona w czasie eSŁkowej wyprawy z Olgą (konstancik) :)

Znaleziona z Azymut. TFTC. :)

Razem z Brym. Ani gąsek ani gołąbków tu dzisiaj nie było, za to nad głowami przeleciał nam jakiś mały samolocik. Kesz był wilgotny, więc przetarliśmy. TFTC.

Nawet tak bardzo w trawie się nie schowała...

Drugi atak na S-Łkę, tym razem pieszo-rowerowo-samochodowy. Upał chyba większy niż przed tygodniem, ale człowiek już się trochę przyzwyczaił.

Nie był to drive-in, zaparkowałem trochę dalej, żeby nie wzbudzać podejrzeń mieszkańców posterunku.

Projekt S-Ł zdobywany z Kao i Skyqenem. To naprawdę szybki kesz, aż miło odsapnąć po ciężkich poprzednikachDzięki.

Studnia troszeczkę się schowała, ale po tych wszystkich przejściach, co to dla nas ;) 

Podjęta z buget-lodz i Kao podczas zdobywania SŁ'ki.  Szybki wpis i dalej w drogę, tyle keszy przed nami...

Jedna z niewielu skrzynek z projektu gdzie poszło błyskawicznie :)

Dzięki :)

Kolejna skrzynka projektu zdobyta, ruch na torach nawet większy od ruchu na drogach, którymi się poruszaliśmy. Dzięki.

Szybka skrzynka. Dziękujemy

Znaleziona podczas pieszej wycieczki.

Out: Certyfikat

W taką pogodę jak dzisiejsza grzechem by było nie pokeszować. Dziś leśna wyprawa za Tarczyn, po od dawna zaległe kesze S-Ł-ki (wstydzę się bardzo, przepraszam, to się wiecej nie powtórzy!).
Na miejscu cisza, piękna pogoda, tylko opalać się na peronie! Dziękuję!

Perony zarosniete bardzo, bo nie mogłem ich zlokalizować. Skrzyneczka fajnie zrobina.