Ależ się zmieniło się otoczenie. Miejsce ogrodzone. Mocno wysoko.

Miejsce ukrycia zbadane z użyciem latarki, ale było puste. Wygląda na to, że ktoś znowu zniszczył kesza.

Skrzynka znaleziona. Brak logbooka. Zostawilismy nowy.
Zienkiew R.A.N.M.

Cash leżał pusty w gruzach. Dołożylismy jakieś drobiazgi i odłożylismy na miejsce. Konieczny LOGBOOK poszukacze

Wspólnie z murzynek78. Tftc

Uwielbiam zwiedzać takie miejsca, choć zawsze mam refleksję, że szkoda niszczejącego obiektu i konserwator zabytków z właścicielem powinni znaleźć jakiś kompromis aby obiekt trochę "oczyścić", zabezpieczyć i wyeksponować prezentując jego historię.

Kesz znaleziony tylko dzięki spoilerowi, bo latem roślinność strasznie się rozrosła. A pokrzywy są dwumetrowe.

Przy wspinaniu na mur trzeba uważać, bo cegły rozsypują się przy dotknięciu....

Dzięki za pokazanie miejsca.

Fajne ruinki. Nie było tak strasznie.

Początek długiego weekendu. Kesz sprawnie odnaleziony, dzięki.

Szybko i sprawnie ,razem z Bambą, dzięki :)

Ciekawe ruiny. Bez spoilera trudno byłoby znaleźć, ale jeśli nie ma się lęku wysokości jest OK.

TFTC.

Bardzo dobre miejsce ukrycia :)

Rzeczywiście szkoda, że ruiny są tak zaniedbane. Ludzie nawet specjalnie przyjeżdżają, żeby pozbyć się tam śmieci :(

Dzięki za skrzynkę.

W szalonej Ekipie, Cinnamon, Madzix13 i AZHAG.

szkode że te ruiny są tak zaniedbanie, gdyby je oczyścić, zabezpieczyć, trochę rozreklamować mogły by się stać miejscową atrakcją nie tylko dla Keszerów.

Znakomita za miejsce a i kesz też wymaga trochę sprawności. :) 

Szkoda, że aż tyle pięknych miejsc niszczeje...

Piękne miejsce nawet o tej porze roku :)

 

Dziękuję za pokazanie :)

Ruiny bardzo ładne, szkoda że niszczeją. I że niektórzy próbują zrobić w nich dodatkowy śmietnik. Podjęta w ekipie: Madzix, Azhag i Foto. Dzięki! :)

Niesamowite miejsce, wielka szkoda, że tak zapuszczone. Gdyby teren oczyścić i zabezpieczyć byłaby znakomita atrakcja dla turystów. A tak głównie dla keszerów, wielkie dzięki za zaprowadzenie tutaj.

Odchodząc nieco lepiej zamaskowaliśmy kesza, gdyż był widoczny z daleka.

ciekawe miejsce

a ludzi tu wokół: to w aucie, to przy drodze, to w okolicznych krzaczkach

skrzyneczka jednak potrzebna

Dotarliśmy tutaj skoro świt, więc kilka foteczek z wschodu słońca przy pałacu i można jechać dalej :)

W drodze na Otwock z Mieszkiem, MiszkąWu i Psikiszkiem :)

Znaleziona z Phoebe. MiszkąWu i mieszkiem. Całkiem spore te ruiny, nie spodziewałem się tak dużych. Wyciąć krzaki, postawić parę ławek wokół i jak się nieraz przekonałem nawet taka ruina nabiera blasku. Ale i teraz tyz było piknie.

Super miejsce a i kesz taki, że trzeba się trochę poruszać. To lubięChociaż tym razem to Miszka się ruszał.

Znaleziona z MiszkąWu, Psikiszkiem i Phoebe podczas wyprawy na podotwockie dworkiDzięki!

Keszowanie rowerowe.

Zawsze ogromnie żal mi takich miejsc. Dziękuję za pokazanie! Wspólnie z joju. Tftc!

Fajny kesz.
Miejsce znane od lat, ale jeszcze nie dane nam było pochodzić po murach.
Wejście po skrzyneczkę rzeczywiście bezpieczne.
Dzięki!

Znaleziona razem z tomekD. Dziękuję za skrzyneczkę

O takie to ja lubię. Trza gdzieś wleźć i uważać coby w pokrzywy nie wpaść.Cegła na swoim miejscu, podziękowanie dla poprzedników za reaktywację. Razem  alunie. Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca

Skrzynecka znaleziona bez większego problemu polecam miejscówki:)

Ruiny robią wrażenie, kesz podjęty za drugim podejściem, mimo że go nie widać jest tam tylko trzeba dobrze szukać ręką :-D Dzięki za pokazanie miejsca TFTC

No cóż. To już była druga bodaj nasza wizyta a kesza widać znowu nie było. Zrobiliśmy jak sądzimy coś ku uciesze kolejnych poszukiwaczy kesza w tym miejscu. Myślimy jednak, że warto się pośpieszyć, bo są tu jednak tubylczy fani tych ruin.TFTC. :)

Druga wizyta na miejscu i kesza znowu brak. Miejsce lokum stu procentowe, więc zrobiliśmy reaktywację zasłaniając otwór cegłą. 

Miejsce odwiedzone z Młodą i Młodym (lat 8 i 4). W środku dzieciaki trochę się obawiały. Nie za bardzo chciały mnie puścić do skrzynki. Trochę się wdrapałem, ale zrezygnowałem - bo jednak mur nie taki pewny jakby się wydawało. Cegły się ruszają i to bardzo!!! Nie chciałem spaść będąc sam z dzieciakami. Poza tym udało mi się z daleka rzucić okiem na dziurę i wydaje się być pusta - koniecznie trzeba to sprawdzić.

Co do miejsca to bezapelacyjnie rewelacyjne - ruiny robią wrażenie. Z jednej strony szkoda, że pałac już nie istnieje, ale aktualna atmosfera fajna (choć brud w ruinach). Myślę, że w takim stanie ruiny długo nie pociągną. Ładny też jest park dookoła i resztki stawów. Co najmniej kilka dzięciołów buszowało w drzewach.

W towarzystwie bobek_123. Takie miejsca bardzo lubię. Kesz na swoim miejscu, dzięki!

Fajna wspinaczkaz vilkolak

Pojemnik był na miejscu. W środku tylko czysta kartka. Włożyłem normalnego logbooka ze strunówką. Dalej trzeba mieć coś do pisania. Przydałyby też się jakieś fanty. Pojemnik spory, a zieje pustką. Dzięki za skrzynkę.

 

Przybyliśmy tu z Karolcią na rowerach w 30 st. upale. W środku przywitały nas pokrzywy, ostrokrzewy, tudzież inna flora, zabócza dla skóry odzianej w sandały, krótkie spodenki i koszulki na ramiączkach ;-)

niestety w miejscu do tego przeznaczonym, kesza nie było. Obeszliśmy ruiny dookoła, wróciliślmy pod skrytkę, i... Jest! Była w krzakach poniżej, otwarta, bez zawartości, ale byla! Zostawiliśmy ją zakamuflowaną w jej pierwotnej kryjówce, z jedną kartką w środku..

Jadę sobie pierwszy raz przez Okuniew, spoglądam w lewo, a tu taka perełka!!! Uwielbiam takie miejsca, co potwierdza przyznana przeze mnie zielona gwiazda. Szkoda, że nie ma w opisie jakichś zdjęć lub szkiców pałacu. Dzięki.

Bardzo ciekawe miejsce i przyjemny sposób ukrycia pojemnika. Dzięki za pokazanie.

No jest, ruiny spoko, wspinaczka ladna (pare cegielek polecialo) ale keszyk ubogi dlatego uzupelnilismy go z Wojtasxd100 paroma fantami. No i zadziwiajacy jest brak pokrywki w pojemniku.

Trochę zajrzeliśmy tu, trochę tam, trochę niżej, trochę wyżej, ale na szczęście nie wszyscy mają wzrok na moim poziomie i są w stanie sięgnąć nim trochę wyżejCudowna okolica, nadaje się nie tylko na keszowanie i obserwacje faunistyczneZ gaxda.

Gdy stwierdziłem brak skrzynki miałem sobie odpuścić... ale rozejrzałem się po okolicy i znalazłem resztki kesza z zaprzyjaźnionego portalu. Opakowanie, choć bez nakrętki, idealnie pasowało do otworu spojlera. Do pudełka dołożyłem kartki z notatnika, zawinąłem w folię i zamaskowałem cegłą.

Tak powstała tymczasowa ekumeniczna reaktywacja. Szczegóły na fotach.

Pokrzywy, komary... upał... 

Odpuściłem ale na pewno tu wrócę :) 

Fajne miejscedzięki :) 

Not this time.Pustka w dziurze w ścianie, na ścianie i naokoło też nicKrzaczory pod też były oblukane - tak na wszelki... :/

Razem z Brym. Jedyna porażka dzisiejszego dnia. Miejsce ze spoilera łatwo zlokalizowane, wisiała na nim keszerska naklejka z niuchaczem - z podpisem jakiegoś keszera i datą z początku maja. Kesza w środku w dziurze jednak nie znaleźliśmy. Na murze u góry także nic nie udało się wymacać. Przejrzeliśmy na wszelki wypadek trochę okoliczną glebę i także nic.

Razem z grrruszą. Dzięki :)

Gdyby nie Weronika, nie miałabym tej skrzyneczki. Dzięki :)

Ciekawe miejsce i to tak zaraz przy drodze ;)

Po trzech i pół roku znowu jesteśmy w tych ruinach. Tym razem poszło szybko w przeciwieństwie do poprzedniej skrzynki PUG Bielany w tym miejscu. Dzięki.

Znaleziona z Kukułkami. Po raz drugi w tym miejscu.

Znaleziona z Bergiem. Dziekujemy

Główny cel niedzielnego wypadu z Aritą (twiedzi, że niedługo zacznie logować skrzynki). Dzięki za pokazanie tego bardzo ciekawego miejsca.

OUT: skrzat

IN: krzesiwo/wieczna zapałka w kształcie naboju

IN 2: GK "Czapeczka"

 

PS. Muszę przyznać, że podobają mi się Twoje pojemniki, mają w sobie coś, co do mnie przemawia.

Rozrywkowe brykanie z ivonellą i rommyrafem.

Nie mieliśmy tej skrzynki wgranej do nawigacji chociaż ja kojarzyłam, że jest tu jakiś kesz. Dość dziwna sytuacja bo wygladało to tak jakby ktoś wyjął pojemnik z miejscówki i postawił obok. Skrzynka i jej zawartość całe i zdrowe, odłożona zgodnie ze spoilerem. Problemów z podjęciem nie odnotowaliśmy
Pojemnik i logbook GC


edit: jak widać duchem jeszcze byliśmy w starym roku i data wpisu trochę się nie zgadza z rzeczywistością

Skrzyneczka znaleziona w towarzystwie Pen-y-Cat i ivonelli. Miejscówka została splądrowana i skrzynka leżała zupełnie przed miejscem ukrycia i robiła za śmiecia. Odłożyliśmy ją tak jak wskazuje spoiler. Dziwne, że nie zniknęła. Dzięki za pokazanie miejsca.

Record of type [Note] deleted by user jajcek6 on 2014-01-03.

Record of type [Note] deleted by user jajcek6 on 2014-01-03.

Record of type [Note] deleted by user krogul on 2013-11-12.