Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Powiem szczerze, że po tylu gwiazdkach, spodziewałam się trochę czegoś innego. Tzn. zgoda, że część z elementem twórczym jest pomysłowa i mi się podobała. Ale od kesza, który nie jest historyczny, więc miejsce można sobie dowolnie wybrać, oczekiwałabym jednak, że nie będzie miał etapów wśród lokalnych śmieciowisk. A tak poza tym, to chyba poszło nam w miarę sprawnie, bo przemieszczaliśmy się z Robasiem na rowerachEtap I - znaleźliśmy leżący "luzem" na ziemi i niebardzo udało nam się ustalić, gdzie powinien być, więc w tym momencie jego lokalizacja jest jak na zdjęciu poniżej. Etap II - Kao szybko i sprawnieEtap III i IV - To na pewno tam?? Robasiu szybko i sprawnieFinał... no był problem, bo nie wiedzieliśmy czego szukać, a kordy w Locusie to wiadomo, jakie są dokładne. Po zbyt długim czasie szurnęłam licie w odpowiednim miejscu, no i wreszcie! Dzięki!  

Kao napisała już właściwie wszystko odnośnie naszych poszukiwań jak i odczuć z wiązanych z keszem, które opdzielam. Choć może i sam zamysł jest ciekawy, to się trochę zawiodłem. Nie znaczy to opczywiście, z kesz jest słaby, niemniej możnaby poprawic to i owo. Pozdrawiam ;)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Niestety drugi eta lezal na ziemi pusty. Kesz bedzie chwilowo niedostepny.

Miła wyprawa z maDZIARKA i hanu7 :) 
Super miejsce i pomysł na skrzynkę !

Dzięki !

III etap wymaga natychmiastowego serwisu (nie chcieliśmy sami rządzić się jego wyposażeniem z wiadomych przyczyn), bo parę kluczowych elementów jest już w śmierdzącym , końcowym stadium rozkładu. Może gdyby się bardziej niektórzy przyłożyli i potraktowali zadanie serio, teraz nie było by cuchnącego problemu :/

Na początku trochę się zakręciliśmy z google maps, ale później dzięki czujności i spostrzegawczości losos18 udało się już bezbłędnie. Każdy kolejny etap ciekawszy od poprzedniego, z dreszczykiem emocji i multum zabawy!Tuż przed finałem przydały się moje podręczne fanty z plecaka - dzięki temu nie musieliśmy zdobywać kesza "na dwa razy" - trochę popracowaliśmy na miejscu i wyszło pięknie i wręcz elegancko jak się później okazało.

Całość przemyślana, fabuła ciekawa, wykonanie estetyczne i z pomysłem - zatem daję bez wahania drobny Zielony Dowód Uznania !

Dziękuję!

Skrzynka zdobyta razem z maDZIARKĄ i losos18 :)

Bardzo fajny i przyjemny mulciak! Etapy bardzo dobrze przygotowane jak i cała historia kesza.

Dzięki wielkie za miły spacer i za udaną zabawę!

Rekomendacja jak najbardziej Ci się należy :)

W pełni zasłużona ocena znakomita wraz z rekomendacją. Miałem okazję poznać kilka nowych - nie znanych miejsc, w tak czy siak - mojej okolicy. Dziękuję Autorom!
OUT: frotka IN: moneta, tygrysie oko i GK - Miś na miarę. :)

Znakomita skrzynka! 

Robiona na dwa podejścia, bo okazało się, że naprawdę jest skrzynką dla ojców i strój w postaci rajstopki + kozaczki na obcasach nie da rady ;))

Ryjek napisał już chyba wszystko o naszych przygodach, więc ja tylko serdecznie podziękuję za całe popołudnie genialnej zabawy!

Rewelacyjna skrzynka! Idealna dla naszego specyficznego dwuosobowego zespołu, jaki tworzymy z anoriell :)

Pierwszy etap - szybko łatwo i przyjemnie

Drugi etap - musieliśmy przyjść innym razem, bo za pierwszym strój był nieodpowiedni. Tutaj przydały się mała masa i giętkość anoriell...

Trzeci etap - postanowiliśmy zastosować dostępne w otoczeniu przyrządy i moje długie ręce oraz nadwzrocznośćNiestety to drugie wystarczyło do odczytania tylko tej długiej informacji, a z współrzędnymi już się tak "łatwo" nie dało. W całej akcji pomagali nam przypadkowo spotkani starsi państwo z psem, którzy stwierdzili że to świetna zabawa i kiedyś takich nie było :)

Czwarty etap - Odnalezienie miejsca poszło szybko i znów myśleliśmy, że moje długie ręce wystarczą, ale jednak trzeba było wymyślić sposób...

Finał - Poszło dość szybko, chociaż najpierw sprawdzaliśmy kilka metrów obok :)

TFTC!

Grubo, polecam
GK out

I u mnie skrzynka była robiona na 2 razy, ale tak to jest jak się jedzie nie przygotowanym.
Dziś w drodze po jeden z quizów postanowiliśmy podjechać i spróbować swoich sił.
Mimo zimy i niesprzyjającej  aurze udało się wszystko dokończyć :)
Całość dobrze przygotowana i widok Piosta włażącego po jeden z etapów bezcenny!
Dziękuje za świetną zabawę ! Pozdrawiam

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia, wraz z Plebkiem i Efedryną :)

keszyk podejmowany na dwa razy ( jak przez wszystkich) i za każdym razem po zmroku, zgodnie z zaleceniami :) 

Co prawda dzisiejsza  pogoda i oblodzenie nie sprzyjały podejmowaniu niektórych etapów ( Plebki i BlueAsia mieli niezły ubaw ze mnie przy jednym ) jednak, mimo że nie jestem tytanem keszy, udało się wleźć i wyleźć bez większych problemów.

Cały kesz przygotowany bardzo dobrze i widać ilość pracy włożonej w przygotowanie poszczególnych etapów :)

Dzięki za znakomitą skrzynkę !

 

 

Znaleziona z Piostu wraz z Plebkiem i Efedryną

Kesz zdobywany na dwa razy (przygotowanie musiało być), przy obu podejściach pogoda nie rozpieszczała jednak udało się zdobyć wszystkie wskazówki i dotrzeć do finału :)

Mieliśmy niezły ubaw przy podejmowaniu i wykonywaniu kolejnych etapów, szczególnie zabawny jak dla mnie okazał się etap 4 (nie wiem jak Piostu to widzi)

No i finał ...chwilę pokręciliśmy się w kółko ale w końcu nagroda i można iść do samochodu na ciepłą herbatkę :D

Bardzo fajny i przemyślany mulciak, widać w nim wkład pracy założyciela 

Dzięki za kesza i świetną zabawę :)

Z Blue Asia, Piostu i Plebkiem. TFTC

Skrzynka zaliczana na dwa podejścia - jakoś tak wyszło.
A kolejne zadania? Cóż, ja specjalnie nie garnę się do podobnych wygibasów, ekwilibrystyki i innych cudów, ale na szczęście był ze mną niejaki morrison, a dla niego podobne akcje to chleb powszedni - nie ma w Łodzi drzewa, w którego koronie by nie siedział, a tydzień, w trakcie kórego przynajmniej raz nie wskoczył do jakiejś studni uważa za zmarnowany;)
I oczywiście my, łódzcy tytani kesza musieliśmy pokazać na co nas stać, więc w trakcie pozwiedzaliśmy (kompletnie niepotrzebnie), to co można w pewnym momencie pozwiedzać, a wszystko to wyjątkowo dokładnie, by wreszcie stwierdzić, że nasze działania miały w sobie jeszcze mniej sensu niż rządowe plany ratowania budżetu.
A całość? Super! Oby więcej podobnych mulciaków, suspensów i takich tam:)

Objazd po miejskich niedobitkach.

Rozpoczęcie zgarniania tej skrzynki nastąpiło chyba dzień czy dwa po ukazaniu się na serwisie. Więc trochę w czasie to wsyzstko się rozbiegło:).

Kurde no skąd ja znam coś takiego:)? Hmmm... Nie mogę sobie przypomnieć gdzie ale gdzieś już napotkałem podobną skrzynkę;).

Ten kesz generalnie okazał się dla nas jakiś cholernie skomplikowany:). Tyle razy co prosiliśmy o pomoc przy tej skrzynce to szok:). Generalnie norma chyba wyrobiona za 500 skrzynek:).

Co boli najbardziej? Potencjał miejsca nie wykorzystany przy 3cim etapie. To co mozna było tam wymyśleć to wogólę nie byłoby konieczności śmigania po takich odległościach. Co się nazwiedzalismy to nasze:).

Dzieki!

dzień wolny od pracy, postanowiłem i tutaj rowerowo uderzyć.<br /> niezła okolica, w sam raz na nakręcenie drugiej części &quot;Zombi Ci flaszkę wybombi&quot;.<br /> lekko nie było, nie powiem... wskazówka z kordami w etapie drugim nieco rozmyta, ale póki co działa. w etapie trzecim trochę się przetyrałem, a w czwartym dałem upust kreatywności i niewielkim zdolnościom manualnymmam nadzieję, że to wystarczy.<br /> i udało się za pierwszym razem! finał mnie trochę przeraził, bo mój durny gps wskazał jakieś legowisko, na szczęście puste... locus był tutaj dokładniejszy.<br /> za historię, zmuszenie do wykorzystania różnorodnych zdolności i miejsce ukrycia daję ocenę znakomitą i rekomenduję!<br /> obawiam się jednak o przyszłość kesza, prędzej czy później poszczególne etapy mogą ginąć... oby nie!

Kolejny keszyk znaleziony podczas montarzu ^^
IN: GK Golden Water Gun

Szanowni keszerzy!

W przyjemnością informuję Was, że wszelkie usterki powstałe na poszczególnych etapach kesza zostały usunięte. Życzę udanych poszukiwań.

Wskazówki rozmokły w 1 i 2 etapie -  do naprawy !!!

W dzień wolny w końcu znalazłem trochę czasu i z synem wybraliśmy się po kesza1 etap szybko ale wskazówki już rozmiękają i są mokre, 2 etap też szybko ale w środku już potop nic nie widać, zdjęcie będące wskazówką to szara plama nic nie widać - musiałem wykonać telefon czego mam szukać !!! 3 etap raz dwa, 4 hop w dół i też szybko, 5 trochę wolniej bo ten smród z drzewa mnie zniewalałFinał ok choć wilgoć też już pomału...... IN: 2xGK
P.S. Wskazówki do poprawy na wodoodporneDzięki.

Całość odnaleziona z Polą, Adibeat i Maniutex już 1.11.2013. Hm... Całość oprócz finału, założyciel wie dlaczego... No cóż, w takim razie wpisu dokonuję dopiero z tą datą.

Co do samego kesza to świetny mulciak. Zastanawiam się tylko jak długo przetrwa pierwsza wskazówka. Najwięcej czasu zeszło się nam na trzecim etapie. Nie wiem ile dokładnie, ale chyba z godzinę albo i więcej szukaliśmy trzeciego etapu, co rusz znajdując po drodze jakieś ciekawe elementy miejsca, w którym się znajdowaliśmy. Później uż poszło gładko.

No i wspomniany finał, czyli wpis do logbooka - nastąpił niestety dopiero w kilka dni po podjęciu całości.
Dziękuję za kesza, mieliśmy niezłą zabawę podczas podejmowania!

musze powiedzieć że sam pomysł jak i wykonanie świetne:) Podjęty z Mia87 Polą i AdiBeat. Poradziliśmy sobie ze wszystkimi próbami i jakoś poszło. niestety final zrobiliśmy kilka dni póżniej. polecam innym bo zabawa niezła:)

Dzięki za fajną zabawe.No ale do rzeczy tym razem nie było szybko i sprawnie ale wolno i długo.Mulciaka zdobywałem sam i tego nie polecam moim zdaniem bez pewnyego oprzyrządowania lub asekuracji drugiej osoby raczej nie da rady.Co do ostatniego etapu to jednak dodałbym spojler bo w miejscu kordów jest mylący znak na drzewie i tutaj bez podpowiedzi załorzyciela nie dałbym rady,a co do palca to może innym razem bo miałem brudne paznokcie a to przecież nie wypada i nic do cięcia.Ale obiecuje w najbliższym czasie nadrobić zobowiązanie umyć rączki i pomalować paznokcie.Pozdrawiam

No fajnie fajnie;) na pierwszy etap atak zrobiłam ja;) na drugim troszke sie naszukalismyTrzeci bardzo przyjemny;) a przy finale chodzilismy jak dzieci we mgle;)  dzięki;)

FTF z Gałką i Maleską. Poziomy trudności są ustawione chyba za wysoko (nie licząc otwarcia jednego etapu ). Trochę rzeczy by można było lekko poprawić, ale nie będę marudził bo mi się podobało to co jest, dzięki za skrzynkę

Bardzo podobny kesz już był przeze mnie zdobywanyale nie zmienia to faktu, że mi się podobało! Etapy przemyślane i naprawdę fajny mulciak. Następnego znalazcę proszę aby przy okazji podejmowania 2 wyzwania sprawdził czy przez przypadek nie wrzuciłam do kesza małej niebieskiej latarki, bardzo ją lubię a niestety gdzieś ją tam posiałam :(, w razie znalezienia proszę o kontakt. Dzięki!