Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Muszę niestety potwierdzić fakt, że wielka woda pokonała tą skrzynkę. Znaleźliśmy jedynie jakieś fragmenty worka (może od kesza)

Szukana razem z dzierza1 i tomekdzierza

I co będzie serwisik czy nie bardzo? Bo chciałbym sie niedługo wybrać na te dwie skrzyneczki obok katedry ;)

Przy okazji dzisiejszego objazdu okolicy wpadliśmy do sluzy. Dojść już można choć teren mocno podmokły, znalazłem właściwe miejsce, ale mimo obszukania, i obkłucia, nie udało mi się kesza zlokalizować. Wokół było pełno śladów po wylewie Warty, więc trudno powiedzieć czy skrzynka przetrwała..... ziemia dookoła drzewa bardzo twarda i umocniona korzeniami więc rozwiązań siłowych nie stosowałem.

Miejsce ukrycia skrzynki jest już odsłonięte, ale dojść jeszcze się nie da - Warta nie odpuszcza. Pamiętam pojemnik - serwis jak w banku.

Przy śluzie wody jest niestety sporo, tak szybko to chyba nie opadnie:

http://img692.imageshack.us/img692/8871/img6800e.jpg

w ciemno mozna stwierdzic ze skrzynka jest zalana. podskocze przy okazji

znaleziona w butach od garniaka hahaha świetnie póżniej wyglądały uciapane ;)

...szybko, sprawnie, bez ryzyka - zaliczona! Fajna miejscówka, tylko trzeba uważać bo dużo ludzi się kręci w okolicy o tej porze roku.

r00t7 grzebal, a ja patrzyłam czy ktoś nie podgląda nas z mostu ;) Pudełko troche wilgotne, ale w srodku suchutkoprzydalby sie serwis bo zostala sama strunowkazabralama krecika a wrzucilam dwa :)

trochę syf w okół, no i brnąć trochę trzeba, ale w efekcie się udało

niestety - pogoda nie pomagała w poszukiwaniu - a zastany miejsce tylko obejrzeliśmy - nie mieliśmy ze sobą śniego spycharki aby dobrać się do skrzyneczki - inną razą

pozdrawiamy
Ola i Piotr

zaśnieżona ale zanaleziona (z Sz.P.Aras)

Znaleziona razem z Szzekla :D

in: klamerka/spinacz

out: prawo murphego

godz 0958 bardzo fajny skarb .Zostawiłem kreta

A nam się nie udało. Nic nie znależliśmy za drzewkiem w rogu, albo jest głęboko zakopana albo ktoś ją skradł. Nie bardzo można było świecić latarką ze względu na bardzo duży ruch na moście.

Znaleziona około 2.00 w nocy. Bardzo fajna skrzyneczka. Out: zegarek, in: breloczek i wizytówka.

Znaleziona w jesienny deszczowy wieczór - ciekawe miejsce i rekonstrukcyjny rysunek. Pudełko ledwo się domyka ale na razie jest szczelne. Nie wiem po co ale ktoś tam wcisnął wydrukowany opis skrytki?

nasza pierwsza skrzyneczka; ślizgiem w dół z góreczki, nieźle podmokły teren o tej porze roku; miejscówka fajna ;))

Witam, moja pierwsza skrzynka, prosta lokalizacja i troszkę ciekawej historii.

 

IN: bransoletka

out: karteczka z poradą 

in - brelok metalowy

out- G.K. japonka

Wymiana geokretów (Ferrite ring/Japonka)

IN: GK Ferrite ring

OUT: nic

znalezionaa

IN wlotka do tuby:) 

out kamyczek

Znaleziona już dość dawno temu, tylko zapomniałem wpisaćniestety wiosną, co dodało smaku spacerkowi po bagnistym brzegu cybiny ;)

Out : nic

In : nic

Sorrki razem z Irrachimem dopiero teraz zobaczyliśmy ze ostatni post z 6 lipca pisał żeby wora wymienic. Nadal jest ten dziurawy i stary :(.

Coś strasznego następnym razem jak będzie taka skrzynia i ktoś będzie pisał że dobrze jest wziąśc np. Gumiaki to posłucham  to była rzeźnia. Dla następnych taka porada : "idzcie w zimie". Znaleziona z Irrachim (mieliśmy krótkie spodenki i rowery)

Byliśmy w krótkich spodenkach z rowerami. Znaleziona z Krzysioofsmierc.

znaleziona z tomdarem

dodam tylko, że przydałby się serwis worka. Niech następna osoba zabierze ze sobą nowy.

in, out: nic

znaleziona z kropkaaga

miejsce ciekawe, ale trudno się tam dostać. krzaki do pasa, pokrzywy do ramion w niektórych miejscach a pod nogami błoto. słowa uznania ze miejsce ukrycia. musiałem podumać chwilę jak to wyjąć z tamtąd ;]

In: długopis

out:geokret kolczyk

Skrzyneczka znaleziona podczas zwiedzania Poznania. Bardzo ładna, ale niestety zamknięta Katedra. Dziekujemy za pretekst, żebhy tam pójść

out: goecoin + odznaka

in: geokret "Diamentowy kolczyk" + kamyk

Dzieks za cache!

 

in : 1 Rubel z głową Lenina<br /> <br /> Geocoin który ma dotrzeć na Ukraine, myśle że szybko powędruje w południowo - wschodnim kierunku.

Fajna skrzynka, znaleziona na wyprawie w nocy. Trochę podmokły teren, ale nie było tak źle. ;

OUT: Breloczek, plakietka, Geokret

In: Zapalniczka, duża naklejka, czepek ;p

Znaleziona !, dziś około 17.30

IN: GK Krecik Wiertacz, Breloczek opencachingowy, plakietka

OUT: kluczyk

Następny poszukiwacz mógłby wymienić czarny worek na nowy.

pozdrawiam, jacek

Rzeczywiście teren lekko wilgotnyale kesz mimo wszystko ma się dobrze

Znaleziona bez wiekszych problemów..

Zdobyta silnym składem wawruś & Kasiulek. Skrzynka na miejscu! Mała uwaga dla następnych, szukać trzeba nie dosłownie pomiędzy drzewem a murem....strzała!!!!

#384 t<br /> Sporo czasu mi zeszło na poszukiwaniu miejsca, w którym można zejść nad rzekę, ale w końcu mi się udało. Dosyć szybko namierzyłem miejsce, bo jest całkiem oczywiste, a światła miasta skutecznie zastąpiły mi brakującą latarkę. Wyszukałem jakiś gruby kij i zacząłem dłubać tam, gdzie skrzynka miała być. Po nastu minutach walki już traciłem nadzieję i miałem sobie iść, gdy zauważyłem, że nie mam obrączki na ręce. <br /> Nie miałem latarki więc byłem bez szans. Na to na zakupy i powrót. A po drodze sprawdzenie jeszcze kilku poprzednio odwiedzonych miejsc, w tym skrzynki na fortach. W końcu wróciłem tutaj. Z latarką w ręku przekopałem te kilka metrów kwadratowych centymetr po centymetrze. Przy tej ilości liści było całkiem sporo do roboty. W końcu znalazłem obrączkę. A że miałem już przekopane mnóstwo terenu to pomyślałem, że może warto jednak namierzyć skrzynkę. Gdy sobie jechałem po latarkę to doczytałem ostatni log. I zrozumiałem, że skrzynka może być trochę inaczej schowana. No więc kopałem coraz szerzej i w końcu znalazłem. <br /> <br /> Powiem krótko: wielkie dzięki Poprzednikom za odratowanie skrzynki. Jest w super stanie, logbook suchy, wszystko w workach strunowych, skrzynka przetrwa jeszcze wieki. No chyba, że rzeczywiście jakiś mugol zagiął na nią parol. Wtedy można jej zmienić miejscówkę i będzie dobrze. Zaproponowane przez Was miejsce chyba było nienajlepsze i całkiem niezgodne z opisem. Ja schowałem inaczej, ale również nie za drzewem, tak jak chciał autor. Żeby tam zakopać potrzebowałbym mieć jakąś saperkę. Mając gołe ręce wybrałem inne miejsce, wydaje mi się, że dość oczywiste.<br /> <br /> Nie miałem nic na wymianę, szkoda, że do Poznania zabrałem tylko 2 krety Ocena +1<br /> <br /> PS. A gdy naście godzin później wyjeźdzałem z Poznania pociągiem jeden widok z okna był jakoś dziwnie znajomy

Hello,

Znaleziona "od ręki" - wszystko leżało wybebeszone i rozwłóczone pod drzewkami. Albo ktos kłusuje, albo miejsce znane jest już wielu innym ludziom (możliwe, że miejscowym , popijającym płyny wysokooktanowe w krzakach na Ostrowie). Wszystko wilgotne, zabłocone. Zapakowaliśmy zawartość w suche worki, zakopaliśmy na miejscu i piszemy maila do "Ojca Założyciela". Skrzynka raczej do zamknięcia niż serwisu - chyba nie będzie z niej radości. Ale to już decyzja właściciela. Niczego nie zostawiliśmy - zabraliśmy jedynie GK Leest`ka. Szkoda, by ktoś go "zdematerializował". Doprowadzimy go do stanu normalności i puścimy dalej. Wojtek i Kosma

skrzynka znaleziona bez problemow, fajne miejsce POLCAM :)

 

in- kret

out- mini cooper ;]

Byłam, zobaczyłam, znalazłam (nie było trudno - trochę załatwa ta skrzynka)

in: muszelka

out: naklejka

 

&quot;musiałem posiłkować się gałęzią która była na miejscu, być może przez poprzedników zostawiona :]&quot;<br /> dokladnie tak :))

naprawdę zależy od dnia, dzisiaj teren doskonały, jedynie trawa trochę mokra. za to na miejscu nie mogłem nijak dosięgnąć skrzynki. doskonałe! musiałem posiłkować się gałęzią która była na miejscu, być może przez poprzedników zostawiona :]

Witamy!<br /> IN: -<br /> OUT: łańcuszek<br /> Troche grzaski teren, ktos sobie zazartowal ze gumioki powinny byc na wyposazeniu skrzynki. hehe.<br /> <br /> Pozdrawiamy, Plobex &amp; TheCorp.

Znaleziona bez problemu w piekny sloneczny dzionekNo trade

Znaleziona dzisiaj.<br /> IN: zegarek na rękę<br /> OUT: świnka<br /> <br /> Pati &amp; Xgrey

Znaleziona razem z Mortishya 04.08.2008 o 15:05, out: miarka, in: świnka (tradycyjnie)

Pozdrawiamy!

PS. Trochę słabo zabezpieczony przed wilgocią, przydałoby się wymienić reklamówkę w której znajduje się skrzynka

 

Witamy. Skrzyneczka znaleziona. IN miarka, OUT bursztynki. Pozdrawiamy Gosia i Jarek

Znaleziona rano razem s kolegami z Poznania Tobiaszem i Hanną, w ostatnich godzinach mojego zatrzymowania się w Poznaniu. W końcu odwiedziłem poznańską katedrę a jeżeli znachadzi się przy niej opencache, to nie możno go nie wyszukać. Droga była trochę trudna a były w niej pokrzywy, dla tego ani Hanna ani Tobiasz nie poszli ze mną, ale przyniesłem im skrzyńkę pokazać. Mój drugi opencache, dziękuję bardzo. Pozdrawiam, teraz już znowu z Czech.

IN: znaczek kongresu międzynarodowego esperanckiego kolejarza w Rumunii.

Znaleziona bez GPS. Nie było super łatwo, ale pomogła mapka na tablicy przy katedrze. Bardzo ciekawe miejsce!

IN - kluczyk

OUT - breloczek-but 

Witam :)
Mój pierwszy znaleziony cachepomimo ruchliwej pory (12:20) chyba udało mi się nie zwrócić większej uwagi na lokalizację skrzynki. jako, że chwilę musiałem odczekać, to sobie obejrzałem zabudowania śluzy - w życiu o tym nie słyszałem, a mieszkam w Poznaniu od urodzenia...normalnie wstyd.
In: smycz
Out: smycz
Wymiana smyczy - miało być co innego, ale się nie zmieściło.  Aha, pozwoliłem też sobie zmienić reklamówkę, nowa co prawda ma nieco inny kolor, ale za to jest nieco mniej dziurawa

Witam!
Skrzynak znaleziona :)
Znalazłem ją około godziny  16:00
Bardzo ciekae miejsce!
Jak pisał kolega trzeba by wymienić reklamóke!
Pozdrawiam i zachęcam do poszukiwań :)

pierwsza skrzynka, przez male fochy gpsa poszlismy za daleko w strone torow, ale drugie podejscie sie udalo.

 skrzynka w srodku sucha, ale nastepny znalazca moglby wziac ze soba worek, bo ten juz dogorywa...

 

in: kostka out:sandisk

Skrzyneczka znaleziona. Nie było łatwo bo pare dni padało więc sie troszke podtopiliśmy, ale było wartoFajne miejsce i też mimo poznaniak od urodzenia jestem nigdy tam wcześniej nie byłem.

Pozdrowionka

 

No tu nas Ciutnik nieco przegonił.

Kolega Kott, który w Pozniu mieszkał dość długo, tutaj był pierwszy raz. Trochę nam zajęło wykombinowanie jak się tam dostać, ale się udało. Drzewo broniło dostepu do kesza na tyle skutecznie, że do hotelu dotarłem z raną szarpaną dłoni prawej :) 

hej , znalezlismy skrzyneczke jako pierwsi, byla wypchana po brzegi jednak  nic nie wzielismy bo nasz gadzet byl za duzy i by sie nie zmiescil do skrzyneczki... Miejsce ciekawe - faktycznie gumiaki by sie przydaly bo musielismy pozniej buty szorowac :P

 

Pozdro Maras i Aras