Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

final  zaginol....

Wszystko dokładnie przeczytane, kanał przeszukany więcej niż raz i nic :c

Oooo, byłyśmy pierwsze po reaktywacji. Trochę się naspacerowałyśmy - bo jak ktoś nie zna parku to nie wie, gdzie co jest. A potem mały problem z identyfikacją obiektu na drugim etapie - myślałysmy że to bliżej... A w końcu się udało. Ciekawe czy skrzyneczka nie odpłynie z pierwszym większym deszczemMi się podobało. Dziękujemy!
OUT: metalowe pudełeczko
IN: aniołek 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki. Dotychczasowym właścicielem był Lolo . Nowym właścicielem został użytkownik kageo.

----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

Pierwszy etap jest w złym stanie, a drugiego prawdopodobnie nie ma. A szkoda, zapowiadało się na ciekawą skrytkę :(

Znaleziona dawno temu tylko zapomniałem dodac wpisu

Pierwszy etap zaliczony ale drugi nwm 

Miejsce z pewnością najlepsze lata ma już za sobą ale można by było wydusić o wiele więcej z tego parku. Pierwszy etap za niedługo przestanie być czytelny.

Trafione z tą trąbąDzięki.

pierwsza z dzisiejszego wypadu do T.G. , jedna z tych co to ,, czy ja tu już dziś nie byłem ?,,. fajne ( choć widać zapomniane miejsce ) fajny , krótki multak ,, trąba słonia,, budzi respekt przed siłą natury ; skrzynia ogromna  , dzięki za miejscówkę

Choć bez współrzędnych, dało się skrzynkę znaleźć. Jeszcze takiej dużej nie widziałem, szkoda, że taka pusta. In: pluszowy żółwik, Out: słonik z kokardką. :]

Kolejne miejsce odwiedzone podczas dzisiejszego keszowania z Atena.pl,  dzięki wsparciu Rubina sprawnie udało się odnaleźć miejsce ukrycia skrzynki.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek 

Jak rejony powiatu tarnogóskiego to tylko z Sebkiem. Tutaj wielkie podziękowania dla Rubina, bez jego geodezyjnej interpretacji terenu nie mielibyśmy żadnych szans. Oczywiście podejście na finał od drugiej strony i już się szykowałam do czołgania ale Sebek poszedł z drugiej strony i kesza wyjął. Dziękuję

Wielkie dzięki Rubin !

Bardzo ciekawy opis. Szkoda, że tak zaniedbane jest to miejsce. Amfiteatr udało się znaleźć bez problemu, gleba w okolicach trąby słonia (ciekawe spostrzeżenie) bardzo dobrze spulchniona dzięki keszerskiej działalności :). Finał podjęty bez problemu. 

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

spacer na przełaj jak w vietnamie, na szczęście start znaleźliśmy dość szybko.

Park nie przypomina zbytnio parku a raczej połączenie chaszczowiska/śmietniska.

Finał już bez problemów ;)

Dzięki i pozdrawiam.

Łooo, to naprawde jest park??hihi

Myśmy szli jakimiś chaszczami, wertepami, bagnami i pieron wie czym jeszcze i parku nie zauważyliśmyDobrze się zakamuflował ;) 

Pierwszy etap znaleziony przez Whatevera, finał znaleziony przez Whatevera.. W sumie to się tu za bardzo nie przydałam, hehe.

Dzięki za skrzynie :) 

Kesz znaleziony nadzwyczajnie szybko, poszukiwana z Aggs.

Pierwszy etap leżał sobie w trochę innym miejscu, ale odłożyliśmy go tam gdzie być powinien. Skrzynka znaleziona w całkowitych ciemnościach, zachwyca rozmiarami, niestety rozczarowała zawartością. Zostawiliśmy mały drobiazg nawiązujący do podpowiedzi małego OskaraTFTC ;)

Dziwne bo pierwszy etap leżał sobie na krawężniku. W finałowym pojemniku pustki. Idąc nocą, we mgle, w pełni księżyca odczułem niezły klimat miejscaDzięki za kesza.

Jestem lekko zawiedziony, gdyż w skrzynce było parę fajnych upominków. Albo zwierzątka sobie je pobrały, albo pewne osoby brały bez wymiany :/ 

Aktualnie skrzynka pusta, ale jak coś ciekawego w domu znajdę to podrzucę. Skrzynka jest  gotowa do szukania. Życzę powodzenia- nie trzeba kopać w ziemi!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

dzisiaj się tam wybiorę i zbadam teren ;) 

Nic przy trąbie nie znaleźliśmy. Widoczne były ślady poszukiwań naszych poprzedników,  ale nic po za tym. Chyba zostało wciągnięte przez jakąś trąbę :-)

Będziemy jeszcze próbować innym razem.

Niestety nieznalezlismy nic przy trabie w amfiteatrze moze sprobojemy innym razem

Kordy mocno orientacyjne, więc według mnie nie multak, poszliśmy zgodnie ze wskazówką miłych panów i dotarliśmy do amfiteatru... dalej to w zasadzie nie wiem, czy z górki, czy pod górkę:) po telefonie do poprzedniej ekipy namierzony i finał - dalej niekompletny.
Dziękuję i pozdrawiam.

Pierwszy etap niekonwencjonalny. Nie jest to żadna fiolka. Niektórzy mogą nawet go nie tknąć np. uznać za śmiecia. Może się on także nieco przemieszczać w okolicy trąby. Nie zdziwie się jeśli ciągle jest w terenie.

Współrzędne wskazują ogólnie park. Znalezienie trąby nie jest trudne.

Hmm i co by tu napisać, park czy też lasek naprawdę fajny i klimatyczny. Fajnie wypatrzona trąba słonia, brawo za skojarzenie, natomiast na pierwszym etapie nie znaleźlismy nic, doszlśmy do niego tylko dlatego, że Rubin podpytał dwóch autochtotów (jakby ktoś chciał wiedzieć, to za haźlem trzeba skręcić w prawo). Kesz wymaga poreperowania i poprawienia kordów startowych. Finał dalej suchy i na miejscu i dalej czeka na pokrywkę.

wspaniale spędzony dzionek na keszowaniu w miłej ekipie. dzięki za kesza. Tutaj odbyliśmy miły spacer ale koordy nie wskazywały amfiteatru. udało się namierzyć dzięki zapytaniu ludności tubylczej wędrującej akurat z psem. Pierwszego etapu nie znaleźliśmy, drugi jest bez pokrywki i mimo swej wielkości nie zawierał nic poza logbookiem. mimo wszystko dzięki za miły spacer. żal, że takie parki popadają w ruine ... 

Spacerowaliśmy i nic nie widzieliśmy... I tak podczas tego długiego spaceru Dallas`owi zebrało się na sentymenty. Opowiadał mi historię z dzieciństwa, jak rozpadały się kontynenty, że zakopywał w ziemi kawałki drzewa... Dziś ludzie się o to zabijają i nazywają diamentamiA wracając do skrzynki, po chwili błądzenia i dziwnych opowięci coś tam odszukaliśmy. Bez pokrywki, ale funkcjonuje.

Dzięki :)

Minęło 16 dni a pokrywki jak nie było tak nie ma. Brawo. Znaleźliśmy duży mokry pojemnik leżący na wierzchu z logbookiem i długopisem. Miejsce ukrycia będzie działało do pierwszego większego deszczu a potem to może nawet pod Bytomiem będziemy sie wpisywać. Koordy startowe faktycznie wskazują bliżej niekreślony teren. Amfiteatr ostatecznie został namierzony. Dzięki dla GFS'a za  oszczędzenie błądzenia.

Znaleziona na krótkim wypadzie po pracy za drugim podejściem. łatwo nie było. O tym parku parku nie wiedziałem że tam jest. Pierwszy raz tam byłem. Dzięki za pokazanie miejsca

Pokrywa znaleziona, ale musialem ja wziać do siebie i ogarnąć - na dniach powinna pojawić się na miejscu - Dziękuję za informacjęPozdrawiam - Wesołych Świąt ;)

Kesz nieznaleziony. Nie jest to typ skrzynki multicache, który jest mylący.

W przypadku kesza multicache:
1.  Liniowa - ... Podane są tylko współrzędne lokalizacji pierwszego etapu ...
2. Nieliniowa - Podane są współrzędne lokalizacji wszystkich etapów pośrednich (pierwszy jako współrzędne skrzynki ...
3. Offsetowa - Skrzynka zawierająca jeden wirtualny etap pośredni, wskazany przez współrzędne skrzynki, oraz etap finałowy. Informacje zdobyte pod podanymi współrzędnymi ujawniają współrzędne etapu finałowego lub podają inne jednoznaczne wskazówki do jego namierzenia.

Tutaj gdy poszukiwacz dotrze na miejsce wskazane przez współrzędne, to może szukać wskazówki do u...j śmierci, dopiero po przeczytaniu opisu można wywnioskować, że jest to inny typ skrzynki i współrzędne wskazują park, a nie punkt, gdzie należy odnaleźć wskazówkę.

Ciekawe zróżnicowanie terenu, a przede wszystkim ten zapomniany amfiteatr w zapomnianym parku. Choć przykro patrzeć na skalę zaniedbań, to na prawdę jest coś klimatycznego w tych miejscach. Dlatego oceniam Znakomicie.

Pierwszy etap przy trąbie zlokalizowany za drugim razem, w drodze na lotnikowy świat - OP7708. Finałowy pojemnik także na miejscu, ale bez zamknięcia.

Tutaj chyba oślepłem bo zwiedziłem ten ciekawy park wzdłuż i wszerz i nie znalazłem amfiteatru. Za to udało się z finałem, był na widoku i chyba zdekompletowany (o czym napisze do właściciela). Ale logbook jest, więc wpis dokonany. Dzięki.

Tak wielkiej skrzynki jeszcze nie widzieliśmy, zdobyta nocą. A finału pilnował czarny kot. 

Znaleziona przy okazji jesiennego spacerku :)
Dziękuję.

Młodzieży nie bylo, ale trąba słonia jest na miejscu, tylko co bedzie z finałem, gdy rzeczka sie odrodzi, może spróbować sobie odpłynać?
Jednak lubię duże skrzynki, więc ta, jest dla mnie znakomita, bez wymiany, TFTC

Znaleziona :) 

Podjęte w chłodny dzień z Aggs 

Idąc na kordy znalazłem finałTrochę go zamaskowałem, bo był widoczny z kilometra.

Dzięki za kesza, pozdrawiam
Mensor

Maskowanie idealnie dopasowane do okolicy! Dla mugoli pratycznie niewidoczne:) Świetna keszyna. Pozdrawiam

Chyba wszyscy miejscowi walczą na ID6, bo jadąc z Czestochowy z wizytą do Tarnowsich Gór udało się wspólnie z goldenfish wyhaczyć FTFa.

Park ma potencjał, ale skala zaniedbania jest ogromna (szczególnie amfiteatr, z którego niewiele zostało). Maskowanie finału rozbawiło do łez goldenfish, a jest adekwatne i w tej okolicy faktycznie chyba wogóle nie rzucające się w oczy :)

Dzieco zabrało pluszaka, w zamian przypina i płaszcz przeciwdeszczowy. Pozostałe fanty upchnęliśmy w strunki, bo mogą chłonąć wilgoć.

Seredeczne dzięki za kesza.