Kesz wciąż na swoim miejscu, zapraszam do podejmowania.

Wraz z Charonem zmieniliśmy miejsce ukrycia. Teraz kesz "patrzy" na tytułowy obiekt. 

Kesz gruntowanie przeserwisowany i "zliftingowany" wrócił dziś co prawda w teren, ale będzie niebawem zmiana miejsca ukrycia, gdyż obecne się w zasadzie skończyło. 

Znalezione wraz z Spu7nik. Miejsce ukrycia świetne, zagadka zajebista.

Ps logbook zamókł i trochę spleśniał, ale daliśmy radę się wpisać.

Cóż napisać... Analiza zagadki trwała i trwała. W końcu udało się jednak złapać punkt zaczepienia i dalej poszło całkiem sprawnie. Po udaniu się po pojemnik kłopotów żadnych nie było, poza tym, że na miejscu odbyła się drobna wycinka i niestety kesz uległ częściowej dewastacji, w wyniku czego jego elementy leżały w promieniu 2-5 metrów. Niemniej jednak to co z niego pozostało i tak wywołało ciarki na plecach. Zdecydowanie mroczno i klimatycznie. Bez fizycznego wpisu, ze względu na stan logbook. Na pewno ciekawy kesz, wymagający trochę kombinowania w dotarciu do finału, ale za to satysfakcja jakaDziękujemy. Z Rogatkiem i młodocianymi. 

z Mańkiem, dzięki 

Piękny pomysł na kesza, jak zawsze zresztąWszystko w znakomitym wydaniu. 

Bez pomocy Bamby, byłoby słabo

Wczoraj miałem dobry dzień jeśli chodzi o rozwiązywanie zagadek. Udało się namierzyć kilka quizowych keszy, postanowiłem usiąść do trzech szóstek LM. Juz na pierwszym etapie małe zaklopotanie bo gatunek muzyczny nie mój, ale pomogłem sobie oprogramowaniem.
Drugi etap wydawał się jeszcze dziwniejszy, nawet po odkryciu o co chodzi. Na spokojnie pogłówkowałem i wszystko już było oczywiste. Ostatni etap quizu to już formalność. Po krótkim spacerze dotarliśmy do celu, choć na miejscu chwilę się kręciliśmy. Może dlatego, że po ciemku. Gdy namierzyliśmy co trzeba - wielkie WOW. Jak zwykle świetny quiz, tematycznie dopasowane miejsce i sam pojemnik. Domyslalismy się, że o to chodzi ale i tak zrobiło mega wrażenie. Tematyka bardzo dobra, refleksyjna, dającą do myślenia. W końcu każdego z nas to czeka. Świetny logbook i certyfikaty. Zdecydowanie jeden z lepszych keszy jeśli chodzi całokształt, i na pewno nr 1 w tym roku choć dopiero mamy luty :)
Zdobyta wraz z Hearty podczas keszowej wyprawy na Podziemną Gdynię i kilka quizowych skrzynek. Dzięki za świetna przygodę Lady!

To najbardziej klimatyczny cash z jakim przyszło mi się do tej pory mierzyć. Może i trochę kontrowersyjny, ale mi się bardzo podobał. No i udało mi się wcześniej zgadnąć co będzie w środku - sam bym tak to zrobił :D
Rozwiązany i znaleziony z PsychoPatką. TFTC!

Zazwyczaj loguję skrzynki od razu po znalezieniu, ale tutaj potrzebowałam trochę czasu żeby ją przetrawić i właściwie nadal nie wiem co o niej myśleć. Najładniej, określiłabym ją mianem bardzo kontrowersyjnej, ale taka zaczynała się od samego początku. O ile sama zagadka nie wzbudziła we mnie mnie aż takich emocji, tak już to co znalazłam w pojemniku bardzo, ale nie nazwałabym ich pozytywnymi. Głęboko odczuwam, że została ona zrobiona w oparciu o dość niszowe upodobania i do mnie zdecydowanie nie przejawia. Po przeczytaniu i obejrzeniu wnętrza czuję się nawet trochę zniesmaczona. Nie mam na celu nikogo urazić i są to jedynie moje odczucia, jednak chciałabym ostrzec przyszłych znalazców, że nie każdemu może się ta skrzynka spodobać.

Jako ewangeliczny chrześcijanin miałem wątpliwość czy siadać do tej skrytki, z wiadomych względów.
Ostatecznie przystąpiłem do zagadki, którą rozwiązałem w ciągu kilku dni. Przyznaję, że robi wrażenie. Pojawia się nawet wątek protestancki.
Miejsce i jego historia były mi znane. Faktyczne, historia jest niezwykła. Zresztą okolica jest pełna innych tajemnic.
Co do skrytki, myślę, że znalazłem kurhan. Pod nim było miejsce na skrytkę, ale tej nie było. Może trafiłem gdzieś obok.
Bardzo dziękuję za skrytkę. Pozdrawiam założycielkę i PJtke.

EDIT: Loga napisałem z telefonu. Teraz, po zalogowaniu do serwisu odkryłem, że Lady była na miejscu kilka godzin przede mną (co za zbieg okoliczności!). Widziałem ślady! W takim razie niedługo powrócę!

Zarówno nazwa, lokalizacja, jak i opis już wprowadzają w konkretny, mroczny i budzący niepokój klimat kesza. Nie wiem czego spodziewa się typowy keszer grzebiąc za skrytką opisaną przy pomocy charakterystycznych trzech szóstek, czaszek i wszelkich cmentarnych treści. Logicznym jest raczej spodziewać się kontynuacji w postaci tego typu motywów i darować sobie wszelkie zbędne formy oburzenia i bólu... Z góry wiadomo, że "trzeba będzie się pobrudzić" i potencjalnie opuścić swoją wątpliwą strefę komfortu. Kesz na każdym swoim etapie, od quizów aż po wybór miejsca i zawartość, trzyma klimat i jest konsekwentny w swojej gęstej, czarnej treści. Gratis otrzymujemy po drodze sporo intrygujących informacji na temat wspomnianej, nietypowej lokalizacji. Kryje ona w sobie znacznie więcej niż może się wydawać.
A teraz odnośnie samego zdobywania skrzynki. Rozwiązanie pierwszej zagadki zajęło chwilę, ale zważając na "swoje klimaty" i metodyczne podejście, nie było to nadto trudne wyzwanie. Kolejny etap był czystą rozrywką. Finał prowadzi na pełen klimatu spacer po miejscach, o których można było wcześniej przeczytać.
Skrzynkę w 100% doceni raczej konkretna grupa osób, jednak bynajmniej nie oznacza to, że pozostali powinni ją pominąć.

Pojemnik po liftingu, nowe miejsce ukrycia kilka metrów od poprzedniego. Zapraszam !!!

Obrazki do tego wpisu:

Taki spojler na szybko, obecne miejsce ukrycia

Kiedyś już próbowałem rozwiązać ten quiz niestety bezskutecznie. Wczoraj poszło błyskawicznie, sam nie wiem czemu. Dzisiaj małe problemy ze zlokalizowaniem miejsca ukrycia, ale to tylko przez moje problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Kesz klimatyczny, tylko te wielkie pająki pod tą blachą bllleee. A i wystraszyłem kilka dzików, kręciły się w okolicy. Dzięki :)

Piątkowe wspólne mini keszowanko z Badzia Gadzia :)  2 tygodnie temu w środku nocy się nie udało, dzisiaj, gdy jeszcze resztka słońca była na niebie trafiłem bez problemu. Podobało mi się, więc zielone leciDzięki :)

Znaleziona upalnym niedzielnym popołudniemQuiz w zasadzie rozwiązany już dawno, ale jakoś zawsze było nie po drodze, no ale w końcu się tu ruszyłem. Ciekawe miejsce, nigdy wcześniej tu nie trafiłem. A sam pojemnik finałowy, jak zwykle w przypadku autorki mega klimatyczny, nie pozostawił wątpliwości, że należy się tu gwiazdkawielkie dzięki za tego kesza!

P.S. czy to przypadek, że właściwy punkt startowy znajduje się 666 metrów od pewnego innego kesza w okolicy? ;)

Znaleziona w przerwie między zajęciami, razem z Echo Of Eden. Świetny pomysł, opis, miejsce oraz wykonanie! Polecam, klaudiqsz. 

Dzięki małemu doświadczeniu z zagadkami tego typu pierwsza część poszła szybko. Gorzej było już gdy razem z Klaudiqsz znaleźliśmy się na miejscu. Źle zinterpretowaliśmy wskazówki dotarcia. Skrzynka w niesamowitym klimacie znaleziona była w zupełnie innym miejscu niż sądziliśmy, że będzie. Ale dzięki temu poznaliśmy ciekawe miejsce.

Świetny pomysl i wykonanie z stronami internetowymi, proste a dobre. Ciekawe miejsce no i keszyk taki jakiego sie spodziewałem.  Dzięki 

Areckis wszystko już napisał. Miki. uzupełnił. Powiem więc krótko: SUPER, SUPER, SUPER. Zresztą jak wszystkie kesze Tej autorki. Gratuluję i dziękuję.

No i jak to bywa u mojego towarzysza wtorkowych wypadów się roooooooozpisał  Także od siebie krótko dodam, że bardzo podobała mi się część techniczna kesza, a to co zastałem na miejscu przeszło moje oczekiwania odnośnie zawartości, logbooka i certów. Brawo.

Grunt to nie mieć wrogów  

Tradycyjny wtorek z henrykp, areckis.

Dzięki

Niedługo po reaktywacji spojrzałem na stronkę, ale się nie otwierała, więc sobie na kilka dni odpuściłem. Ale kiedy mieliśmy jechać do Gdańska na keszowanie z miki., a ten powiedział, że już zagadkę rozwiązał, to do zagadki usiadłem oczekując najgorszego. Ale okazało się, że rozwiązywanie na szczęście poszło superekstrahiper błyskawicznie... :)

No to dzisiaj jedziemy w towarzystwie samej Mrocznej Matki Założycielki  aby zdobyć tajemnicze (szó)stkiX. W drodze do kesza JLM ciągle się upewnia, czy na pewno mamy poprawne rozwiązanie, zadaje podchwytliwe pytania odnośnie poszczególnych etapów zagadki, egzaminuje z zapamiętanych szczegółów opisu skrzynki i wskazówek dojścia do finału. Świadomość gdzie idziemy, z kim idziemy i niepewność tego co zastaniemy na miejscu powoduje takie napięcie, że serce pracuje na 400% nominalnych obrotów.

Wreszcie jesteśmy na miejscu, wskazujemy: TO-TU i drżącymi rękoma odkładamy kolejne elementy maskowania na bok, aby wyjąć... [14 akapitów ocenzurowanych przez JLM] i wreszcie odłożyć na miejsce i ponownie zamaskować.

Jeszcze raz: WOW! A mi tylko do dzisiaj chodzi po głowie pytanie, dlaczego to to jeszcze nie zawilgotniało? Normalnie by dawno się to stało...

JoannaLadyMoon. Pomimo tego jak sobie wyobrażałem, jak ten finał będzie/powinien wyglądać, to właśnie taki finał tej skrzynki jak jest powinien się tam znaleźć. Dzięki!

PS. Wstawki w tekście o JLM są jedynie wytworem mojej wyobraźni.

PS2. Wpisując do logbooka ilość swoich dotychczas znalezionych skrzynek palnąłem, nie znając ich dokładnej liczby: 1200. Przeglądając statystyki osłupiałem. 666 jest moim numerem 1200!

LadyMoon dziękuję Ci za tego kesza. Zagadka świetnie przygotowana i klimatyczna. To jedna z pierwszych zagadek jakie w ogóle rozwiązałem. Tak się złożyło, że podjęcie finału musiało rok poczekać. Finał również trzyma wysoki poziom. Pojemnik, logbook, certyfikaty i dodatkowe elementy spójne, w jednym klimacie, oczywiście mrocznym. Finał podjęty po pracy z Hahapikiem. Rekomendacja obowiązkowa.

Mieliśmy wspólny pogrzeb z Radzikiem, i szczerze byliśmy pod wrażeniem pomysłowości oraz wykonania całej tej mrocznej przygody.

Nie mówię tutaj tylko o zagadkach, ale o całym opisie historycznym, otoczce, zdjęciach, mrocznym klimacie, aż do niesamowitej końcowej skrytki.

Ja ogólnie nie lubię strachu, więc na mojej psychice ta przygoda pozostawi piętno. Jednak chciałbym podziękować za poświęcony czas, który trzeba było nałożyć, aby tak skutecznie przenieść mnie w równoległą przestrzeń.

Rekomenduję każdemu początkującemu keszerowi, jako przykład tego, jak powinna wyglądać skrytka typu quiz.

Wielkie dzięki!

Razem z bambabamba, dzięki za kesza.

Urna znaleziona. TFTC

Skrzynka znaleziona w zimne niedzielne popołudnie. Motyw samego kesza jest znakomity. Dzięki ;)

Bardzo klimatyczny kesz, rozwiązany i podjęty z annacondą.

Dzięki za skrzynkę!

jeden z nielicznych keszy, w którym pomimo wszystkich elementów na najwyższym poziomie, i tak najbardziej jestem pod wrażeniem niesamowicie rzetelnego opisu miejsca i jego historii, dziękuję

Jest już nowy logbook, zapraszam po kesza.

Genialna skrzyneczka, przydałoby się jedynie dołożyć nowy nekrologbook ;)

Leci zasłużone zielone!

No nie powiem skrzynka z klimacikiem, najbardziej zaskoczył wygląd samego keszaszkoda że zabrakło dla mnie i Motoriny nekrologu :(

Zabrakło dla mnie miejsca do wpisania się. Może to dobry omen?

Dzięki za kesza :)

Klimatyczny spacerek zaliczony. 

Wypełniłam ostatnie miejsce, potrzebny nowy "logbook"..

Dzięki za kesza - robi wrażenie :)

Kurde pichu, postawili Ci grób za życia Północ to idealna pora by iść na cmentarz prawda? Jeszcze kilka lat temu to bym się chyba zsikała w gacie ze strachu, gdybym miała to zrobić, a teraz jakaś taka twardsza jestem... No i towarzystwo "nie daj się" więc bez obaw podążałam za wszystkimi po skrzynkę.

Quiz rozwiązywałam na telefonie komórkowym podczas powrotu z gór do domu. Ujeżdżałam ten utwór i ujeżdżałam, i niby taki znajomy mi był, a jednak nie mogłam wpaść na to co to za wykonawca. Przez chwilę nawet byłam pewna, że to są dwa nałożone na siebie utwory. Dobrze, że ten styl muzyczny jest mi bliski, bo wyobrażam sobie osoby, które kompletnie tego gatunku nie trawią, albo słuchają jakiegoś  umcyk, umcyk. Nooo, dla takich to pewnie ten utwór to miazga :P

Ja natomiast mogłam słuchać tego na okrągło, i chyba po 1,5h, zamiast próbuj dalej zobaczyłam "gratulacje:) Z czego ostatnie pół godziny to wklepywanie tego samego wykonawcy, ale to już mój błąd w pisowni. Drugi etap quizu to jakaś masakryczna opowieść ;), która zaczęła mnie wciągać. Mdło mi już było od czytania tekstu w samochodzie ze spuszczoną głową, przyznam, że miałam dość i marzyłam o laptopie na kolanach zamiast telefonu. Umęczyłam się przez to niemiłosiernie. Międzyczasie byłam na stałych łączach z Maleską, która dzielnie dotrzymywała mi kroku w tym rozkminianiuI tylko szkoda, że nie widziałam jej miny jak musiała słuchać tych "szarpidrutów" jak to mawia mój TatoNiemniej w końcu się udałoForma quizu bardzo mi się podoba. Kesz bardzo mi się podobał, logbook bardzo mi się podobał, aż fotkę musiałam sobie strzelić na pamiątkę, ciekawostka, którą mijaliśmy bardzo mi się podobała, całość składa się na zieloną gwiazdą, aczkolwiek kolor czarny to jednak mój ulubiony :)

TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Sam Quiz bardzo przyjemny, no może nie wszystko tak przyjemne, szatański utwór to nie dla moich uszu :D

Spacer bardzo przyjemny, finał jak na autorkę przystało mnie w ogólnie zaskoczył :D

Byłabym zaskoczona jakby logbook był różowy, a maskowanie było kwiatkiem, to wtedy szczeka do samej ziemi !!! :D

Mroczny klimat nie opuszczał nas do samego końca. Byłe tap rozwiązywania quizu a potem samego szukania skrzynki. Końca spaceru nie było widać. Wreszcie ukazało się coś co przypominać mogło dobrze skombinowany kesz i tak tez się stało. Podejście do szczegółów na bardzo wysokim poziomie. Podjęta wraz z ekipą atakującą podziemną Gdynię czyli Nati, Maleska, oraz Skyqen w towarzystwie Charon7
Dzięki P.S.

Podjęta podczas gdańsko-gdyńskiej wyprawy szlakiem "podziemnej gdyni" (i okolic) z Maleską, Nati, Armisem, LadyMoon i Charonem7. Na szczęście mądrzejsza część teamu rozwiązała zagadkę, więc mogłem iść jak zwykle na gotowe Ahh, dawno nie było tak klimatycznego i mrocznego kesza. Podejmowany oczywiście ciemną nocą. Ocena znakomita, TFTC

Znaleziona z Dzoder, bardzo, bardzo TFTC :)!

Znaleziona z Piwny Piotr

Super, bardzo polecam!!!

TFTC

No tak...cóż mogę więcej napisać niż moi poprzednicy. Łamigłówki przednie, trzeba było dojść o co chodzi, pogłówkować i rozwiązać. Wszystko tak jak lubięPodejmowana po ciemku więc i efekt był właściwy. Nekrolog wypełniony więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko przyznać kolejny zielony orderGratulacje za trud, wysiłek i mroczny klimat. Pulvis es et in pulverem reverteris.

Nie wiem jak to opisać. Z każdym krokiem coraz większe zaskoczenie. Techniczne opracowanie zagadek - rewelacja. Miejsce kesza - urokliwe. A sam kesz - niedowierzanie. Dziękuję za całokształt. Każdemu z twórców.

Zwykła skrzynka to to nie jest. Dzięki.

Mało brakowało a założyłbym kiedyś kesza w tym miejscu (bo przecież na mapie go nie ma! :)). Dzięki za uhonorowanie jednego z moich ulubionych miejsc i przybliżenie jego historii.

Jedna z najlepiej dopracowanych skrzynek, jakie do tej pory miałem przyjemność znaleźć. :> Klimatyczna, pokazuje bardzo ciekawe miejsce (zwróciłem na nie uwagę już wcześniej, ale nie miałem pojęcia o jego historii i nie miałem okazji przyjrzeć mu się bliżej), świetnie wykonana od strony informatycznej (tak, robi to na mnie wrażenie :D). Same pozytywy. Dzięki!

Zdecydowanie nie moje klimaty muzyczne.  Pomysł, przekazana wiedza i ciekawe miejsce ukrycia na najwyższym poziomie. Dzięki za kesza.

Wizyta serwisowa. Włożyłam nowy logbook. :-) 

Przyznaje gwiazdke i znakomite bo wiem, że autorka włożyła w to wiele pracy i wysiłku. Kesz jest dopracowany pod wieloma względami. Okolica ukrycia dobrze znana. Rowerowo z Kojoty. Dzieki! 

hmm... uczucia mam trochę mieszane, bo "mroczne" klimaty jakoś tak nie do końca mnie fascynują, a w każdym razie chyba nie w ten sposób. Muza zdecydowanie nie moja (słuchałem, owszem takich... hałasów(?) - sorki - z 15 lat temu, ale jakoś szybko mi przeszło...). "Poezja" załączona wzbudza we mnie jakieś obawy o stan ducha podmiotu lirycznego, ale co tam...

Chyba w życiu bym nie pokonał tych quizów, gdyby nie mała smykałka techniczna i takie tak sztuczki branżowe i hasło samo się zdradziło...

Miejsce znane mi już wcześniej, bo kiedyś nawet tamtędy biegałem, ale kesz długo czekał na dobry moment, który nadszedł akurat dziś. Na miejsce trafiliśmy z a.adams sprawnie tylko wygląda trochę inaczej, choć przypominało może nawet lekko ołtarz jakichś domorosłych fascynatów, którzy zrobili kilka kroków więcej na drodze ciemności i coś tam sobie potrzebowali spalić w odpowiednich klimatach...

Keszyk złapany, ostatni "certyfikat" wypełniony - więc chyba jakiś serwis będzie konieczny, bo kolejny znalazca z pewnością będzie czuł się zawiedziony :)

Warsztat keszerski oczywiście bezbłędny. Dzięki! Pozdrowienia!

Czterechsetna moja znaleziona skrzynka, ładnie wygląda w logbooku:) Oczywiście potwierdzam wpisy poprzedników. Ze skrzynką wszystko dobrze - dzięki!

Z Verdantem:)

Poniższy usunięty (przypadkowo) obrazek jest tylko obrazkiem - nie ma nic wspólnego z utworem ( no, może poza tym, iż może stanowić ilustrację do treści piosenki ) , którego wykonawcę należy odgadnąć. Tak więc zapraszam do zgadywania !

Nie mogę wyświetlić zdjęcia poniżej 'kto jest wykonawcą tego utworu', przechodząc na imageshack wyskakuje mi, że zdjęcie zostało usunięte.

Gwiazdeczka po namysle..

Strasznie fajna skrzynka, podejmowanie pod wieczór bez żadnego źródła światła daje niezłe emocjeWrzuciłem geokreta i daję rekomendację.
TFTC!

NIESAMOWITA!!!

Najlepszy i najbardziej klimatyczny kesz jakiego capnąłem i prawdopodobnie jeszcze długo będę szukał, by znaleźć coś, co w ogóle mogłoby się z nim porównać.

Jako że mam sprawne uszy i zostało mi jeszcze parę zwojów mózgowych zagadki rozwiązane bez większych problemów

Rekomendacja w pełni zasłużona, ale skoro już wszyscy tylko wychwalają pod niebiosa to zrobię coś odmiennego i ponarzekam:

Druga zagadka, trzecia strofa: Zamiast ofiarą powinno być ofiarom.

W skali od 1-10 daję keszowi 666.

Rewelacyjne zagadki, ciekawa historia, oryginalny pojemnik, wszystko po prostu znakomite. Dzięki za skrzynkę.

ode mnie gwiazda za skrzynke,zachecam nastepnych keszerow do poszukiwania tej skrzynki

Zanaleziome wraz z eliksir_81

Uwielbiam mrok, więc ta skrzynka przyciągała mój chory, psychopatyczny umysł. Magia zagadek była niesamowita... Znalazłem się w mrocznej, magicznej stronie rzeczywistości.

Uparcie dążyłem do upragnionego celu. Droga nie była łatwa, ulotne zjawy pojawiały się zewsząd, nie pozwalając skończyć wędrówki. Nigdy w życiu nie pragnąłem niczego bardziej.

O północy, w blasku księżyca spełniły się moje mroczne marzenia, dotknąłem kresu swego istnienia....

LadyMoon, dziękuję, stworzyłaś coś niezwykłego... i wpis w tym niezwykłym logbooku jedynym na świecie.

Zapalam Mroczny Zielony Znicz

Dziękuję, Sebastian

Dzięki za skrzynkę i przybliżenie historii tego miejsca. Styl? wiadomo, nie mogło być inaczej. Niezła robota od strony wirtualnej, no i drogowskazowe fotki bardzo ładne. Dzięki.

Skrzynka podjęta wraz z Wyjunem. Szukało się jej tym bardziej przyjemnie, gdyż jest to jedno (wraz z górą wisielczą) z moich ulubionych miejsc w Trójmieście. Pięknie dziękuję za skrzynkę w tej okolicy :)

cofam to co napisałem we wcześniejszym komentarzu (który z niewiadomych przyczyn został usunięty), że miejsce syfiaste...otóż, chędożyć miejsce! sama forma kesza świetna, sprawiła, że hmmm "umarłem"! :D
podjęta wieczorową porą, kiedy już szarzało niebo...miałem niejasne przeczucie, że jeśli nie odejdę stamtąd przed zmrokiem, to zostanę już tam na zawsze :)
leci gwiazdka
P.S. Co do quizu to też niczego sobie, nieźle się napiekliłem rozwiązując te dwie zagadki :)

Mega klimatyczny pomysł. Dorzuciłem coś pasującego :)

Z Leone i Asią :)

Z Miśkiem w drodze z keszowego wypadu z Cześkami. Opis rzeczywiście mroczny. dziękuję i pozdrawiam!

Sama zagadka rozwiązana podczas elczterowego siedzenia w domu. Gdy nadarzyła się okazja wyskoczenia w teren, wiedziałem że zrobimy podejście do tej skrzynki. 

Mrok i ciemność, warunki do zdobywania skrzynek Lady idealne.

Jak już znaleźliśmy z kurierem miejsce startu ruszyliśmy na poszukiwania. Prowadziłem trochę z pamięci więc zaszliśmy trochę za daleko, ale to co zobaczyliśmy wynagrodziło trud włażenia. Po zerknięciu do opisu odnaleźliśmy finalny punkt programu i zajeliśmy się skrzynką.

Logbook, hmmm, wielce nietypowy. "Fanty" w skrzynce trzymają klimat, nikt inny nie wrzucił by takich gadżetów ;p 

Swoją opinie o skrzynce wyraziłem telefonicznie. Tu nie będę spojlował. Jeśli ktoś chce poczuć klimat, niech sam zdobywa  skrzynkę, oczywiście po zapadnięciu zmroku lub w czasie pełni :)

Dla Lady, Picha i MyKeya wielka umarła gwiazda za dobrze wykonaną keszerską robotę! 

A idz pan w....a raczej pani:)Opinie wyraził Misiek telefonicznie:)Nie warto podejmować w ciągu dnia.Oprawa netowa jak i finał zasługuje na gwiazde!

Jest to nasza pięćsetna znaleziona skrzynka Dobrze się złożyło, że akurat jest to skrzynka, której długo się nie zapomni. Quiz, historia, miejsce, maskowanie, logbook... Wszystko zostało tak wspaniale dopracowane, że nie możemy wyjść z zachwytu Nieczęsto zdarzają się tak znakomite kesze.

W skrzynce zostawiamy GeoKreta - Tygrysek, a za skrzynkę najwyższą ocenę i coś zielonego co pozwala nam z czystym sumieniem zachęcić kolejnych poszukiwaczy skarbów do poszukiwań tego kesza

TFTC!

Ciekawostka - pierwsza klasa! Dzięki za kesza.

Skrzynka od początku do końca w klimacie...i ta dbałość o detale:) absolutnie mnie zachwyciła. TFTC

Na miejsce trafiłem z triPPerem od razu, ale coś nam nie pasowało i szukaliśmy dalej. Może noc, inna pora roku. Trochę na zeszło w czasie. Przez to, tym większa radość była, ze znalezienia.Do tego stopnie byliśmy zdeterminowani, i że znaleźliśmy charakterystyczne fragmenty gałęzi. Polecam i pozdrawiam.

Jedna z bardziej genialnych skrzynek jakie dane mi było zdobywać.

Wszystko to co uwielbiam w skrzynkach znalazłem w tej jednej.

Były zagadki, był rys historyczny (bardzo wnikliwie i rzetelnie opracowany przez autorkę), był klimat, były emocje podczas zdobywania finału, były niesamowite widoki (koniecznie musicie wdrapać się na sam szczyt) ... no i  to co najważniejsze... na koniec było: zaskoczenie i uśmiech na twarzy ... .

Widać przeogromny wysiłek autorki włożony w tego kesza na każdym etapie, za co wielki szacun. Tu nic nie zostało pozostawione przypadkowi.

Jak tylko uzbieram na zielone, obiecuję przypiąć.

Ps. Razem z Mamutem01 i lisem którego ślepia świeciły w świetle naszych latarek.

Razem z Olgmar, bez jego pomocy było by cieżko. Dzięki za kesza.

Z Szago w drodze na spotkanie Morsy, pingwiny i foczkiPo raz czwarty. - Za tę skrzynkę należą się 4 zielone gwiazdeczki (dla LadyMoon za pomysł, klimat i wykonanie finału, dla My_Key`a za zmuszenie mnie do stosowania różnych technik słuchania muzyki, dla Pichu za twórczość literacka i czwarta dla mnie za ogarnięcie wspaniałego trio założycieli skrzynki). Wielkie dzięki za wspaniałą zabawę.

Dostałem taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie wyjaśnieniaza które serdecznie dziękuję :)

Jest szansa, że i inni je poznają czytając 'rys historyczny'... pod warunkiem, że "się" zmodyfikuje :)

pozdrawiam!

THX

ps.

- cz. I - jak usłyszałem tego "kolesia" to automatycznie stwierdziłem, że potrzebuje coś na "chrypkę". No i oczywiście kogoś od głowy (a może ja laryngologa)Świetne wykonanie całości cz. informatycznej - brawo Majki!

- cz. II - może "utwór" doczeka się wersji "a capella"byłby to znakomity materiał na "podcast cache". Co ty na to Pichu?samo hasło za 5-6 próbą...

-cz. III - o tym, że poziom opisów historycznych keszy autorki jest rewelacyjny - wiadomo nie od dziś. Przynajmniej zawsze mi odpowiadają:) Dodatkowo nigdy nie wgłębiałem się w historię "tytułowego" obiektu i szczęka mi zginęła (na chwilę) jak wyczytałem co tam było!

- teren: bezproblemowo, choć z uwagi na warunki, nie wnikałem w sam "obiekt" ukrywający skarb... jeśli to pozostałości... - trzeba będzie zmienić miejscówkę!

- jedynie czego nie rozumiem - to jak ma się tytuł do obiektu, myśli przewodniej...

dziękuję!

Kontrolna wizyta serwisowa po pierwszym miesiącu działania kesza w terenie.

Po niepokojącej informacji od dzisiejszych porannych znalazców, jakoby miejsca po ich wpisach w tym specyficznym logbooku już zabrakło, postanowiłam udać się na miejsce.

Skrzynka ma się dobrze, śniegi i mrozy jej nie straszne. Dołożyłam kartek w logbooku, dołożyłam tak zwany dodatkowy mini-logbook, na wypadek gdyby ten właściwy się skończył, dołożyłam certyfikatów dla wszystkich znalazców. Skrzynka teraz "na bogato".

Zapraszam do poszukiwań i dziękuję dotychczasowym znalazcom za miłe słowa uznania i zielone ordery.

Pozdrawiam.

Rozkminiona jakiś czas temu, podjęta dzisiaj z Dżordżio. Zielona gwiazda leci za quiz majstersztyk, miejscówkę i jedyny słuszny pojemnik. Dzięki Lady.

Kesz zdobyty równo o 18:00 :)

Tym razem na spokojnie, podczas samotnego spacerku po zajęciach... Mała przerwa w zaliczaniu kolokwiów... :P

Tak, to ja pomogłem wykonać (wiem, nie do końca profesjonalnie) zagadki i "to"... ;)

W takim razie za co rekomendacja? Oj, jest za co :)
- pomysł - gdyby nie pomysł Lady, nie powstałoby coś takiego... :D
- bardzo pomysłowy pojemnik
- jeszcze bardziej pomysłowy logbook... :)
- klimat - coś innego, nietypowego :)
- widoczek z miejsca ukrycia - coś co lubię :)

Tak więc:
Dzięki za bardzo fajnego kesza! :) 

Pozdrawiam :)

Świetna skrzynka! Ciekawa, dobrze przygotowana zagadka, przybliżenie nieznanej mi historii miejsca, klimatyczny pojemnik i logbook - wszystko mi się spodobało. I za to rekomendacja :D

Fantastyczna skrzynka. Quiz rozwiązany był już jakiś czas temu, ale niemożliwe było podjęcie skrzynki ze względu na moją nieobecność w Gdańsku (święta). Klimat zachowany na każdym etapie, od strony począwszy, na logbooku kończąc. Dodatkowym atutem były wrony tworzące odpowiednie tło dźwiękowe.

TFTC

Znaleziona razem z Jed team podczas wieczorno-nocnego keszowania po trójmiejskich quizach. To co zastaliśmy na miejscu było zaskakujące. Klimat kesza od początku do końca utrzymany w odpowiednim tonie. Super. Świetnie wykonany quiz, ciekawa alternatywa logbooka:). Dzięki 

Bajerancki keszyk, świetny pomysł i realizacja, na miejscu powiało nowością i strachem...

Gratuluję znakomitego wykonania:) To było coś nowego;) Od początku do końca skrzynka zachowuje swój mroczny klimatDzięki

22:50

Znaleziona w towarzystwie autorki, chociaż w przypadku tej skrzynki powinienem napisac, że w towarzystwie jednego z autorów.

Tą skrzyneczkę niestety przypłaciłem kradzieżą telefonu..bardzo niesympatyczna sytuacja. No ale cóż-życie. Sama skrzynka jako że została mi zadedykowana jak już wspomniałem bardzo mnie cieszy. Mam tylko dylemat-komu tutaj należy się gwiazdeczka-My_Keyowi czy Lady? Dla sprawiedliwości nie dam jej tutaj, a gdzieś kiedyś przy okazji w waszych skrzynkach.

Szczerze polecam.

TFTC! 

TTF w silnym składzie: telefonalarmowy i EdiAda (My_Key odrzucał requesty odnośnie wpisu na trzecie miejsce :P). Bardzo mi się podobała. Pojemnik bardzo pomysłowy, miejsce ukrycia również. No i certyfikaty, piękne. Oprawa My_Keya, też bardzo zacna.

Gdy chowaliśmy skrzynkę pobliski dzwon zaczął bić. Przypadek? Nie sądzę. Czary? Nie moje. Cóż ja uczynił LadyMoon zdradzając Ci sekrety czarodziejów? :)

I naprawdę weź się już uspokój, bo kończą mi się rekomendacje. TFTC!

TTF 10:50

Gratuacje dla My_Keya za świetne wykonanie zagadki do kesza! Co do kesza, to nie podoabało się za bardzo ukrycie, ale sam logbook i pojemnik to nadrabiają - znakomita! :D

Znaleziona z EdiAdą, Czarodziejem i My_Keyem :)

TTF :)

Bardzo fajny keszykZa przygotowanie zagadki od strony technicznej wielkie gratulacje dla My_Key (pójdzie reko przy najbliższej okazji :)). Pojemnik, logbook i certyfikaty świetne, kesz ma swój klimacikJak już Czarodziej napisał, przy odkładaniu zabił dzwon, co wprowadziło dodatkowo dziwny klimatZnaleziona w towarzystwie: telefonalarmowy, My_Key, CzarodziejDzięki!

Skrzyneczka odwiedzona razem z EdiAdą, telefonem alarmowym i czarodziejem ;)

Nie wpisywałem się do logbooka, bo pomagałem przy układaniu quizu i o wszystkim wiedziałem - a bym miał TTF'a, czyli byłoby nie fair :P

Wpiszę się następnym razemAle ogólnie podobało się ;)

STF! Niestety ktoś nas już uprzedził, a liczyliśmy, że będziemy pierwsiSkrzynka nietypowa i ciekawa. Co do zagadki poszło szybko szczególnie z drugim etapem, któego już widzieliśmy wcześniej. Zielona gwiazdka leci za cłokształt. Dzięki Lady za przedstawienie ciekawej historii i miejsca!

zagadka rozwiązana szybko ujawniła że skrzynka znajduje się 5 przystanków od mojego aktualnego miejsca pobytu więc lecimy. No tak ale urodziny, pichu. (pzdr)... ale z drugiej strony może w ten sposób można złożyć fajne życzenia. hmm... Znaleziona jeszcze po ciemaku bo koło 0700 a że miejsce kiedyś już odwiedzone (z tym że po drugiej stronie białego muru) więc garmin miał wolne. Pomysłowo wykorzystana historia miejsca. No a klimat jak to w takich miejscach bywa, pozytywnie. Parę metrów od kryjówki dziki miały stołówkę. Certfikaty w klimacie a FTF jak dla człowieka który na codzień obcuje z tabaką jak najbardziej trafiony! a co ważniejsze nawiązujący do klimatu skrzynki. No ale My_Key (pzdr) też tutaj ciekawe internetowe hopsztosy nawywijał. Hejkum KejkumTFTC