Nie wiem czy skrzynka jeszcze w środku jest dostępna.

Gdy robiłem zwiad z chęcią szturmu to w środku wypatrzyłem kogoś kto bardziej przypominał pracownika niż złomiarza.

Kiedyś jeszcze tu wrócę.

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

Świetna skrzynka i klimatyczne miejsce. Niestety po logbooku została sama okładka, wiec użyłem kartek dostępnych w pobliżu. Wejście do obiektu w miarę łatwe niestety trzeba uważać bo lubi się tu kręcić ochrona. Co do miejsca jedzą jest zbyt charakterystyczne, tylko trzeba się rzeczywiście nachodzić po budynku. 

Jak już ja dałem radę wbić samemu na ten urbex, to śmiało możecie zwiedzać. Wejścia są co najmniej 4. Jedno test w pełni komfortowe, praktycznie z poziomu gruntu, drugie podobne może być obserwowane z biura pobliskiej fabryki. Trzecie dla sprawniejszych - okienko na 1,7m, a czwarte - make life harder: po drabince na dach a potem przez okno. Wszystkie wejścia da się wykukać robiąc spacer wokół fabryki.

Z samym keszem miałem drobne trudności, bo nie zajrzałem jednak wszędzie, ale podpowiedź jest dość oczywista i cierpliwe osoby przeczesując teren znajdą.

Co do samego urbexu - duży :D  tym bardziej przygnębia pustka w tym miejscu. Ale rzeczywiście sama ta pustka może robić ogromne wrażenie.

Dzięki za kesza :)

Typ, podpowiedzi zmienione, może teraz będzie więcej chętnych do podjęcia. Nie ma czego się bać, urbex jak urbex ;)

Zapraszamy

Record of type [Maintenance performed] deleted by user Plebek on 2021-05-04.

Record of type [Maintenance performed] deleted by user Plebek on 2021-05-04.

Record of type [Found it] deleted by user Plebek on 2021-05-04.

Mega, mega, mega klimat fabryki. Wejście bez problemu jak do siebie...

Hale klimatyczne można powiedzieć tak jak każda fabryka opuszczona i dla tych ludzi, którzy lubią takie miejsca. Fotki porobione, a jak muszą być 

Dzięki Plebek za pokazanie nam tak klimatycznego miejsca...

DZK

Ps.

Skrzynka podjęta razem z LiM i bliźniaczkami, pozdrowionka.

Fabryka rewelacyjna... Klimat nieziemski.

Trochę dziwnie się czułam, chodząc po tych wszystkich pustych, wielkich halach... 

ale słowa tutaj nie opiszą całej tej atmosfery... trzeba tam być.

Sam kesz - no cóż... Plebek - mógłbyś się postarać bardziej 

Dzięki za pokazanie miejsca.

Nie specjalnie przepadam za tego typu obiektami,ale w miłym towarzystwie czemu nie.Nie było tak strasznie widziałem już gorszy bałagan.Dzięki za pokazanie w sumie fajnego miejsca.

Udało się nam (mnie i Verde) znaleźć tego nietypowego kesza za drugim podejściem ;)Miło wiedzieć, że w naszym mieście jest tak klimatyczne miejsce :D

P.S.

Nie ma to jak wziąć kilka kilogramów sprzętu survivalowego i zapomnieć... ołówka xD Podpisy wyryliśmy w logbooku xD

Znaleziona razem z PricePL.Muszę przyznać,  że schowana w niezłym miejscu i faktycznie ogrom wszystkich hal przytłacza.

Miejsce klimatyczne. Trochę jest terenu do zwiedzenia ale udało się. Tytułowa podpowiedź znaleziona najpierw w google, a później na miejscu. Fajnie przygotowane pomieszczenie. Wpis zrobiony i logbook odłożony na miejsce. Oceniam kesza na Znakomitego. TFTC.

 

Record of type [Didn't find it] deleted by user PricePL on 2015-02-10.

Brak oświetlenia, wszędzie wilgoć i ogólnie panujący bałagan - jednym słowem dramat. Nie wspomnę o braku ołówka! hehehe A tak na poważnie fajnie było odkryć tak interesujące miejsce we własnym mieściePomysł na skrzynkę genialny

Świetne miejsce! Dzięki wpisowi Astro nie rozebraliśmy pierwszego napotkanego obiektu tylko poszliśmy szukać dalej. Wielkie dzięki za skrzynkę!

Podjęta w mroźną niedzielę w towarzystwie Rysiaaa i Krzyśka.

Oj, trochę nam zeszło na penetrowaniu wszystkich zakamarków (w takich dużych obiektach doskonale sprawdza się metoda generała Bema, czyli "mieć zawsze lewą rękę na ścianie", bo dzięki temu nic się nie przegapi). Po znalezieniu pierwszego obiektu pasującego do tytułu wiedzieliśmy już, że nie należy zbyt szybko się cieszyć. I rzeczywiście - ale warto szukać dalej, bo ten właściwy jest znacznie bardziej klimatyczny!

Obawiałam się trochę, jak znajdziemy wyjście, ale Rysiaaa błyskawicznie nas wyprowadziła.

Dzięki za skrzynkę!

Absolutnie fantastyczne miejsce! 

Moi towarzysze napisali już chyba wszystko o naszych przygodach, a ja zgodnie daję gwiazdkę i w wolnych chwilach cieszę się zdjęciami, które udało mi się zrobić na miejscu.

Mini-quiz rozwiązany już dawno i pozostało nam tylko wybrać się kiedyś do fabryki...

Tego dnia postanowiliśmy zrobić drobny serwis naszych Ozorkowskich Ekstremów i przy okazji pobuszować po mieście.

Do środka fabryki dostaliśmy się bez problemu, chociaż pod drodze ktoś nas zaczepił z pytaniem - jakiej szukamy firmy, na co szczerze odpowiedziałem: "my tylko oglądamy ruiny" :)

Penetracja wnętrza trwała dość długo, bo wszystko dokładnie chcieliśmy obejrzeć i porobić trochę zdjęć. W pewnym momencie odnaleźliśmy spodziewany obiekt, a tam brak dziennika! Krótki telefon do przyjaciół keszerskich i otrzymaliśmy potwierdzenie, że właśnie w takim maskowaniu powinien być dziennik. Ponieważ okolica wskazywała na wyżywanie silnych emocji stwierdziliśmy - ktoś nam zniszczył skrzynkę i trzeba zrobić reaktywację :)

Zadowoleni z siebie wyszliśmy na zewnątrz i już odchodząc od budynku Astro rzucił sławetne "a może to jest w/na [spojler]?"

Po tym pytaniu nastąpił kolejny telefon do innego przyjaciela, który potwierdził że w pomyśle Astro może być dużo racji.

Na tej podstawie kontynuowaliśmy penetrację i w efekcie odnaleźliśmy właściwy obiekt i sam logbook+ zrobiliśmy kilka kolejnych ładnych zdjęć.

Pozostało nam tylko zabrać naszą psudo-reaktywację i w drogę...

TFTC + ocena znakomita + zielona gwiazda za kawał zwiedzania, dobrej zabawy i klimatyczne umiejscowienie logbooka!

Wejście do fabryki jak do siebie... potem szukanie skrzynki w towarzystwie anoriell i Ryjka+. 
Miejsce zwiedzone dokładnie. Miejsce ukrycia kesza a w zasadzie Logbook'a wytypowane już dawno temu zaraz po starcie skrzynki. Samo miejsce znalezione całkiem sprawie... ale gdzie jest logbook? Telefon najpierw do jednej potem do drugiej... Dobra logbook zaginął dajemy zapasowy i w drogę do auta. Przy pewnym obiekcie który wspaniale bucha parę coś mnie natknęło żeby zapytać "czy może jest inny na górze"? Jeszcze jedne telefon i z powrotem do fabryki. Potem szukanie i w końcu znaleziony oryginalny logbook. Miejsce fantastyczne Zwłaszcza pomieszczenia (w sumie 3) w których są szklane pojemniki  Widać że w pomieszczeniu obok skrzynki ktoś robił sobie sesyjkę .

Ocena znakomita jak i zielona gwiazda leci na konto skrzyni. Dzięki Plebek! 

Wycieczka po obiekcie wraz z autorem projektu ŁJP. Hale ogromne, zwiedzając wyobrażałem sobie, jak to wszystko wyglądał gdy maszyny pracowały. Tylko farbiarnię można zlokalizować bez trudu

Budynek to już raczej historia, ale nieopodal z jakiejś manufaktury ciągle bucha para...

Fajny obiekt, duży, trochę rzeczy zostało Klimat rzeczywiście troche podobny do tego z Moszczenicy. Po upewnieniu się telefonicznie u Założyciela poszło sprawnie. Suwnica(?), a przynajmniej to co z niej zostało robi wrażenie

W drodze do domu po skończonym projekcie ŁJP wraz z Rysiem i Skyqenem.

Miejsce, hmmm, co tu dużo mówić zwiedzone w każdym calu i szczególe. REWELACJA

Bardzo lubimy takie obiekty. Ogrom sal przytłacza nieco, jednak... nie ważne. 

Rubin Neptuna zaskoczył bardzo pozytywnie, podobnie jak i znaleziony logbook. Dzięki za kesza, pozdrawiamy

 

Podczas powrotu z projektu ŁJP wraz z Mario&Monia, i Skeygenem. troszke sie naszukalismy wejscia ale po wejsciu zobaczylismy super urbex, nic dodac nic ując po prostu SUPER  Dzieki .

Haha w końcu się udało, jezu ile czasu to trwało, zawsze jak byłem w pobliżu to coś.... A dziś w towarzystwie spotkanego w Ozorkowie Skoko, taki spontaniczny atak zakończony powodzeniemFajny obiekt, szkoda że niszczeje z każdym miesiącem, kesz widać spontan ale cieszy oko, dzięki i pozdrawiam.

Znowu po pociskach od morrisona loguję kilak zaległych skrzynek...

Wyjazd do Ozorkowa sprzed ponad dwóch lat. Ale czas nieprawdopodobnie zasuwa.

Eskapada z Yoshio i Żeliwną Pięścią.

Niesamowite miejsce. Pierwszy raz miałem szansę być w takim obiekcie i zrobiło to na mnie kolosalne wrażenie. Nieprawdopodobny teren żeby pośmigać na paintballu albo z ASG. Albo jak ktoś lubi to z ostrą pobiegać:).

Sama skrzynka również bardzo sprytna. Ukryta w bardzo oryginalnym miejscu i w bardzo oryginalnym opakowaniu. W życiu bym nie wpadł na to, że to mogłoby być właśnie tam.

No i pierwsza rekomendacja w OZ.

A w tak zwanym międzyczasie z ryneczku Ozorkowskiego złapaliśmy Skoko:).

Podobało się. W sumie  szybka, taka złodziejska akcja, przeskok przez wyłom i jaaaazdaaaa:). No i szukamy.

Jedna ślepa uliczka, następna znów ślepa, kolejna to samo.

Ogrom hal przytłacza. Bardzo podobnie jest (było?) w Moszczenicy. bardzo zbliżony klimat.

Wiedzielismy czego szukać bo wujek Google to kompendium wiedzy:).

Poszukiwań ciąg dalszy. Kolejne złe pomieszczenie, kolejne i następne. Mieliśmy zmienić skrzydło kiedy yoshio oznajmił, że znalazł. Dokładnie tego się spodziewaliśmy:).

Pamiątkowe foto, wpisy i wracamy do Żeliwnego, który został na czatach i kiedy my konsumowaliśmy kesz tworzył schody (chyba do nieba:)).

Materiał na kamerze KOZAK!!!

Dzięki!

Ekipa błyskawicznie i bez problemu dostała się do środka - dla mnie był to większy problem, ale nie próżnowałem i zacząłem montować sobie prowizoryczną drabinkę. Nie skończyłem - ekipa mnie ubiegła:D
Nie szkodzi, są nagrania, to też sobię to i owo zobaczę:)

jeden z tych keszy, dla których warto pojechać do OZ (oczywiście o ile ktoś lubi urbexy). za przewodnika mieliśmy Skoko, który bezprzypałowo wprowadził nas na teren. dalej kierowaliśmy się własnym instynktem. kesz padł dość szybko, bo to była szybka i konspiracyjna akcja.<br /> TFTC!

Ogrom hal przytłacza;) jest gdzie szukac kesza, ale po oblukaniu wszystkiego idzie go znalesc;) Google łatwo podpowiada, ale kto by pomyslał??  co nie;)

Cały kompleks robi niesamowite wrażenie! Urzekła mnie hala bez dwóch zdań! Co do quizu naprawdę ciężki bo w moim przypadku nie wiedziałam za co się zabrać ale uf jakoś poszło! Podczas podejmowania było wiele śmiechu i za to dziękuje :)

Wstyd mi trochę że pod nosem miałem taką perełkę a nie zajrzałem tam!
Pleban, dziękiOgrom budynku przytłacza.
"Magnesiki" i ząb czasu dobrze nadgryzł całość ale jest jeszcze co obejrzeć! Warto tam zawitać! Ja osobiście jeszcze tam wrócę!

Jak wiadomo nie jestem jakimś wielkim fanem quizów. Rozwiązanie tej zagadki zajęło mi wyjątkowo dużo czasu - goglowanie, podpytywanie wizyty w bibliotekach, muzeach itp itd. Quiz cholernie trudny (chyba jedyne logiczne wytłumaczenie czemu FTF wisiał tak długo ) ale miejsce ukrycia wynagradza długie godziny spędzone przed ekranem komputera. Miejsce ukrycia skrzynki niesamowite - spędziłem tam dobre dwie godziny. Jak się okazało w jednym miejscu pomyliłem się w obliczeniach i skończyło się to twardym lądowaniem.  Na miejscu trochę zamieszania ponieważ obiekty gdzie może znajdować się kesz są co najmniej dwa i oczywiście w tym w którym kesza nie ma bardziej pasuje do opisu skrzynki. Wielkie dzięki za pokazanie tego wyjątkowego miejsca. Oczywiście rekomenduję!

;) I doczekaliśmy się!

W końcu do Ozo zawitała ekipa z Łodzi, która zostawiła coś po sobie!

Cieszę się niezmiernie! I zapraszam częściej.