Znalezione przed jedzonkiem. Trochę szukania było. 

Drugie podejście, drugi obiadek (a warto, bo jedzenie dobre) i niemal pod okiem biesiadników udało się odnaleźć skrzynkę. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Do nas też się uśmiechał, logbook pełniutki. 

O, człowiek zatrzymuje się, żeby coś zjeść, a tu kesz się uśmiecha. Dzięki.

Pyszne jedzenie! Miejsce zupełnie zmienione, ale kesz na tam gdzie być powinienDzięki!

Znaleziono podczas poszukiwania jadła. Walecznego kreta nie stwierdzono. Domaskowałem.

Znaleziona już "po posiłku" :-). Razem z Pablo. Nadrabiamy wpisy. TFTC

Dziękuję.

Wilgotny logbook bez woreczka strunowego. Niestety nie miałam przy sobie i nie bardzo mogłam wrócić po niego do samochodu, bo "osłona" przyjaciół i tak była podejrzana a ludzi troszkę pod parasolami siedziało. Dzięki

Szybko się udało namierzyć, kamień zasłaniający przymarzł, na szczęście drobne dłonie pomogły. Dzięki.

Będąc w Karczmie trzeba było również znależć skrzyneczkę ,dosyć duży ruch ale udało się bez problemu .

Dzięki

No proszę, uhuhu był tu przed nami na wakacjach i wszystko nam pięknie zreaktywował, za co mu z Szablą dziękujemu.

A i potem dobrze napaśliśmy brzuchy.

Keszyk jak najbardziej na miejscu. Blondo grzała się na zabytkowe maszyny rolnicze gdy ja poszedłem na beszczela i udawając sznurowanie butów szybko wpisałem naszą wizytę. Jedzenie w środku całkiem dobre, choć nie takie tanie i szemrzący strumyk obok. Dupska wieprza chyba już nie serwują 

"Dupska wieprza" w menu już nie ma, ale zostały różne "koryta" i wiele innych przysmaków. Kesz też na swoim miejscu, choć współrzędne znoszą bardziej w dół strumienia.

Szybko podjęta skrzyneczka, mimo dużej ilości mugoliTFTC :)

Sporo ludzi w karczmie, kładka już niestety nie istnieje, ale cache znaleziono bez problemu.

Szybka skrzynka podjęta w trakcie urodzinowego wypadu do SPA w hotelu Jawor, polecamy :-)

Znaleziona, dzięki! :-D polecam knajpkę, nie traci uroku odkąd jadłem tam pierwszy raz w 99r., mimo zmian właściciela :-) 

Bardzo urokliwe miejsce, szkoda, że pogoda nie pozwoliła zatrzymać się na dłużej. z Ruda101, martar i Matthew06.

Najpierw wizyta w karczmie, dopiero później wróciliśmy po skrzynkę. Razem z broszkaa, martar oraz Matthew06 :)

Razem z wesołą ekipą po babiogórskim szlaku, aż wygoniliśmy parkę z ławki przerażoną taką dużą ekipą.

tftc! Karczma stoi jak stała ale nie ma już rzeczonego mostku-kładki. Jako, że jedzenie jeszcze nie było w planach (przekąsiliśmy zupkę w schronisku) to dupsko wieprza było bezpieczne - tym razem ... ;)

W drodze powrotnej z Babiej Góry. Dzięki 

Kesz skonsumowany, dupsko nie ;). TFTC!

fajne , klimatyczne miejsce. Niestety podeszliśmy tylko po kesza. Nie spróbowaliśmy specjałów. dorwana współnie z ekipą eventu zdobądź perć akademikó.w. dzięki za kesza.

Bardzo sympatyczne miejsce, rzeczka sympatycznie szumi nieopodal. Dupska nie konsumowaliśmy póki co. Dzięki za kesza!

Dzięki bystrym oczom córki

Skrzynka sprytnie schowana. Mostku nadal nie ma ale zejscie pozostało. Spoiler pomaga... TFTC

Skrzynka sprytnie schowana. Mostku nadal nie ma ale zejscie pozostało. Spoiler pomaga... TFTC

Przyjemna skarzyneczka, szkoda że mostka już nie ma... Brawa za oryginalną nazwę...

Rzeka wyglądała dzisiaj obłędnie...!! 

Skrzyneczka dopadnięta dziś rano, podczas wypadu integracyjnego z pracy. Ładnie tu :)

Dupska wieprza już nie ma, ale skrzynka jest. Podjęta rano, więc nikt mi nie przeszkadzał.

Dragana

Dyskretnie podjęta pomimo wielu gości karczmy.

To nie jest reklama, ale miejsce nam się bardzo spodobało: dobre jedzenie o niewygórowanych cenach, miła obsługa, strumień w którym moźna ochłodzić nogi po wejściu na Diablaka.

Dziękujemy i polecamy innym.

Urlopowo w zespole z azikami.

Z wesołą ekipą reaktywującą:) Dziękuję i pozdrawiam!

Keszyk reaktywowany z mocną Sylwestrową ekipą.

Po wcześniejszych logach była wiadomo, że keszyka niet, ale Nannette dzięki reaktywacji dała nam możliwość zaliczenia tego kesza

Okolica przepiękna, kesz zdobyty nieco na skróty, bo podczas rektywacji, ale i tak się liczy. :)

TFTC

Podjęta w dużym gronie przyjaciół. To ich pierwsza skrzyneczka, taka zajawka na dobry początek . Skrzyneczka znaleziona szybko, w piękny, słoneczny poranek po wczorajszym świętowaniu na Babiej Górze. 

OUT: muszelka

IN: mini świnka 

TFTC.

Skrzynka szybko podjęta. Nie nalezy zrażać się brakiem mostka A przy okazji pyszne grzane piwo i chleb ze smalcem w chłodny wieczór w knajpce :)

No trade.

TFTC pozdrawiamy,

Wieczka_Kohlet

Mając na względzie wpisy poprzedników, wybrałem się tam rano przed otwarciem karczmy i nie było "problemów" z ludźmi, pusto i cicho. Tyle że dupsko wieprza mnie minęło . Bez wymiany.

TFTC!

Znaleziona bez problemu, bo karczma chyba nie była jeszcze otwarta. TFTC!

Grzesiek02 z drużyną

Przepiękny widok na załom rzeki!! Niestety knajpa nieczynna, bo święta. Wrócimy tu na duopsko na pewno!!

TFTC

Pozdrowionka

W drodze na krokusy ;-)

Kaśka i Krzyś

tak jak mowią koledzy - szukać należy tam gdzie jest zbrojenie brzegu, pod luźnym kamieniem, tylko trzeba głęboko sięgnąć ;)

miejsce bardzo piękne o tej porze roku

kiedy wilqu_bb grzebał w murku, ja udawałam, że podziwiamy potok;-)

TFTC

Mimo, że kładki już nie ma (szukać należy wzmocnienia na brzegu) skrzyneczka znaleziona choć nie bez problemów (3 razy właściwy - jak się okazało kamień ruszałem i chwila zwątpienia nawet się pojawiła) - ale znaleziona - tylko wpis - oczywiście w towarzystwie Greenlejdi.

P.S. Geokreta nie stwierdzono w środku :(

O tej porze knajpa otwarta, ale w niej tylko znudzona pani kelnerka. Może tu sezon zaczyna się później.

Skrzynkę z żabiej perspektywy wypatrzyła Niańka, po moim nieskutecznym macaniu "na ślepo". Tylko wpis.

Moja pierwsza skrzynka!

Odnaleziona podczas zimowej wycieczki na Babią Górę.
Dupska wieprza akurat nie było, ale spróbowałem kwaśnicy i golonki.

Potwierdzam: mostku już nie ma. Został przyczółek w postaci kupy kamieni.

Skrzynka niedługo będzie wymagała konserwacji: pomału rozpada się worek foliowy, a nie miałem przy sobie na zmianę.
Lista i ołówek OK.

out: -

in: moneta 1 grosz

5/5 podczas weekendu rakietowego. Zeszliśmy z czerwonego szlaku z Okrąglicy na Przełęcz Krowiarki. Na stopa w stronę Zawoji musieliśmy czekać około pół godziny, trochę drogi już przeszliśmy w tym czasie. Oczywiście mijały na puste samochody z dwójką turystów czy narciarzy. Niestety czym Polacy posiadają lepsze samochody tym częściej są dla siebie uprzejmi. Z drugiej strony nie po to przysłowiowy Kowalski kupuje super jeepa, żeby potem frajera z gór podwozić. Byliśmy już na ostatniej serpentynie w stronę Policznego. Zatrzymał się samochód z dwójka młodych ludzi. Po krótkiej rozmowie okazało się, że dzień wcześniej brali ślub. Byli tak szczęśliwi, że nie mogli się nie zatrzymać Po gratulacjach i krótkiej rozmowie wysiedliśmy pod karczmą. Szybkie rozeznanie terenu, podjęcie skrzynki na sesję fotograficzną i w drogę powrotną do Krakowa. 

Ciekawa karczma w malowniczym miejscu. Niestety po sezonie a w dodatku nocną porą nieczynna. Mostka brak, także w sezonie trza bydzie uważować. Dzięki. Out: GKret

Fajnie ukryty kesz, ludzie w knajpie byli ale mostka nie było.

OUT kret waleczny

IN kreto ryba

Do Zawoi jeżdżę od kilku lat, więc od razu skojarzyłem gdzie jest skrzynka

IN: Geokret Waleczny

Szybka skrzynka po raz kolejny znaleziona "przy okazji".

I przy okazji ponownie wciągnięto do zabawy Arletkę i Andrzeja.

Pyszne jedzonko i świetna zabawa =) 

Bez wymiany.   Dziękujemy =)

Skrzyneczka znaleziona 20 minut po północy, podczas posiedzenia w barze (szkoda ze po 24 alkoholu nie sprzedają). Znaleziona razem z TosieK i Mateusz. Oraz debiut Krysi i Ani.

Out: brokat

In: Spinka 

Skrzyneczka znaleziona!

out:gumka+moneta

in:fiolka brokatu+kulka

Dziekujemy za cacha.

KRMK Team. 

Znaleziona bez prablemu w drodze powrotnej z Babiej Góry. W ostatniej chwili uciekliśmy przed burzą.

Tylko wpis 

Znaleziona w czasie powrotu z wizyty w Dolinie Chochołowskiej.

out: klamerka

in: moneta

Niestety knajpka była juz nieczynna :)

Bazyl

Pictures for this log entry:

cache